
magda22
Użytkownik-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez magda22
-
Na całe szczęście złapały i nie skończyło się upadkiem, bo wiadomo, że to dopiero mogłoby prowadzić do nieszczęścia. Madzia Mi też się wydaje, że może od tej glukozy miałaś w moczu cukier, chociaż ja się na tym nie znam. U mnie mocz bardzo dobrze, glukoza przy tej dolnej granicy, ale też w normie o dziwo, bo myślałam, że będę miała za mało, ale z morfologii dużo strzałek w górę, lub w dół.
-
Dorota Kurcze fajnie jak tak, u mnie to, żeby było coś tego typu to trzeba brać poród prywatny, który kosztuje parę tysięcy. Madzia Po krzywej pewnie Ci organizm wariuje, ja też tak miałam właśnie. Przed ciążą nie jadłam do godziny ok 17 nic i cwiczylam, wiem, że nie mądre, ale jakoś nie dałam rady jeść i nic się nie działo. Teraz w ciąży to już zupełnie inna bajka, ale też teraz organizm intensywnie pracuje, jest drugi czlowieczek w brzuszku. W 30 tygodni Amelka ważyła 1400 kg, wiec wychodzi na to, że teraz dzieciaczki nasze też najbardziej na wadze przybierają, bo zazwyczaj chyba ok 3000 się rodzą. Może żebym tyle nie czekała w kolejce, no ale co zrobić, że taka duża. A wyniki też mam dzisiaj o 14
-
Madzia Ja to zaslablam, też miałam czarno przed oczami, duszno i słabo, a w głowie strasznie się kręcilo, pierwszy raz coś takiego miałam, a trwało to długo:( Miałam też badanie glukozy, zobaczymy co wyjdzie, ale szczerze mówiąc wydaje mi się, że u mnie też był jakiś spadek glukozy. Przy krzywej też pielegniarz po boku pobierał mi krew. Oj nieznosze tych pobierać krwi i badań, ale no w ciąży niestety bądź co bądź trzeba robić..
-
Madzia Dziękuję, już jest lepiej, jednak nadal słabo. Bardzo dużo zjadłam i leżę z otwartym balkonem i wiatrakiem na maxa. Pielęgniarki mnie na całe szczęście złapały, gdyby nie to to bym upadła. Ech niestety parę godzin na czczo, kobieta w ciąży, siedząc w jednej pozycji, a później ta krew zrobiło swoje :( Zjadłam 2 słodkie bułki i 4 kanapki szok, nigdy tyle nie zjadłam i co najgorsze dalej słabo i dalej głodna, ale na szczęście lepiej. Zadzwoniłam po tatę, bo wiem, że akurat dzisiaj mial wolne, więc przyjechał, powiedziały, że samej nie wypuszcza mnie. A jeżeli chodzi o krzywa cukrowa, to pamiętam jak ja robiłam to było mi strasznie słabo i też spać się zachciało bardzo, ale na szczęście wszędzie miałam niski cukier, a o której będą Twoje wyniki?
-
Pierwszy raz od początku ciąży byłam w takim stanie. Kolejka była długa niestety, więc długo czekałam jeszcze na czczo, nie spiąć od 5/6. A gdy już miałam pobierana krew, to zaslablam.. Nie wypuścili mnie samej, no i jeszcze musiałam długo tam być, zajęli się mną bardzo dobrze. Jednak pierwszy raz w ciąży tak zaslablam, do tego byłam cała blada, aż sama się przestraszylam :(
-
Hej dziewczyny My ostatnio cieszylismy się długim weekendem :) w sobotę był rodzinny obiadzik z moją rodziną i męża, później ognisko itd :) Jutro jedziemy na ten ślub, z tego co widziałam to jest tam pięknie, mamy nocleg w hotelu, jest tam też spa, ale nie skorzystam z racji ciąży, a mój Daniel też nie będzie korzystał, bo beze mnie nie chce. Przeraża mnie tylko podróż.. Niby 4 godziny to nie jest niewiadomo jak długo, ale mnie teraz męczą "podróże" 40 minutowe, a na pewno będę potrzebowała przystanków, więc jeszcze przeraza mnie fakt, że tam się jedzie 4 godziny, jest to na 16, a muszę pozałatwiać sprawy i najwcześniej uda się o 12 wyjechać MASAKRA.. Niedługo lecę do laboratorium na badania, postanowiłam tym razem być na ok 9, bo od 7:30 do 8 coś przychodzą te "dziadki" i "babki" którzy dostają przyspieszen kosmicznych, a później siedzą i siedzą sobie na siedzeniach w korytarzu, bo nigdzie im chyba się nie spieszy, a nie mam siły się dziś irytować i denerwować. Niestety mało zapamiętałam z tego co pisalyscie, bo nie było mnie chyba od 5 dni plus minus, ale nadrobilam wszystko. Widzę, że niektóre z Nas bardzo dużo przeszły, niestety rzadko kiedy się zdarza, aby ktoś miał całe cudowne życie pozbawione problemów, ale po burzy zawsze wychodzi słońce :) Trzeba cieszyć się tym, że teraz wszystkie jesteśmy już na dość późnym etapie i czekać na szczęśliwe rozwiązanie! Rzeczy, pokoiki świetne dziewczyny! Dorota Współczuję Ci, na pewno jest to trudno dla Ciebie, ale myślę, że najważniejszy bądź co bądź jest teraz synus i pomyśl sobie w ten sposób, że robisz to dla niego. A długo byście jechali na ślub?
-
Kasiek Super, że wszystko dobrze z dzieciątkiem ;) Jakie duże maleństwo :o Emilka Jaka słodka dzidzia, jakie piękne loczki :) Kurcze, też miałam 4d, ale moja mała nie chciała tak pięknie twarzy pokazać, było widać usteczka, nosek itd, ale ciężko było ze zdjęciem :( Cóż za jakieś dwa miesiące zobaczę ją na żywo Bardzo Ci współczuję z hemoroidami:( Madzia Mój termin też na 23 października jest, ale u mnie to wiadomo, że może być później, a może wcześniej, rzadko kiedy idealnie trafia się w termin. Chyba, że tak jak u Ciebie cesarka. Mam nadzieję, że urodze między 38 a 40. KasiaAsia Koniecznie odpoczywaj, dbaj o siebie, chuchaj i dmuchaj na zimne, a na pewno wszystko będzie w porządku! Kurcze, u większości z Was duże te maleństwa, o mojej lekarz powiedział, że drobniutka, ale nie jakoś za bardzo, stwierdził, że nie powinna ważyć więcej niż 3500 przy porodzie, także zobaczymy
-
Dorota Na pewno nie masz się czym przejmować, tylko cieszyć, że nie jest Ci to bolesne Myślę, że u każdej z Nas jest inaczej, nie ma reguły, że musi boleć, jak widać po odpowiedziach, to kopniaki bolą tylko mnie, także naprawdę spokojnie :)
-
To ja chyba jakaś inna jestem, że mnie boli i to dość mocno Ale genetyk sam powiedział, że mam dużo wód, więc na pewno bardzo mocno czuję ruchy hmm Kurcze raz dodałam emotikonke i uciekło mi tekst
-
To ja chyba jakaś inna jestem, że mnie boli i to dość mocno
-
Ewinka z Rafalkiem na pewno wszystko dobrze :) Natalia Mi też się wydaje, że z tym zapachem cebuli, musisz po prostu przeczekać, dużo wietrz w mieszkaniu. Dzięki dziewczyny za porady, mi ostatnio ginka mówiła jakąś nazwę, ale sama nie pamiętała dokładnie, więc zapytałam, bo tak jak Natalie strasznie męczy mnie zgaga. A jeszcze dwa miesiące. Madzia Jakoś przyzwyczaiłam się, że u Ciebie ma być Kamilek, to chyba była wasza pierwsza myśl co do chłopca? Emilka Bardzo Ci współczuję :( mam nadzieję, że ta kora dębu pomoże, może pogadaj o tym jeszcze z lekarzem? Bo to nienormalne, żeby aż tak bolało. Daj znać jak wyniki ;) Dorota Mnie strasznie bolą kopniaki, aż zwijam się z bólu, często podskakuje nagle, zginam się w pół, ale myślę, że to nie jest jakaś reguła, że każdą kobietę musi boleć.
-
Madzia Ty to zaskakujesz Szok, po prostu. Mi już ciężko jest i czuję się jak babciunia, a Ty popylasz z tym wszystkim, jestem pełna podziwu.
-
Kaska Ja również mimo tego cudownego stanu, czuję się jak w nie swoim ciele i też bardzo chciałabym być już po pazdziernikowym porodzie Aj ja też wszędzie utylam i stałam się miękka, a pupę też mam dużą, a uda też są kraglejsze, białe murzynki jesteśmy Dobrze, że zaopiekuja się Tobą, chociaż według mnie każdy szpital powinien mieć taki obowiązek.
-
Madzia To wieczna optymistka, chyba niczego się nie boi, ale fakt ja bym się bała aż tak. Kochana może trochę odpocznij w końcu? Natalia Mogłabyś przypomnieć jakie tabletki bierzesz na zgage?
-
Basia Moja dobra koleżanka waży 53 kg, jest niska, a wygląda jak anotektyczka, wszędzie patyki, pupy i piersi brak, twarz wychudzona, każdy tak naprawdę mówi, że powinna przytyć, bo to aż niesmaczne wygląda, skóra i kości, a np ja ważyłam mniej od niej, ale nie wyglądałam jak taki chodzący suchy patyk, dlatego to dużo zależy, od tego jaka mamy grubość skóry, budowę ciała itd. Z kolei inna, która waży ok 46 wygląda grubiej niż ja (oczywiście niż ja przed ciążą hehe). Jeżeli chodzi o pomiary dzidzi, to wiadomo, że to nie jest idealny pomiar, tylko mniej więcej. Więc nie ma co się przejmować racja, a na tym etapie dzieci już rosną inaczej, każde jest inne. Ja urodziłam się 3050 kg, a mój brat 4300 kg.
-
Kaśka To cieszę się, że dzisiaj lepiej:) Co do szkoły rodzenia, tych zajęć z teorii, to miałam wybór pod koniec lipca, z początku września, lub nawet tu i tu. Poszłam z mężem na pierwsze zajęcia z laktacji w lipcu i później stwierdziliśmy, że będziemy chodzić we wrześniu hehe, jakoś był wtedy moment, że potwornie się czułam i ciężko było mi wstać z łóżka, a teraz o dziwo jest lepiej. KasiaAsia Dziękuję za miłe słowa ;) Co do odgłosów z brzuszka to chyba dzieciątko po prostu takie wydaje, kiedyś ktoś mi mówił, że tak może być, ale to nic złego. Basia U Nas w nocy też lało i dziś od rana, teraz przestało, ale jest pochmurno. Wczoraj było tak duszno, nawet jedząc strasznie się pocilam. Co do wagi to ważyłam 49/50 kg zależy czy się najadlam czy nie, więc wcale nie tak bardzo mało. Z tym, że ja też cwiczylam cardio, ale też ćwiczenia siłowe, miałam dużo mięśni, a wiadomo mięśnie są mniejsze i cięższe od tłuszczu. Dobrze, że z Twoim synkiem wszystko dobrze, a wagę chyba ma prawidłową prawda? Bo np mi genetyk powiedział, że 1400 to nie jest jakoś za mało, ale też troszkę mniej niż w normie. Ale wiadomo, każde dziecko rośnie w innym tempie, mi powiedział, że 1400 to w sumie akurat, bo trochę mniej niż norma, ale nie dużo, więc pewnie urodzi mi się średniaczek. Dorota Dokładnie, corci zdrowie najważniejsze :) Też nie zazdroszczę wyjazdów mężów czy partnerów, mój na szczęście nigdzie nie wyjeżdża, gdyby wyjeżdżał na pewno strasznie bym płakała, ale wiadomo czasami mus to mus. Madzia Ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze z Kacperkiem? Kamilkiem? Właśnie, imię już wybraliscie? Zdecydowaliscie się? Co do wagi, to jeżeli ktoś mnie zna i np widział przed ciążą to każdy widzi, że mi się utylo. Ciotki, babcie, ginekolozka moja, położne, fryzjerka znajoma itd każdy mówi, że się poprawiłam, że wcześniej taki chudzielec byłam, chociaż szczerze mi się wydaje, że wcześniej byłam po prostu szczupła, ale wiadomo, każdy siebie widzi inaczej. Z kolei jak ktoś mnie wcześniej nie widział, to każdy mówi, że wyglądam szczuplo, no i mój mąż, ale dla niego to zawsze będę pięknie wyglądać, zresztą jak każda z Nas dla swojego partnera. Teraz np jestem troszkę rozlana według mnie, no i poza brzuchem i piersiami to ręce nogi i twarz mi utyly. Uff chyba na wszystko udało mi się odpowiedzieć
-
Kaśka Przynajmniej wiem, że w brzuszku jej fajnie i się nie nudzi haha i tak najważniejsze, że wszystko z nią dobrze. A zaraz będzie październik i wszystkie będziemy pisać jak to wody odchodzą i chwalić się maluchami, nie mogę się doczekać. A jak Twoje samopoczucie już lepiej? Mnie też w ciąży co jakiś czas jakieś doły łapią.
-
Dzien dobry :) Dorota Madzia Kasiek Dziękuję kochane :) ja się czuję jak wieloryb, w końcu przytyłam 15/16 kg, chyba najwięcej z całego forum. Madzia Spódniczka akurat z biedronki w maju chyba zakupiłam. Jeżeli chodzi o wlosy, to mam z natury falowane, akurat dzień wcześniej pokrecilam troszkę końcówki, ale większość mi się przez noc już rozwaliła. No i melduję się po wczorajszej wizycie Na wejściu doktor powiedział do mnie, że w ciąży to chyba bardzo malutko przytyłam, ja oczy na wierzch i mówię do niego, że 15/16 kg, to nie wiem czy to tak mało haha, na co on, naprawdę? A teraz jest Pani taka szczupła, to musiała być Pani chudzinka, na pewno bardzo szybko wróci Pani do wagi sprzed ciąży. Haha aż w szoku byłam. Co do Amci to potwierdził płeć, powiedział, że 100 procent dziewczynka, także uff, bo wszystko już co mamy to dziewczęce hehe. Posprawdzal wszystkie narządy, także z nimi też jest wszystko prawidłowo, wód plodowych mam dużo, przepływy bardzo dobre, pepowina nie jest przy szyi, także wszystko jak najbardziej prawidłowo. Waga 1400 kg, łożysko na tylnej ścianie. Genetyk był w szoku, że dziecko tak się rusza, powiedział, że widzi, że strasznie ruchliwe, bo non stop, badanie koło 20/30 minut trwało, a Amelka ciągle rozrabiala hihi. Co do zdjęć 3d niestety, bardzo ciężko, sprawdzał co chwilę, ale była w ciągłym ruchu i zasłaniala się, więc wyszło niestety takie bokiem i byle jakie, ale widzieliśmy jak dziubki robiła, takimi wielkimi ustami, ogromne usta i jak się uśmiechała :) Wstawię dwa zdjęcia, bo już narządów nie będę wstawiala, ale jak mówiłam ciężko było zrobić niestety.
-
Basia Kochana nie denerwuj się, na pewno wszystko jest dobrze, nie każde dziecko ciągle bryka w brzuszku. Moja mała należy do tych bardzo ruchliwych i brzuch mnie ciągle boli od jej wygibasow. Może jak nie czujesz ruchów to zjedz coś słodkiego, połóż się i wtedy pewnie się pobudzi maleństwo :) Dorota Kurcze, aż tak duży brzuszek masz? Pamiętam zdjęcia, to nie wydawał się jakiś za duży. Najważniejsze, że z małym wszystko w porządku, cudne zdjęcie ;) MadziaK Fakt, ludzie to chamy i prostaki. Ciekawe jakby oni dzwigali maleństwo w brzuchu, a do tego byłby upał, czy stali by tak sobie zadowoleni w kolejkach. Sama stoję i czekam zawsze, czasami ktoś przepuści, ale też mnie denerwuje ta znieczulica ludzka. Ostatnio na Orleanie też ogromna kolejka każdy popatrzył mi na brzuch nawet kasjerki, a i tak musiałam stać. Chore, naprawdę to jest chore. Ja zawsze widząc kobiete w ciąży ustepowalam miejsca. Już nawet nie chodzi o mnie, ale o fakt zachowania i braku kultury jakiejkolwiek. Nie wiem, to Ci Polacy takimi prostakami i wiesniakami są, czy co. Aj szkoda gadać :( Pokaże Wam już mój pokaźny brzuchol, już naprawdę jest bardzo duży
-
KasiaAsia Właśnie, na kiedy masz termin? Chyba gdzieś na początek października? Basia Współczuję takiego dnia :( też tak czasami mam BasiaNatalia Też macie dzisiaj te prenatalne? Na którą godzinę macie wizytę?
-
Hej ;) Kaska Super te spodenki Ci wyszły :) Mam pieprzyk na brzuchu w tym samym miejscu co Ty, ewentualnie prawie w tym samym MadziaK Becikowe u Nas 1000 zł, ale tylko jednorazowo, jeżeli kobieta była u ginekologa przed 10 tyg. Biedny ten Twój Filipek :( Mam nadzieję, że z biegiem czasu wyrośnie z tego i będzie mógł normalnie wszystko jeść. KasiaAsia Ja mam dzisiaj wizytę na 17:00, te badania 3 trymestru. Nie mogę doczekać się jesieni, pogoda jest jakaś nie do zniesienia dla mnie. To znaczy może nie ma jakiś upałów, ale raz jest gorąco, raz pada, w przeciągu jednego dnia pogoda zmienia się strasznie. A najgorsze, że jest tak duszno :( Ostatnio mam straszne duszności, aczkolwiek jestem bardzo zadowolona, że minęły mi wymioty i nudności
-
Hej ;) Kaśka My dzisiaj jedziemy do teściów, ja muszę troszkę poogarniac spraw, ale na szczęście wystarczy odpalić laptop. Nie mam kompletnie weny, nic mi się nie chce aj. Co do pogody, to u mnie jest straszna. Rano i w nocy leje i jest zimno, ale później już jakieś upały się robią. Jest strasznie duszno, takie niewiadomo co. W ogóle Amelka przechodzi już sama siebie, brzuch mnie boli od jej wygibasow. Albo się sobie maleństwo bawi hehe, albo biedna już nie ma miejsca i dlatego tak się rozpycha.
-
Doktor powiedziała, że wyniki, ciśnienie i wszystko mam książkowe :) Dała mi skierowanie na mocz, morfologie, glukoze itd. Kolejna wizytę mam za dwa tygodnie, 22 sierpnia. Dała też skierowanie do dermatologa, bo od miesiąca mam jakąś plame pod pachą, powiedziała, że to na pewno jakieś ugryzienie niegroźne, ale dla spokoju żebym poszła. Sprawdziła wody płodowe, wszystko jest dobrze, mała leży glowkowo, czyli od ostatniej wizyty tak jak powinna i jak sluchalysmy tętna to Amelka dostała wariacji, zaczęła walić rękami, nogami haha, wiercila się jak szalona
-
Madzia W sumie tak, mając nadwagę, czy otyłość to jednak niebezpiecznie jest przytyć zbyt dużo, bo też wiąże się to z innym chorobami. Ja póki co stoję w miejscu, myślę, że więcej niż 20 nie powinno być, ale zobaczymy. Aj niech już ta doktorka przychodzi
-
Ja czekam już prawie godzinę, ale doktorka ma być o 12:30, na dziś podobno bardzo dużo pacjentek, ale Bogu dzięki jestem pierwsza haha, drugi raz z rzędu Ogólnie 3 tygodnie temu byłam 15 kg na plusie i od tamtej pory jest tak samo, nadal 15 kg, także przystopowalo mi te tycie. Położna powiedziała, że bardzo dobrze z tą moją wagą, że przyszłam to byłam "bardzo chuda", a teraz już mamuśka, powiedziała, że dziecko musi skądś energię czerpać. Także jak widzicie, co lekarz, położna to opinia. Chociaż mi wszyscy mówią, że to bardzo dobrze hmm