Skocz do zawartości
Forum

Kejranka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kejranka

  1. Aniu napewno będzie dobrze, jeśli będziesz leżeć i nic nierobić to napewno dotrzymasz do końca :)) z każdym tygodniem to już coraz bliżej, aż sama niemogę uwierzyć że już niedługo będę miała moją małą kruszynkę i każda z nas już za kilka tygodni będzie tuliła w ramionach swoje dzieciątko :)) a tak swoją drogą to do którego tygodnia można bezpiecznie się kochać, pod koniec ciąży może to grozić wywołaniem porodu czyli do którego tygodnia można bezpiecznie uprawiać seks, któraś pytała może gina o to??
  2. Witajcie kochane :)) u mnie za oknwem dzisiaj pierwsze od bardzo brdzo dawna przebłyski słońca, normalnie aż się człowiekowi lepiej wstaje jak jest jaśniej za oknem, bo ostatnio to ciągle szaro i buro ażnic sie niechciało do mnie wczoraj dzwoniła mojej mamy siostra co jej córa chodzi z Wiki do szkoły i u nas też zajęcia są do piątku odwołane bo Pani się rozchorowała a w poniedziałek było tylko 7 dzieci, normalnie szok ale ja się bardzo cieszę przynajmniej Wiki mi się porządnie wyleczy i dzieci się odizolują, poleczą się i wrócą mam nadzieje zdrowi w poniedziałek :) Marmi ty się kochana nie przejmuj że nieodpisujesz każdej, przecież wszystkie wiemy jak teraz jesteś zajęta i na pracy się mocno skupiasz, będą mocno trzymała za ciebie kciuki cobyś już w piątek miała to wszystko za sobą :)) ja dzisiaj na śniadanko objem się śledziami z cebulką, wczoraj tak mi się chciało że niemogłam zbobiłam sobie wieczorem i dzisiaj zamierzam cały dzień jeść śledzie, mnimmm czyżby znowu mi wracała chętka na słone hihihi
  3. Ula dobrze że wszystko wporządku, najważniejsze że sięz szyjką niepogarsza i jest ok :)) a z tym lekarzem jakośwytrzymasz, wkońcu widzimy ich raz na jkiś czas i to przez chwilę, najważniejsze aby dobrze badali i się niemylili :))
  4. dla mnie też to jest dziwne że lekarze robią wam jakieś problemy ze zwolnieniami że trzeba kłaść się do szpitala żeby jakieś podstawy były do wydania lub wogóle wielką łaskę robią że dadzą a że do szkoły rodzenia niemożna iść no paranoja, moja kolażanka prawie całą ciążę przeleżała, podkoniec lekarz odstawił jej leki na podtrzymanie i ona bardzo chiała do szkoły rodzenia i znalazła położną z którąmiała chyba 2 długie spotkania bez ćwiczeń same wykłady poprostu na dwóch spotkaniach to wszystko co jest na normalnej szkole rodzenia i kurde lekarz niemiał nic przeciwko, wogóle maskara jakaś że lkarze takie problemy wam robią, u mnie lekarz od samego początku ciąży każdej daje zwolnienie na czas całej ciąży mnie na każdej wizycie pyta czy mi potrzeba wogóle to tak mnie dzisiaj strasznie brzuch swędzi że niemogę wytrzymać, smaruję się co chwile no tak mnie jeszcze w tej ciąży nieswędział hehhehe
  5. dziewczyny jako że u mnie dzisiaj 28 tydzień to cyknełam fotkę mojego brzusia, wydaje mi się że jest już całkiem spory a co będzie dalej hihihi
  6. no ja jutro chciałam iść wyniki zrobić bo muszę tego coombsa znowu a oni nierobią tego u nas tylko przyjerzdza jakiś kurier i zabiera to do Elbląga i na wynik się z tydzień czeka ale ze względu na to moje przeziębeinie poczekam do następnej środy, bo w środy tylko przyjerzdza po te próbki, jak zrobię za tydzień to wyniki będę miała 2 grudnia a wizytę mam 3 -go także spokojnie zrobię sobie na tydzień :)))
  7. Angela powiem ci że czuję się super (no oprócz tego wstrętnego przeziębienia) ale psychicznie to super jest, chyba dlatego że przestał mnie boleć brzuch tzn w nocy jak się przekręcam z boku na bok to boli ale wczesniej to kurna całymi dniami i wogól niemogłam na jednej nodze stać np. jak spodnie wkładałam i podosiłam nogę aby w nogawkęwłożyć to taki ból okropny czułam czy jak kozaki zakładałam, masakra bolał mnie wtedy brzuch, spojenie, w pachwinach a teraz nieboli wcale, super mam nadzieje że już niezacznie :))) co prawda przeniosło się na krzyż i jak dłużej podtoje to boli cały dół pleców ale co tam, nienarzekam, bóle brzucha były gorsze, także niechcę zapeszać ale jak narazie to jest ok a jak twoje samopoczucie???
  8. Witajcie Kochane :))) u mnie nocka super, J.anna syropek mi chyba pomaga bo w nocy już kaszel mnie niemęczył a dzisiaj już też taki fajny mam i normalnie sobie odkaszlam, Wiki też już lepiej się czuje i tak mocno niekaszle :))) kurcze u mnie ostatnio jakoś dziwne rzeczy się w brzuchu dzieją hehehehe mała jużtak mocno niekopie tylko raczej rozpycha się bardzo, czasem aż boli i wogóle wystawia sobie jakieś części ciała i w tym miejscu czuję takie twarde guzy hehehehe i wogóle zauważyłam że brzuch mi twardnieje i własnie jak mam taki twardy i mała coś wystawi to wtedy ażtak jakby bolało, pewnie mam te skurcze przygotowujące macice, bo wogóle to jest niebolesne i szybko przechodzi :)) co do siary to ja u siebie niezauważyłam jak dotąd ale pamiętam że z Wiki w ciąży zaczeło mi lecieć dopiero w 9 miesiącu, i to gdzieś na 2-3 tyg przed porodem w szpitalu na koszuli własnie zauważyłam plamy, ale teżniebyło to jakieś mocne tylko trochę, teraz puki co nic mi nieleci :))) TRZYMAM KCIUKI ZA DZISIEJSZE WITYTY I MIŁEGO DZIONKA WAM ŻYCZĘ
  9. dobrej nocki ja też już spadam
  10. Ula będzie dobrze, myśl pozytywnie, a że zraziłaś się do tego gina to sięniedziwię, trudno jakoś wytrzymasz jeszcze te kilka wizyt, najważniejsze aby lekarz dobrze i żetelnie robił wszystkie badania, napewno z dzidzią jest wszystko ok :)) trzymam jutro kciukasy za twoją wizytę
  11. Estera superowy ten garniturek, twój synuś to mały elegancik będzie Martita dobrze że ogólnie wszystko wporządku a lekarze wiedzą co robią i napewno ci to nowe żelazo pomoże, trzymam kciuki :))) Aga słońce mam nadzieje że u ciebie będzie wszystko ok i @ się pojawi lada dzień, wyniki macie super także musi być dobrze i napewno niebędziecie mieli teraz żadnych niespodzianek tylko jak już będzie wolno, mocno w to wierzę i bardzo wam dopinguję, stresujesz się kochana i niedziwie ci się ale doczekasz sięna swoje słoneczko jeszcze tylko troszkę, buziam
  12. Mag super żę wszsytko w porządku i żę lekarz zadowolony z ciebie, dobrze że z szyjką ok oby tak trzymać :))) Marmi normalnie masakra żeby tyle kasy za wydrukowanie płacić, jakiś kosmos no ale co zrobić tak czy siak musisz to zrobić i oddać :(((
  13. kingusia1991Bo dziecko nie ma takiego szoku, że od razu inne dźwięki itp. a tylko z wody do wody się "przeniesie" więc możliwe ,że skorzystam jak będzie to możliwe Kinga to też racja ale dla samej rodzącej ponoć jest o wiele lżej, bóle niesą aż tak mocne i poród postępuje o wiele szybciej, moja koleżanka niedawno tak miała, mówiła że z bólu niemogła już wytrzymać i chciała znieczulenie i położna mówi to nalejępani wody i pani troche posiedzi w wanni i potem podamy znieczulenie, no i ona siedziała w tej wodzie i mówi że trochesię wkurzała bo nogami i rękami siezapierała żeby niewypływać do góry hehehe i przez to trocheo tym bólu zapomniała, rozluźniła się i niby krótko była i położna wzieła ją na badanie ona ciągle że znieczulenie chce a położna do niej Pani 9 cm rozwarcia pani rodzi, także bardzo jej ta woda przyśpieszyła całą akcję, ja też jeśli tylko będzie taka możliwość skorzystam z wanny :)))
  14. magduskaKejranko,a jak Wiki,wyzdrowiała już??:] Madziu Wiki już niegorączkuje ale nadal ma paskudny gruby kaszel, w domku jeszcze posiedzi kilka dni, u niej w szkole to maskara klasy już połączyli bo tak mało dzieci chodzi, miało być dzisiaj przedstawienie ale pani przełożyła, ja też jeszcze słabo się czuję, mam wrażenie że nic mi nieprzechodzi
  15. kingusia1991Dziewczyny, myślę intensywnie o PORODZIE W WODZIE , i czytam wszelkie informacje o nim ,plusy i minusy tego porodu... . Będę musiała u swojego GIN'a się spytać tutaj, jak już załatwię PORÓD W WODZIE. Rodząca znajduje się w wannie z wodą o głębokości 50-60 cm i temp. 36-37 stopni, pomieszczenie ogrzane do min. 26 stopni. Taki poród ma wiele zalet. Ciepła woda, a nawet sam jej widok, zmniejsza napięcie nerwowo-mięśniowe i zmniejsza ból. U zrelaksowanej kobiety szybciej rozszerza sie szyjka macicy i mięśnie krocza, dzięki czemu główka noworodka szybciej przesuwa sie w kierunku wyjścia. Rzadziej wykonuje się zabieg nacięcia krocza, a sam poród trwa krócej i jest dla dziecka mniej stresujący, bo wrażenia światła i dźwięku nie są tak intensywne. Przeciwwskazaniami są: trudna ciąża, przedwczesne rozwiązanie, duże dziecko, wady wrodzone płodu, choroby matki (nadciśnienie, niedociśnienie, choroby naczyń, poważna niedokrwistość, dolegliwości dermatologiczne). W wodzie należy przestać rodzic, gdy poród zacznie przebiegać nieprawidłowo. Kinga jeśli będziesz miała taką możliwość to ja bym ci polecała taki poród, sama jak bym miała taką możliwość to bym tak rodziła ale najbliżej to bym musiała chyba do Gdyni dajechać a to jednak kawałek odemnie, naszczęście w szpitalu gdzie będę rodzić będęmogła sobie w wannie siedzieć z czego jestem bardzo zadowolona a poprostu na sam poród trzeba wyjść na łóżko
  16. Magduska super że z tym pasem jest ci trochę lepiej, jeszcze krótko go nosisz to może tak dużych efektów niema ale wierzę że z dnia na dzień będzie ci coraz lepiej :))) a Rennie można spokojnie brać na zgagę, mój gin mi powiedziała żebym sobie brała jesli mi bardzo zgaga dokucza :))
  17. Witajcie dziewczyny :))) Monicka śliczne fotki, fajna z was rodzinka, super masz brzusio :)) Mag trzymam kciuki za wizytkę :)) może akurat lekarz zrobi ci usg :))) też miałam dzisiaj naprawdę głupi sen, śniło mi się że wychodziłam z koleżnaką na dyskotekę (z brzuchem hehehe) i wychodzimy z kaltki a tu cała ulica zamknięta i wielki ślub z taką pompą, niewiem czyj ale ponoć jakiś znajomych więc postanowiłyśmy popatrzeć i tam para młoda ze świadkami na rowerach jeździli i za nimi jakieś dziewczyny były ustawione w dwóch rzędach i ubrane całe na biało to były jakieś świadkowe i tak stałyśmy i obserwowałyśmy to było taka ale parada i pełno gapiów ale wszyscy z innej strony niż ja i w pewnym momencie przechodziła kołomnie własnie ta jedna z dziewczyn ubrana cała na biało i to była siostra tej Panny młodej i nadjechał wilki TIR (ta para młoda miała nim jechać) wykręcał obok nas i ta dziewczyna go niezuważyła i na moich oczach, praktycznie metr odemnie przejechał ją, ja wcisnełam się w kont między sklepami i odjechał nawet niezauwazył i ta dziewczyna taka pomiarzdzona, jejku straszne to było, czułam jak robi mi się słabo i brzuch mnie zaczyna boleć aż się zgiełam i złapałam z dół brzucha podleciał ojciec tej dziewczyny powiedział że nieżyje i się obudziłam, to tak w skrucie, okropny był ten sen, zasnąć już niemogłam, ehhh dobra zapominam już o tym
  18. ja lubię pierogi tylko z kapustą i grzybami, robić i lepić nielubię i zawsze jak coś to u mamy robimy albo jak u siebie jestem na święta to poprostu bioręod mamy już zrobione i u sibie tylko smarzę jeśli tak poprostu mam ochotę na pierogi to idę do sklepu i kupuję, oczywiście to nie to samo ale dla mnie jednej niechce się robić
  19. jejku jak ten czas leci :)) dopiero co niedawno jakieś początkowe dolegliwości miałyśmy a tu już u niektórych zaraz 30 tydzień stuknie, szok Ula gratulacje :))) ja dziś na obiadek miałam kotleciki z karkówki, ziemniaczki musowo posypane koperkiem i mizerię ogórek pomidorek ze śmietnką, najadłam się jak niewiem, a do kawusi po obiadku mój mężuś zrobił pysznego murzynka, mmm z neta przepis wziął i całkiem inny niż do tej poory robił pyszny wyszedł :)))
  20. wogóle to wiatam się z wami w tą pochmurną niedzielę :)) u mojej niuni już lepiej, niema od wczoraj gorączki tylko ten okropny gruby kaszel jej został i katar, a ja no z rana mnie gardło bolało i jakośodkaszlnąć niemogęsobie porządnie, zalega mi jakś wydzielina gdzieśw środku, mam Tantum Verde i Stodal mam nadzieję że przejdzie, niema tragedi :))) miłego dzionka i zdrówczka Kochane
  21. lamponinkaJanna rozumiem , mozliwe ze idzie sie do tego przyzwyczaic ale ja nie naleze to tych charakterow ze sie przyzwyczaja do takiego traktowania i nigdy nie pozwolone na to , bylam swiadkiem jak maz bil zone , traktowal ja ja smiecia zmuszal do picia alkoholu po prostu tragedia ja sobie nigdy nie pozwole na traktowanie ,ktore nadszarpneloby moja godnosc i godnosc moich dzieci a jak bralam slub to jeszcze przed slubem zapowiedzilam ze mozemy sie klocic , wymieniac zdanaia ale choc raz podniesie na mnie reke bedzie mial walizki przed drzwiami , nie raz dochodzilo miedzy namii do klotni to normalne ale ani razu nie poszla reka w ruch inna sprawa nie pozwole sobie saba pomiatac i nie raz powiedzialam mojemu mezowi ze jak cos sie nie podoba drzwi otwarte . Najgorsze co moze byc to zgoda kobiety na traktowanie typu ze ty jestes kobieta ugotuj obiad wypierz posprzataj i jeszcze dupy daj , o nie niestety u mnie tak nie ma mamy podzial obowiazkow nawet nie podzial robimy akurat to co jest do zrobiona , robimy to razem a jak narzeka moj maz ze znow musi schody pozamiatac (to taki przyklad ) ja odpowiadam nie musisz mozesz chodzic po brudnych schodach jak masz ochote nikt ci nie kaze .U mniepo prostu jest krotko i na temat . Nie mozna sie przyzwyczajac do sytuacji jaka istnieje nalezy z nia walczyc albo odejsc i nie jestem jakas feministka bo nawet do konca nie wiem o co im chodzi , po prostu mam swoja godnosc i nie pozwole z siebie zrobic pomietla .Nikt nie pamieta ze zyje sie wspolnie problemy ma sie wspolnie i dom tez wspolny jest a stareotyp kobiety juz dawno poszedl tzn powinien isc w niepamiec tylko facetom jest tak wygodnie , bo pasuje im sytuacja ja pan domu jestem i moge robic co mi sie zywnie podoba . zgadzam się z tym co napisała lamponinka kobieta niemoże się do takich rzeczy przyzwyczajać, dziewczyny nieoszukujcie się jak siedziecko urodzi to pewnie będzie jeszcze gorzej i wszsytko będzie na waszje głowie, a mąż będzie wam uciekał z domu aby tylko niesłyszać rozwrzeszczanego dziecka, albo będzie siedział z pilotem przed telewizorem i do was powie tylko: zajmij sie nim niech niewyje, dla mnie to jest przerażające że kobieta pozwala sobie na trakowanie siebie jako jakiejś, niewiem jak to nazwać żeby niewyszło głupio ale jakiejś gorszej czy coś a facet tylko by chciał żeby kołoniego latać i mu usługiwać, trzeba się szanować, nawet w kłótni można wyrtzuć wszystko ale niewyzywać się a już broń Boże z łapmi skakać, dziewczyny niedawjcie się postawcie się czasem i powiedzcie że wy też macie uczucia i żę was to wszystko boli
  22. dziewczyny ja to się najbardziej cieszę że Wiki wkońcu przestała gorączkować, w południe ostatni raz Ibufen przeciwgorączkowy dostała i od tamtej pory gorączka niewróciła, mam nadzieję że to antybiotyk wkońcu zaczął działać, śpi sobie teraz spokojnie, ehhh tak się o nią martwiłam, a ja jakoś se dam radę, mam syrop Stodal, Ania pisała że mogęgo brać to może szybko minie mi ten kaszel, najważniejsze aby niuni przeszło :)
  23. Kingusi super że udało ci się szczęśliwie dolecieć i wylądować, napewno jesteś nieźle wymęczona przez przeżycia i emocje, odpocznij sobie i mam nadzieję że będziesz miała stały dostęp do neta :)))
  24. Zośka super żę zakupki ci się udały, to wielka frajda kupować te małe rzeczy :))) a ja źle się czuję, zaczeło mnie w klatce piersiowej boleć i pod cyckami tak jakby żebra czy co, niewiem pewnie od kaszlu ale kurde ja dopiero od rana mam kaszel, ehhh niewiem co mi jest
  25. ale ten czosnek taki wstrętny, jeszcze czujęten okropny smak w buzi a jadłam z rana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...