beata694

Izunia bardzo dziękuje za wszystkie życzenia:):) Rena z ta komunią to naprawdę masakra - te przgotowania i nierzadko nawiedzone mamusie, ktore komplikują wszytkie ustalenia. No ale jakoś damy radę;). Moja cipcia też już śpi - to ja sobie trochę w wannie poleżę bo jakaś obolała jestem... Dobrej nocki wszystkim życzę:))

CZeść Dziewczyny:) straszny ma zapierdziel w ten weekend. Nie mam wogole czasu dla siebie:( Wczoraj na zakupach i jeszcze trzeba było sajgon w domu ogarnąć. Dzisiaj dzień zleciał nie wiadomo kiedy. Po południu 3 godziny w kościele - przygotowania do komunii mojego syna. A póżniej jeszcze urodziny bratanka. Ledwo żyję. Andzia piękne te twoje Dziewczynki:) Serdecznie pozdrawiam i lece kąpać moją królewnę, która dzisiaj kończy 4 miesiące:))

Prosiaczku zdrówka życze twojej Zosi... może niech ktoś spróbuje ją zagadywać to sobie da wyczyścic ten nosek ... u Izy to działa- mój mąż robi z siebie głupa a ja w tym czasie czyszczę ....ehh te choróbska...:(

Prosiaczek moja Izka też strasznie pierdzi a jak kupę wali to normalnie jak stary. Odgłos na 5 metrów;). Zaczęła dostawac takich pojedynczych krostek - pewnie jakaś cholerna alergia. Musze sobie dietę zastosować.... I wogole jakoś mi się dzisiaj nie podoba ta moja córa... mam nadzieję że nic jej nie bierze:(. Zdjęcia wrzucę tylko muszę poobrabiać trochę.

Ratuuunku!! Ja chyba dzisiaj zwariuję... moje dzieci się dzisiaj na mnie uparły: mała się darła 1,5 godziny bo zasnąć nie mogła a młody z kolei ma dzisiaj dzień przekory:( mam ochotę uciec z chałupy i z tydzień nie wracać....ehh dziewczyny a wy już dokarmiacie swoje dzieciaczki piersią karmione? bo mi moja lekarka powiedziała że teraz się zalecenia zmieniły i dzieciaczkom karmionym piersią wprowadza się zupki dopiero w 6 miesiącu. Ja trochę zgłupiałam bo jak Janek był mały to się zaczynało od 4 miesiąca... i teraz sama już nie wiem ....29.01 idziemy na szczepienie to się jeszcze dopytam ....

Justynka mój syn ma włosy po tatusiu a córa to po mnie. Generalnie Iza jest moją kopią z tego okresu. JAk porównujemy zdjęcia moje i jej to tak jakby jedna i ta sama osoba:) Co usiądę do kompa to moja pannica kupso zwala :( nic sobie popisać nie mogę... idę ją przewinąć bo ostatnio jakieś krostki jej się zaczynają robić i lepiej teo nie drażnić ... Dziewczynki życzę miłego dzionka wszystkim i mam nadzieję że wieczorem dostanę trochę wolnego czasu czytaj: mąż mnie odciązy;).

Andzia piękne te twoje najedzone dzieci:) Wszystkim dziękuję za miłe słowa pod adresem moich dzieciaczków... strasznie dzisiaj zalatana jestem i nie mam za wiele czasu na siedzenie przed kompem ale jutro się poprawię. Wszystkim Kobitkom miłego dnia życzę a wszystkim naszym dzieciaczkom zdrówka.

Cześć dziewczyny:) galerię założyłam... na razie tylko 3 zdjęcia ale nie miałam już wczxoraj czasu na więcej;). Zaraz pooglądam wszystkie nosidła i dziękuję wam za rozwinięcie tematu. Ja kieyś kupiłam dla mojego Janka nosidło ale to było prawie 8 lat temu i mam koszmarne wspomnienia. Nie dało się go używać generalnie:( Andzia trzymam kciuki za zdrówko twojej Zosieńki - mam nadzieję, że to nic strasznego. A ma katarek? Bo ten kaszelek to może od kataru... moja mała też pokasływała ostatnio bo jej z noska spływało. Stosowałam wodę morską w sprayu i czyściłam nosek takim fajnym wynalazkiem, którym się wysysa glutki za pomocą własnych ust (przez taki wężyk z gąbeczką). Zapomniałam jak to się nazywa... Lecę bo musze starszego do szkoły wyszykować na 11.40...

Veronica 20 a jaką masz chustę? Bo ja się naczytałam o tych chustach i sama nie wiem jaką najlepiej wybrać. JAkieś kólkowe są, i po prostu bawełniane i jakieś skośnie zakładane .... co byś poleciła? Ta moja Panienka jakaś teraz bardziej cycusiowata się zrobiła i najchętniej na rączkach by chciała a ja muszę czasem coś w domu zrobić i jeszcze drugie dziecko do piersi przytulić;)

Faktycznie teraz te dzieciaczki się spieszą z dorastaniem .... mam wrażenie że ta moja mała to niedługo będzie biegała Wieczorem postaram się założyć galerię - jak mi się uda trochę posiedzieć przed kompem. Mogę mieć mały sajgon bo mój chłop ma dzisiaj imprezę firmową i nie wiadomo o której wróci i w jakim stanie;). A tu dwójka dzieci do "obrobienia"...

Anouk bardzo się cieszę, że twoja dzidzia też się rwie do siadania;) przynajmniej przestałam się martwić że ta moja jakaś "nie normalna" jest:)) śliczne macie dzieciaczki ...:) muszę się jeszcze w wolnej chwili nauczyć jak się tu wkleja galerię to się też swoimi pociechami pochwalę:) a co ...;) ja nie wychodziłam z małą juz 4 dni bo mróz -10 - nie lubię zimy ... brrrr.... ale zapowiadają odwilż to się wreszcie wyrwę z chałupy bo już fisia dostaję ....

Gosiamm ja tak czekam na płyte z kołysankami prenatalnymi... tylko pan był tak uprzejmy ze kilka dni temu przysłał informację ze mu chwilowo towaru zabrakło:(

A moja mała siłaczka rwie się do siadania... chyba kobitka oszalała. To trochę za wcześnie...

Witajcie:) my też do 10.00 pospałyśmy i teraz taka rozlazła jestem że nie wiem co... nic się nie chce. ocho ... mała właśnie zwaliła kupsko ... trzeba iść:( Anouk z facetami to zazwyczaj takie jazdy przy małych dzieciach są ... nie daj się....

I na mnie czas :) Dobranoc

Udało mi się wrzucić nowy suwaczek:))) ze zdjęciem mojej Panny;)

Właśnie próbuję się nauczyć jak powrzucać zdjęcia;) napewno coś wrzucę:)

Dziękuję dziewczynki za miłe powitanie:) moje maleństwo ululane śpi smacznie. Mam jakieś dwie godziny dla siebie... Romdor nie poddawaj się:) napewno się uda. Jak tak sobie poczytałam te wasze posty to się lepiej poczułam - myślałam że tylko ja mam takiego "głoda" na słodycze... normalnie opanować się nie mogę a tu by wypadało schudnąć jeszcze trochę;). Moja mała zaczyna wszystko wkładać do buzi i marudna się robi- czyżby już ząbkować miała zamiar? Niedawno skończyły się kolki więc perspektywa szybkiego ząbkowania trochę mnie przeraża...:(

Witam Wszystkie Mamusie:) jakoś długo nie mogłam dostać się na dłużej do komputera. Widze, że wszystkie dzieciaczki piękne i zdrowe się porodziły. GRATULUJE!!! Ja mam córeczkę Izunię - urodziłam 11.09:)). Mam nadzieję, że wreszcie będę mogła się z Wami zaprzyjaźnić, częściej siedząc na forum. Mam pyatnie do dziewczyn z okolic warszawy - czy znacie baseny na których są zajęcia dla maluszków takich jak nasze? Serdecznie pozdrawiam i życzę Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)) Beata

Cześć Dziewczyny:) witam po koszmarnie długiej przerwie - odkąd jestem na zwolnieniu to nie mam stałego dostępu no neta. Widzę, że już wszystkie jesteśmy zmęczone i cięzkie. Ja także od kilku tygodni musze się oszczędzać bo szyjka zaczęła się skracać. Musze dociągnąć jeszcze tydzień. Jakoś nie moge się zebrac i do końca spakować torby do szpitala. Jakaś niechęć mnie ogarnia jak się za to biorę. Nie wiem jak to jest ale mam większego stracha przed tym porodem niż za pierwszym razem... z jednej strony chciałabym się już rozsypać a z drugiej strony strach ogromny. Pozdrowienia dla Wszystkich...:)

gosiammmAndzia chodzi o te wózki: Niemiecki wĂłzek ABC 4 TEC firmy ABC DESIGN (369496855) - Aukcje internetowe AllegroŁadny wózek ale ja osobiście odradzam wózki z dwiema rączkami (szczególnie spacerówkę tak jak w tym przypadku). Jest to rozwiązanie bardzo niepraktyczne i niewygodne - zawsze musisz mieć obie ręce wolne żeby prowadzić tego typu wózek. A z dzidzią różnie bywa - czasami płacze albo nie chce siedziec w wózku i wtedy musisz wziąc na ręce i prowadzić wózek. Wierzcie jest to bardzo trudne przy tego typu rozwiązaniu - sama to przerabiałam ze starszym synem. Dlatego odradzam .... Pozdrawiam, Beata

Cześć dziewczyny:) jak znosicie te upały? Ja nie za bardzo dobrze:( Nogi mam jak balony, spac mi się chce .... a to dopiero początek...;) Pozdr

Cześć Dziewczyny:) w pełni zgadzam się z Andzią... nie ma co kupowac wszystkiego od razu. Potem będzie wiadomo czego brakuje. Ja z pierwszym dzieckiem wpadłam w szał zakupów a potem wielu rzeczy nie zdążyłam wykorzystać (np. ubranka z których dzidzia wyrasta w mig). Przede wszystkim trzeba zaopatrzyć się w rzeczy niezbędne do szpitala - a potem to mąż i rodzina doniosą co trzeba;). Zycze wszystkim miłego dzionka:)

gosiammmHej dziewczyny:) ja czuje się całkiem dobrze, oprócz tego, że pośladek cały czas boli:/ Gosiamm może masz ucisk na nerw kulszowy - u mnie też zaczęlo się od bólu pośladka - potem zaczęla mnie boleć noga. I teraz jak mnie czasami złapie to nie mogę stanąć na nodze bo pośladek jakby miało mi rozerwać. Poszukaj masażysty - oni masują kobiety w ciąży z takimi problemami - mi pomogło - naprawdę polecam. Pozdrawiam wszystkie "wrześnióweczki":)

Dziękuje dziewczyny:) moje maleństwo też się 2 razy "ukrywało" - nie chciało pokazać co ma między nóżkami. Znajomi mówili, ze skoro takie nieśmiałe to napewno dziewczynka;). A z drugiej strony - dziewczynka czy chłopiec - byleby zdrowe było :). A jak się czujecie dziewczyny? - bo mi strasznie dokucza rwa kulszowa ...:(