-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez ewik784
-
-
Ale zgodzę się z Lampionką co do jedzonka, ja czekałam na magiczną datę 4 m-c iiiiii warto było mały wciąga aż miło !
-
Mag mam identyczny termos jak Kinga i mi nic nie cieknie.
Z Tobą Lampionko po raz pierwszy się nie zgodzę odnośnie przygotowania mleczka i noszenia go w styropianku. Mi lekarz wyraźnie 10 lat temu powiedział że przygotowane sztuczne mleko powinno być zużyte w pół godziny od zrobienia szczególnie gdy jest ciepło. Ja termos kupiłam taki co mi się do torby mieści, mały lekki a ten styropianowy faktycznie słabo trzyma ciepło.
Monico zdjecia śliczne a mała śliczności i jak pięknie siedzi , mój leniuszek to szuka tylko oparcia dla główki co by się nie zmęczył dźwigając ja hi hi hi . -
Mamusie karmiące butlą, jak wychodzicie na długi spacer to zabieracie maluchom mleko, czy tylko picie? A jeśli mleko to jak je przechowujecie? Bo ja się zastanawiam właśnie nad kupnem małego termosa, żeby brać wodę, tylko jakoś do termosów nie mam szczęścia i zawsze jakieś buble kupię!
a ja własnie biorę mały termos z ciepłą wodą i w woreczek odsypuję porcję mleka , jak mały się domaga jedzenia wyjmuję butlę wsypuję mleko zalewam wodą i siup świeże mleczko zrobione.
-
hejka
a mój mały zjadł dziś pierwszy deser gerbera jagódki z jabłkiem , jak on jadł mniammmm , cudnie i czyściutko jakby od zawsze jadł łyżeczką , bsytra bestia, od razu wrócił mu humor i znów jest moim pogodnym synkiem :) -
Lampo dzięki właziłam tam gdzie nie trzeba a ty podałaś mi linka i siup mogłam zobaczyć cudo Marmi.
Mały po nocy dalej obrażony na mleko i jakiś taki nieswój .
My jutro mamy imprezę a dzieci idą do babci i jak mam oddać takie marudne dziecię ? -
Anulka niewiem co mu dziś było , zawsze taki pogodny , a dziś niczym nie mogłam go ugłaskać, nawet złamałam dziś swoje zasady i nosiłam go na rękach , ale nic to nie pomagało.
-
dziewczyny wchodzę na nasze prywatne forum i żadnych zdjęć nie widzę :( Kiedyś oglądałam Kingi teraz też ich tam nie ma :( , a może ja mało "lotna" jestem :)
u nas dziś Kuba miał ciężki dzień , marudnawy na mleko obrażony i piekielnie mocno wkłada ręce do buzi wraz z pieluchą .
-
hejka
Margaretko powiem Ci jak mój śpi: 21-5 rano śpi ciągiem ,pije mleko i dalej śpi, budzi się ok. 6 rano i gada sam do siebie do ok 7.30 , 8 rano mleczko i zabawa , zasypia 9.30-10.00,
budzi się na zabawę i herbatkę a następnie zasypia przy mleczku 11.30 i śpi do 14.30 , budzi się mleczko , zabawy , zazwyczaj spacer i zasypia ok 18.30 i śpi do 19.30 , budzi się mleczko , kąpanie , kładziemy go do swojego łóżka i tam ok godziny zasypia sam z pieluchą w ręku ( nagada się i naśmieje do maskotek i zasypia). Zadnego bujania, noszenia na rękach w nadmiarze tylko tyle ile potrzeba . Mogłam tak zrobić bo moje dziecko nie miało żadnych kolek i jest bardzo bardzo spokojny . -
acha i mam pytanko? mój Kuba zasypia z pieluszką a ostatnio nawija ją sobie na palec i zsie , czy któryś szkrab też tak robi ?
-
hejka
moje małe szczęście kończy dziś 4 m-ce . Leniuszek jak był tak jest , uparł się że nie będzie leżał na brzuszku i basta. Wczoraj przekonałam się również że reaguje na tembr głosu, podszedł do nas facet i chciał się z nim przywitać jak nagle zrobił podkówkę jezuuuu jak się rozpłakał , facet od razu się zmył !
Czyli mój synek lubi osoby o delikatnym głosie i usposobieniu .
Lowiusiam poród straszny - nagroda wspaniała. Miło Cię znów przywitać wśród Lutówek :) -
hejka
a ja właśnie zaliczyłam pierwszy spacer przy kijkach. Nie mam kompletnie kondycji.
Spacer nocną porą jest cudowny :) -
Zosiu samosiu zdjęcia cudne, od razu krzyknęłam ja tez chce taki basen dla Kuby !!! , a mąż w śmiech że sama bym się walnęła w niego hi hi hi . Dziewczyny pot po d... spływa taki żar , mały mało je mleka i poci się , już go dwa razy przebierałam.
-
zośka gadaj eno prędko co to za dietka ?
Kinga i Margaretka - gratulacje dla waszych szkrabów :)
A u nas upał !!!!! wczoraj wyszłam z domu dopiero o 17 stej kupić córce buty na lato ( wybredne te dziewcze jak cholercia a ma dopiero 11 lat) i wczoraj również zaliczyłam wizytę u ginka. Podwozie mam takie ładne jakbym nigdy nie rodziła :) a wkładkę zakładam za m-c po wyniku cytologii choć gin mówił mi że napewno będzie jedyneczka bo mam tam slicznie na dole.
Rozmawialiśmy o wkładce hormonalnej i takie normalnej, i powiedział mi że przy hormonalnej nie ma się wogóle okresu ale w dniach kiedy ona miałaby byc kobieta staje się nie do wytrzymania i dostaje świra. Więc uprzejmie podziękowałam ( choć wizja braku okresu super) i zakładam normalną za 300 zł na 5 lat wraz z założeniem .
Dziś pewnie też będą do 15 stej w domku a później wyruszam na działkę :) -
hejka,
a u mnie upał !!!!!!!!
Z małym wyjdę wieczorem dopiero na spacer. Poci się niesamowicie .
Ubrałam go w rampersa i leży bez skarpetek nie za lekko ? -
hejka, ja pierwszą córkę przenosiłam 14 dni i w momencie porodu położna powiedziała do mnie "dziękuj kobieto sowjej mamie że podniosła larum w szpitalu żeby się tobą zajeli , bo mamy dziecko w zielonych wodach i lada chwila byłaby tragedia" . Przy następnych porodach bardzo panikowałam aby nie przenosić. U nas w szpitalu jest taka tradycja pierworódka zawsze rodzi po terminie :)
-
a zamiast podgrzewacza kupiłam sobie dobry termos , taki mały podręczny co się do torby mieści. Zawsze mam świeżą , ciepłą wodę aby zrobić mleczko lub herbatkę :) Tani sposób ale godny polecenia :) . Koszt termosu 23 zł w Kauflandzie.
-
Witam
ja używam butelek z Aventu . Są fantastyczne . Mam również butelki dr.browna i niestety mały za nic nie chce z nich pić , pieniądze wydane nie potrzebnie i to nie małe. Laktatora używałam Medeli i nie ma lepszego elektrycznego , a reczny mam Tommi Tippy też bardzo dobrze zciąga. Jak ktoś zainteresowany to odsprzedam niedrogo :) -
a ja wam powiem moje zdanie bo mam podobny przypadek w rodzinie. Moim skromnym zdaniem do wychowywania dziecka potrzeba człowieka odpowiedzialnego . Człowiek który rzuca wyzwiskami w stronę matki dziecka nie jest w stanie godnie zająć się dzieckiem. Myślę , że ta "opieka" sprawowana jest na "złość" a najczęściej faceci myślą jak płacę alimenty to mogę coś wymagać. Nie wierzę w złe intencje Anusi , gdyby były zachowywałby sie tak jak należy co by dziewczynie szkodziłoby umożliwić kontakt z dzieckiem, przeciez za kilka lat ona doskonale będzie wiedzieć kto jest jej ojcem a kto ojczymem i z kim będzie miała lepsze realcje to będzie zależec od dojrzałości emocjonalnej obu facetów.
U mnie w rodzinie jest tak , ojciec dziecka dopóki jego była kobieta była sama z córeczką nie interesował sie wogóle poza alimentami , jak tylko jego była układała sobie życie w tatusiu obudził się instykt tacierzyński . Tak nagle ? po 5 latach ? Przypadek?
wszyscy dookoła wiedzieli że robi sprawy aby dokuczyć i co najlepsze jak sąd ustalił mu widzenia on znów zaprzestał chęci kontaktu z córką .
Jestem takiego samego zdania jak krzyk ciszy przede wszystkim nie ranić uczuć dziecka , chce widziec się z tata trzeba wszystko robić aby to umożliwić . Ja Anusia na twoim miejscu nie chowałabym sie przed byłym to nie ma sensu mów mu otwarcie, cieszę się że interesujesz się córką i proszę stosuj się do mioch rad wychowawczych ponieważ jak będziemy robili sobie na złość ogłupimy dziecko a i ty i ja tego nie chcemy.
Anusia i przede wszystkim nie traktuj byłego jak wroga nr 1 , masz z nim dziecko a to łączy na całe życie . -
Zosiu - ja też tak mało ściągałam i dlatego poddałam się z tą czynnością bo wolałam te godziny spędzić z małym na zabawie bo ja potrafiłm siedzieć 2 godziny żeby uzbierać 120ml.
Mojego przepajam herbatką według jego uznania, nawet nie patrzę ile on pije tej herbatki.
Teraz jak jest tak ciepło to pije dużo , mleko chce co 3 godziny , a herbatka wg uznania.
Madziu na tym zdjęciu nie widać krostek czyli poprawa naprawdę jest imponująca. -
Lampionko ja nie mam zmywarki :(
a co do noszenia przodem , ja tak noszę i Kuba faktycznie ćwiczy główkę , a świat mu się tak podoba :) najbardziej hihra się jak jedzie samochód a ja mu do uszka mówię jedzie brrruuummmm , to aż nogami wierga ze szczęścia.
Właśnie wróciłam ze spacerku , bo niewiem czy wam się chwaliłam ale mam jezioro w środku miasta i alejką można pospacerować naokoło jeziora. -
witam
zoska życzę zrealizowania swoich planów
ewik czy powiedziałabyś mi dokładnie jak robisz z ta butelką w mikrofalówce wstawiasz pustą, czy wlewasz wodę, masz plastikową czy szklaną czy smoczek też
Ulka butelki mam Aventu więc po umyciu wkładam pustą butelkę na talerz do mikrofali obok kładę smoka i wyparzam licząc do 10 . Prosty zwykły i skuteczny sposób . Wnerwiało mnie to gotowanie butelek a później ich mycie bo robił się osad.
U nas cieplutko więc mały na balkonie od rana. -
Marta - jesteś bardzo piękną kobietą , lubię właśnie taki typ urody :)
Magduśka ja nie mam ustawienia temperatury tylko funkcje , ustawiam na max grzania , wkładam butelkę a obok smoczek :) i pstryk liczę do 10 i wyjmuję .
A co do synka ślicznie trzyma główkę , mój tak nie chce leniuszek jeden :) -
Madziu ja robie z butelką tak : myję normalnie z płynem a później wkładam na kilka sekund do mikrofali w celu wyparzenia , robię tak za każdym razem, mały nie miał pleśniawek więc sposób dobry. Butelki po długim gotowaniu tak dziwnie osadzały się , więc jak zobaczyłam na tvn style jak pediatra polecał że w mikrofali można również dobrze wyparzyć , zaczęłam to stosować,
U nas dziś b. ciepło, zaraz zmykamy nad jeziorko .
Buziaki -
Aguś gratuluję Ci faceta :) Ty mówiłaś że miałaś przeczucie na dziewczynkę a ja od razu myślałam będzie miała faceta :)
Trzymam kciuki aby wyniki się poprawiły , a szyjka do dnia porodu niech będzie zamknięta :)Czy ja wam pisałam jak mi dobrze na tym balkonie ?
Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe
w Maluchy
Opublikowano
Anusia - miłości , miłości, miłości i jeszcze raz miłości . Serdecznie gratuluję .
Kachna powodzenia.
Jutro coś skrobnę jak kacyk minie , w skrócie impreza była cudna :)