Skocz do zawartości
Forum

Iszpan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iszpan

  1. Iszpan

    Witam;)

    Fajne są wrześniówki, moja Zuza urodziła się pierwszego dnia tego słonecznego miesiąca... ale najtrudniejsze miesiące ciąży przypadają w upały... będzie dobrze... w sumie lepiej ubrac lekką sukienkę i włączyć wiatrak niż wciskać opuchnięte nogi w kozaki i przesuwać guziki płaszcza...
  2. Ja zapracowana więc gotowce... pierogi z truskawkami ze śmietanką i twarożkiem
  3. Zgaga (inaczej: refluks żołądkowo-przełykowy) to obok mdłości najczęstsza dolegliwość ciężarnych kobiet. Niektórym przyszłym mamom dokucza nawet przez całą ciążę, a ponad połowie – w ostatnich miesiącach, gdy znacznie już powiększona macica silnie uciska na żołądek. Jak jej uniknąć Jeśli zgaga uprzykrza ci życie, przede wszystkim zwróć uwagę na swoją dietę, ponieważ niektóre pokarmy i używki nasilają dolegliwości . Staraj się więc nie jadać potraw tłustych, kwaśnych, mocno przyprawionych, ale również słodkich – dlatego np. powinnaś zrezygnować ze słodyczy. Udowodniono też, że objawy zgagi nasilają soki z kartonów, dlatego najlepiej pij te świeżo wyciskane (z jabłek, buraków, marchewki). Oprócz tego, co jesz, ważne jest również, jak. A zatem powinnaś jadać często (5– posiłków dziennie), ale niewiele, aby nie dopuszczać do przepełnienia żołądka. Jedz bez pośpiechu, bardzo dokładnie przeżuwając każdy kęs. Po posiłku odpoczywaj w pozycji siedzącej, aby pokarm mógł łatwiej przesuwać się we właściwym kierunku – leżenie ułatwia wypływanie kwasów żołądkowych do przełyku. Kolację zjadaj co najmniej 2– godziny przed snem. Ulgę powinno przynieść ci spanie z wysoko ułożoną głową i tułowiem, w pozycji prawie półsiedzącej. Pamiętaj też, by nie uciskać brzucha i talii zbyt obcisłym ubraniem. Sprawdzone sposoby Aby złagodzić dolegliwości, możesz zażywać dostępne bez recepty leki neutralizujące nadmierną kwasowość soku żołądkowego. Sprawdź tylko (w ulotce), czy preparat mogą stosować kobiety w ciąży i, oczywiście, zachowaj umiar. Zanim jednak sięgniesz po leki, wypróbuj znane od lat sposoby na zgagę. Oto, co polecają doświadczone mamy: * imbir – możesz jeść ciasteczka imbirowe lub pić napar z korzenia tej rośliny; * rumianek, mięta – napar z tych ziół warto pić zamiast czarnej herbaty i kawy, które nasilają objawy zgagi. * siemię lniane – łyżeczkę nasion zalej pół szklanki wrzątku, poczekaj, aż przestygnie, a następnie wypij (najlepiej na noc), dodając trochę ciepłego mleka lub wody; siemię powinno mieć konsystencję gęstego kisielu – wtedy stworzy na ściance przełyku szczelną warstwę ochronną;to też mogę polecić, bo sprawdzone * mleko – świeże mleko pij niezbyt tłuste – najlepiej 1,5-proc.; możesz także zastąpić je maślanką, naturalnym jogurtem lub kefirem; * sól Vichy – w aptece możesz ją kupić bez recepty w postaci tabletek musujących. Sporządzony z nich roztwór wypijaj po obfitszych posiłkach. Sól Vichy poprawia trawienie i działa zobojętniająco na kwaśną treść żołądka.
  4. Słuchajcie dziewczyny, skąd macie takie albumy? Myślę, że na początek byłoby to dla mnie niezłe rozwiązanie. Wiem, że o jakichs albumach piszecie, ale nie wiem czy to takie, jeśli nie takie to jakie???
  5. Iszpan

    Żywe srebro

    gabalas Najpierw cała trase z domu elegancko za rączke podzedł, potem sie rewelacyjnie bawił, naprawde byłam pod wrazeniem, az do momentu jak trzeba bylo do domu wrocic i tu sie zaczęła histria wrrrrrr normalnie do samego domu go poprostu wlekłam sorki, ale nie mogłam się powstrzymać... Beniamin z kolei ćwiczy moją konsekwencję Od pewnego czasu ma tłumaczone, że nie można wychodzić na ulicę, że tam autka itp. Początkowo zgrywał kumatego i grzecznego. Aktualnie jedynie to pierwsze. Jak tylko zobaczy krawężnik, kątem oka bada odległość między mną a nim i szpula na ulicę...
  6. Rany... tak mnie motywujecie, że pokuszę się zrobić chociaż stronę... muszę jednak kupić to i owo... Nie nie jestem położną, chociaż bardzo bym chciała, uczę w szkole... to też moja pasja... jak wiele innych rzeczy a od niedawna zakochałam się w waszych albumach....
  7. Iszpan

    Żywe srebro

    Poza tym czy ty zdajesz sobie sprawę ile kłopotu z dzieckiem bez pieluchy???? Robisz zakupy, marzysz o tym, żeby już wyjść z marketu a słodki głosik komunikuje... siusiu... jedziesz autobusem, do domu zostało 10 minut... siusiu...opalasz się na plaży, słońce pozwala ci zapomnieć o Bożym świecie tylko kontem oka zerkasz na Kubusia bawiącego się grzecznie w piasku... kupka....Beniamin się obudził więc muszę kończyć, bo jak on dosiądzie do klawiatury to nic nie zrozumiecie... powodzenia w słusznych wyborach...
  8. Iszpan

    Żywe srebro

    Pieluchowanie... cóż jestem zdania, że z tym spokojnie. To nauka nie tylko fizjoligii ale też psychologii. Trzeba przeanalizować gotowość dziecka do rozstania z pieluszką ( jaki jest stan pieluchy po drzemce, jak często robi siuiu, czy potrafi np. wstrzymać, gdy się zdarzy, czy chce wspołpracować) Jestem zdania, że jeżeli dziceko wyczuje, że sikaniem może osiągnąc na nas jakiś efekt to właśnie tak to wykorzysta. Dla niego to jedna z wielu umiejętności, nad którymi możepanować. Więc albo zdecydowana kara, jeśli wiesz, że on jest świadomy tego, że robi źle np. obsikując łóżko albo przymknąć oko i zinterpretować to jako wpadkę. Mój Beniamin buntował się, gdy mu zakładalam pieluchę, nie mówił, ale ciągnął mnie do toalety... Jak wiesz ja pracuję, mój mąż jest na wychowawczym... więc poświęciłam Beniaminowi sobotę (ani jednej wpadki) niedzielę (raz popuścił ale skończył na toalecie) w poniedziałek mój mąż do mnie dzwoni, że Beniamin do godziny 9 przekał kilka par spodni, po prostu chodzi i sika... Był u opiekunki sikał na toaletę, 1,5 godziny potrafi wytrzymać bez sikania, ale co z tego, jak nie chce wspołpracować z moim mężem...Z wielkim żalem i miłością zakładam mu pieluchę. Zuza w jego wieku już w ogóle nie używała pieluch (jednocześnie zrezygnowała z pieluch i w nocy i w dzień) dla niej miałam zachętki: magnesami do lodówki przyczepiłam kartkę, z jednej strony rysowałam trójkąty (jak była wpadka) z drugiej kółka (za udane siusiu), pod wieczór liczyłyśmy ile razy w ciągu dnia udało nam się zrobić siusiu na nocnik i tyle... nic więcej, Zuza z każdym dniem miała więcej kółeczek... no ale to dziewczynka... i ja byłam z nią w domu...
  9. polecam wodę z cytryną choć może to brzmieć paradoksalnie...
  10. Co do brzucha to zawsze marzyłam żeby mieć taka ogromną piłkę... pamiętam jak byłam z Zuzą w ciąży (7miesiąc) moja siostra (jajcara) przyjechała do mnie w odwiedziny. Wsiadamy do autobusu, jak na złośc wszystkie miejsca zajęta a pech chciał 80% facetów. Stanęłyśmy nad ich głowami (jak to w autobusie trzeba się trzymać) a moja siostra: co to za kultura w tym Poznaniu, żeby kobiecie w ciązy nikt miejsca nie ustąpił? Poderwał się jeden gośc i pyta: gdzie ta kobieta? Jak siostra znacząco spojrzała na mnie, prawie nie usiadł z powrotem, tyle było z mojego brzucha.
  11. Nic nie stosowałam w ciąży na rozstępy, na brzuszku nie zostało śladu... troszkę na jednej piersi... długo karmiłam i wiadomo jest - nie ma, pełne- puste, może mało elastyczna skóra... aktualnie ślady niewielkie...
  12. Iszpan

    Witam wszystkich

    Pozdrowienia najserdeczniejsze!
  13. Iszpan

    Witam;)

    Witaj serdecznie, ja też dowiedziałam się o ciąży gdy byłam w 12 tygodniu. Praktycznie cały czas do momentu informacji od pani ginekolog byłamchora (angina) brałam nawet antybiotyki, Beniamin urodził się zdrowiutki! Myślę, że natura sama dobrze wie, kiedy należy przyszłą mamę poinformować o tym wydarzeniu, gdyby dziecko nie byłoszczególnie chronione od momentu poczęcia wiedziałybyśmy o tym od razu... wszystko będzie i jest dobrze! Czekamy na pierwsze kopnięcie malucha!
  14. brokułowa z grzankami i naleśniki
  15. co do snów proroczych... jak byłam z córką w ciąży śniło mi się, że trzyletnia lokata dziewczynka bawi się nad przegiem ogromnego, błękitnego basenu wybudowanego przy pięknym ogromnym domu... to było niespełna 10 lat temu, nadal mieszkam w bloku bez basenu, moja córka odziedziczyła po mnie drutowaro proste włosy... może wszystko przede mną... ale sny kobiet w ciąży należą do najsympatyczniejszych telenowel... nie ma co
  16. monikouette dziękuję bardzo za wskazówki już umówiłam się z koleżankami (udało mi się namówić dwie do współpracy!) na zakupy... na efekt niestety musicie poczekać, bo naprawdę jestem baaaaaardzo zajętą kobietką... no ale jak tylko wskoczę na wolniejsze obroty nic mnie nie powstrzyma...
  17. Iszpan

    Żywe srebro

    Gabalas zaczynam tęsknić do tych chwil!!!! ZARTOWAłAM!!!!! A tak na marginesie, jeśli spacer to tylko wygodne buty. Przejście z zimówek na wiosenne zawsze okupię poranionymi piętami na domiar złego Beniamin na spacerze szedł zygzakiem krok w przód i dwa w tył, droga, którą zwykle przemierzam w maks. 3 minuty trwała całe wieki... do tego te buty... o masakro! Słońce, ciepła kurtka (wychodzę przecież rano do pracy a wtedy jest zimno) ... czy ktoś zna ten ból? Pranie w papierze toaletowym wysuszyłam, wytrzepałam i czekam na sobotę, żeby raz jeszcze poprać... nie polecam...
  18. Teraz czekamy na maleństwo, jak przeżyłaś ślub? Jak w ogóle się czujesz?
  19. Klopsiki drobiowe w pomidorach, ziemniaki, sałata lodowa z oliwkami i czerwona papryką z olejem lnianym...
  20. Iszpan

    Żywe srebro

    A tak na marginesie widzę, że chłopcy nam grzecznieją, poza incydentem Guni:Smutny::Smutny::Smutny:teraz możemy chwalić się ich postępami( a naszymi osiągnięciami) ! Dziewczynki pozazdroszczą!
  21. Iszpan

    Żywe srebro

    Dziękuję za życzenia imienimowe, rzeczywiście... wtopa... ja zapomniałam, ale mam teraz tyle na głowie, że powiedzmy miałam prawo, z resztą tata jest na wychowawczym więc... wczoraj za to wróciłam wcześniej z pracy i jak zobaczyłam stertę prasowania stwierdziłam, że ładana pogoda i na spacer trzeba wyjść. Tak też zrobiłam. Kobietki! Jak ja lubię spacery z dzieckiem tym bardziej, że można spotkać naprawdę ciekawych ludzi. No i tak też wczoraj było... Była pani z rok starszą wnuczką i takim duuuużym psem. Kulałam się ze śmiechu z Beniamina co najmniej dwa razy: 1) najpierw dziewczynka brała za rączkę Beniamina i sobie randkowali... do czasu aż nie zaszli za daleko i żaenw wołania na Emilkę (tak miała na imię) anie tym bardziej na Beniamina nie skutkowało... Ja wózek z tobołami, zakupami i pewnymi dokumentami, pani ma psa, a ci idą.... 2) pies jak pies lubi aportować. piesek miał ulubiony kamień za którym gonił, więc pani rzucała kamień, pies aport, leciał pies (wiadomo z jaka szybkością) a za psem Beniamin, co pani rzuciła kamień, Beniamin za psem i tak w koło, cudem nie wdepnął w żadne świństwo! No i nadszedł czas rozstania, grzeczna Emilka podała rączkę, Beniamin zrobił pa pa, a ja wpadłam na pomysł, żeby wpakować go do wózka, bo przecież zmęczony musi być po takim 3 godzinym spacerze! Ja go pod pachy a ten w łuk.... cóż... nie poddałam się chociaż muszę powiedzieć, że skubaniec dużo siły ma... Oczywiście wieczorem włączył jeszcze muzyczkę, poprosił mnie do tańca i zamiast prasować (ha ha ha) zrobiliśmy sobie imprezkę... Cóż, dzisiaj i jutro mam tak ciężki dzień w pracy, że masakra, może dobrze i dla niego i dla mnie się na to przygotowaliśmy....
  22. Iszpan

    Żywe srebro

    Dzięki, wlaśnie też tak sobie myślałam... musi jeszcze czuć się bezpieczny a "obce" toalety mogą go tylko przerazić... tymczasem... mamy za soba kolejny dzień bez pieluszki w domu... było bardzo dobrze, a byłoby super gdyby mądra mama nie zamknęła dzieci w pokoju, żeby umyć podłogę. Beniamin dobijał się do drzwi, bo chciał na toaletę, a ja myślałam, że chce mopa, więc... popuścił w majty... ale dokończył w toalecie po interwencji Zuzanny... nie wiem jak to będzie w tygodniu, kiedy pałeczkę przejmie tata... Z nowości kryzysowych... Robiłam dzisiaj pranie, wrzuciłam ręczniki a Beniamin rolkę papieru toaletowego... najpierw zauważyłam brak tego drugiego w toalecie, później, po wyciągnięciu pierwszego ręcznika zorientowałam się, co się stało... chusteczka do nosa zostawiona w kieszeni w porównaniu z rolką papieru to pikuś! Pozdrawiam gorąco!
  23. No to sto lat! Sto lat! niech żyją, żyją nam! Zdrowia, szcęścia, wszechobecnej miłości, pięknych dzieci i wszystkiego, wszystkiego, czego tylko zapragniecie!
  24. Jeszcze raz dziękuję... Jeśli spodobała ci się tego typu tematyka, mogę polecić Joannę Ronikiel W ogrodzie pamięci Książka tematycznie pewnie nieco inna ale warta przeczytania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...