-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ata
-
No super! Tak jak wczoraj pisałam, był to chyba jeden z najbardziej udanych sylwków, na jakich byłam. Świetnie się wybawiłam z mężusiem i przyjaciółmi. Tego mi było trzeba!
-
Hejka! Coś leniwie zaczął się ten 2010 na forum. Witaj Redberry - fajnie, że Sylwester się Wam udał. Szkoda, że nowy rok zaczął się takimi przykrymi dolegliwościami. Oby Ci minęły albo chociaż się zmniejszyły. Ja dzisiaj wyspałam się za wszystkie czasy w nowiutkiej pościeli z wełny z merynosów (czy jak to się tam pisze), którą zafundowali nam moi kochani rodzice. Jeszcze dziś korzystam ze swobody bez Milenki i wypoczywam na całego. Udanego weekendu wszystkim życzę.
-
A jak Wam zaczął się ten Nowy Rok? Niezapominajko - a czemu, jeżeli można zapytać miałaś cesarkę i teraz też masz taką możliwość? Pewnie pisałaś, ale to przegapiłam.
-
Witam Nowo rocznie! Dziękuję wszystkim za piękne życzenia. Oby się spełniły. Ja wczoraj super się wybawiłam. To był jeden z najlepszych moich sylwestrów. Byliśmy z mężem i dużą grupą znajomych na sali. Super muza (grał zespół), pyszne jedzonko, fajna sala, a przede wszystkich ekstra klimat, no i mój mężuś, z którym się super wytańczyłam. Dzisiaj wypoczywam i korzystam z wolności bez Milenki, która baluje na wsi u dziadków.
-
Po tej radosnej twórczości własnej ;-), dodam jeszcze życzenia udanej zabawy (nawet na białej sali) i uciekam na manicure. Do zobaczenia w 2010!!!!
-
A ja wam życzę, aby ten Nowy Rok rozjaśnił w sercu każdy mrok, aby realizowały się wasze pragnienia i w miłości spełnienia. Domowego ciepła w powiększonym gronie i zawsze blisko przyjacielskie dłonie!
-
Dobra, uciekam Złożę Wam noworoczne życzonka jutro, a dziś życzę kolorowych snów i powodzenia w przygotowaniach do jutrzejszej sylwestrowej imprezy.
-
RedberryataOczywiście! Co prawda miałam chrapkę na jakąś sukienkę, ale pocieszyłam się tym, co znalazłam w szafie- wieczorowa góra z tamtej ciąży i elegancka spódnica nieciążowa, ale da się wykorzystać. Jedyne co zakupiłam, to rajstopy z delikatnym szwem z tyłu. No i mam jutro rano wizytę u kosmetyczki, a jak na złość ciągle łamią mi się teraz paznokcie, więc nie wiem, co wyjdzie z mojego manicure. no no no Fajowo! Kosmetyczka, manikiur... ale mamusia lasencja będzie Właśnie stwierdziłam, że się lekko zapuściłam i czas to zmienić. Przed świętami nowa fryzura, to teraz czas na pazurki.
-
RedberryataA to fajnie. My spędzaliśmy tak Sylwka w tamtym roku, a w tym wybieramy się na salę. Młodą sprzedajemy do dziadków na wieś. Ona wyszaleje się na dworze, a my (mam nadzieję)- wybawimy się i odpoczniemy. to też fajnie kreacja gotowa? Oczywiście! Co prawda miałam chrapkę na jakąś sukienkę, ale pocieszyłam się tym, co znalazłam w szafie- wieczorowa góra z tamtej ciąży i elegancka spódnica nieciążowa, ale da się wykorzystać. Jedyne co zakupiłam, to rajstopy z delikatnym szwem z tyłu. No i mam jutro rano wizytę u kosmetyczki, a jak na złość ciągle łamią mi się teraz paznokcie, więc nie wiem, co wyjdzie z mojego manicure.
-
Redberryata A jak spędzacie Sylwestra? Nie wszystkie chyba pisały albo nie doczytałam.My będziemy mieć domówkę ze znajomymi A to fajnie. My spędzaliśmy tak Sylwka w tamtym roku, a w tym wybieramy się na salę. Młodą sprzedajemy do dziadków na wieś. Ona wyszaleje się na dworze, a my (mam nadzieję)- wybawimy się i odpoczniemy.
-
Ale wszystkich wywiało. Czyżby przedsylwestrowe przygotowania?
-
kingusia1991ataDzięki za próby pomocy z krewetkami. Poszukam jeszcze w necie. Racuszku - super fotki! A jak spędzacie Sylwestra? Nie wszystkie chyba pisały albo nie doczytałam.Ja to do centrum Londynu pewnie pojadę ... przywitać 2010 rok, wypić odrobinkę szampana... i wrócić do domu pod London Eye chyba pojedziemy O to super! Też bym chciała tam być.
-
Dzięki za próby pomocy z krewetkami. Poszukam jeszcze w necie. Racuszku - super fotki! A jak spędzacie Sylwestra? Nie wszystkie chyba pisały albo nie doczytałam.
-
I znowu zapytam Was o przepis. Tym razem potrzebuję zrobić jakieś danie z krewetkami. Mój mężuś uwielbia i nawet zakupił, ale nie mam pojęcia, jak je przyrządzić, bo ja nie lubię owoców morza. Chcę mu zrobić niespodziankę, więc może mnie poratujecie. Może coś na ciepło, z makaronem na przykład?
-
Aniutka- trzymam za Ciebie i Maleństwo! Oj dziewczyny- zakupowe szaleństwo! Ja muszę z tym przystopować, bo urządzanie pokoju Milence pochłonęło trochę kasiurki. Teraz siedzę na stronach z naklejkami ściennymi - tak mnie wzięło, żeby zakupić.
-
Ja jestem bardzo ciekawa, ile ten mój ruchliwy szkrab teraz waży. W przyszłym tyg. mam wizytę i muszę wykombinować kogoś do Milenki, bo mąż pracuje cały tydzień na popołudnie, a nie chcę przekładać tej wizyty. Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę moje Maleństwo!
-
Witaj Stokrotko! Sen super! Spełni się na pewno z wyjątkiem tej końcówki ;-) i urodzisz ślicznego, dużego synusia. A może zdarzy się niespodzianka? Nigdy nic nie wiadomo.
-
Hejka! Jeszcze nikogo nie ma?? Wstawać śpiochy!
-
Witam! Ale tu pusto... Czekam na Was. Miłego dzionka.
-
Uciekam spać, bo pewnie Młoda znowu zrobi nam pobudkę w nocy albo nad ranem. Słodkich snów!
-
Może jestem zaskoczona, bo moja Milenka ważyła tyle chyba w jakimś 33-35 tyg. No zobaczymy co się okaże na USG. Już się nie mogę doczekać.
-
Wpadłam tak na chwilkę przed snem. Ja wybieram się do gina po nowym roku i liczę na same dobre wieści. Ciekawe ile mały szkrab teraz waży. Zdziwiłam się, że Kaszy maleństwo waży już 2 kg.
-
Redberry - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Wiary, co góry przenosi, miłości, co wszystko znosi, nadziei, co wszystko sklei i dużo dużo radości oraz pomyślności!!!
-
Witajcie po świętach laseczki! Jak minął Wam ten czas? My wróciliśmy właśnie do domu. Było super: fajna atmosfera, spacerki, żywa szopka na Jasnej Górze, no i moi kochani rodzice!
-
A już mniej poważnie dodam: pysznej wyżerki, ciepłej z mężusiem kołderki, pod choinką ful prezentów i samych radosnych momentów! Buziole krejzole!