beata694

Ale sobie pogadałam sama ze sobą;) Dobranoc

Andziu zdrówka dla Stasia - mam nadzieję, ze nic się nie rozwinie:) A tobie życzę cierpliwości - i szczerze mówiąć także cię podziwiam - ja przy swojej dwojce nie wyrabiam a jak tu się podzielić na 3?? A dla pocieszenia - ty rzucasz pilotem a ja dzisiaj zrzuciłam wszystko Jaśkowi z biurka bo przez pół dnia prosiłam żeby posprzątał a on nic. A przy okazji zbiłam mu kubek, który stał na biurku:(. Także kochana nie jesteś pierdolnięta tylko zmęczona. Ale damy radę:):):)

Andziu a u mnie to jakiś constans nastąpił ale nie w tą stronę co powinien. Jasiek nie do zniesienia. Nie wiem co się porobiło. Lekcji nie chce odrabiać, pyskaty się zrobił i normalnie chwilami to bym go udusiła. JA rozumiem, że on zazdrosny i na siebie uwagę zwraca ale normalnie powoli nie wyrabiam. A tyle nauki ma przez tą chorobę, że aż strach i jeszcze modlitw tyle do nauczenia:(. A do wszystkiego z kijem trzeba go gonić. Na szczęście mała spokojna i nic jej nie jest. Byłyśmy na spacerze dzisiaj prawie 3 godziny - tak było miło i cieplutko, ze się nie chciało do domu wracać:)

Cafe popieram - ucz się dziewczyno i rób dla siebie dużo:) Ja jak zaszłam w ciążę z synem to w końcu zdecydowałam się na studia. Bo wcześniej jakos się zebrać nie mogłam - najpierw nie ten kierunek potem czasu nie było. A jak zaszłam w ciążę to stwierdziłam, że albo teraz albo nigdy. I udało się - już zapomniałam że studiowałam;). A no i prawko też zrobiłam zaraz po urodzeniu. Ucz się dziewczyno i się nie przejmuj, ze to samolubne:):):) I w tajemnicy się wam zwierzę, że zaczęlam myśleć o podyplomówce;).

Andzia ten twój Staś to po prostu jest niesamowity:):):) Magda meble prześliczne i faktycznie nie takie drogie - a one z drewna czy jakaś płyta?

oj Cafe z tą cierpliwością to u mnie coraz gorzej:(

Witajcie:) ja po takich dwóch dniach że szkoda gadać:(. Wczoraj w nocy mała płakała bez przerwy ponad 3 godziny - noc wyjęta z życia:(. Dałam jej banana i niestety nie wyszło jej to na zdrowie. Strasznie się darła cały czas - myślałam że już będę na pogotowie jechać. W końcu udało się jakoś usnąć około 3 nad ranem. POza tym moje starsze dziecko dostaje głupoty - bo w końcu już 3 tygodnie siedzi na dupie w domu. Mam dość!!! Łeb mnie nawala i wszystkie mięśnie. JA chcę już wiosnę i długie słoneczne dni...

No wreszcie doczytałam:) Buziaki dla Łucji i Oleczka - rośnijcie duże i zdrowe:):):):36_3_16: Młody marudny jak nie wiem co - prawdziwy z niego facet - upierdliwy że aż strach;) Młoda zasnęła i mam nadzieję, że trochę pośpi. Dziewczyny głupie pytanie zadam - co to jest ten sinlac bo ja nie wiem o co chodzi;). Ostatnio jak bylam na szczepieniu to nie było naszej lekarki tylko jakaś inna na zastępstwie i za nic się z nią dogadać nie mogłam. Jakaś dziwna była. Więc sama na własną odpowiedzialność dokarmiam marchewką i jabłkiem - mała przynajmniej przestała się wydzierać - widocznie nie dojadała wcześniej a teraz wszystko git:) Veronica nie pamiętam czy to ty ostatnio kupiłas nową chustę i podawałaś link do strony? Okazało się że te chusty sprzedaje babka która mieszka koło mnie i umówiłam się z nią na spotkanie - mozna u niej poprzymierzać chusty i nosidła mei tai, ona doradzi i wszystko pokaże:). W tym tygodniu do niej idę:) OO właśnie młoda się obudziła - już sobie popisałam;). do zobaczenia później:)

Oj wiem Anielinko - my po chrzcinach a przed nami jeszcze komunia:((. Zawsze tych pieniedzy za mało:(

Witajcie wieczorem:) mój syn znów chory - tym razem angina:(. Ostatnio często choruje. I znów antybiotyk - ja się załamię. Na szczęście Iza zdrowa i mam nadzieję, że tak zostaie. Anielinka śliczna Amelka na awatarku:)) Uciekam bo mam prasowania tyle, że jak pomyśle to mi się słabo robi:(. Mam nadzieję, że uda mi się Was poczytać jutro i wreszcie trochę porozmawiać. Dobrej nocki:)

Witajcie wieczorowo:) u mnie znów młody chory:( - tym razem angina. Ja sie załamię z tym chłopakiem - kolejny raz antybiotyk. Na szczęście mała na razie zdrowa i mam nadzieję że tak się ostanie. Anielinka śliczna Amelka w tej białej sukieneczce - to chyba od chrztu. Uciekam bo mam pełno roboty a nie chce mi się jak nie wiem co:(. Może jutro wreszcie mi się uda Was pocztać i pogadać:)

Anielinka ja znowu mam obsesję , że moja za gruba:( Dziewczynki drobniutkie powinny być a nie takie pyzy jak moja;). A poważnie mówiac najważniejsze żeby zdrowe były:). JA tylko na chwilkę dzisiaj - może w weekend dam radę dłużej posiedzieć. Buziaczki i dobrej nocy:)

No mój starszy syn to łysol był a ta nie wiem skąd tyle ma tych włosów;). Jak ją urodziłam i położyli mi ją na brzuchu dotknęłam główki jeszcze jej nie widząc to mnie zatkało;) że ma tyle tych kłaczków

Anet, no naprawdę ilość niesamowita i chyba bardzo gęste ma te włoski. Mojej tez się nie wycieraja wogóle - spinkę jej zapięlam ostatnio tak na chwilkę ale jeszcze się boję. Ona jszcze taka malutka;)

Anet ja myślałam że moja mała jest kudłata ale twoja córa to dopiero ma fryzurę. Śliczna jest:):):)

Rena dziękuję za życzenia :) A kto by tam liczył ile lat mamy - ważne że się młodo czujemy i dzieci mamy małe;) To one się starzeją a nie my:36_1_13:

U mnie dzisiaj kolejna noc do bani - mała cały czas przy cysiu i praktycznie cały czas ssała. Nie wiem co jest - czy się nie najada czy po prostu ma fazę na przytulanie - nie wiem.... cała połamana jestem bo druga noc w jednej pozycji :(. Zęby też chyba idą tylko jakoś nie typowo bo ma na górze białe dziąsła a teortycznie wszystkim najpierw na dole idą .... U nas dzisiaj śnieg pada i straszna chlapa bo nie ma mrozu. Już zdążyłam sprawy urzedowe pozałatwiać - młoda chwilowo śpi a ja zamiast obiad gotować to na forum siedzę. A propos facetów to mój ostatnio powiedział że do jakiejś babskiej sekty się zapisałam:36_1_13: Miłego dzionka życzę i do usłyszenia później:)

No nie postawiłam flachy bo odkąd skończyłam 30 stkę to wolę nie pamiętać o swoich urodzinach;) Dziekuję za życzenia:):):)

Ja też dziewczynki zmykam:) miło było sobie z wami pogadać :) Dziękuję :):) Dobrej nocy

Jakie dane potrzebne i gdzie wysyłać? bo jakoś przeoczyłam ten wątek

Dokładnie- Prokop i Wellman górą i przegląd prasy Hołowni ... Uwielbiam ich ...

A propos tej panny z tą Tereską z ddtvn - no ja to cholery dostałam jak wyciągnęła swoje dzinsy z przed ciązy i sytwierdziła , że już w nie wlazła - odezwała się we mnie natura prawdziwego polaka troje dzieci urodziła i tak szybko do figury wraca... hihihiii

No faktycznie wyluzowani ludzie u Ciebie Vercia JAk widać każde miejsce ma swoje problemy ... najgorsze to bezrobocie - cholera jasna - co za kraj ...

Andziu to faktycznie ch... z tego gościa. Najgorsze jest to że ci kretyni oblewają na takich głupotach, które są nieistotne w codziennej jeździe ....:(

Andziu ta wieś moja to taka jest anonimowa - wszyscy zalatani nikt na siebie uwagi nie zwraca. Nie lubię tu mieszkać. Jak jeżdzę do innych miast w Polsce to podziwiam ludzi którzy chodzą po ulicach a nie biegają i jacyś tacy uśmiechnięci. Uwielbiam sobie usiąść na ławce i patrzeć - jakieś takie zboczenie mam. I zazdroszczę. Wiadomo wygodnie tu żyć ale to nie wszystko.