beata694

aaa i moja pannica do pilota się rwie ... hihihiiii

Cafe rojber przewspaniały no i faktycznie raczkować zaczyna .... jestem w szoku:):) Moja zasnęła -lecę się ogarnąć , potem po Jasia do szkoły i w miasto sprawy załatwiać. A ja sobie czerwony płaszczyk kupiłam ... a co ;) Okna tez musze pomyć w tym tygodniu bo świata nie widać... Miłego dzionka życze wszystkim i nie szalejcie z porządkami tylko trochę odpoczywajcie;)

No ja chyba tez kawkę sobie zafunduję ale z mlekiem bo jeszcze cysio w akcji a tak bym sie takiej mocnej, czarnej napiła ..... ehhh jeszcze troche;) Moje małe leży i coś opowiada a poza tym maruda i słabo śpi. Teraz wiem o czm mówice dziewczyny bo wcześniej całkiem ładnie spała po 1,5 godziny. Ale ładnie gada: dadada, baba, ....:)

Witajcie z rana:) nocka u nas w miarę... mała nie wymiotuje więc chyba raczej z głową wszystko ok:) marudna jest ale obstawiam zęby bo dziąsła już napuchnięte tak jakby miały popękać... poza tym bawi się , gada więc chyba nie ma się co martwić... Ja trochę zmęczona po tej nocy ale nie będę narzekać;) Dzisiaj trochę spraw do załatwienia więc znów pół dnia w samochodzie ale trzeba. małej musze wyrobić paszport. Dziewczyny nic mi o diecie nie mócie... wczoraj wpieprzy łam pół opakowania patasiego mleczka i zapiłam winem

Witajcie po przerwie;) Janek już wszystko zaliczył do komunii:) Teraz zostały tylko sprawy organizacyjne tzn. garnitur, buty, koszula. Knajpa załatwiona - jeszcze tylko menu trzeba uzgodnić. Czekam na maj bo chciałabym miec to a sobą:). NO oczywiście została jeszcze spowiedź...

U mnie przez tą zmianę czasu jakoś tak beznadziejnie... z niczym się dzisiaj nie wyabiam... Mała strasznie marudna i chcę wierzyć że to przez zęby a nie przez ten cholerny upadek:( Nie moge sobie darować że wyszłam do tego sklepu , ja bym ją usłyszała i napewno by nie spadła:(:(:(. Cholera jak to trzeba uważać, Mąż mój tak się też zdenerwowałam że pierwszy raz od 14 lat widziałam go w takim stanie. CAfe slicznie wyglądaliście oboje, przepraszam, wszyscy troje;) Rena Bartuś czadowy i taki dorosły w tym krzesełku;) Magda zdrówka dla wszystkich. Polecam olejek Olbas na katar dla małego, Skrop odrobinkę poduszkę czy prześcieradło albo jak masz nawilżacz powietrza to dodaj do wody. Będzie mu się dobrze oddychało. Gosia gratuluje udanych zakupów. Ja też wczoraj kupiłam sobie płaszczyk a dla Izuni spodenki krótkie, bluzeczkę i chusteczkę na główkę z myślą o ciepłych dniach. Mam nadzieję, ze to już nie długo:) Coś ostatnio Prosiaczka z nami nie ma. Ciekawe co tam u Zosi:)

U mnie dzisiaj też pechowo:( Zostawiłam małą z mężem i niestety zagapił się i spadła z łóżka:( nabiła sobie guza, przestraszyła się okropnie a płakała tak że jak wracałam ze sklepu to słyszałam ja na dole. Ile nerwów było , jak się mój mąż zdenerwował - okropieństwo:(. Ale na szczęście tylko na guzie i strachu się skończyło. Cafe całe szczęście że Wam się nic nie stało i Olusia z Wami nie było. Gosia trzymam kciuki za zakupy i mam nadzieję, że miło spędzisz niedzielę. I trzymam kciuki zeby Kubuś dał Ci pospać;) Madzia dużo zdrówka Andzia szalejesz towarzysko;) ale bardzo dobrze - należy Ci się po tych wszystkich choróbskach:):) Miłego weekendu dla wszystkich wrześnióweczek:) Dobranoc:)

Kingo , Krzysztofie W dniu tak wielkiej decyzji podjęcia, Waszego ślubu, dla serca i szczęścia chcemy złożyć Wam życzenia niezmiennego powodzenia , jak ogień gorącej miłości, co dotrwa do późnej starości , wyjścia z każdej sytuacji i pozytywnych wibracji. Beata i Wojtek z dziećmi

obudziła sie moja panienka... lece sie szykowac i jedziemy w miasto bo potem w korkach bedziemy stały... miłego dzionka:)

I ja muszę w tę praktykę wejść - może lepszy humor będę miała ...hihihiii A co do spotkania to chętnie ale wy tak daleko :(

Oj Andziu kawka potrzebna i masażysta by się przydał;) Mała teraz odsypia a ja siedzę i sobie z wami gadam zamiast sie szykować .... ale co tam ... trochę lenistwa w miłym towarzystwie zawsze się przyda:):):)

No to jutro po 17 pijemy szampana;) za wasze szczęscie na "legalu"

cafe82andziaCafe planujecie jakas podróż poślubną?hehe.....na razie nie.... ale za to moja tesciowa zaproponowala ,ze wezmien olka na noc ,zebysmy mieli prawdziwa noc poslubna i mamy to sobie ''powaznie przemyslec'' jakby olus nam w czyms przeszkadzal:) No Cafe jak tak teściowa mówi to może na drugiego wnuczka czeka Ale generalnie miło że pomyślała:)

Witajcie:) tym razem u mnie nocka beznadziejna- mała była marudna i całą noc przy cysiu. Chyba po tym szczepieniu coś sie nie najlepiej czuła:( Ja nie czuję kręgosłupa bo całą noc w jednej pozycji... ile ja bym dała żeby chociqaż jedną noc pospać sama i sie wyspać:( ale sobie ponarzekałam... hehehee Ja też mamzawsze stres jak małą ubrać w taką pogodę. Tak jak Gosia boję się że z samochodu wysiądzie i zaraz się przeziębi bo to zawsze różnica temp. Cafe Oluś przesliczny jak zawsze:) fajny ma kojec - Jasiek miał podobny.. o której jutro masz ślub? Gosia te poranne pobudki to faktycznie wkurzające są;) Ja dzisiaj do pracy musze pojechać bo od poniedziałku na wychowawczym już jestem - ale zleciało te pół roku szybko .... eeehhh ..

Andzia świetne te twoje dziewczynki:):):) a jakie roześmiane:) rolniczka wystrzałowa:)

My dzisiaj po szczepieniu - młoda waży 9100 i ma 66,5 cm. Przy tym wzroście trochę jest za gruba:( no ale nic jakoś mam nadzieję, że się wyrówna. Mam jej nie dawać biszkoptów i zupek zagęszczanych kluseczkami ryżem itp. Trochę dałam ciała i zapomniałam o szczepieniu na rotawirusy ale już po ptakach. Zresztą lekarka powiedziała że przy rota zazwyczaj są jesze jakieś 2 dodatkowe wirusy na które nie ma szczepionki więc żebym się tak nie przejmowała. A dajecie dziewczny swoim dzieciaczkom skrobane jabłuszko? ja daje i moja Iza uwielbia - nie nadążam skrobać tak szybko dzioba otwiera;) Andzia zazdroszcze porządku w domu - ja w sobotę planuję ale nie wiem jak to wyjdzie;)

Rena no ja tak miałam 2 lata temu:( ale jakoś poszło ale najgorzej faktycznie to zorganizować: praca, dzieci, dom ... ale dasz radę:)

Veronica twój synek po prostu wygląda świetnie - taki wielki facet:):) i faktycznie śliczny kolor oczu:) Rena a kiedy ten zabieg powinnaś zrobić? pewnie jak najszybciej... laparoskopia??

Ale się rozpisałyście:) nie nadążam ostatnio Magda widzę że michał tak jak Iza - jak tylko kłade ją do łóżeczka to zaczyna ryczeć - chyba kojarzy sobie to z tym samodzilenym zasypianiem:( bo od momentu kiedy zostawiam ja samą w łóżeczu to ona go po prostu nie lubi. Dokładnie tak jakby ją materacyk parzył, jak to ładnie ujęłaś;) Maria witaj:):):) Jaś śliczny i jakie ma ładne imię;) Muszę was poczytać bo mam zaległości... jutro idę z Izą na szczepienie - ciekawa jestem ile waży i co tam lekarka powie. Dzisiaj u nas też zima - aż się nic nie chce tylko spać. A moja panienka tez ostatnio budzi się coraz wcześniej:(. ALe mam nadzieje, że to tylko chwilowe;) Cafe jak przygotowania do soboty? Masz już wszystko? Denerwujesz się?

Zosiu Marysiu wybaczcie głupiej ciotce oczywiście najlepsze życzenia na 7 miesięcy

Zosia Marysia najlepsze życzenia na pół roczku

A ja dzisiaj zakupiłam kaszkę do picia Nestle w kartonikach - taką gotową do podania i jutro mam zamiar spróbować dać tej mojej księżniczce. Zobaczymy jak się sprawdzi to będzie idealna na jakieś wyjazdy np. bo tak na co dzien to koszmarnie droga ta kaszka... poza tym młoda dzisiaj była bardzo marudna - to chyba jednak te zębiska. Wszystko pcha do buzi i strasznie rozdrażniona jest. Coś pod palcem da się wyczuć ale jeszcze się nie przebiło. Anielinka próbuj z domowymi obiadkami a napewno mała się z czasem przekona do domowych smaków:) nie rezygnuj za szybko. U mnie Iza je na zmianę - raz sama jej gotuję a innym razem ze słoiczka. Uciekam spać bo też jakaś padnięta jestem. Dobrej i dłuuugiej nocy wszystkim mamusiom:)

Andzia brawa dla Zosi

Magda ja podaję Izie kaszkę mleczno ryżową z bananmi bobovity taką co się dodaje wody i podaję jej łyżeczką. Z niekapka aventu jakoś załapała i całkiem dobrze jej idzie. MOże spróbuj łyżeczką... próbowałaś? Iza jak już śpiąca i marudna to też nic oprócz cyca nie wchodzi w rachubę ....

Kubulek prześliczny i do mamusi podobny:) Cafe moja to nawet o butli słyszeć nie chce tak samo jak o smoczku:( przekonała sie ostatnio do kaszki i daję jej na noc więc takiego głoda raczej nie odczuwa... A u Ciebie Cafe wielki dzień już tuż tuż .... trzymam kciuki za pogodę :) Zaległe życzenia Urodzinowe:):):)