Skocz do zawartości
Forum

agusia20112

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agusia20112

  1. agusia20112

    Odporność dzieci

    dziewczyny jedzą słodycze,ale nie wiele na ogól są to kinder czekoladki i mleczne kanapki nigdy nie daję słodyczy przed snem
  2. agusia20112

    Odporność dzieci

    ja jeszcze co go soku z buraków to dawałam dziewczyną i piły nie duzo ,bo po łyżce ale zawsze coś za to obie częto jadają surówkę z buraków
  3. a teraz cos jak było u nas w pracy na stoisku mięsnym duzo wędlin kupowano po terminie i sprzedawano w promocji kazali myć stare mięso, jak nie sprzedało się wszystkiego starego mięsa,lub zostawały niepotrzebne kawałki-płacił za to pracownik
  4. oj Daff pracodawcy robia cuda nie widy by obejść kodeks u mojego ex,jak jest kontrola z inspekcji pracy,to każą pracownikom tym bez umowy uciekać przez płot,nie ma nawet łazienki z wc nie mam pojęcia jak oni przechodzą te kontrole,w czasie ostatniej już mieli długą liste co mają zrobić i nic nie zrobili,normalnie jak w XIX wieku na hali ani klimatyzacji(latem po 40 stopni) a zimą ogrzewania (herbata zamarza) nigdy nie dostali żadnego ubrania roboczego(wymagane) ani ochronnego(ex jest spawaczem)
  5. DaffodilHelenaDaffodilJa uzależniałabym wszystko od wykonywanej pracy. a to pewno,ze tak ale w takim wypadku to pracodawca powinien zapewnic prace lzejsza-a jak nie moze to to wtedy na zwolnienie a nie,ze ledwo co kobita zrobi test ciazowy, obliczy na kalkulatorze internetowym ze dochodzi 4tydzien ciazy,i biegiem na zwolnienie,bo ciaza..... To prawda, niektórzy wykorzystują okazję jak mogą. A w sumie jest sporo możliwości zawartych w kodeksie, które pracę kobiecie w ciąży mogą ułatwić. Dla przykładu zgodnie z kodeksem w trakcie ciąży dopuszczalne są 4 godziny dziennie przy komputerze. Na pozostałe 4 pracodawca powinien dla ciężarnej inną pracę zorganizować. Jeśli jest to niemożliwe, to za zgodą pracodawcy (nie musi się zgodzić), ciężarna pracuje przez 6 godzin przed komputerem, po czym wychodzi do domu, a płacone ma za cały etat. U nas sporo dziewuch z tej możliwości korzystało, bo praca tylko przy komputerze. kodeks kodeksem,ale niestety są tacy procadawcy co sobie guzik z tego robią bo owszem jako ciężarna masz więcej praw,ale po urodzeniu dziecka juz nie,a jeśli ciężko o pracę w okolicy to czesto dziewczyny robią co im "pan i władca" każe ja miała to szczęście,że kierownik i kierowniczka mnie lubili i szli na rękę ale koleżanka pracująca w sieciówce miała okropnie a miała okropne mdłości i złe samopoczucie-i mimo,że próbowała pracować,nie dało rady,bo narażała swoje dzieciątko,zapieprzając ze skrzynkami,a jak powiedziała o sądzie pracy,to usłyszała,że on jej ciąże przetrzyma,ale ona potem to z pracy wyleci
  6. ja proponuję Martek73,Opsy dziewczyny udzielają sie na wielu wątkach
  7. ja kupowałam na allegro i były ok sprawdziły sie o czym świadczyła rychła ciąża
  8. u nas nic nie wiadomo czy jakieś książki będą,pewnie dowiemy sie we wrześniu artykuły plastyczne dobrowolnie sie daje obowiązkowo tylko szczoteczka i pasta do zębów
  9. inna sprawa to to jak czujemy sie w ciązy,i czy mamy zrozumienie u szefa wiadomo,że każda mama chce dbać o maleństwo i boi sie komplikacji ja pracowałam w sklepie 6,5 miesiąca(w ciąży) ale zero dźwigania,pracy na zapleczu,nie stałam też na stoisku z mięsem(mdłości),nawet podług nie myłam. byłam stale na kasie(siedziałam) albo pomagałam kierowniczce jak brzucho był już duzy to sami powiedzieli,że dość w pierwszej ciązy,pracowałam u znajomego bez umowy i wiadomo,nie robisz-nie zarabiasz,więc pracowałam do końca,dosłownie w majówkę jeszcze stałam na barze, 4 w pracy ,a 6 maja urodziłam do pracy wróciłam po tygodniu(dziecko było z tatą)-ja dobrze zarabiałam,a żyć trzeba było z czegoś,
  10. Ullaa czy nie jest tak dziewczyny, że L4 w ciąży to nawet wygodniejsze dla pracodawcy, bo ie musi łatać swoich zadań do wypełnienia? znam pracodawców ,co sami proponują aby pracownica szła na zwolnienie,bo po pierwszym miesiącu to juz ZUS płaci wszystko,a pracownica pracuje "na lewo" jesteśmy krajem kombinatorów,niskie płace,wysokie koszty utrzymania pracownika,i większość patrzy jak by tu "przeskoczyć" to nie tylko kobiety w ciąży,znam wiele przykładów,jak były brane zwolnienia na opiekę bliskich,lub symulowana choroba-bo szef nie chciał dać urlopu a ile jest osób pobierających rentę za niezdolność całkowitą do pracy...a zapierdzielających nawet na budowach....długo by wymieniać
  11. ja robiłam inhalację młodszej córce od maleńkiego w zestawie była mała maseczka i po prostu kładłam ja sobie na ręce w pozycji pół leżącej i lekko przykładałam maseczkę,córka nie protestowała ani razu a dzięki inhalacja uniknęliśmy zapalenia oskrzeli,częstego powikłania od spływającego kataru. po inhalacji lekko oklepywałam córci plecki,a zalegająca wydzielina sama wypływała z noska uważam zakup inhalatora za jeden z najlepszych zakupów,,,u nas sprawdził się nie raz a i starsza córka przy infekcji górnych dróg oddechowych zamiast antybiotyku doustnego miała zapisane inhalacje
  12. Martek73Też uważam, że należy zrobić drugi test, a najlepiej zrobić betę Bardzo często po odstawieniu tabletek antykncepcyjnych od razu zachodzi się w ciążę. dokładnie mi to samo lekarz powiedział u nas sie sprawdziło już w kolejnym cyklu po odstawieniu tabletek,byłam w ciązy
  13. ja też cenię rzeczy Nexta,H&M,C&A a również Wójcika,Coccobello ciuszki tych firm kupuję obu córkom z obuwniczych jestem wierna Ecco,Geox i Primigi pieluszek i kosmetyków używałam pampersów i hagisów oraz mustela, dla obu dziewczynek kupowałam obiadki ,deserki i kaszki hippa i humany z firm dla dzieci cenie chicco i jeśli chodzi o zabawki to Pfisher Price
  14. agusia20112

    Odporność dzieci

    ja jakoś nie mogę sie przekonać
  15. używałam,kupowałam firmy chicco,hipp i jonson
  16. ja bardzo lubię te *ananas,żółty ser w kostce,kukurydza i majonez *pierś kurczaka(pokrojona w kostkę,doprawiona przyprawami usmażona i wystudzona,jajka na twardo pokrojone w kostkę,szczypior pokrojony i starty na grubej tarce żółty ser,sos majonez z łyżką śmietany *ugotowany i ostudzony ryż,posiekany koperek,groszek konserwowy i kurczak (pieczony lub gotowany) majonez
  17. agusia20112

    Odporność dzieci

    ja już jakiś czas temu kupiłam sokowirówkę nie wiem czy moje soki to bomby witaminowe ale przynajmniej sama robie to wiem co w nich jest robię: *sok z marchwi,plus jabłko,gruszka z sokowirówki *sok z porzeczek- gotowany ,dodaje do herbaty lub wody *sok z jagód-też gotuję * sok ze świeżych truskawek bardzo często robie kok talie owocowe -owoce miksuję plus jogurt naturalny moje dziewczyny bardzo lubią różnego rodzaju kombinacje *ostatnio robię też musy owocowe na ciepło do lodów,budyniu,gofrów,naleśników -owoce i trochę cukru gotuje na małym ogniu aż sie zrobi mus owocowy
  18. też uwielbiam Armagedon i za każdym razem na końcu
  19. ja miałam pieski o imionach Drako,Diana,Maksik,Kaja a teraz mam Blekiego koty mojej mamy to- z mojego dzieciństwa Misza i Pusia,a teraz ma Manie i Kubusia
  20. agusia20112

    Poszukiwanie pracy

    Daffodilagusia20112Blondi22ja chciałam isc jak pomoc przedszkolanki tu w miejscowosci co mieszkam sama dyrektorka mi zaproponowała staż ale niestety wójt sie nie zgodził bo nie jestem tu zameldowana tylko w innej gminie ;/jakis kretyn normalnie .bardzo to dziwne,chyba nie ma jakis odgórnych zasad,skoro można legalnie pracować w całej uni,a tu problem że z innego miasta Jeśli miałby to być staż z Urzędu Pracy, to chyba tak właśnie jest, że trzeba mieć meldunek w danym mieście. nie mam pojęcia jak to jest,u nas z UP dają do innych miast,nawet jak dojazdy drogie chyba,że staż jest już "zaklepany" czasem też tak bywa
  21. agusia20112

    Poszukiwanie pracy

    Blondi22ja chciałam isc jak pomoc przedszkolanki tu w miejscowosci co mieszkam sama dyrektorka mi zaproponowała staż ale niestety wójt sie nie zgodził bo nie jestem tu zameldowana tylko w innej gminie ;/jakis kretyn normalnie . bardzo to dziwne,chyba nie ma jakis odgórnych zasad,skoro można legalnie pracować w całej uni,a tu problem że z innego miasta
  22. agusia20112

    Odporność dzieci

    MultilacMamy samych szczęśliwych rodziców w tym wątku ;-) Cieszę się, że nie raczej macie problemów z nakłonieniem Waszych dzieci do jedzenia różnorodnych potraw.U agusia20112 problem z brakiem apetytu sam się rozwiązał. Natura potrafi nas zaskoczyć, prawda? :-) Na dzisiaj mamy pytanie o trochę innej tematyce. Czy podajesz swojemu dziecku produkty dla dzieci, np. parówki dla dzieci itp. Czy uważasz, że są one lepsze od produktów „dla dorosłych”? co do parówek,to obie dziewczynki lubię ale niestety nie wszystkie co mają napis "dla dzieci" są pełno wartościowe ja zawsze sprawdzam skład,i w kilku "kinderkach" było mieso oddzielane mechanicznie ja kupuję parówki z szynki-maja 93 % mięsa parówki berlinki -76% mięsa ,jedynki również ujdą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...