Skocz do zawartości
Forum

Iszpan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iszpan

  1. Iszpan

    Żywe srebro

    Gosia, i tak jesteś gigantka! Do tak późna na forum? Ale rozumiem, jak ja kładę małego, też marzę o chwili dla siebie, żeby poza obowiązkami mieć mały fragment życia... najczęściej muszę zająć się pracą zawodową (to mój mąż jest na wychowawczym!) na i czasami wpadam do Was, miłe panie!
  2. Iszpan

    Żywe srebro

    Dzisiaj na spacerze Beniamin przez przypadek wpadł w kałużę. Myślałam, że się przestraszy, a on zaczął w niej tupać! Z uśmiechem na buzi robił "tupu- tupu, chlapu- chlapu". Worki na śmieci? Kochane! Przecież perscy książęta nam rosną, nie ma znaczenia czy to rolka worków czy papieru toaletowego, ważne, że chodnik mają!
  3. Zmotywowałyście i mnie do pracy nad nocnymi pobudkami Beniamina! A gdyby tak nie kombinować i nie podawać w ogóle nic do picia w nocy? Beniamin od urodzenia nie przespał całej nocy, karmiłam go piersią 14 miesięcy, koleżanka powiedziała, że jak odstawię, zacznie przesypiać noce... nie zaczął. Później wylądowaliśmy w szpitalu i zaczęło sie picie nocne, które trwa do teraz. Czy mogę od razu nie podac nic? Co o tym sądzicie?
  4. NIe rodziłam na Polnej, ale rodziła min. moja szwagierka... cóż, warto wierzyć w te historie... Co do sprzętu, tak, faktycznie mają najlepszy, ale na to powinny zwracać uwagę kobiety, które sa potencjalnie zagrożone komplikacjami. Tak mi się wydaje. Poród to tak czy owak sprawa bardzo indywidualna, ja świadomie nie rodziłam na Polnej, chodziłam tam przed narodzinami pierwszego dziecka na szkołę rodzenia. Obydwa porody przeżyłam na Lutyckiej i w obydwu przypadkach byłam Baaaaardzo zadowolona. Nie płaciłam ani grosza...
  5. Iszpan

    Żywe srebro

    Mój Beniamin też przeszedł etap parzenia herbaty! Wrzucał ją wtedy nawet do sedesu i patrzył, jak "napar" zmienia kolor! "Jaka to melodia" to też ulubiony program Beniamina! Tak, najlepiej, jak chcę coś zrobić, to dać zajęcie małemu... Co do książeczek to będę podkreślać, że moim zdaniem warto im czytać nawet, jeśli się nam wydaje , że nie słuchają. Beniamin biegając po pokoju dopowiada "a psik" w wierszyku spotkał katar Katarzynę, "aby - aby" w "Ryby, żaby i raki"... a mi się wydawal, że on nic nie kuma! No i piszcie, że też już nie macie czasem siły... bo mi jej fizycznie brak!
  6. Obserwuję uważnie Beniamina i widzę, że rzeczywiście zaczyna odgrywać teatr jednego aktora z honorową rolą desperata, juz pierwszy atak rzucenia się na ziemię zignorowałam, Beniaminjednak bije się po głowie nawet wtedy, gdy mu coś nie wychodzi, coś się nie udaje, mówię wtedy wyraźnie, że nie wolno tak robić, czy to starcza, a co zokładaniem innych dzieci? Zauważyłam, że zaczął tak sobie radzić w "towarzystwie" rówieśników.
  7. Iszpan

    Żywe srebro

    Mam nadzieję, że się nie przejmujesz wagą dziecka. To się zmienia jak w kalekdoskopie, Co do tego, że niejadek... też mam anegdotkę rodzinną z udziałem starszej córki. Własnie wydawało mi się, że Zuzka za mało je, zaraz po tej myśli zaczęłam ją obserwować i doszukałam się bladości skóry, sinców pod oczami i... przerażona biegeiem do lekarza. Mam fajna panią pediatrę, poprosił mnie, żebym zapisywała wszystko, co Zuza zjada w ciągu dnia. I wyszła z tego niezła lista!
  8. Ja też z podobnym problemem, tylko że mój Beniamin, gdy mu się czegoś zabrania bije się rączkami po twarzy. Nie stosujemy kar cielesnych wobec dzieci, nigdzie tego nie przyuważył, jak to zachowanie zinterpretować?
  9. Iszpan

    Żywe srebro

    Jak dobrze, że mamy takie forum... mój Beniamin, gdy mu się coś podoba, mówi: mniam- mniam" i głaszcze się po brzuszku. Ostatnio kupiłam córce chomika, dumna z zakupu Zuzka biegnie do brata, żeby zobaczyć jego reakcję, wyciąga dłoń z chomikiem przed nos Beniamina a ten... ślina do ziemi, język na wierzchu i "mniam- mniam!!!" Przeżyłyśmy szok! Nigdy nie wiadomo, co takiemu po głowie biega! Napiszcie jeszcze, co dajecie dzieciom jeść. Beniamin uwielbia naleśniki, sam sypie do miski mąkę, cukier... ma niezłą zabawę!
  10. Iszpan

    Żywe srebro

    Myślę, że to nieuniknione, mój Beniaminteż uwielbia parówki, w ogóle lubi mięso, ceni je wyżej niż chleb. Można zwariować, z jednej strony dowiadujemy się, że mięso to hormony itp z drugiej, co takiemu dziecku dać? Najlepiej do ręki? Co do melisy, ja jestem za, chociaż trzeba uważać, bo jak każde ziółko uczula. Jak moja Zuza była mała i miała problemy ze spaniem (przedszkole i inne przeżycia) lekarka zakeciła mi taki syrop na melisie, ale nie pamiętam jak się nazywał, byłam zadowolona.
  11. Najlepsze jest to, że Beniamin na wszystko, co mu się podoba mówi: mniam-mniam. Gdy pokazałyśmy mu z zuzą chomika spojrzał i z diabelskim swoim uśmieszkiem wymwmrotał: mniam - mniam , mama, mniam- mniam!
  12. Ja miałam dwa kotki w ciąży, gdy byłam w 2 miesiącu ciąży lekarka stwierdziła początek toksoplazmozy i wściekły mąż wywiózł je do stajni, gdzie regularnie jeździmy konno... jest im tam dobrze... urodziłam Beniamina i dostałam pięknego kotka, nazwałam ją Eris (bogini niezgody) bo w domu znowu zapanowała wojna... już wiecie, że mój mąż nie lubi zwierząt.... Beniamin (miał wtedy 6-8 miesięcy)mógł zrobić z tym kotem wszystko, targanie za uczy, podnoszenie za ogon, tarmoszenie, zaglądanie w ząbki, to ona nauczyła go raczkować, bo najpierw biggł kot, potem długo nikt, w końcy ukazał się zaśliniony z zachwytu Beniamin. Niestety Eris gdy tylko marzec zapachniał marcem wybrała wolność. Została nam papużka i od soboty mamy chomika (też przyniesionego po kryjomu)
  13. Iszpan

    Żywe srebro

    Co do kształtów i figury to podobnie jak u Guni, tylko buzia drobna, brzuszek typowy jak na dwulatka, waży 11,5 kg. Co do wyczynów akrobatycznych, byłam z mężem i starszą córką na spacerze, dziewczyny, uwierzcie, nie byliśmy w stanie go upilnować! Myślę, że to po słodyczach. Beniamin ma poważną alergię i lekarka mówi, że to normalne dla tych dzieci, że sa żywe, ja ostatnio zaobserwowałam niepokój po słodyczach, Beniamin nie dostake ich dużo, w niedzielę byliśmy u znajomych, tam ... wiadomo... no i po tej wizycie on po prostu nie mógł się zatrzymać!
  14. Iszpan

    Żywe srebro

    . Najgorzej jest przy kasie, bo wtedy ma w zasiegu reki rozne rzeczy, raz nawet wyjal wtyczke od kasy i ja wylaczyl.
  15. Iszpan

    Żywe srebro

    No ja też widzę, że spacery...spacery i jeszcze raz spacery.... Niedawno w spacerze towarzyszyła mi koleżanka, na koniec powiedziała: "więc poznalam już tajemnicę twojej smukłej sylwetki... gdybym ja tyle biegała..." więc do wakacji mamy darmowy fitness na świeżeym powietrzu, co wy na to?
  16. Warto, warto i jeszcze raz warto. Moimi kolockami bawiła się moja córka, po niej mnóstwo innych dzieci a teraz bawi się Beniamin i jeszcze z pewnością to nie koniec ich przydatności... są niezniszczalne!
  17. A przede wszystkim, żebyśmy zawsze czuły się pięknie...
  18. Beniamin... najlepiej bawi się "prawdziwymi zabawkami". Od rana gania za mną z mikserem, żeby zrobić naleśniki (sam dosypuje wszystkie składniki), wyciąga garnki z szafki, wyciska do nich cytrynę, wrzuca herbatę, sypie cukier, miesza, brudzi, rozsypuje, ale co tam... lubi wkrętarkę męża i takie tam podobne narzędzia, z zabawek ceni wszystkie muzyczne. Gdy zaczyna układać klocki (buduje wieżę wyższą od siebie!) włącza je po kolei jak radyjko. Tańczymy, śpiewamy, razem mówimy wierszyki (ja: spotka katar Katarzynę...on: a psik itd) łaskotki, uwielbia jak zamieniam się w jakieś zwierzątko dla niego (kotka, pieska) zabawa ekstra!
  19. Iszpan

    Żywe srebro

    Wiesz co, mimo wszystko próbuj spacerów! Ja małego zabieram w takie miejsca, że może biegać, w którą stronę wola! U nas są ogrodzone płotkami place zabaw i parki, w Warszawie sądzę też, wybieram te, gdzie wkomponowano górki i pagórki... dzisiaj sama byla w szoku, bo po 1,5 godziny sam podszedł i dał mi rączkę... wolnym marszem wróciliśmy do domu. Szelki? Też o nich myślę i kojarzą mi się jedynie z bezpieczeństwem dziecka, z niczym innym...
  20. Iszpan

    Żywe srebro

    Pomimo, że nie słucha.... czytaj.... a z tą aktywnością, może pomyśl o zajęciach sportowych czy zajęciach w grupie. Nie powiem, żeby Beniamina złamał basen, bo tak nie jest, ale gdy się napluska, jest przynajmniej czymś zajęty, no i postępy pływackie mamy! Dla mnie spacer to jogging jakich mało, ledwo mały dotknie ziemi, już go nie ma, i na dodatek zawsze w przeciwnym kierunku
  21. Ja tam jestem skora do tkliwości... mi starczają małe stópki, rączki, ta wszechmocna niewinność... Ach, rozczuliłam się...
  22. Moja Zuza nie obudziła się przez 3 dni po porodzie, mi pokarm nachodził, podkarmiałam inne dzieci na oddziale, a Zuza spała... położne bardzo się "problemem" nie przejmowały... później wszystko wyglądało już jak w przeciętnym holywoodskim filmie... dom na głowie...yoasiu, odpoczywaj...
  23. Paulinka! Zdecydowanie polecam Zuzie! Super dziewczyny rosną!
  24. Ja dla córki (Zuzanna) wybrałam imię pod presją rodziny, a raczej zrobił to mój mąż, gdy ją "rejestrował" w USC, miała być Zyta. Beniamin to zupełnie inna para kaloszy... Beniamin to moja ulubiona postać biblijna: szlachetny szczęśliwiec, najmłodszy syn... no i takiego pieszczocha mam! Moi sąsiedzi wybierali imię ponad miesiąc... ja się tak długo bym nie zastanawiała. Rodzice dobrze wiedzą, z jakim imieniem dziecko przychodzi na świat!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...