-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Isia
-
Domyślam się.Mi małą też, od razu jak tylko wydobyli Ją z brzucha dali,ale niestety na chwilkę bo musieli Mnie zszyć.Za to tatuś patrzył jak robią pierwsze badania(warzenie i mierzenie malutkiej:)
-
Witam. Zonia wszyscy Mi mówią,że wyglądam jak nastolatka.Może dlatego,że rzadko się maluje(tylko rzęsy)i jak wychodzę z córą to na luzie się ubieram,bo tak Mi najwygodniej.W kwietniu skończę 27lat,więc chyba nie tak malutko.Ja bardzo cieszę się,że tak młodo wyglądam.Będę mieć 40,a na 30 będę wyglądać:)Moja mama tak miała.Czasami po 30 jak szła do sklepu po papierosy, czy alkoholi to o dowód Ją prosili:)Życzę powodzenia jutro na wizycie.Na pewno wszystko będzie ok. Ita pamiętam skurcze łydek z 1ciąży-masakra.Póki co Mnie nie dopadły i chciałabym,żeby tak było. A reszta dziewczyn gdzie się podziewa? Pozdrawiam
-
Cześć wieczorną porą. To jedno ze zdjęć z wesołego miasteczka.U Mnie wszystko ok i bez zmian.Dzisiaj spokojnie spędziłam dzionek z rodzinką.W południe było ciepło i słonecznie,więc poszłam z Isią na długi spacer.Trzeba korzystać póki jest pogoda.Dziewczyny za tydzień przestawia się godzinkę.Strasznie będzie o 17 ciemno,a pózniej nawet o 16.Większość dnia trzeba będzie spędzać w domu,bo przecież po nocach nie będę chodzić.Baterie w wadze Mi wysiadły z tydzień temu i nie mam pojęcia,czy coś przytyłam(mam nadzieje,że jak coś to nie dużo)Ciągle zapominam je kupić-może to i dobrze:)
-
Również się witam i życzę kolorowych snów:)
-
Oj to się namęczyłaś.Najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło.Karolinka rozmiarów książkowych:)Fajniutka,słodka kruszynka.Niech zdrowo się chowa. Tak czytam i słucham od koleżanek o tych porodach naturalnych i chyba zdecyduje sie na 2cesarkę.Zresztą pamiętam ,jak wyglądał Mój poród i po męczarniach skończył się cesarką to nikt Mi nie da gwarancji,że teraz będzie łatwo i szybko.Więc tak sobie myślę, skoro mogę wybrać cesarkę i nie męczyć się(nie przeżywać drugi raz tego samego)to chyba tak zrobię.Nie będę wymęczona jak( po 1porodzie) i będę mieć więcej siły na dochodzenie do siebie po cesarce. Miłej niedzieli.
-
Oj dziewczyny co to był za dzień.Jak wyszłam o 12 to o 19 wróciłam-padnięta.Za to zakupy się udały.Kupiłam sobie fajne sztruksy(które chyba do końca ciąży Mi posłużą tak się rozciągają:).Kupiłam też bluzki,dresy,bluzki z długim rękawem ale są z fajnych materiałów,ze są rozciągliwe.Koleżanka Mi je poleciła,bo też w ciąży je kupowała i nawet do dzisiaj nosi,bo materiał wraca na swoje miejsce i się nie rozciąga.Najważniejsze,że dla Isi kupiłam wszystko co chciałam.Jak tylko wróciłam to się dorwała do toreb i wszystko po kolei musiała przymierzyć(mała kobietka).Czuje się dobrze tylko strasznie nogi Mnie bolą i jestem padnięta.Dobrze,że już prysznic wziełam,bo zaraz się kładę i idę spać.Dziewczyny Mnie też brzuch pobolewa.W dzień jest do zniesienia ,tylko wieczorem przed snem strasznie Mi dokucza.Zapomniałam napisać,że Isia dzisiaj pobiła rekord i o 10wstała:)Oj żeby jutro też tak było.Nie mam już dzisiaj siły ale jutro postaram się jakieś zdjęcie z lunaparku dodać.Kolorowych snów i buziaczki dla brzuszków.
-
Hej.Ja tylko ja chwilkę,bo zaraz jadę na zakupy z koleżankami.Aneta nie mam pojęcia co do manti.Poszukaj coś w necie może tam znajdziesz odpowiedz.U Mnie z 10stopni i słonko.Coś Mnie brzuch pobolewa.Była wczoraj na tym wesołym miasteczku i było fajnie.Najważniejsze,że małej się podobało.Wieczorem postaram się jakąś fotkę dodać i coś więcej napisać.Pa
-
Cisza tutaj... Ja nazywam się Ania.Mam wspaniałą córcie-Weronikę i maluszka w brzuszku:)Dopiero 2grudnia dowiem się dokładnie jakiej płci jest maluszek:)Po za tym czuje się już ok.Jutro muszę jechać po nowe ubranka dla małej i przy okazji coś większego dla siebie,bo zaczynam rosnąć. Życzę miłego weekendu.
-
Hej. U Mnie w zasadzie nic nowego.Czuje się dobrze.Czasami tylko coś Mi doskwiera(ból brzucha czy jajników).Dzisiaj idę po południu z rodzinką na wesołe miasteczko(szkoda tylko,że niestety będę mogła tylko popatrzeć jak inni szaleją).Za to Weronisia troszkę się rozerwie i pobawi.Jutro jadę na zakupy,bo mała wyrosła z wielu rzeczy i ja powoli tez zaczynam:) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
-
Iza jadę autem,bo Mój M i Isia jadą ze Mną,więc jak coś będziemy mogli się zatrzymać.Autobusem bym się nie zdecydowała chyba,bo wiem,że wymiotami by się to skończyło.Tak czy siak muszę dać radę.Mnie dzisiaj też pobolewa brzuch i mam straszne wzdęcia.Jak nie musisz jechać to siedz w domu i staraj się odpoczywać jak najwięcej. Aneta to fajnie,że siostra też będzie mieć dzidziusia.U Mnie Moja bratowa będzie mieć teraz jest w 16t.Też to jej 2dzidzia,tylko pierwsza jest aniołkiem:( Dziwne,że nie podają płci.Może na takiego lekarza trafiła koleżanka dziwnego.Z tego co wiem, to masz prawo znać płeć, jeśli tego chcesz i oczywiście gdy lekarz jest pewny co widzi.Bez względu na to gdzie jesteś.Mój Michał też ze Mną na wszystkie wizyty chodzi,ale bardzo chce wiedzieć co tam w brzuszku siedzi:). Zonia co prawda polipa nie miałam,ale jak tylko coś Mnie zaczynało swędzieć, to lałam wodę do miski parzyłam w niej zioła(mięta,mniszek lekarski,rumianek)pózniej siadałam pupą i tak się moczyłam.Mi zawsze było po takim moczeniu lepiej.Masz niedługo wizytę,więc spokojnie.Powodzenia. U Mnie ciepło, tylko co jakiś czas lekko kropi. Do następnego.
-
lumanda nie martw się,że nie rośniesz.Wszystko jest ok.W pierwszej ciąży zazwyczaj pózniej się rośnie i piersi też,więc spokojnie.Pisałam Ci chyba wcześniej o tym.Mi w 1ciąży dopiero po 18t się lekko brzuszek pokazał, a piersi jak dobrze pamiętam, chyba w 7miesiącu dopiero się powiększyły.Co do płci to chyba około 13tc(jeśli jest dobry sprzęt i lekarz się zna)to można płeć poznać.Jednak wiem,że lekarze zazwyczaj mówią pózniej, jak już są na 100% pewni.Ja z Weroniką dowiedziałam się w 18t,a teraz będę wiedzieć dopiero w 20:( Jutro jak będzie pogoda to popołudniu wybieramy się na wesołe miasteczko,które jest w całym centrum miasta:)Wiadomo,że nie poszaleje na karuzelach,ale chociaż popatrzę jak inni to robią.Mała tez popatrzy sobie,bo za mała jest na karuzelę.Dziewczyny muszę sobie zmierzyć obwód pasa,póki jeszcze dużo nie urosłam i pózniej przed porodem,żeby porównać ile się Mi urosło:)
-
Zonia nie przejmuj się,że lekarz zalecił wstrzemięźliwość.Ja mogę,a od 2miesięcy nie mam ochoty na sex(biedni Ci mężowie)Niestety takie są uroki ciąży.Ja teraz noszę 70-75D. Moją Isię coś zaczyna łapać.Kaszle w nocy i katarzy troszkę:( Nigdzie już Jej dzisiaj nie wyciągam.Opatuliła się kocem,bo mówi,że Jej zimno i tak bidulka siedzi.Zresztą Mi też jakoś dzisiaj zimno jest i już 3herbate pije.Za tydzień w sobotę jadę do przyjaciółki i już się nie mogę doczekać,aż zobaczę jej maluszka(teraz ma 2tygodnie).Ciekawe tylko jak zniosę 2h jazdy autem,bo póki co, po pół godzinie niedobrze Mi się robi.
-
Aneta również jestem pełna podziwu,że nie chcesz znać płci.Mam nadzieje,że inne dziewczyny będą chciały ją poznać,bo nie chcę być sama-tą ciekawską:)Iza Mi tak samo powiedzieli,że jak bedę mieć 2cesarkę to o 3dziecko powinnam zapomnieć.Jednak u Mnie nie ma z tym problemów,bo nie chcemy więcej dzieci.Dwójka Nam wystarczy.U Mnie dzisiaj pada lekki deszczyk,więc pogoda już tylko domowa:( Za to idę na ciacho do koleżanki:)Mniammm... Z tego co pamiętam z waszych opisów, to Ja najwięcej w 1 ciąży przytyłam-35kg. Dziewczyny piersi Mnie cały czas bolą i zauważyłam,że będę musiała kupić większe staniki,bo na styk są dobre.Martwię się,bo po ciąży z Isią z miseczki małe C-D Mi została.To teraz jakieś F-to masakra.Mam nadzieję,że po ciąży wszystko wróci do normy,bo inaczej Michał będzie musiał, kupę kasy na pomniejszenie zarobić(żartuje). Udanego dnia.
-
To fajnie:)Jak te dzieci szybko rosną. U Mnie bez zmian. Za to, pogodę mam od kilku dni piękną.15stopni i słonko:)Oby tak dalej. Dziewczyny u Mnie usg 3D kosztuje ponad 100f-rozbój w biały dzień.Jednak będę zmuszona zapłacić,bo chcę by maluch miał pamiątkę z brzuszka.W Polsce 3laat temu płaciłam chyba 120zł,a tu taka przebitka-masakra. Moja Weronika zaczyna troszkę nosem pociągać:( Pozdrawiam i miłej nocy.
-
Zapewne niebawem zacznie Ci brzuszek rosnąć.W pierwszej ciąży z reguły pózniej się pojawia.Mi w 1ciąży około 18tc się pojawił.Teraz jestem w 2ciąży,w 14t i już mam malutki brzuszek-czuje też ruchy dzidziusia:)Ty zapewne jeszcze nie,ale około 20t na bank poczujesz(w 1ciąży pózniej). Dzisiaj już dętka jestem.Wymęczyły Mnie te dwie łobuziary(Moja isia i koleżanki córcia),bo pilnowałam Jej.Dziewczyny dzisiaj mam tak straszny apetyt,że co chwilkę bym coś jadła.Oczywiście staram się hamować:)
-
lumanda Witamy.Napisz coś więcej o sobie.Który to tydzień?Która ciąża itp. Fajnie,że Nas przybywa:)Im więcej tym weselej będzie:) Anecia co tak cichutko dzisiaj?
-
GRATULACJE IZUŚ. Prześliczna córcia.Poród długi,ale najważniejsze,że malutka i Ty całe i zdrowe jesteście. Jak ma na imię?Ile ważyła i mierzyła przy urodzeniu? Jak tylko będziesz mieć chwilkę to się odezwij. Buziaczki wielkie dla malutkiej. Marmi-życzę obrony dyplomu,żeby wszystko się ułożyło pomyślnie. Pozdrawiam wszystkie mamusie.
-
Cześć wszystkim.Zonia Ja pierwszą ciąże też prywatnie chodziłam,bo w przychodni nawet nie było ginekologa.Pierwszy poród też miałam bardzo ciężki i straszny.Wszystko to bez znieczulenia, ze wszystkimi możliwymi bólami.Jednak skończył się cięciem,bo po 2h parcia główka była tylko w 1/3 na zewnątrz i nie drgnęła bardziej(za duża córcia była).Chciałam drugi poród mieć naturalny,ale 100razy wszystko przemyślałam.Dobrze,że mam prawo wyboru-pewnie w Polsce by tak nie było.Chcę mieć druga cesarkę.Strasznie ciężko dochodziłam do siebie po pierwszej,ale jak pomyślę,że historia się powtórzy i do tego ponacinają Mnie na dole,to wole cesarkę.Przynajmniej, będę mieć dalej tylko jedną bliznę,bo w tym samym miejscu będą ciąć.Co najważniejsze oszczędzę i sobie i maleństwu bólu jaki występuje przy porodzie naturalnym,bo chyba 2raz był takiego bólu nie przeżyła.Co do znaku-BYK.wiem,że to dobry znak,bo sama jestem z 23kwietnia:) Malwi współczuje mrozu,bo u Mnie cieplutko jest-15stopni i słonko..Mam nadzieję,że Marysi nic nie jest. Ita podziwiam,że chcecie mieć niespodziankę co do płci.Ja bym nie wytrzymała.Już bym chciała znać,a muszę jeszcze do 2grudnia czekać:( Pozdrawiam i buziaczki dla wszystkich brzuszków.
-
Witam katarina.Ita zaglądaj do Nas,miło Nam będzie.Po nicku widzę,że jesteś z tego samego rocznika co Ja:) Nie odzywałam się,bo rano byłam na długim spacerze z dziewczynami.Pózniej szybko musiałam obiad zrobić.Następnie Michał wrócił z pracy i wcinaliśmy obiad.Po obiedzie trzeba było jechać na zakupy,a po tym wszystkim, jeszcze z małą się w berka po całym domu się pobawić.Śmieszna zabawa ale strasznie męcząca.Także cały dzień był męczący.Jednak póki jest ciepło, trzeba korzystać.Do tego z godzinę zwijałam się z bólu brzucha-żołądka.Ciężko Mi powiedzieć, co Mnie dokładnie bolało.Na szczęście przeszło i jest ok.To 200zł to mało.Czemu u Mnie jest tak drogo, na Polskie wyjdzie około 450zł.Masakra.Jednak wszystkie usługi,dentysta,ginekolog itp są w angli bardzo drogie.Śmiałm się z Moim M,że nic tylko na gin niech idzie ,kupujemy sprzęt i taniej niż jest wszędzie będziemy robić usg i czysty interes.jutro koleżanka jedzie po mamę na lotnisko i będę pilnować Jej córcie,więc będę mieć dwa szoguny pod opieką:)Na bank nie będę się nudzić.idę już spać póki senna jestem,bo jak Mi przejdzie to będę się męczyła z zaśnięciem.Dobranoc mamusie i dzidziusie:)
-
Hej. U Mnie cieplutko 15stopni i słonko,bez chmurek:)Byłam już na spacerze, a zaraz muszę się za obiad zabrać.Co do języka to u Mnie tak sobie z nim.Staram się radzić sama,ale często wolę męża do pomocy brać,bo On rewelacyjnie zna.Na pewno, nie mogłam się podszkolić w angielskim,bo siedzę w domu i niby gdzie miałabym go doszkalać.Używam go tylko w skalpach,urzędach,lekarza.Tam gdzie są anglicy-czyli po za domem.Sąsiadów mam ok-ale są starsi.Kilka domów dalej mam koleżankę(którą tu poznałam)na samym początku pobytu tutaj.Ma córkę 2letnią,więc Moja Isia ma koleżankę i Ja mam koleżankę:)Znam jeszcze kilka Polek,ale to czasami się tylko spotykamy przy okazjach(imieniny,urodziny itp)U Mnie wręcz przeciwnie, jak czasami jestem w parku i jakaś dziewczyna z dzieckiem usłyszy,że mówię do małej po polsku, to od razu zagadują. Dzisiaj przyszły Mi wyniki badań(tych czy dziecko nie ma downa i innych chorób)i wszystko jest ok:)Teraz czekam do listopada na wizytę u położnej.Dziewczyny sprawdzałyście ile kosztuje u Was usg 3D,4D.Ja bardzo chce iść,bo mam filmik jak Isia była w brzuszku i jest rewelacyjny.Jednak cena jest straszna krótki filmik kosztuje u Mnie powyżej 100f-Moim zdaniem to strasznie drogo.W Polsce płaciłam 150zł i jeszcze dostałam 1zdjęcie.Co prawda ponad 3lata temu,ale teraz na bank nie kosztuje tyle co tutaj.
-
Tu dalej cisza... Anecia i Malwi-Nie wiem czy zwróciłyście uwagę,że My tutaj też piszemy najwięcej. Inne mamuśki coś umilkły,poznikały?
-
Jak bym była w takiej sytuacji jak Ty, też bym do pracy wróciła.Patrząc na to co płacisz to prawie jak za darmo-super masz.Ja bardzo chciałam iść do pracy,ale niestety czasami trzeba wybrać to co ważniejsze jest dla rodziny,niż się chce.Czasami trzeba się poświęcić.
-
To fajnie,że już się umeblowaliście.Bardzo się cieszę.Iza jak mogłaś jeść gołąbki i się nie podzielić(oczywiście żartuje)To Moja ulubiona potrawa:)Teraz chyba będę musiała zrobić,bo Mi ochotę zrobiłaś.Idę wziąć kąpiel i Michaś obiecał,że Mi plecy wymasuje,więc zmykam,dobrej nocy.
-
Isia robi dokładnie to samo:)Ciekawe czy jak dzieci pojawią się na świecie,czy będzie tak samo?Dostałam bukieciki od Isi i Michała(poszli specjalnie do parku,na spacer pozbierać,a Mi kazali w domu zostać i nie chcieli Mnie ze sobą zabrać na spacer).Teraz powiedziałam,że mam ochotę na pizze i pojechali Mi ją kupić:)Jak dobrze być w ciąży:)Dziewczyny codziennie czuje maluszka na wieczór.Jak już spać się kładę i leżę na boku(pół brzuchu),maluch się jakby wierci po tej stronie na której leże i mówi,,mama nie kładz się na brzuszek,,
-
ewelina do czerwca masz jeszcze mnóstwo czasu.Mi się nie opłacało wracać,bo nic bym nie dostała dofinansowania do przedszkola,bo mąż ma za wysokie zarobki.Jeśli chodzi o benefity, to tylko ten podstawowy pobieram(child benefit)Każdy go dostaje to takie rodzinne(80f,co miesiąc na dziecko)Także jakbym poszła do pracy,to prawie wszystko na przedszkole by poszło.Więc uzgodniliśmy z mężem,że posiedzę w domu,zajdę w ciążę,urodzę 2dziecko i jak maluch będzie miał około roku, pójdzie do żłobka,bo wtedy dostaniemy dofinansowanie,bo wzrośnie liczba członków z 3 na 4(bynajmniej tak Nam kobieta wyliczyła).I wtedy pójdę do pracy.Także max 1,5roku będę jeszcze w domu siedziała,ale cieszę się,że mogę chodz trochę pobyć z dziećmi,bo lepiej Je poznam.Wiadomo,że pózniej czym starsze tym trudniej się nimi nacieszyć.Zaczną się wyjścia do kina,dyskoteki-póki co ciężko Mi to sobie wyobrazić.