Skocz do zawartości
Forum

Roxanka_89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roxanka_89

  1. Aisha a to coś dziwnego, że Aguli Olcia śpi od 23:00 do 8:00? :> Igor przesypia od 20:00-21:00 do 8:00 rano również bez karmienia, a jak to jest u Ciebie? :)
  2. Aisha, Igorek od jakiegoś czasu dostaje sok jabłkowy, po troszeczce ale dostaje. jutro spróbujemy marcheweczki z gerbera... ;) i powolutku zaczniemy poszerzać dietę hihi. Mart ja w przyszłym tygodniu idę na szczepienie ale nie liczę na to, że w przychodni ktoś cokolwiek mi powie... więc sama powolutku będę poszerzać dietę. Agula Igor uwielbia sklepy, zresztą jak już wiadomo - to dusza towarzystwa więc nie ma problemu. Życzę owocnych zakupów. :)
  3. mart a jakąś kaszkę dajesz?:)
  4. dziewczyny co po kolei wprowadzałyście do diety waszych pociech?:) chcę od jutra coś zacząć wprowadzać maluszkowi ale nie wiem czy najpierw kaszkę, jakieś danko czy co? :)
  5. Mart próbowałam i ciężko bo ten mój wózek dziwny jest. M wróci z pracy to się zajmie wszystkim. :P posyłam Go do sąsiadki na dół żeby nam udostępniła miejsca, żebyśmy mogli chociaż u niej na półpiętrze koła zostawiać, przypnę do kłódki i będzie mi lepiej :) Aisha ja prasuję, nawet ze względu na to, że jakoś takie przyjemniejsze są te ubranka po prasowaniu :)
  6. ogórkowa, ryż, buraczki i kotlety mielone upieczone i później podduszone w sosie koperkowym, mniam :)
  7. Aisha w piwnicy jest graciarnia właścicieli mieszkania (my wynajmujemy) nie wetkniesz tam nosa. a nigdzie nie przypnę bo jak pisałam już - rozłożą mi na części pierwsze.
  8. u nas nadal do d... starałam się dzisiaj wybrać na spacer... zejść zeszłam ale w górę było ciężej, ten wózek jest ciężki, schody strome, dużo ich, męczyłam się tak, że w końcu mnie rana po cc rozbolała i finał był taki, że dzwoniłam po dziadka, żeby mi pomógł wnieść. oby do wiosny, tak tak... ale kiedy to będzie. czytam Was ale jakoś tak na prawdę mi źle. z M jakoś tak żyjemy obok siebie, non stop się mijamy... kiedy to się skończy :(( od wczoraj jakoś popłakuję bez powodu. dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie - jesteście kochane :* Łasiczko kochana też o Was myślę, bidulek z Natanka.. ale wierzę, że wszystko się ułoży!
  9. uwielbiam książki Paulo Coello oraz "Tatiana i Aleksander'', "Jeździec miedziany'' i "Ogród letni"
  10. Igor chodzi do kościoła odkąd skończył 3 tygodnie, jest tydzień w tydzień z nami na mszy, jeszcze nigdy się nie obudził nawet na minutkę :) a co do chrztu to mamy na razie tylko cywilny ślub i nie było problemu.
  11. wiecie co, czuję się dzisiaj jakby mnie ktoś przemielił. doła mam i jakoś nic nie potrafi mi poprawić humoru, wszyscy mnie wkurzają... piszę do M o tym a ten do mnie 'to chodź jedziemy do mojej mamy' mówię mu, że nie mam siły ... a tym bardziej do T, no proszę... a ten do mnie, że ja to bym non stop w domu siedziała. ale to prawda - mało do południa wychodzę z małym na spacer czy gdziekolwiek. powodem tego jest to, że mieszkam na 3 piętrze i z dnia na dzień jak znosiłam i wnosiłam wózek z małym coraz bardziej bolała mnie rana po cesarce... dzwoniłam nawet do gin i powiedział, że to normalne, że wszystko leczy się tam w środku do roku, do roku się też szwy rozpuszczają i że mam uważać i się oszczędzać... no i jak tu wychodzić z małym? na dole wózka nie zostawię bo od razu mi rozbiorą Go na części. więc siedzę tak w domu, M wraca o 17 z pracy, niczym zjemy, on się wykąpie to mi się już nigdzie nie chce iść bo ciemno, zimno i ponuro... czuję, że coraz bardziej łapie mnie dół, z dnia na dzień się pogłębia, no bo ileż można siedzieć w 4 ścianach, sprzątać, prać, prasować, gotować i oglądać tv czy siedzieć na laptopie? niby M mi mówi ''wyjdź sobie popołudniu'' ale gdzie pójdę sama? na piwo z koleżankami? ehhh jakoś tak na prawdę jest źle... przepraszam, że tak się rozpisałam ale komu jak nie wam?
  12. Aisha moim zdaniem to i tak za wcześnie. Igorek też z chęcią by chciał siadać, też łapie za rączki i się podciąga ale ja mu jeszcze na to nie pozwalam. kiedyś dzieciaczki do 3 miesięcy były poobwijane w beciki i nie wolno było ich rozwiązywać, jedynie do przebrania pieluchy i dzieci miały o wiele zdrowsze kręgosłupy i to było dobre. według mnie to nie powinno się przyspieszać niczego w rozwoju dziecka bo przecież to jeszcze takie maleństwa. przekonałby mnie argument gdybyś napisała - 'między naszymi maluchami jest 2 miesiące różnicy' a 3 tygodnie? no ale to jest już każdej z nas sprawa. :) Drodka to dobrze, jak już pisałam - nie powinno się niczego przyspieszać. ja wiem, że każda z nas już czeka na pierwsze słowo, siadanie, pierwsze kroki maleństwa... ale na wszystko przyjdzie pora! Agula to czekam na zdjęcia :)
  13. a na dziś został z wczoraj rosołek, piersi z kurczaka grillowane, frytki i marchewka z jabłkiem :)
  14. u nas wczoraj był rosołek, polędwiczki duszone, kluseczki i buraczki.
  15. Roxanka_89

    Wrześniówki 2010

    SPOKOJNYCH 9 MIESIĘCY !! Wrześnióweczka 2009 ;)
  16. Roxanka_89

    Placki drobiowe

    spróbuję kiedyś. :)
  17. Kierunki studiĂłw - uczelnie - studia - połoĹźnictwo / medyczno-farmaceutyczne / Kierunek studiĂłw / Wyszukiwarka tam masz również wypisane wszystkie uczelnie gdzie możesz studiować, wybierz którąś i później na Google sobie znajdź tą uczelnię a tam powinno już wszystko pisać , zasady rekrutacji i czesne. pozdrawiam :)
  18. witam porannie, mam pytanko, tak oglądam zdjątka Waszych pociech na aguagu (konkretnie chodzi mu tu o Agula, Aisha, Mart i Drodka)... i praktycznie wszystkie już macie zdjątka z pociechami jak siedzą na tapczanikach, oparte - ok, ale siedzą... czy to już ta pora...? bo mi się wydaje, że jeszcze za wcześnie i lepiej nie nadwyrężać kręgosłupa. mi non stop wszyscy mówią 'nie sadzaj go tak na kolanach, jeszcze za wcześnie'... a wy same sadzacie je np 'do zdjęcia' tak czy chcą?
  19. witam witam! u mnie jakoś weny brak. czytam Was, a to najważniejsze, że nie jestem po tyłach :P Pumko cieszę się, że kolacja udana. Drodka wierzę, że udacie się na basen! Aisha bidulko, powodzenia i żeby ten czas Ci szybko mijał Madzia to fajnie, że tak dobrze Wam idzie wprowadzanie nowych pokarmów. Łasiczko napewno uzbiera się u was niezła gromadka Twoich maluszków hihi Sekundko oby każda następna noc była lepsza od poprzedniej! Agula pochwal się kobietko kozaczkami ! Mojra dziecięcy śmiech jest najcudowniejszy na świecie.
  20. ja używałam duphaston ale jak już pisały wczesniej dziewczyny, on działa na podtrzymanie ciąży - miałam plamienia. luteiny nie brałam. może po prostu poradź się lekarza? w końcu on będzie wiedział najlepiej co dla Ciebie będzie lepsze, a i tak duphastonu bez recepty nie wykupisz... pozdrawiam!
  21. Roxanka_89

    witajcie!

    bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo :-)) ja też plamiłam na początku ciąży i nawet w szpitalu leżałam, ale wszystko potoczyło się tak jak powinno i jestem szczęśliwą mamusią prawie 4 miesięcznego Igorka ;)
  22. barbaraaaaa kurcze to nie fajnie z tym rozwodem. ehhh. to są właśnie faceci ;o kasia89tn super, witamy Cię wśród mamusiek z rocznika 89 :-))) a jak to u Ciebie wyglądało?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...