-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Roxanka_89
-
pl_aishaRoxanka_89pl_aishaWracając do tego, u mnie tez tak się tak zakończyło ;/ kochana, na prawdę?! a ja ciągle myślałam, że karmisz piersią... :( Już od 1,5 m-ca nie. Może bym coś wywalczyła dalej ale mały wiecznie miał wysypkę jakąś do tego pękające brodawki, laktatorem nie mogłam ściągać bo aż krew leciała a mały to cyca tylko memlał. Do teraz jak ścisnę brodawkę to trochę mleka leci no ale cóż... no ja też non stop miałam popękane brodawki i też non stop mi krew leciała... :/ ale dobrze, że chociaż tyle karmiłyśmy... :)
-
pumacreateAisha dziękuję w imieniu Filipka :):):) dla Olusia przekaż ode mnie buzi z okazji ukończenia 5 misięcy :*:*:* Pumko również ślę buziaczki z okazji ukończenia 6 m-cy Filipka :) Nasz pierwszy półroczniaczek hihi :)
-
pl_aishaRoxanka_89asiagaRoxanko :) Pamiętam Twoją walkę z piersią - jak się skończyła? dobrze? karmisz coś jeszcze?skończyło się na tym, że z dnia na dzień zanikł mi pokarm... ale fajnie, że pamiętasz i dziękuję. :) Wracając do tego, u mnie tez tak się tak zakończyło ;/ kochana, na prawdę?! a ja ciągle myślałam, że karmisz piersią... :(
-
asiagaRoxanko :) Pamiętam Twoją walkę z piersią - jak się skończyła? dobrze? karmisz coś jeszcze? skończyło się na tym, że z dnia na dzień zanikł mi pokarm... ale fajnie, że pamiętasz i dziękuję. :)
-
Aisha wiesz co, my wynajmujemy mieszkanie od takiej dosyć znajomej pani, nie chcemy, żeby później ona od niej wysłuchiwała... ja tam pod tym względem jestem osobą opanowaną, potrafię trzymać język za zębami i nie raz mi się to opłaciło. nie warto z nią nic a nic gadać, uwierz... Asiaga pamiętamy, pamiętamy :) Igor zjada 150 ml ...
-
aisha kochana, Igor też czasami tak miał, że się budził w nocy, zjadł mleczko i później brałam Go do siebie a Jemu wzięło się na rozmowę... ale to zdarzyło się może 3 razy... a ja dzisiaj jadę na kolejną przymiarkę sukni ślubnej, niach niach
-
Witajcie kobietki ja ostatnio mało pisałam bo jakoś brakowało mi weny... non stop Was podczytuję ale nie miałam normalnie siły, żeby się zebrać do napisania czegoś. Becia27 ja zakupiłam taki pamiętnik już będąc w ciąży i od samego początku zapisuję każde zachowanie Igorka, też uważam, że WARTO później poczytać co nasze aniołki kiedy zrobiły i co powiedziały Pumko wiesz co, jakoś dziwne jest to, że jak coś jest to od razu wszyscy mówią, że oni sobie też musieli radzić a znosili wózki z 4 piętra... no dziwny zbieg okoliczności, że każdy na 4 piętrze mieszkał... no ale jeszcze w temacie to wczoraj sobie sprzątałam klatkę i słucham a ta jędza chodzi po sąsiadach na dole i wszystkim opowiada, że jesteśmy 15-letnimi gówniarzami co sobie dziecko zrobili i że jesteśmy beszczelni bo nawet nie raczyliśmy ich zapytać czy wózek tam może stać - a myśmy z M pytali Jej męża... no po prostu idiotka tylko najgorsze jest to, że ludzie jej wierzą a o nas mają fajne zdanie. grrrr... mmadziu nie warto wdawać się w gadkę, ona ma coś nie równo pod sufitem więc i moje gadanie nie pomoże. M u niej też był wieczorem pogadać i co? się tylko powkurzał i nagadał... Mart79 mnie też nerwy biorą za każdym razem jak o tym myślę ale co zrobić... a co do odgłosów to Igor woła "maaaa maaaa" jak mu się już np nudzi w łóżeczku/leżaczku... kochane te nasze skarbusie Agula9 bo grunt to być opanowanym hihi Drodka gratulacje! :) Mart79 daj znać jak tam u lekarza! a myśmy zaczęli dzisiaj dzień o 9:00 hihi... :)
-
kurczaka z sosem śmietanowo - ziołowym, ryż i mizeria ;-)
-
Drodka to samo powiedziałam, niech tylko jej córeczka postawi wózek na korytarzu a ja będę schodzić z małym...
-
wiesz co, zabrałam wózek, niech mnie pocałuje w ... ale to tylko dlatego to olałam bo my już szukamy mieszkania na stałe, może tylko z pół roku tu pomieszkamy i tyle... gdybym mieszkała tu na stałe to na pewno bym tego tak nie zostawiła...
-
eh dziewczyny, witajcie. ja jestem taka wkurzona, że normalnie chodzę z nerwów po ścianach... mianowicie - mówiłam Wam o moich problemach z wózkiem i że w końcu się sąsiedzi zgodzili, żebyśmy zostawiali na parterze... ucieszona dzisiaj pierwszy raz wzięłam małego samodzielnie na spacer (bo po tym zabiegu z oczkiem nie mógł wcześniej a przed weekend M był w domu)... wracam szczęśliwa, że teraz będę mogła sobie sama bez niczyjej pomocy chodzić na spacerki... i weszłam do sąsiadki która mieszka obok mnie (3 piętro).. siedzimy i naraz ktoś puka do niej... sąsiadka otwiera drzwi a tam taka średniego wieku babka z wrzaskiem "niech ta młoda ten wózek w tej chwili zabierze z mojego piętra, mnie nie obchodzi jej bachor" ... ja wychodzę do drzwi i jej mówię grzecznie, że rozmawiałam z jej mężem i się zgodził a mi ciężko zwłaszcza, że dziecko coraz większe.. a ta do mnie "twój bachor, twój problem"... złapała za klamkę drzwi sąsiadki i trzasnęła drzwiami !! :|;/ poleciałam zaraz na dół i zabrałam wózek bo jeszcze by mi kretynka go poniszczyła czy coś, wariatka.... a mówię sąsiadce, że niech tylko jej córeczka z dzieckiem (pół roku starszym od Igora) przyjdzie do niej i zostawi wózek to chyba jej go spuszczę ze schodów... jestem taka zła.... sorki, że tak się wtrąciłam w temat, musiałam komuś powiedzieć....
-
Wielkie gratulacje dla Aniusiiiiii...!!
-
u nas dzisiaj była shoarma w sphinxie hihi - z lenistwa... a akurat byliśmy na zakupach
-
pinkladyMałgosia a ile orientacyjnie kosztuje wynajęcie auta? to chyba jest zależne od tego w jakim regionie Krety i od firmy z której wypożyczasz auto no i oczywiście na ile je chcesz wypożyczyć. :) myśmy wyliczyli, że z tego regiony co my będziemy na dwa dni wypożyczenie auta kosztowałoby ok 600 zł... ale to oglądaliśmy tylko przez internet. a wybierasz się też na Kretę?
-
kurcze dziewczyny szalejecie dzisiaj z tym pisaniem, że hej! ciężko za Wami nadążyć hihi :) Igor jako tako typowych napadów złości nie ma, jak już coś mu się nie podoba i długo daje o sobie znać to wtedy mocno zaczyna płakać a tak to nie.. ;) Mart śliczna tunika. :) a to sprawdzony allegrowicz? bo mi się tam coś by podobało hihi Łasiczko trzymam mocno kciuki za Natanka! Trzymajcie się cieplutko :)
-
będę 20 km od Rethymnon, w Panormo. :) chciałam się dowiedzieć co zabrać ze sobą, na jaką pogodę się przygotować, jakieś bluzy, adidasy, kurtki czy stroje kąpielowe? pierwszy raz tam lecę i jestem zdezorientowana...
-
zupa kalafiorowa i fondue serowe. ;-)
-
pumko my lecimy tutaj TUI wakacje samolotem - wczasy, wycieczki, last minute, urlop za granicą[kategoria]=0&ws[siec]=0&ws[cena]=0&hotel=HER82010 z tego biura podróży. Martap ja leciałam kiedyś do Egiptu z alfa star i tak nas potraktowali, że szkoda słów... zresztą nie tylko nas.
-
Witajcie! Razem z mężem i synkiem wybieramy się w maju (12.05) do Grecji na Kretę. Czy któraś z Was była o tym czasie? Jakie są warunki pogodowe, co warto zabrać, zwiedzić? :)
-
madziaaaa0701 WIELKIE GRATULACJE!!!! :)))) Śliczne maleństwo!
-
M do pracy wyszedł a ja jakoś spać nie umiem... kawę sobie zrobiłam, puściłam TV no i siedzę.. a Igorek słodko śpi już od 18:00, hihi.
-
pumko ja już pisałam - zawsze z TUI lub NECKERMANNA, ale podobno też dobre biura to ITAKA, SCAN HOLIDAY... :-) a co, myślisz o wakacjach? :) superowo!
-
bardzo polecam, jako szybki obiad. ;) ugotowany makaron (dowolny, według uznania) mięso mielone upieczone na patelni z oliwą/olejem i dodanym ketchupem knorr zapiekanka ziemniaczana z boczkiem i cebulką (marynata zrobiona według przepisu) tarty ser do posypania. wszystkie składniki wymieszać razem, dodać pieprz, sól, przełożyć do żaroodpornego naczynia, posypać serem, zapiekać w piekarniku na 180 stopni ok 20 minut. ;)
-
u nas też po marchewce 'plastelina'... na razie dajemy marchewkę, soczki i zupkę jarzynową. dziś damy coś ze szpinaczkiem, M zaraz wraca z pracy i po drodze coś ma kupić. ahhh Igorek wstał dziś o 10:30 a o 12:30 znów zasnął i spał do 15:00 hihi... kochane maleństwo. Sekundko nie, że nie jest wskazane ale po prostu dla dzieciaczków karmionych wyłącznie piersią to mleczko całkowicie wystarcza do 6 miesiąca życia. ;)
-
No witaj, witaj Martap :) Szkoda, że nie dołączyłaś wcześniej, Ty nas już troszkę znasz ale my nie znamy Ciebie... Zaglądaj i PISZ często. :) Aisha nie możesz się tak przejmować, Twoja koleżanka jest wśród lekarzy na pewno wiedzą co robią ! Jeśli cokolwiek by się działo to w ostateczności na pewno zrobią cesarskie cięcie. Wszystkie wrześnióweczki trzymają kciuki za Nią więc musi być dobrze! :) A teraz ja się pochwalę... moje maleństwo pierwszy raz usiadło :) p.s. to oczko to po zabiegu tak wygląda... żeby nie było. ;)