agusia20112

Helena gratulacje

Iwa mamy nowe avatarki....w końcu

i ja widze u Iwy stary avatar ,nie mówiąc u siebie i żadne triki nie pomagają

ja wchodziła z innego kompa i z telefonu i dalej stary avatar...normalnie wielka porażka z tym nowym forum kiedys dało się wszystko łatwo szybko zmienić

dokładnie piszę ,a nie jestem zalogowana-a raczej tak pokazuje komunikat

właśnie moge wchodzić na watki,pisać,a komunikat mam zaloguj i nie moge wejść w swoj profil

i nie moge sie zalogować...normalnie juz mam nerwa.... mnie to ja chce swoje stara forum,na którym wszystko działało

teraz mimo obecności i otwierania for prywatnych -mam cały czas komunikat zaloguj się

ja nie widze nowego avatara

inna przeglądarką i to samo

dalej nic

tak,ale ja widzę stary w kwiatem -to co jest grane???

mi od razu pokazuje sie nowy avatar,ale po wjsciu na forum jest stary...komunikatu nie ma żadnego-

IWA23 A czy w ogóle idzie zmienić zdjęcie profilowe na inne,bo ja próbowałam i nie idzie,wyskoczyło że za kilka min będzie ale już minęło dość sporo i zdjęcie jakie było takie jest. mam ten sam problem,ale widze ,że Twoje pytanie pozostało bez odpowiedzi

Redakcja Kochani, kolejne ogłoszenie :) Jesli chodzi o avatarki i zdjęcie w profilu (to samo zdjęcie ustawiane w edycji profilu) to bardzo Was prosimy o ponowne wgranie zdjęcia/grafiki, ponieważ poprzednia wersja forum automatycznie pomniejszala avatarki do rozmiaru 80x80, a teraz są one większe, więc jeśli chcecie, aby były wyraźne, nalezy je wgrać ponownie. Przepraszamy za utrudnienie i idziemy sami sobie wgrać nowe zdjęcie :) 15 raz wpisuje nowego avatara i nic...stary tez nie chce zniknąć

ciekawy temat podobnie jak większość dziewczyn uważam ,że jest to wyłącznie sprawa miedzy partnerami to czy kobieta siedzi w domu i wychowuje dzieci zalezy od sytuacji materialnej,od możliwości zorganizowania opieki,od ewentualnych zarobków,od dziecka również i nie mozna mówić o tym co jest lepsze czy szybki powrót do pracy czy siedzenie z dzieckiem samemu każdej kobiecie co innego odpowiada ,najważniejsze aby robiła to zgodnie z sobą,choi i to czasem jest nie realne-bo czasem do działania zmusza sytuacja ale tez nie rozumiem czasem tej wzajemnej niechęci i nieprzychylnych komentarzy kobieta która zajmuje sie domem to nie leniuch i kocmołuch, i to samo ma sie własnie do karmienia piersią,do używania takiech czy innych pieluch a na prawde nie to decyduje o tym jakimi jestesmy mamami

Iwa za to ,że zawsze znajduje czas na forum,udziela sie ,radzi,pociesza.

kolorystyka to drugorzędna sprawa teraz nie wiadomo kto jest gospodynią ,moderatorem...forum stało sie takie jakieś anonimowe,obce

chyba juz nie ma czegoś takiego jak "przyjaciółka forum"

ale ta wspomniana opcja przenosi nas do pierwszej strony w danym watku

rozumiem ,że my nie mamy wpływu na to jak to forum ma wyglądać.

jak odnosicie sie do naszych opinii....czy jest szansa choć nikła na stare forum...Pani Dorota pisze na swoim profilu ,że my tworzymy forum...to jak to sie ma do rzeczywistości skoro tak wiele osób zgłasza swoje niezadowolenie trzeba by chyba wziąść to pod rozwagę

Redakcja nie odpisuje...więc chyba nie ma nadziei dla forum

i ja znalazłam nowe miejsce-smutne ale widzę ,że mimo iz tyle z nas "wyemigrowało",redakcji to nie rusza może nie zauważyła ale wczoraj odeszła Yvone- użytkowniczka roku,osoba aktywna na forum ,udzielająca rad,wspierająca innych widocznie redakcji nie obchodzi ani frekwencja ,ani jakoś forum wszyscy piszą o niezadowoleniu,a redakcja swoje-jest fajnie,jest super wiele z nas jest tu bardzo sługo,pisałyśmy o staraniach,o problemach,o radości poczęcia,ciązy,narodzinach...płakałyśmy razem i cieszyłyśmy się- i to jest istota forum,a nie kolor tła i reklamy my tworzyłyśmy to forum,,,,nasze emocje a ktoś to tak o-przekreślił może zmiany jakos uproszczą to forum,ale to już nie to samo może trzeba było najpierw dopracować zmiany,by można było swobodnie i łatwo nadal "żyć" na forum

dokładnie założycielki wątków-zwłaszcza tych o poczęcia do narodzin,tworzyły piękne pierwsze strony,starały sie -nie rozumiem braku możliwości edycji duzo wędrowałam po tematach na forum i nie spotkałam sie by ktos edytował swoja wypowiedź burząc tym dyskusje (jak to przedstawiła redakcja)