Skocz do zawartości
Forum

Pinka88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pinka88

  1. Edzia to masz prezent na gwiazdkę z tą przesyłką. To CUD że wogole teraz doszło :) ja bym może też zapakowala walizkę po świętach ale właśnie to pranie mnie wstrzymuje i zrobię to na spokojnie zaraz po nowym roku bez głupich docinek i komentarzy ze strony rodziny że za wcześnie. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia Dziewczyny :)
  2. Po drugim i trzecim pobraniu cukier przekracza normę. Norma wynosi do 140. Poczytaj sobie artykuł na ten temat np na mamie ginekolog. Powinno Ci to rozjaśnić temat. A ostatecznie decyzje co dalej podejmie lekarz.
  3. Edzia ja zrobilam farsz do ryby i też odpoczynek ;) samopoczucie zmienia się jak w kalejdoskopie ale lepiej nie będzie. Co do pakowania torby to nie mam pojęcia kiedy to zrobię. Pewnie po 32 tc gdzieś
  4. Edzia to tak jak ja. Na horyzoncie ostatnia prosta. Czwartek i piątek to będzie wielkie pranie i prasowanie bo potem nie dam rady. 7 stycznia powinnam się dowiedzieć kiedy ewentualne cc. Idę robić rybę po grecku. Oczywiście na siedząco ;)
  5. cebulka super, że wizyta juz jutro. Będziesz spokojniejsza. W szpitalu byłabyś mininum 3 dni. U nas na patologii trzymają minimum tydzień. Moj mały cały czas dupiną w dół. Czasem w poprzeg. Potem znowu dupka w dół ;) Od wczoraj panikuje ze juz tak mało czasu ;) tylko patrzeć jak zacznie się styczen a w lutym wszystko się może zdarzyć w moim przypadku. Pomyśleć że dopiero był lipiec i dowiadywalysmy się o naszych ciazach
  6. cebulka mnie też często męczą skurcze i brzuch ciagnie ale wg mojej gin skoro szyjka długa i zamknięta to nie były nie wiadomo jak silne skoro nie skrócily szyjki i po prostu każe więcej leżeć co pomaga. Życzę Ci byś przez całą wizytę babci była w domu byście się sobą cieszyły :) ale lez jak najwięcej, bierz te leki i powinno byc dobrze Magda hej, co u Ciebie? Pewnie w ferworze przygotowań do świąt ;) A mi się właśnie śniło że urodziłam wcześniaka i nie mogłam juz zasnąć. Choć z drugiej strony jestem w tej ciąży już tak wysoko, że dosłownie z dnia na dzień boję się coraz mniej. Najbardziej się bałam między 20 a 26 tc. Za 2 dni zaczynam 30sty tc i z górki ;)
  7. Edzia może dlatego że byłaś w szpitalu... Nie wiem... Jak ogólnie samopoczucie? Popakowalam prezenty dopóki Laurka jest u koleżanki. Cos ostatnio nie mam do niej cierpliwosci i cholernie mi wstyd bo nic takiego nie robi... A ja wiecznie krzyczę i mam pretensje o wszystko :(
  8. Edzia z tego co wiem to krzywa cukrowa jest obowiązkowym badaniem w ciąży i w pierwszej sama się upomnialam o skierowanie bo mój gin "zapomniał" ;P cebulka hajs się będzie zgadzał bo jedna wizyta bez usg 120 zł :/ ale pójdę ze 3 razy i będę spokojna. A jest specjalistą w mojej wadzie więc na pewno dostane skierowanie. Nic mi się nie chce robić, zrobię kawę ;)
  9. cebulka już się zapisałam na 7 stycznia. To będzie 31 tc i myślę jak gin zareaguje na to że tak późno przyszłam do niego.
  10. Edzia oooo może faktycznie zadzwoń do swojego gin o ile masz taką możliwość bo wiem że nie zawsze chętnie dzielą się swoimi namiarami ;) i nie martw się bo w razie cukrzycy większość kończy się na ścisłej diecie a że mało zostało do końca ciąży to zleci cebulka to nie zazdroszczę ;P u nas też wczoraj pomału wszystko stopniało. Dzisiaj ma być 6 stopni na plusie także pewnie na dobitke wszystko się roztopi. Jeszcze wczoraj Laura się wyszalala na ślizgu więc dziś skupimy się na ubieraniu dużej choinki itp. A dla Was zdrowia. Ja jestem wkurzona bo szpital w którym planowałam rodzić rozpoczął remont do 2020 i dupa :/ są jeszcze 2 ale jeśli się nie ma lekarza stamtąd to można zapomnieć. I pozostaje czwarty NAJGORSZY w którym urodziłam Laurke i za nic nie chcialam tam wrócić ale chyba nie będę miała wyjścia. Boję się ze po pobycie tam znowu będę miała baby blusa prawie rok. Porażka.... Jak to nie można nic planować
  11. Edzia pierwsze pobranie super ale reszta ciut wysoko. Norma do 140 o ile nie pomieszalam czegoś..... Kiedy masz wizytę u swojego gin?
  12. Edzia, Cebulka zazdroszczę Wam tych śnieżyc, może są i mało praktyczne ale nic tak nie cieszy mojego oka jak padający śnieg :) Ja od rana na nogach, odprowadzilam Laure, pojechałam po odbiór paczki do Smyka, potem inna paczka w innej części miasta bo sprzedający wysłał nie do tego punktu co trzeba. Odebralam po drodze trochę wczesniej małą bo stwierdziłam że jak wrócę do domu i się położę to już nie wstanę :) właśnie przyszła do niej koleżanka a ja układam zdjęcia w albumie bo w końcu przyszły. Jak na okres przedświąteczny nie czekałam tak długo. Jestem ogólnie cała w emocjach bo koleżanka dzisiaj w nocy rodziła
  13. cebulka piecze i to takie ciasta że głowa mała ;) on wszystko robi na wigilię bo moja mama niestety kompletnie nie ma do tego rąk... Aby posprzata tak generalnie
  14. cebulka fakt, pieczenie jest strasznie czasochłonne. Kupiłam tacie rano te skladniki na 2 ciasta i w niedzielę rano ma piec. Ja się nie ruszam. I tak mam mega dużo na głowie z przygotowaniami do porodu/wyprawki plus Laura także mam co robić :) moja babcia też lubi komentować. Komentarz to jej drugie imię Klodi fajnie że u Was będzie niewielka różnica wieku jak u Cebulki praktycznie :) Choinka dla Laurusi ubrana, po 14 będą z tatą w domu. Zjemy i pójdziemy zjeżdżać na ślizgu póki jeszcze śnieg leży.
  15. cebulka trochę tak. Potem ile bylo sprzątania to moje ale najważniejsze ze Laura była szczęśliwa :) padlysmy przed 21 Edzia ja właśnie slabo czuję ruchy jesli chodzi o siłę małego. Ale mam sporo wód plus ułożenie dupka do dolu także mam prawo nie czuć. Dopóki wczoraj moja gin mi o tym nie powiedziała to się strasznie martwiłam a tak to luz :) Zrobiłam z mamą rano zakupy świąteczne. Za skladniki na ciasta, sałatki i rybę po grecku zapłaciłam 0,90 gr dzięki bonom na święta ;P do tego trafiliśmy na sąsiada który przyniósł nam siatki pod sam dom. Tutaj moja rola się kończy. Pomogę im coś ewentualnie pichcic i już. Chyba zaraz zejdę po choinkę dla Laurki to będzie szczęśliwa :)
  16. Magda Edzia ja też się stresuje przed wizytami. Na początku był strach że poronie, teraz strach przed przedwczesnym porodem. A denerwuje się jego wagą bo Laura urodziła się z hipotrofią. Właśnie jest u nas koleżanka małej. Pobawia się gdzieś do 18. Mam nadzieję że grzecznie
  17. Hej, ja już po pełnej wizycie. Mialam na 8:45. W gabinecie spędziłam półtorej godziny bo wszedł nowy system w komputerze i długo gin dochodziła do tego jak wystawić receptę czy zwolnienie lekarskie. Ale przynajmniej zrobiła mi usg :) mały waży okolo 1045 gr. Mówi że trochę mało. Dlatego usg będzie co wizytę by spr przyrost jego wagi. Mam dużo wód plodowych. AFI 19. Nie wiem jakie są normy.
  18. cebulka ja właśnie czekam na wizytę :) aby bylam przed chwilą u położnej i tętno maluszka to 146 uderzeń na minutę. Ulzylo mi bo mało się ruszał oststnio. Dobrze, że przezornie zrobiłaś ten obiad. Zdrówka :)
  19. cebulka pierwsze słyszę o gołąbkach czy kapuście z fasolą na wigilię. Ale co region to obyczaj :) fajnie że można poczytać na forum co i jak i gdzie. A co teść je u siebie w domu to chyba jego sprawa? Bo jest u Ciebie jako gość w Twoim domu ;P sama z tym walczę tylko inna konfiguracja ;) Edzia ano leci ten czas jak szalony. Dopiero pisaliśmy ze 7 tyg do świąt zostało a tu tylko 5 dni.... Dopiero robiliśmy usg polówkowe a u mnie za 2 tyg usg 3 trymestru w 31 tc...
  20. cebulka jako że mieszkam u rodziców to za bardzo się nie zbuntuje bo oni niestety przekładają tradycję ponad własne smaki kulinarne. Jedyny bunt jaki mogę osiągnąć to nie wypicie kompotu z susz ;P ale skoro Ty masz coś do gadania to bardzo dobrze. Korzystaj! :) Magda tekst bardzo prawdziwy.
  21. coreczki jakie przygotowania haha ;) poki co to stworzylam tylko swiateczna listę zakupów ;D te dziesiejsze zakupy byly na bieżące dni. Pomogę ewentualnie siostrze robić rybę po grecku i sałatki. Plus drobne porządki. Nic więcej ;) dzisiaj zaczęłam 29 tc i naprawdę ciężko mi robić co kolwiek
  22. Cebulka ileż można. Pewnie, odpoczywaj. Sama czekam az Laurka pójdzie z domu a ja się walne na łóżko i będę czytać gazety ;D mialam w tym tyg prac ubranka ale....
  23. coreczki miałam 150. Tylko nie wiem w jakich przelicznikach bo w karcie ciąży tego już nie było. Pamiętam że ta wartość była w normie. Moja Laura tez dzisiaj miala jasełka :) Padam na pysk dzisiaj. Rano odprowadzilam Laure do przedszkola. Potem szybkie zakupy, kawa i biegiem spowrotem do przedszkola bo dzieciaki mialy jasełka w domu kultury na scenie. Pomogłam paniom je ogarniać itp. Po powrocie poczekalam az młoda zje obiad i pojechaliśmy do paczkomatu, kolejne mini zakupy, ogarnęłam kuchnię i najchetniej bym już nic nie robiła.... Na szczęście po 16 mloda idzie do koleżanki więc dychne :)
  24. coreczki już u mnie na szczęście ruchowo opanowana sytuacja ;) Magda mój mały też ma już swoje pierwsze książki. Cieszę się że masz dobre samopoczucie, korzystaj ile wlezie :)
  25. Edzia wepchalam się na przód autobusu bo tam mniej trzęsie. Jednak 2 godz w autobusie zrobiły swoje i teraz leżę i odpoczywam. Mam z głowy. Jutro jeszcze jadę na występ Laurki. We środę muszę ogarnąć wizytę jej koleżanki u nas i od czwartku luz ;) Dziewczyny czy Wasze maluchy też wyłączają się w brzuchu na kilka godzin i przez ten czas zero ruchów? Mój mały dopiero zaczął a tak to od rana nic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...