agusia20112

AnyaJa po wczorajszym zebraniu jestem bardzo zadowolona. Moje dziecko trafiło na najlepsze wychowawczynie w przedszkolu-grupy tych Pań zawsze sobie najlepiej radzą w szkole i przedszkole kończą jako najlepsza grupa :) Panie stwierdziły, że już widzą, że jest to grupa silna i czują, że będzie im się dobrze pracowało. Stawiają bardzo duży nacisk na zajęcia plastyczne i techniczne. Dzieci będą mialy w formie zabawy wprowadzany język migowy-na początek pojedyncze słówka typu-zajączek, kotek, itp. Jedna z Pań zna język migowy więc będzie przekazywać go naszym dzieciom. Poza tym nasza grupa będzie miała zajęcia logopedyczne-czysto profilaktyczne ale ze skutkiem na późniejszą mowę i naukę. Widzę, że przywiązują wielką wagę jeśli chodzi o edukację dzieci-edukację poprzez zabawę oczywiście. Dla nich nie do pomyślenia byłoby włączenie tv dzieciom... i cieszę się bardzo :) Podręczników nie mamy-stwierdzono, że są zbędne. Aby zrealizować program nie potrzeba książek. Panie mają mnóstwo materiałów + wyobraźnia + kreatywność = zrealizowany program i zadowolone dzieci :) Na zebraniu spędziłam wczoraj prawie 3 godziny. Najpierw godzina ogólnego zebrania z Panią Dyrektor i już później poszczególnych grup ale mimo tak długiego czasu wyszłam naprawdę zadowolona bo widzę, że dzieci wiele się nauczą. Z jogą chyba poczekam do przyszłego semestru ;) chcę zobaczyć w praktyce jak te zajęcia wyglądają i jak dzieci się w tym odnajdują. to super warunki,na prawdę tylko pozazdrościć

dorota_2006WitamU nas pierwsze dni super poszła bez problemu a od wczoraj łzy wczoraj to nawet spory placz dzisiaj lzy i nie wiem co sie dzieje. W nocy kasłala pare razy i boje sie ze cos moze podlapala od jakiegos dziecka i przez to ta nagla zmiana nastroju do przedszkola, bo kaszel ze zmiana nastroju sie pojawil. Mozecie mi polecic jakies witaminki na odpornosc czy cos w tym rodzaju ktore sa naprawde dobre a nie tylko w ulotce czy reklamie uodparniaja. Bede wdzieczna ja podaję w okresie jesienno -zimowym to PREVENTIC JUNIOR - OLEJ Z WĄTROBY REKINA GRENLANDZKIEGO 125 ML - Domzdrowia.pl u nas wczoraj dobrze,ciekawe jak bedzie po weekendzie

a my dziś w domku Asia wczoraj wypiła od Emilki sok z poziomki i sama jest poziomką ona uczulona jest na maliny i poziomki i porzeczkę i ogórka i chwila moment i cała buzia w czerwonych chrostach ja w domu ie mam takich uczulajacych napojów,a Emilka ze szkoły miała i chciała sie podzielić no ale juz podałam wczoraj i dziś wapno ,jeszcze tabletke i do jutra zejdzie ale wyglada jak jakaś różyczka czy rumień i nie prowadziłam jej aby nie robic zamieszania

dorcia1989agusia, ladna obywatelska postawa, brawo. Im wiecej osob bedzie reagowalo, tym wieksze szanse, ze cos sie zmieni, ale strasznie to jest wszystko dolujace, tyle patologii dookola A odpowiednie sluzby zamiast pomagac to czasem niestety tylko byle "odbebnic" swoje i sie zmyc. Najgorsze, ze za glupote rodzicow placa dzieciaczki, tak bylo jest i bedzie, to dorosli powinni byc odpowiedzialni za zapewnienie opieki malemu czlowiekowi, ktory sam sie nie obroni. I jesli rodzice tego nie potrafia zrobic, to panstwo powinno przejac te role. Ps. Nie "szlak" a "szlag"- sorry, ale widze ten blad nagminnie i.. szlag mnie trafia ;) zauważyłam błąd ,ale nie mogłam już poprawić ale jestem wkurzona na maksa co z tego ,że ktoś reaguje na krzywdę,jak i tak nikt nic nie robi

słuchajcie ,normalnie jestem wściekła jak cholera kolejne dziecko nie zyje -zakatowane przez rodziców a najgorsze,że można było tego uniknąć sąsiadka dzień wcześniej zawiadomiła policje i ta przyjechała i tylko wylegitymowała rodziców NIKT NIE ZOBACZYŁ DZIECKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! noż kur*** wać nawet jeśli sąsiedzi reagują to policja zawala!!! gdyby zobaczyli dziecko,dziewczynka by zyła,bo obrażeń miała wiele i była skrajnie zabiedzona normalnie chce sie wyć czy to nasze państwo w cale nie umie dbać o bezbronne dzieci postanowiłam napisać do rzecznika policjanci powinni zostać ukarani,za to ,że zlekceważyli doniesienie

polcia83A u nas chorobsko...;( Mati nie poszedl do przedszkola tylko do lekarza... Goraczka, bol gardla i katar;( 3 dni pochodzil...:(A zaprowadzam go na 7.30 do 14.-14.30 U nas placimy podstawy 210 + jedzenie 6 zl na dzen.. tak to u nas wyglada.. to duzo zdrówka dla niego

AnkaK33agusia20112AnkaK33Teraz juz pewnie bedzie coraz lepeij ;) A na ile godzin Asia do tej pory zostawała? U nas nie ma leżakowania i dobrze bo jakby mi Michaline położyli spać w dzień to wieczorem bym ją siłą musiała zaciągać do łóżka a tak o 19tej juz spać idzie odbieram o 12 bo nie chcę by spała,bo tak to też ładnie idzie spać ok 20 a na którą prowadzisz do przedszkola?? na 8

ja własnie nie chcę aby spała dlatego odbieram ją przed leżakowaniem troche to bez sensu aby zostawała dłużej skoro 2 godzi w sypialni

AnkaK33agusia20112Asia odebrana i chwalona przez panią nadel kategorycznie gardzi przedszkolnym jedzeniemod pon będzie zostawała do 15 -chyba bo od 12 do 14 jest leżakowanie i tak sie zastanawiam czy jest sens aby ją zostawiać po to tylko by leżała dwie godziny plackiem u nas tez ciuszki na zmianę leżą w szafeczce u nas w sali jest tv,dvd i magnetofon oprócz bajek na dvd puszczane sa lekcje angielskiego Teraz juz pewnie bedzie coraz lepeij ;) A na ile godzin Asia do tej pory zostawała? U nas nie ma leżakowania i dobrze bo jakby mi Michaline położyli spać w dzień to wieczorem bym ją siłą musiała zaciągać do łóżka a tak o 19tej juz spać idzie odbieram o 12 bo nie chcę by spała,bo tak to też ładnie idzie spać ok 20

Asia odebrana i chwalona przez panią nadel kategorycznie gardzi przedszkolnym jedzeniem od pon będzie zostawała do 15 -chyba bo od 12 do 14 jest leżakowanie i tak sie zastanawiam czy jest sens aby ją zostawiać po to tylko by leżała dwie godziny plackiem u nas tez ciuszki na zmianę leżą w szafeczce u nas w sali jest tv,dvd i magnetofon oprócz bajek na dvd puszczane sa lekcje angielskiego

Daff niestety przedszkole tak ładnie tylko na focie wygląda dopuszczone jest warunkowo przez inspekcję budowlaną ,bo budynek sie sypie

dlatego juz sobie nie wkręcam...30lat tam przedszkole jest i jakos dzieci pokończyły budynek na przedszkole się nie nadaje ale budowa nowego sie odwleka,a to z roku na rok ma przedłużane pozwolenie Daff u was to już przedszkole na miarę naszych czasów( z twoich opisów ) u nas taka prowizorka-no ale jest a ja to mam szczęście do tych kiblów wczoraj wchodząc na wywiadówkę jakic mały chłopak siedział na kiblu i wył drzwi otwarte więc słychać ,za chwile wybiega z gołym dupskiem na korytarz i płacze,a był szam pytam co sie stało a on,ze spodni nie może ubrać i żeby mu pomóc no więc pomogłam mam nadzieję,że nikt mnie o molestowanie nie poda

jak do tej pory mlodsza córka tylko raz brała antybiotyk i niestety z powodu błędu lekarza-skończyło się szpitalem.Na szczęście od tamtej pory obywamy sie bez nich.

moja gada nawet przez sen

dziś bez płaczu Asia dziś pobiegła od razu do zabawek,potem grupa szła do kibelków i nawet nie za uwarzyła,że mnie nie ma no i pierwsze przyniesione z przedszkola powiedzonko "zatkało kakało?"

u nas bez książek-to już pewna informacja

i po zebraniu większość to wypełnianie papierków więc tak jak pisałam u nas nic sie nie kupuje prócz szczoteczki i pasty,wszytko kupuje przedszkole rada rodziców to 30 zł/miesiąc za to są paczki na mikołaja ,opłacana rytmika i muzyka,teatrzyki raz na miesiąc ,ciastka na różne okazje nie ma żadnego rejestru godzin,cały pobyt za darmo rozmawiałam z panią i Asia według niej jest odpowiednio nastawiona do przedszkola by chodzić rano zawyła,ale przytuliła się do pani i był już spokój co do jedzenia ,to pani mówiła,że miała chłopca co odkąd zaczął przedszkola jako 4 latek,do zaczęcia zerówki nie zjadł nic w przedszkolu są dwie panie,które są na zmiany plus pomoc i te panie prowadzą dzieci do końca zerówki co rok dzieci bada ortopeda i logopeda

to nasze przedszkole

po zatym na podwórko też schodzą po wielkich kamiennych skodach budynek jest na skarpie,a z tyłu las

Daffodilagusia20112DaffodilAle dlaczego biegają po korytarzu?? Tam bawią się też? Czy tak bez opieki wychodzą z sal? bez opieki to chyba nie wychodzą,ja trafiam zawsze jak dzieci po obiedzie ida do wc,a wiadomo trudno ujarzmić wszystkie ,na pietrze jest jeszcze sala żłobkowa i 4 latków nie wiem czemu wszyscy na raz wychodzą,pewnie dla tego takie zamieszanie,bo ida siku i potem pietro wyżej na leżaki ale ten moment "przeprowadzki" to jeden wielki sajgon dzieci biegaja ,krzyczą ,płaczą.... Potem na pewno będzie lepiej. Teraz te maluchy ciężko ogarnąć, ale za miesiąc jak w zegarku będą chodzić. Trochę źle to zorganizowane jest, że dzieciaki po schodach w ciągu dnia muszę chodzić parę razy, ale to pewnie kwestia warunków lokalowych. U Kuby na szczęście przedszkole jest parterowe, więc żadnych schodów. Toaleta jest zaraz przy sali, a leżaczki na drzemkę rozkładane są w tej sali, w której dzieci się bawią, więc nie ma tam żadnych spacerów po korytarzach. no u nas to stary przed wojenny budek,w dodatku tuż przy ruchliwej drodze ale funkcjonuje tak 30 lat,więc chyba ja rewolucji nie zrobię

u nas rodzice moge wejść wszędzie odprowadzają dzieci do sal,w szatni to obowiązkowo muszą pomóc pociechom-zwłaszcza tym małym na dole są dwie szatnie,zresztą nie zamykane grupa 6 latków i sala gimnastyczno-zabawowa na pietrze żłobek,grupa 3 latków i 4 latków,umywalnia i kibelek...dla wszystkich grup na samej górze(poddasze) sala plastyczna,sypialnia

Daffodilagusia20112iszmaonapytam bo u mnie jest inaczej. Toaleta jest przy sali, ale na jej tyłach. domyśliłam się ,że u Was to wygląda inaczej co przedszkole to inne zasady najśmieszniejsze to ,że dzieci są na pietrze i tak biegaja po korytarzu,aż nie chce myśleć ,że któreś na schody wyjdzie ale bez paniki-to do siebie powtarzam przedszkole tyle lat(jakieś 30) funkcjonuje i wypadku nie było Ale dlaczego biegają po korytarzu?? Tam bawią się też? Czy tak bez opieki wychodzą z sal? bez opieki to chyba nie wychodzą,ja trafiam zawsze jak dzieci po obiedzie ida do wc,a wiadomo trudno ujarzmić wszystkie ,na pietrze jest jeszcze sala żłobkowa i 4 latków nie wiem czemu wszyscy na raz wychodzą,pewnie dla tego takie zamieszanie,bo ida siku i potem pietro wyżej na leżaki ale ten moment "przeprowadzki" to jeden wielki sajgon dzieci biegaja ,krzyczą ,płaczą....

iszmaonaagusia20112 trochę dziwią mnie Wasze pytania,pytam bo u mnie jest inaczej. Toaleta jest przy sali, ale na jej tyłach. domyśliłam się ,że u Was to wygląda inaczej co przedszkole to inne zasady najśmieszniejsze to ,że dzieci są na pietrze i tak biegaja po korytarzu,aż nie chce myśleć ,że któreś na schody wyjdzie ale bez paniki-to do siebie powtarzam przedszkole tyle lat(jakieś 30) funkcjonuje i wypadku nie było

iszmaonaagusia20112DaffodilAgusia panie Ci pozwalają tam do toalety z dziećmu wchodzić?? Czy jakiś szpiegów masz? :) toaleta jest na klatce,po obiedzie cała grupa szła do kibelka tak wczoraj jak i dziś drzwi na oścież otwarte,wszystko widać,włącznie w gołymi tyłkami dzieci uuu no to faktycznie nienajlepsze rozwiązanie :/ Agusia każda matka się denerwuje, ale najlepsze co możesz zrobić i dla siebie i dla Asi to pożegnać się w miarę szybko, iść do domu i pozwolić jej zdobywać nowe doświadczenia, późnie przyjść i przytulić. to i ja tak robię rano jestem tyle by drzwi się za nią zamknęły a takie mam już szczęście ,że jak przychodzę o 12 to akurat "kibelkowa" wyprawa jest ale z drugiej strony na dworze,w piasku też duzo paskudnych rzeczy jest ,tego się nie da uniknąć

pewnie,ze mnie cieszy rozwój Asi i jak się zaaklimatyzuje na dobre to może i do pracy pójdę dobrze,że mam możliwość wybory,jak by Asia często chorowała zawsze mogą ją zabrać na razie nie ma co chyba się martwić na zapas