Skocz do zawartości
Forum

beata694

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata694

  1. Izunia bardzo dziękuje wszystkim Ciociom za życzenia:) Niestety się dziecko moje rozchorowało:( mamy katar i kaszelek - na razie sama ją kuruję bo się boję iść do przychodni coby czegoś gorszego nie przywlec... Jasiek tez chory. W związku z tym ze chora to marudna a jak marudna to z samodzielnym zasypianiem jest problem no ale mam nadzieję, że jak się wychoruje to wrócimy do normy. W końcu 2 dni konsekwencji w plecy:(. Dziewczyny świetne ciuszki pokupowałyście na allegro. Anielinka a te adidaski to jaki rozmiar?
  2. Dobrej nocki:) a jutro jak nie zapomnę to podam wam przepis na ciasto które nie może nie wyjść:):):) zawsze wychodzi i jest pyszne...
  3. Monika może ty masz rację ... bo naprawdę to tak jakoś wygląda że załapała o co mi chodzi ....
  4. po 16 darła się ponad godzine i w końcu ją wzięłam to usnęła mi na rękach .... teraz przed chwilą usnęła :) ale to było chyba najtrudniejsze przejście dla mnie od wczoraj ... czuję się okropnie... tak jakbym zrobiła coś bardzo złego ....
  5. No właśnie u mnie wczoraj i dzisiaj do południa było extra a od 16.00 jest sajgon:( Nie wiem ... poczekam jeszcze chwilę, jeśli nie uśnie to zabiorę ją do łóżka i odczekam z nauką aż się wyjaśni czy się rozkłada czy to może zęby idą ... ehhhh
  6. Madziu gratuluję i mam nadzieję , że u mnie też będzie dobrze.... cholera dlaczego to wszystko jest takie trudne???
  7. Dziewczyny ja zwariuję....:( moje dziecko wróciło do punktu wyjścia - drze się znów bezustannie od 40 min a mnie serce pęka i w głowie mi się już pieprzy już nie jestem taka pewna jak wczoraj .... i jeszcze na dodatek chyba się mała rozkłada bo zaczęła pokasływać i lekki katarek ma ...:(
  8. Obie z Izą mamy kryzys - czuje się jak wyrodna matka:( już mnie głowa rozbolała.... Rena dzięki za wsparcie:)
  9. No kuźwa chyba się złamię ... no mała terrorystka:(:(:( BOże jak ona ryczy .... nie nie mogę się dać ....
  10. Mam informacje od Andzi- wszyscy chorzy oprócz dziewczynek ale Andzia się martwi że to kwestia czasu a i one będą chore bo nie mają możliwości izolacji... oj bidna ta nasza Andzia:( A moja córka dalej krzyczy:( Zaraz sąsiedzi wezwą policję ...
  11. U mnie kryzys - Iza płacze ponad 1/2 godz.:( aż mnie serce boli :(( a już było tak dobrze w południe - za szybko się cieszyłam:((normalnie boję się że się złamię:(:(:(
  12. Magda to normalne - trzymaj się - moja Iza właśnie w tej chwili tez płacze :( Damy radę - tylko nie wchodź za często...
  13. Tak Anielinko to komplecik z H&M - idealnie nam pasuje do kiecki;)
  14. No ta jej sukienka to naprawdę obłędna- bombka. Dostała od znajomej mojej teściowej. - bardzo mi się podoba... ostatnio robię jej sesję w sukienkach bo tyle ich dostała, że nie ma kiedy wkładać., więc chociaż niech ma kilka zdjęć na pamiątkę;). No Andzi faktycznie długo nie ma:( Jeszcze stały mój temat - Iza leży sobie bez płaczu i szykuje się do spania to naprawdę działa!!!
  15. Prosiaczek Zosieńka przecudnej urody, szczególnie z deserkiem Moja księżniczka zjadła dzisiaj ziemniaczki ze szpinakiem - bardzo jej smakowało:) Nie wiem ale ona tylko pół słoiczka zjada na raz.... Brawo dla Kubusia z zasypianiem:) Dzisiaj Iza płakała przed spaniem tylko 3 minuty jestem w szoku:):):):) Najlepsze życzenia dla Frania
  16. Magda ja tak miałam z Jankiem - serce mnie bolało jak tylko pisnął - i teraz mam tak że się przyzwyczaił że mamusia na każde skinienie;). Teraz też mnie boi ale jestem mądrzejsza o te 8 lat .... z pierwszym dzieciaczkiem to tak czesto bo się człowiekowi wydaje że to maleńkie takie i jeszcze jakoś się "skrzywi" jak będzie nie utulone na czas... U mnie też nie ma problemu z zasypianiem przy cysiu ale to tak jak Madziu piszesz uciążliwe to jest. Szczególnie, że ostatnio maoja panienka chciała coby mamusia z nią pół dnia leżała w łóżku z cysiem na wierzchu. I to mnie tak naprawdę zmotywowało do działania... Cieszę się bo po raz pierwszy w życiu jestem konsekwentna. Chyba wreszcie dojrzałam
  17. Magda naprawdę nie jest łatwo przejść "obojętnie" obok płaczącego dzidziola własnego ale warto - ja mam dzisiaj pierwszy, normalny wieczór odkąd się mała urodziła. Wreszcie bez polegiwania w łóżku z cycem na wierzchu. Wykąpałam, nakarmiłam na siedząco, odłożyłam do łóżeczka... potem się przemęczyłyśmy obie (BO MNIE SERCE BOLAŁO), ale teraz normalnie sobie siedzę, Tv oglądam, herbatke piję ... świetne uczucie:):):)
  18. Cafe Jasiek ma katar, kaszel - takie ogólne przeziębienie. Mam nadzieję, że się znów w anginę nie przerodzi bo u niego to bardzo szybko. Ale na razie na gardło nie narzeka tylko gluty do pasa... Dziewczyny a skąd wy macie te ikonki z ząbkami? bo ja jakoś nie mogę znaleźć...:( Czesć Justyna:) a ty jak tam w pracy?
  19. Ufff ... zasnęła po 45 min darcia ;) ale ja dzisiaj monotematyczna... tatuś się chciał litować - aż mu łzy w oczach stanęły - ale udało się go powstrzymać... Cafe podziwiam Cię za te języki obce - naprawdę:) a czym ty się wogóle zajmujesz zawodowo? Anielinka brawa dla Amelki:) A u mnie Jasiek się roozchorował:( Andzia zdrówka:)
  20. Rena no widzisz jakiego masz dzielnego zucha w domku:):):)
  21. Dziewczyny to naprawdę działa..... hura hura hura .... teraz walczyła jużtylko 15 min i właśnie sobie smacznie śpi. No po prostu jestem wniebowzięta stawiam z okazji imienin i mojego śpiącego sukcesu
  22. Iza odkąd usnęła po tym ryku tak do tej pory śpi - ale się zmordowała kobitka;). Niesamowite dla mnie jest to że zadziałało - konsekwencja to klucz do sukcesu. Szkoda że ze starszym nie byłam taka mądra:( A my w spacerówie już ze 3 tygodnie albo dłużej - bo w gondoli to już małej było za ciasno i się koszmarnie darła a teraz zadowolona:)
  23. Tak Magda tak jak w książce - ale trochę rzadziej do niej zaglądałam bo jak mnie widziała to w jeszcze większy ryk uderzała. Teraz śpi - normalnie czuję się jakbym jakąś bitwę wygrała. Ale cały czas miałam słowa Cafe w głowie - że się przemęczyć trzeba a potem to już luz - także Cafe bardzo Ci dziękuję kochana. Oczywiście to jeszcze nie konieć - następne usypianie mamy po południu i wieczorem ale już widze że można. Magda zabieraj się do tego póki wcześnie ....:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...