beata694

Gosia napewno:)

A Gosia już dawno Ci miałam powiedzieć , że masz bardzo ładną i szczęsliwą datę słubu zaklepaną;) też brałam ślub 15 sierpnia:):):) tyle że w tym roku będę miała 11 rocznicę;)

U nas też leje:( Jasiek marudzi - nudzi mu się.... ale nie chce czytać, najchętniej na kompie by pograł ale ja mu ograniczam bo się z niego maniak komputerowy robi... Izka usnęła sama w łózeczku po 20 min darciu - pierwszy raz od tygodnia... taka się zrobiła że jak widzi łóżeczko i że ją do niego wkładam to od razu zaczyna płakać. Źle się dziecku własne łóżeczko zaczęło kojarzyć. ALe się zawzięłam i koniec. Wczoraj była moja mama i jak Iza "zasypiała" (czyt. darła twarz na maksa) to moja mama też zaczęła płakać że ja serca nie mam i dziecko męczę no i poleciała ją wziąć. Nakrzycza łam na nią ale co mi szyki popsuła to jej... ehhh. Magda zazdroszczę pogody:)

Cafe u nas ostatnio w Aldo były sliczne buty w odcieniach filetu, różu, fuksji idealne do bombki. Przyjeżdzaj do Warszawy;) przenocujesz u mnie;) wyskoczymy razem na zakupy ...hihhiiii

Cafe jest u was ALDO? - oni mają swietne buty w świetnych kolorach - tak sobie pomyślałam o tych twoich kolorowych butach U mnie jasiek lekko goraczkuje - lezy w łóżku a Iza na razie OK. Andzia mam nadzieje, ze to na zeby...

Kasiu na głupich ludzi niestety nie ma rady:( najgorsze, że to matka osoby którą sie kocha. Moja teściowa tez mnie wkurza. Do mnie słodka a za plecami tak mi tyłek obrabia,że aż strach. Najciekawsze jest to że obrabia też moich rodziców... no ale cóż... U nas bez zmian-Jasiek chory a Iza jeszcze się broni. Ja się też nie daję .... Prosiaczku Twoja Zosia jest naprawdę duża i śliczna - moja mama jak ją dzisiaj zobaczyła to powiedziała że napewno na już roczek - jak jej powiedziałam że ma tyle ile ma to nie chciała uwierzyć;) Dobrej nocki dziewczyny:)

Andzia Stasiek jest the best - poradzi sobie w życiu napewno. I racje chłopak miał że sklepy do d***y skoro dziecku nie chcą pieniędzy rozmienić:):):)

Trzymam kciuki żebyś coś znalazła odpowiedniego :) najgorsze jest to - przynajmniej ja tak mam- że jak nie potrzebuję to ciuchów pełno, a jak mszę coś kupić to się okazuje ze same beznadziejne szmaty... Na razie uciekam bo piszczą te moje dzieci;) Miłego dzionka:):)

Cafe nie przejmuj sie kilogramami, napewno wyglądasz wspaniale - a poza tym każda Panna Młoda wygląda pięknie;). Buty i dodatki napewno znajdziesz - jak zdążyłam się zorientować masz bardzo dobry gust. A kawki chętnie się napiję:)

Witam z rana, teraz u mnie szpital:( Jasiek ma 38,6 - nie idzie do szkoły. Gardło znowu zawalone, katar i kaszel. Znów mam stres o Izę. Mnie też gardło boli. Normalnie aż zła jestem. Strasznie często ten mój syn ostatnio zapada na gardło - nie wiem chyba do laryngologa z nim pójdę bo już nie mam pomysłu...

Bartuś i Kacperek - najlepsze życzenia i buziaczki

Andziu cieszę sie, że to "tylko" ząbek:) i że Stasiowi już lepiej. Mam nadzieję, że to już koniec tych chorób... My dzisiaj podzieleni na pół;) tzn tata z córcią na spacerku wokoł domu a ja z syneczkiem byłam na rowerze.. fajnie było - tylko teraz mnie dupsko boli od siodełka;). Mała darła sie przy zasypianiu po południu 2h (mocna jest!), w końcu skapitulowałam i wyobraźcie sobie , że wogóle nie spała - padła dopiero po 20.00, tzn zasnęla na kanapie. Nie wiem czego ona się dzisiaj naćpała - bo ja nawet kawy nie piłam.

Rena spóźnione życzenia urodzinowe, wszystkiego najlepszego:):):) Magda gratuluję sukcesów w zasypianiu Michałka:) U mnie niestety znó jesteśmy w punkcie wyjścia przez tą chorobę:( I teraz jest jeszcze trudniej niż było na poczatku - Iza jest tak uparta jak osiołek- drze się niemiłosiernie. Andziu zdrowia dla całej rodzinki, Kasioleq dla was również:) Uciekam bo się drze ten mój osiołek:(

Gosia u nas znaleźć dobry i tani lumpek to niestety jest trudna sprawa. Ale czasami się udaje. Dzisiaj kupiłam małej kurtke jeansową, jeansy, spódniczkę też z jeansu i bluzeczkę - za 27 zl. Ale dla siebie nic nie znalazłam:( same szmaty

Jak lubicie dziewczyny ryby to wam sprzedam szybki przepis na duszoną rybę w pomidorach: ryba mrożona np. panga, generalnie jaką kto lubi - tylko filet a nie kostka! pomidory (o tej porze roku najlepsze z puszki - bez skórki) pieprz i sól Rybę lekko odmrozić (żeby nie było na niej dużo lodu- bo wtedy wytopi sie dużo wody a my nie chcemy jej gotować tylko dusić;)), na patelni głębokiej rozgrzać lekko oliwę/olej, kawałki ryby włożyć na patelnię (można układać warstwami) przykryć pokrywką - dusić około 15 min., następnie dołożyć pomidory, posolić, popieprzyć i dalej dusić aż do momentu kiedy ryba będzie miękka. Podawać z chlebkiem lub bez.

Cafe ja właśnie przede wszystkim ze względu na tą kamizelkę licytowałam - bardzo lubię takie ciuchy dla dzieciaków no i na cłodniejsze dni fajna sprawa;)

Andziu u nas ze zdrowiem już lepiej:) Lecę na razie kąpać małą bo już marudzi, wpadnę później:)

właśnie kupiłam na allegro dla Izy taki zestaw Nexta :) NEXT Zestaw dla dziewczynki 6-9m-cy 74 cm (575487021) - Aukcje internetowe Allegro

Ja też uwielbiam ten krem i dupa rośnie;) hahahahaa

Andzia mam nadzieję, że z Marysią wszystko będzie OK. biedny ten Stasiulek twój... i jeszcze stres przez te zastrzyki...

Jestem jestem Cafe... dzisiaj cały dzień mnie wywalało z netu i nie mogłam z wami pogadać.... Kasia zdrówka dla całej rodzinki. U nas na szczęście lepiej , Izie został mały katar a Jasiek lepiej - także mam nadzieję że tak zostanie... A nt tewściowej to ja teżmogę długo ... i epitetów nie szczędzę. Ostatnio remontowaliśmy mieszkanie - włożyliśmy sporo kasy a ona przyjechała i skwitowąła to tekstem że podłoga wygląda jakby wcale nie była lakierowana (bo lakier matowy a nie błysk) - no myślałam że k***wę zabiję .... tylko tyle miała do powiedzenia a i że jej córcia to sobie pięknie urządziła mieszkanie.... ale od jakiegoś czasu ją olewam i lepiej się czuję bo tak to już czułam napięcie z miesiąc przed jej przyjazdem;)

Cafe ten twój Olek to po prostu niesamowity jest:):)

tak Andziu ciasto niskie wychodzi - to taki rodzaj tarty

Przepis na ciacho co się zawsze udaje;) 250 dag masła/margaryny 2 szk mąki 1 szk. cukru pudru 4 żółtka szczypta soli zagnieść z tego wszystkiego ciasto. Jeżeli będzie się kleiłó podsypać jeszcze mąki i zagniatac do momentu aż przestanie się kleić (po troszku tej mąki). Odłożyć na 1h do lodówki. I teraz opcja nr 1 mleko skondensowane w puszce słodzone gotujemy 3 h w wodzie - wychodzi kajmak. Jak już mleko ugotowane będzie to ciasto trzeba rozwałkować i wyłożyć do balchy okrągłej (najlepiej 25 cm średnicy) i wrzucić do piekarnika na około 15 - 20 min na 200 st. Ma być upieczone - to będzie widać kiedy;) Na gorące ciasto wylewamy kajmak i podajemy na ciepło do kawy. Mniam pychota!!! na zimno też jest dobre. Opcja nr 2 do tegj opcji potrzebne są konfitury - jakie lubicie mogą być śliwkowe, brzoskwiniowe, wiśniowe... Ciasto dzielimy na 2 części - jedna na wierzch może być mniejsza. Wyklejamy ciastem okrągłą blaszkę, wykładamy na ciasto konfitury. Z pozostałego ciasta robimy kratkę na wierzchu konfitur i wkładamy do piekarnika na 15- 20 min. Pycha!! Czas przygotowania nie licząc godziny ciasta w lodówce to 1/2 godz. Polecam Wam blaszki aluminiowe Jan Niezbędny - takie jednorazowegpo użytku - pakowane po 3 szt. Zamierzam jutro robić to ciacho to wrzuce fotkę:) Madzia zdówka dla MIchałka:) A propos ćwiczeń i formy to ja sobie ostatnio na fitnesie chyba zerwałam triceps albo ścięgno - napieprza mnie ręka tak że nie mogę jej do końca zgiąć i podnieść do góry:(

Madga rogaliki bardzo dobrze wyglądają i nie bądź sla siebie taka ostra;) za pierwszym razem nie zawsze wychodzi a tobie wg dobrze wyszło... ja bym sie chętnie poczęstowała;) Cafe zdrówka:) Andziu cieszę się ze i u was trochę lepiej i dobrze że na spacer z dziewczynkami się wyrwałaś:) U nas nocka średnia była - mała cały czas ze mną spała - wolałam ją miec przy sobie bo tak jej w nosie harczało, że aż strach. A ta mała złośnica nie chce sobie dać oczyszczac noska:( Dzisiaj trochę lepiej, nie ma temp więc mam nadzieję, że to chwilowa lekka infekcja. Wczoraj nasmarowałam ją pulmexem, dałam wit. C i wapno i zapakowałam do łózka. Dzisiaj powtórka i mam nadzieję, że to wystarczy. No ja się jeszcze nie chwaliłam ale moja Iza też już ładnie się turla po podłodze- ostatnio ją z pod kanapy wyciągałam;)