-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agusia20112
-
Giertych: Będzie odwołanie od wyroku w sprawie Alicji Tysiąc o tym tez było głośnio i też kobieta wygrała pozew przeciwko panstwu
-
Yvonea to lekarze upublicznili sprawę? a nie matka tej dziewczyny, jako pokrzywdzona, ze nie chcą dokonać aborcji? no ksiądz to chyba od szpitala wiedział
-
na pewno powinno się szanować wiarę lekarza-w końcu to tez człowiek nie wiem jak to ma sie to przysięgi lekarskiej,ale chyba nie ma tam mowy o tym co innego gdy mu religia zabraniała transfuzji,reanimacji....wtedy byłby "konflikt interesów"
-
Yvone ja tak myślą ,że tu bardziej chodziło o "pokazanie sprawy"...nie bardzo wiem jak to się ma do tajemnicy lekarskiej?? to naruszenie prawa pacjenta....pomijając juz fakt odmowy zabiegu,to nie mieli prawa tego ujawniać tak jak nie mozna upubliczniać ,że ktoś ma Aids
-
Yvonehmm.. chodzą słuchy ( równie dobrze można nazwać je plotkami), ze to dziecko to nie był do końca wynik gwałtu, tylko to było za jej zgodą, a zostało tak zakwalifikowane ponieważ miała 14 lat .. trudna sprawa.nie chcę się na temat samej sprawy wypowiadać. jednak prawo według dokumentów dawało jej prawo usunąć ciążę. chodzi o to, że ona musiała aż do Gdańska jechać.a tak przy tym temacie to uważacie, że każdy lekarz musi dokonać aborcji, nawet jeśli jego przekonania są przeciwko aborcji? czy należy takiego człowieka zmuszać do tego? czy można tu wykorzystać klauzurę sumienia? jakie jest Wasze zdanie na ten temat. pewnie,że można zmuszać lekarza...tak jak i kobity ale chyba w szpitalu nie tylko jeden ginekolog i jak już pisałam o tabletkach,że bardzo często jak przyjmuje pacjentki na NFZ to powołuje się na sumienie i odmawia...a prywatnie bierze 100 i sumienie juz inaczej patrzy
-
wracając do tematu Lublin: Odmówili aborcji Agacie z Lublina. Wygrała w Strasburgu, dostanie odszkodowanie - 30 października 2012 i patrzcie ile tu z naszych podatków pójdzie a po za tym dziecka nie ma,a ile ta dziewczyna przeszła to chyba nigdy nie zapomni
-
Insana zauważ ,że tylko Ty uważasz nas(biorące tebletki,czy mające spiralę)za dzieciobójczynie, możesz uznawać tylko naturalne metody jako osoba bardzo wierząca ,ale nie narzucaj tego zdania wszystkim katolikom
-
Insana wiele dziewczyn tu deklarowało urodzenie dziecka bez względu na okoliczność(po za mną to chyba wszystkie) ale żadna nie uciekała się do tego by swoje zdanie uważać ,za jedynie słuszne tym bardziej ,że wątpię aby tabletki zostały dopuszczone jeśli faktycznie były by takie poronne
-
wyraziłaś bardzo jasno swoje zdanie co do aborcji (ze wskazania ),więc zapytała i o antykoncepcje i eutanazje i in-vitro....bo każdy z tematu ma odbicie w naszym postrzeganiu swiata.... dziewczyny gdzie tu prowokacja???? temat owszem budzi emocje ale nie można komuś na siłę wpierać,że w kazdym miesiącu morduje dziecko-bo to nie potwierdzone
-
InsanaYvoneInsanaabsolutnie nie jestem za zakazem to już jakies nieporozumienie totalne .rozumiem, w takim bądź razie w jakim celu?? jesteś takim samozwańczym edukatorem seksualnym z dziedziny antykoncepcji i uświadamiasz tych "głupich" , których brak wiedzy poraża? w celu takim że agusia mnie zapytała jakie jest moje zdanie na ten temat ale teraz zaczynam mieć wątpliwości jaki miała cel i intencje Dałam się niepotrzebnie wciągnąc s wprowokowaną dyskusję mój błąd. żadnego celu!!! po prostu każda wypowiada się i tyle a dopiero Ty mi powiedziałaś ,że pigułki to środek poronny przytoczyłam Ci nawet ulotke byś mi to wyjaśniła
-
czasem mi sie wydaje ,że chcemy być bardziej papiescy niż papież jeszcze trochę a dojdzie do tego ,że sex tylko w celu prokreacji ciekawe tylko jaki by był plan dla tych setek dzieci będących efektem uprawiania sexu bez zabezpieczenia....domy dziecka?
-
ale medycyna idzie do przodu...nie znalazłam tam nazwy moich tabletak
-
a tak na prawdę to te co biorą pigułkę "po" nie wiedzą czy doszło czy nie do zapłodnienia
-
InsanajbioJa też nie kumam tego co stara się nam wcisnąć Insana. Od kiedy osobno plemnik i osobno jajeczko to zarodek? I skoro środki zapobiegają połączeniu się im w zarodek, to gdzie tu aborcja przez antykoncepcje?Heh żeby to zrozumieć musiałabyś dokładnie przeczytać co wcześniej pisałam i zapoznać się z ulotkami tabletek antykoncepcyjnych- jest możliwość że dojdzie do zapłodnienia bo nie każda metoda ma 100% pewności i wtedy na ratunek przychodzi zmienione endometrium które nie pozwala zagnieździć się zarodkowi (tak samo jak tabletki 2 dni po) . Proste i logiczne. poszukaj sobie w internecie ulotek ze środkami i niekatolickich niechrześcijańskich stron o antykoncepcji i ich zasadach działania. I naprawdę brak wiedzy porażający - jak już jesteś tak agresywna to co i mi szkodzi. a więc podałam Ci ulotke moich tabletek,znalazłaś tam gdzieś potwierdzenie tego co piszesz,bo ja nie....nic po za tym ,że zapobiegają zapłodnieniu,blokują jajeczkowanie
-
IWA23agusia20112IWA23Bo przed wzięciem każdego leku powinnaś zrobić test ciążowy albo najlepiej bete mało realne,po za tym chodzi mi o ten moment zapłodnienia,o którym nie zawsze wiemy,że miało miejsce to tak odnośnie tego ,że pigułka antykoncepcyjna dokonuje aborcji Ja cię zrozumiałam to był tylko taki głupi żart. no tak teraz sie skapnęłam,
-
IWA23agusia20112i tak jeszcze teraz mnie zastanowiło....jest bardzo wiele leków na rożne schorzenia które powodują poronienie,bądz mogą uszkodzić płód ,a przecież nie wiesz w momencie zapłodnienie,że to już,to do czasu potwierdzenia bądz zaprzeczenia ciąży nie powinno sie poddawać leczeniuBo przed wzięciem każdego leku powinnaś zrobić test ciążowy albo najlepiej bete mało realne,po za tym chodzi mi o ten moment zapłodnienia,o którym nie zawsze wiemy,że miało miejsce to tak odnośnie tego ,że pigułka antykoncepcyjna dokonuje aborcji
-
jbioJa też nie kumam tego co stara się nam wcisnąć Insana. Od kiedy osobno plemnik i osobno jajeczko to zarodek? I skoro środki zapobiegają połączeniu się im w zarodek, to gdzie tu aborcja przez antykoncepcje? rozumiem sprzeciw przeciwko aborcji,bo zarodek się nie obroni...ale takie twierdzenie ,że już sama tabletka to aborcja to mnie śmieszy,tym bardziej,że brak potwierdzenia medycznego a tak jak pisałaś,można być bardzo wierzącym,ale wiara nie może narzucać ile małżeństwo ma mieć dzieci
-
i tak jeszcze teraz mnie zastanowiło....jest bardzo wiele leków na rożne schorzenia które powodują poronienie,bądz mogą uszkodzić płód ,a przecież nie wiesz w momencie zapłodnienie,że to już,to do czasu potwierdzenia bądz zaprzeczenia ciąży nie powinno sie poddawać leczeniu
-
Insanapunkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) skoro jednak czujesz się urażona moją wypowiedzią że zarodek zapłodniony to życie i skoro pozbawiamy się go możliwości zagnieżdżenia a co za tym idzie życia jest tożsame z zabiciem go- to przepraszam moim celem w tym temacie było bardziej przedstawienie faktów a nie skłanianie kogoś bo to kwestia sumienia i wrażliwości wiary czy nie wiary bo i ludzie niewierzący maja podobne poglądy. Ale może ktoś kto o tym nie wiedział, przeczyta i postanowi np używać prezerwatyw lub innych metod bo np nie wiedział tak jak ja kiedyś.:) skąd u ciebie takie przekonanie ,że każda komórka zostaje zapłodniona....tak nie jest nawet jeśli nie stosuje się żadnego zabezpieczenia tabletka zapobiega zapłodnieniu-więc gdzie to dziecko
-
Insanapunkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) skoro jednak czujesz się urażona moją wypowiedzią że zarodek zapłodniony to życie i skoro pozbawiamy się go możliwości zagnieżdżenia a co za tym idzie życia jest tożsame z zabiciem go- to przepraszam moim celem w tym temacie było bardziej przedstawienie faktów a nie skłanianie kogoś bo to kwestia sumienia i wrażliwości wiary czy nie wiary bo i ludzie niewierzący maja podobne poglądy. Ale może ktoś kto o tym nie wiedział, przeczyta i postanowi np używać prezerwatyw lub innych metod bo np nie wiedział tak jak ja kiedyś.:) a plemnik w prezerwatywie nie jest "nowym zyciem"??rozumując jak TY i zadzwoniłam do mojej ginekolog jest wierząca i była zdziwiona,że jeszcze ktoś uważa tabletki antykoncepcyjne jako "powodujące poronienie",30% jej pacjentek ma zapisane pigułki hormonalne ze względów innych niż antykoncepcja i tu mojej mamy współpracownica ma księdza w rodzinie- i ten ksiądz duchowny od 30 lat, powiedział,że to nie jest oficjalne stanowisko kościoła -co do tabletek,bo żaden ksiądz nie ma wiedzy medycznej aby w 100% potwierdzić,że tabletka działa przeciw życiu i nawet na naukach mówi się o poszanowaniu małżonków i antykoncepcja nie jest powodem złamania zasad małżeństwa
-
Asia sobie siedzi w pokoju i "czyta książkę" ....jakoś tak to idzie przyszła pani,i kotka zbiła ,i musiała skorupki wyrzucić,a jajeczka już nie ma(to chyba z wierszyka o kotku i jajeczku)...a teraz może jakas małe książeczkę...przyszła pani i bajkę oglądała i koniec ...a teraz może o psiakach,psiaki wszędzie były i mała psinka i miała mamusie ,i psinka żarła mięsko,ale mięsko uciekła,a kotek przyszedł i drapną panią, oj nie chcę krótkiej książki ,po co to taka krótka książka,i znów przyszła pani kotka zbiła i poszła sobie skorupki wyrzuciła...i koniec...zmęczyłam się dupsko mnie boli od tego siedzenia
-
również mam cyfrę + i jak na razie nie zamierzam zmieniać...jako stały klient mam teraz obniżony abonament
-
AnyaHej :)Agusia szybkiego powrotu do formy dla Asi-wiem jak dziecko "męczy się" w domu-przerabialam to ostatnio prawie miesiąc. Blondi super zdjęcia i brawa dla Kuby. Weronka wczoraj była na wycieczce w "Chatce marzeń" chatkamarzen.pl Zajęcia były związane oczywiście z Halloween. Dzisiaj dzieciaki miały przyjść do przedszkola ubrane na pomarańczowo będą konkursy i zabawy związane z Halloween no i będą robić ozdobne dynie :) no to fajny dzień przed dzieciakami,pewnie wrażeń będzie sporo
-
Konkurs: "Użytkownik Miesiąca - Październik"
agusia20112 odpowiedział(a) na Redakcja temat w Konkursy
marzen@agusia20112Curry za wiedzę którą chętnie sie dzieli,udziela się ,a jej wpisy sa rzeczowe nigdy nie narzuca swego zdania ani nie obraża innych uczestników dyskusjiPozwolisz, że się też pod tym podpiszę :) Ależ oczywiście -
Blondi22a to fotki;) kuba w szarej koszulce z kamizelką z przodu wszystkie przedszkolaczki cudne