-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Iszpan
-
Album Na Zdjecia Inaczej Czyli --- Scrapbooking
Iszpan odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Co za fachowa terminologia!!!! -
Witaj serdecznie! Synek nie tylko "pozwoli" na chwilkę wolnego czasu... będzie tu bowiem często gościł w Twoich postach! Wszystkiego dobrego!
-
Mądra Babcia.... chciejmy w to wierzyć...
-
Album Na Zdjecia Inaczej Czyli --- Scrapbooking
Iszpan odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Asia, dzięki bardzo... dziewczyny, to, co zobaczyłam (wasze dzieła) to arcydzieła!!! Coś niesamowitego! -
Ja nie wiem, jak to robi mój mąż, ale zawsze, gdy zostawiam go razem z Beniaminem "na chwilkę", gdy wracam Benji (czyt. bendżi tak na niego wołamy w domu) śpi. Ja oczywiście wkurzona, bo mój mąż wychodzi wieczorami, a ja muszę siedzieć do 21/22 i czekać na spokój...
-
Coś mi się nie zapisało... popracuję nad tym ..
-
No to proszę bardzo!!!!
-
Gunia_G po drodze siku w krzaczkach, sam zawolal ale myslalam ze to bardziej zabawa bo kiedys w tym samym miejscu z kolega tez pronowali zrobic siki=u i nic, wiec go rozebralam i wysadzam a on nie, to bylo miesce kolegi i pokazuje na to co kiedys on tam stal, no dobra przesunelam sie (w jego prywatne publiczne miejsce :)) i trzymam go a on.................. sisisisisis radosc nie z tej ziemi :) Rzeczywiście masz dobrze, najlepiej z tym siusianiem... ja niestety na konkrety czekam do wakacji, mój mężczyzna na wychowawczym nie jest w stanie przeprowadzić treningu czystości... ale wczoraj gdy była teściowa... beniamin jak wzorowy syn co chwilę (pomimo, że miał pieluszkę!) wołał siiii i biegł do wc. a żeby nie męczyć się z tym ciągłym zakładaniem pieluchy biegał bez. Teściowa zachwycona, jaki zdolny wnuk, oczywiście ktoś tam w rodzinie już dawno chadzał bez pieluchy będąc w jego wieku, ale przynajmniej zaczyna... Jak tylko teżciowa zamknęła za sobą drzwi, Beniamin chwycił się za wiadomo co i głośno skomentował: siii po czym była ściera, pranie i cała reszta. Szkoda, że teściowa przychodzi tak rzadko...
-
Wczoraj miałam straszeni zabiegany dzień, z dziećmi widziałam się tyle, ile czasu zajęło mi przewiezienie ich od opiekunki do teściowej (tzn nie ich, Zuzka sama sobie radzi i jeździ gdzie trzeba) Muszę powiedzieć, że Beniamin potrafił się zachwać. Ma teraz co prawda komputeromanię ale cóż... przeżyję tego Rejtana pod biurkiem... Co do wyjść i wyjazdów... to czasami rzeczywiście muszę się zmuszać (posiedziałoby się w domku) ale warto, tym bardziej, że Beniamin uwielbia towarzystwo, a znajomi byli na tyle wyrozumiali, że gdy jadł pączka (beeee) i znajdowali jego fragmenty w różnych częściach mieszkania, cieszyli się, że będą mogli po kimś posprzątać... tacy pozytywni wariaci. Moja ciąża nadal się utrzymuje, dochodzę do myśli, żeby zrobić suwaczka, ale tak jak pisałam, jest na tyle zagrożona (40%szans), że nie wiem co robić, suwaczek to już konkretne oczekiwanie, co zrobiłybyście na moim miejscu?
-
Współczuję... gdy rodziła się moja Zuzanna mój mąż chował swojego ojca... to najtragiczniejszy "zbieg okoliczności"... gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży z Beniaminem, zmarła moja przyjaciółka (33lata) ....życie biegnie własnymi ścieżkami...
-
Tak, polecam to badanie, jest chyba najbardziej wiarygodne. Na wyniku, który otrzymałam obok stężenia BHCG są podane tygodnie (począwszy od pierwszego tygodnia!) U mnie niezmiernie ważne jest to, żebym wiedziała czy jestem w ciąży jak najszybciej, bo mam skłonności do poronień, dlatego lekarka wysłała mnie na badanie już z wypisanymi receptami i instrukcją: jeśli wynik wyjdzie powyżej 5, proszę natychmiast przyjąć leki... wyszło 3889 więc między 3 i 4 tyg. ciąży. Jak poprosisz panią laborantkę możesz mieć wynik wcześniej niż wieczorem... niektóre rozumieją tą "niepewność"... powodzenia
-
monika4Kuba z kolei przechodzi jakiś etap ekshibicjonizmu???!!! rozbiera się do naga i biega, na szczęście tylko po mieszkaniu i mam nadzieję, że nie zacznie tego robić gdzie indziej Mama, brawo trzeba bić, taka umiejętność!!! no, no... Tylko dlaczego nasze dzieci szlifują te umiejętności pojedynczo, a nie parami? Dlaczego, gdy mają etap "rzucania przedmiotami" nie jest to skorelowane z umiejętnością sprzątania, a rozbieranie się z umiejętnością ubierania? No właśnie, gdyby Bóg był kobietą pewnie by o tym pomyślał... Ja wczoraj miałam fajny dzień, chociaż zapowiadał się tragicznie (cały weekend byłam sama z dzieciakami) ... wprosiłam się do moich fajnych znajomych... obiad ugotowali... dziecko zabawili... no i pojechaliśmy zobaczyć ich nowy dom obecnie jeszcze w stanie wykończeniówek. A tam na budowie największa frajda świata... góry piachu, kije, patyki... dziecka nie miałam! Gdy jeszcze go tego pojawił się pies sąsiada, mogłam zapomnieć w ogóle. Trzymajcie się dziewczyny...
-
Hello!!!! Mały Beniamin i "Fasolka"Julcia (ok. 5 tydz. ) witają serdecznie!
-
Jak mi smutno.... głośna ulubiona muzyka, jeśli to możliwe nawet spacer ... samotny i dłuuuuugi niezależnie od pogody...
-
Nie ma nic tragiczniejszego nad śmierć dziecka. Te słowa w ogóle do siebie nie pasują, wykluczają się... to niesprawiedliwe!!!
-
Współczuję.... nie wyobrażam sobie większej tragedii...
-
Można zrobić badanie krwi na BHCG, u nas 35 zł, wynik w pół godziny, nie trzeba iść na czczo. Właśnie jestem po takim badaniu, wiele wyjaśnia (min. masz podany wiek ciążowy w tygodniach) poza tym przy niepokojących objawach zawsze można zastosować środki wspomagające utrzymanie... Pozdrawiam serdecznie, trzymam kciuki. Ja też dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Robiłam 3 testy i mimo wszystko lekarz zalecił mi BHCG (miałam krwawienia i USG wyglądało nieciekawie). Teraz jestem na Luteinie i z każdym dniem mam coraz większą nadzieję na utrzymanie ciąży, chociaż lekarz dał mi 40% szans...
-
Album Na Zdjecia Inaczej Czyli --- Scrapbooking
Iszpan odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Monikouette, od samych twoich wieści można się pochcorować! Trzymaj się! AneciaZrobiłam sobie zakupy... rzeczywiście i dobr wybór i ceny sensowne, gdybyś miała namiary na aukcje z kartkami, kartonami, prześlij mi, proszę... MalamoniJesteś moją mistrzynią... skąd bierzesz inspiracje i materiały? -
Album Na Zdjecia Inaczej Czyli --- Scrapbooking
Iszpan odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Anecia, jesteś kochana, klej już zamówiłam... kartkę kupiłam w sklepie dla plastyków... tak sobie was podglądam i widzę, że jeszcze dużo pracy przede mną, to, co wy wyrabiacie z tymi zdjęciami przechodzi moje pojęcie, muszę popracować nad wyobraźnią... no i przełamać niechęć do krojenia zdjęć... skąd macie nożyczki? -
Hiki końcówka jest najdłuższa, starcza za całe 9 miesięcy oczekiwania. Co do "nieprofesjonalnej" opinii to chyba nikt prócz maleństwa nie wie, kiedy poród nas zaskoczy, chociaż czasami warto porozmawiać z lekarzem o możliwościach przyspieszenia akcji (o czym słyszałam, ale nie polecam, wierzę w naturkę) Nie chcę cię straszyć, ale opiszę ci mój przypadek... ciąża druga... termin 29 czerwca... 4 lipca otrzymuję SMSa od brata "siostra, czy ty aby nie przesadzasz, wypuść w końcu to dziecko!", 12 lipca następna wiadomość "siedzę w pociągu, na niebie pojawia się pierwsza gwiazdka, czas życzeń i radości, a ty jeszcze w ciąży..." 16 lipca ponownie brat napisał: "zapomniałaś mnie poinformować! nieładnie! a może jeszcze się toczysz?"... Beniamin urodził się 18 lipca...
-
Tak mi się też czasami udaje, gdy Beniamin padnięty po spacerze pada, przyjmuję to jako nagrodę za dobrze spędzony dzień. Niestety u nas w Poznaniu pogoda kiepściutka, o piaskownicy można jedynie marzyć, czasami wypuszczam Beniamina na balkon... a on ostatniu praktykuje wtrzucanie różnych rzeczy, więc wczoraj wyrzucił brudną, bardzi brudną pieluchę. Muszę sprzątnąć, nie ma na co czekać, to jedyne dziecko w tym wieku w tej okolicy...
-
Dziewczyny, boskie jesteście!!! Czas przedstawić moją drugą połowę: ma na imię Gustaw, lat 40, aktualnie na urlopie wychowawczym... W ten sposób postanowiłam nuczyć go prowadzenia domu... wychodzi średnio...
-
Dopiero odkryłam ten wątek, mogę się wprosić?
-
Ja jestem nauczycielką i u nas w szkole taki dziennik prowadzony jest obligatoryjnie. Rodzice godzinę po otrzymaniu oceny mają ją na monitorach a w razie nieobecności mają jak na dłoni każdy dzień. Przy ocenach jest informacja: kto wystawił, za co, na której lekcji. Odnotowywane są spóźnienia, nieprzygotowania czyli wszystko to, co w prawdziwym dzienniku... super sprawa, polecam