Skocz do zawartości
Forum

Pinka88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pinka88

  1. Magda laktatora nie bierz, może się okaże że nie potrzebny, a tylko miejsce zajmie. Oczywiście że ktoś może dowieźć. Hmm... A pralas w loveli w płynie czy w proszku? Kurcze, ja pralam w kapsułkach i po prasowaniu materiał był naprawdę okey :) co do smoczka to niektóre noworodki rodzą się z tak ogromną potrzebą ssania, ze z kolei u siebie w szpitalu słyszałam żeby podać. Nie będę dawać bez potrzeby, ale wolę mieć :) pewnie są 2 szkoły na ten temat. Mam 10 sztuk pampersow. Reszta będzie stała na komodzie i ktoś dowiezie :) Edzia to masz w domu armagedon ;D ale szybciej będzie z głowy. Ja dopiero w tym tyg jako tako odpoczywam. Laura praktyczne zdowa. Smoka biorę w razie wu :) Cebulka właśnie nie chce brać tego płynu do mycia smoczkow itp bo on ma 500 ml... Chyba że odleje sobie troszkę i już. W sumie bdb pomysł ;) dzięki! ;*
  2. Cebulka ja też z tych pociagajacych. Piję prenatal w saszetkach i liczę na cud ;) Laura w przedszkolu. Odrywa jej się kaszel więc nie ma sensu jej trzymać... Dziewczyny, może już był ten temat, ale nie pamiętam.... W domu wyparze zaraz smoczek i spakuje go do walizki. Ale jak rozwiązać kwestię sterylizacji go w szpitalu?
  3. Dzień dobry, ale u nas cichutko ostatnio ;)
  4. cebulka masz rację. Nie ma co zwłaszcza że może coś złapać od innego dziecka ;) ja dzisiaj prawie nic nie robię, aby dokładam do walizki szpitalnej. Jeszcze 15 dni i będę znała datę cc. Brzuch mi strasznie twardnieje. Masakra.
  5. Edzia dzięki :) mam nadzieję ze poprzedni tydzień jej wystarczył i przynajmniej do ferii będzie chodzić. My mamy jako ostatni, gdzieś w 2 połowie lutego.
  6. Magda cześć ;) żyjemy. Tylko miałam szpital w domu i już nie chciało mi się pisać. Cebulka daj znać po wizycie jak tam Dawidek. Mam nadzieję że szybko wróci do zdrówka ;* Noce też mam tragiczne gdzie naprawdę w 1 ciąży nigdy tego nie doświadczyłam :/ dzisiaj było całkiem ok ale to taka jedna na kilkanaście nocy ;) miałam wrzucać kocyki minky i rożek do prania dzisiaj, ale jest tak okropny smog, że poczekam z tym do jutra. Brzydzilabym się suszyć w takim powietrzu ;)
  7. Edzia a no dalej. Później wybiorę się do apteki bo i tak muszę załatwić kilka rzeczy to kupię jej jakiś spray do nosa. Co do włosów to chce ściąć właśnie na tyle by zebrać w gumkę ;) cebulka ja podaję pulneo, wcześniej był Lipomal. Do tego inhalacje i musi wystarczyć ;) oby do poniedziałku byla zdrowa chociaż nie ukrywam, że ten tydz bez prowadzenia jej był dla mnie zbawienny
  8. cebulka co podajedz Dawidkowi?
  9. Hej dziewczyny. Ale wczoraj sobie strzelilam samobója tymi urodzinami... Z Laura było już praktycznie okey, a po powrocie całkiem zatkało jej nos pomimo tego, ze była inhalowana :( cebulka też będę szła do fryzjera ale na strzyżenie bo kolor postanowiłam zostawić swój ;) nie farbowalam włosów od dobrych 8 miesięcy bo a to wymioty, a to poczatek ciąży... Ale za to kondycja ich super
  10. Pinka88

    Które imię?

    Natalia lub Agata. Nikol jest od groma ;)
  11. niespodziewanaciaza mam 1 Dzień przed Tobą bo 5 lutego ;) myślę że po nast wizycie będzie chciał Cię zobaczyc za 2, 3 tyg. Bo już jednak będziesz w wysokiej ciąży ;)
  12. Dzień dobry :) nie śpię już od 4 nad ranem... Moi rodzice mają na 6 do pracy i nie potrafią cicho wyjść pomimo próśb :/ dobrze że Laury nie obudzili bo bym miała wesoło... Dziewczyny jak to jest w szpitalu z wrzątkiem? Są na oddzialach polozniczych jakies czajniki elektryczne? Będę musiała parzyć sobie szalwie i nie wiem czy zabrać ją w termosie z domu czy jak ;)
  13. Szoti podchodzę z dużym dystansem ;) zwłaszcza, że błąd w pomiarze wynosi te 237 gram. Z resztą tak jak piszesz, ważne że przybierają ^^ nieeee no myślę że do 4,5 kg raczej nie dobijesz ;)
  14. Szoti piękna waga :) moj wczoraj ważył 2kg w 32+2 tc. Ale moim zdaniem ciut mniej bo tydz temu ważył 1,5 kg więc nie możliwe by aż tak przybrał. Nawet widziałam jak dupka dotyka do ujścia szyjki, u nas położenie posladkowe ;) ale w moim przypadku to bez znaczenia. Edzia jak lekarz przepisał to śmiało bierz :) mnie wczesniej gin odsylala do rodzinnego tłumacząc ze rodzinna lepiej zna się na lekach na zasadzie co można, a co nie można brać w ciąży :) tam na ulotce - możesz podejrzeć w necie powinna być zawarta i formacja na ten temat. Ale dużo dziewczyn bierze.
  15. Edzia hej. Nie, nie brałam bo akurat mocz od początku ciąży miałam okey. Ale z tego co wiem to można ją brać. Z tymi chorobami tak już jest, ale i tak dlugo Laura była w zdrowiu także nie mogę narzekać ;) zwłaszcza że już idzie ku dobremu.
  16. Cebulka też tylko kaszel. Ale już jutro zostanie w domu. Ten 1 dzień mnie nie zbawi ;) jutro idziemy po południu znowu na urodziny na kulki. To będzie miala rozrywkę.
  17. Cebulka my z Laura tez dzisiaj lenie ;) obiad na szczęście mialam ugotowany. Oglądamy bajki, trochę się bawimy, trochę ćwiczymy cyferki tzn pisanie :) aaaa i zapisałam ją na basen od 2 semestru. Do lata może coś złapie. Do tego w soboty o 11 i 10 min spacerem od mojego bloku :) Jejku ale chcę wiosnę!!! A przynajmniej ciut dłuższe dni i słońce !
  18. Cebulka prawie rok na diecie eliminacyjnej... Szacunek :) Znowu mnie brzuch boli. Wg gin mam się nie przejmować bo z taką macica niestety to nieodlaczne. Ewentualnie w razie silnych skurczy jechać na IP a takowych nie mam. Pozostaje nospe wziąść....
  19. Edzia dokładnie tak, zwłaszcza że błąd w pomiarze to +/- 237 gr także obstawiam że ma ciut mniej ;) najważniejsze że ogólnie wszystko ok i ta szyjka mnie zaskoczyła Cebulka sama mam alergię na kurz :/ to okropnie upierdliwe! No bo jak powiedzieć komuś kto z mopem i scierka jest na bakier... Ogarnij dom czy co? ;) laurka też ma problemy ze skóra, nie ma azs ale kapie ją w Oilatum, na to mediderm bo skóra okropnie sucha. Sezon grzewczy to wogole dramat.
  20. Magda bardzo mi ułożyło bo póki co powinno być wszystko w porządku ;) no usta to ma wydatne po mamusi ;* widziałam na tym usg nawet jak ziewa
  21. Edzia wszystko w najlepszym porządku! :) jestem mega szczęśliwa Mały ma 2 kg. Trochę nie chce mi się wierzyć bo tydz temu miał 1500 gram ;D szyja długa, zamknięta. 42 mm! Położenie dupką do wyjścia bez szans na obrót przez tą przegrode. Poniżej moja buziunia kochana :)
  22. Dzień dobry. Udało się pospać do 5 nad ranem także noc trochę lepsza ;) Moja mama jest chora, bardzo się boję żeby to nie zaszkodziło mi i Laurce.... Dziś wizyta u gina na 14. Prosił bym przyszła nie odpłatnie do szpitala do niego. Trochę nie wiem po co tak szczerze bo byłam u niego w zeszły wtorek. Miałam usg itp ;) no ale... Idę. Mialam bóle dość silne, niech sprawdzi jak tam szyjka. Cebulka kurcze trochę się boję że wzięłam za mało ubranek. Laura się nie przesikiwala stąd brak mojej wyobraźni odnośnie ilości ;) mam 4 pajace, 4 body z długim i kilka par polspiochow. Najwyżej ktoś doniesie chociaż nie lubię się prosić ^^ Kurcze już 2 połowa stycznia. Pomyśleć że pod koniec lutego i my zaczniemy się sypać...
  23. Edzia ja też mam zimowy. Nie jest jakis przesadnie gruby, ale myślę że będzie okey :) właśnie chyba ta duchota w szpitalu jest najgorsza. Rozumiem, że noworodek musi mieć ciepło, ale aż tak? :/ jak urodziłam Laure 1 maja to kaloryfery normalnie grzaly... Dramat tak przez kilka dni
  24. Edzia ja kaftanikow wogole nie mam ale w sumie to dobry patent jak jest gorąco. Kaftanik, a pod spodem gołe nóżki pod kciukiem czy w rożku ;) gdzie Ty ten rożek i kocyk zmiescilas? Ja muszę dorzucić kilka rzeczy, a kompletnie nie wiem jak. Szoti to ja teraz mam tak samo jak Ty w poprzedniej ciąży. Ta jest po poronieniu, od razu L4 i tak gnije w tym domu ;) najpierw człowiek się boi ponownego poronienia, później przedwczesnego porodu i tak w koło Macieju ;) Cebulka i ja pamiętam jak wahalam się czy wogole kupować szlafrok. W końcu kupiłam bo były w Pepco po 29,90. Przyda się później. Też początkowo miałam brać kardigan :) jutro jeszcze raz przejrze na świeżo co tam zapakowalam. Z czegoś zrezygnuje, coś doloze i będzie dobrze. Muszę jeszcze naszykowac ubranka dla małego i dla mnie na wyjście by mi dowiezli. Nie chcę by moja mama decydowała o takich rzeczach ;D
  25. cebulka ja wolę mieć swoje mm w razie wu. Pozatym w szpitalu dają hipp, a ja chcę przyzwyczaić młodego do bebika od poczatku i nie chcę mu mieszać... :) tam gdzie rodzilam Laure nie chciały wcale dawać mm jesli w karcie nie było tak wpisane przez lekarza. Przezorny zawsze ubezpieczony ;) Same podpaski poporodowe i wkładki laktacyjne tyle miejsca pozajmowaly że szok... Nawet poprzekladalam je z kartonowych opakowań do tych foliowych zamykanych z Ikea by zaoszczędzić miejsce. Ale pocieszam się że będzie dużo tego ubywac. I wrócę z w połowie pustą walizką ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...