-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ZawszeBosa
-
Divalka te skurcze nocne...skąd ja to znam, a najgorsze jest to , że znikają. Człowiek się nastawia a tu d....... oj coraz ciszej u nas.....część już jest z maleństwami, część czeka w napięciu....znów mam wrażenie, że ta ciąza się nie skończy..nigdy....cały czas sobie tłumaczę, już niedługo.... mjk89 odezwij się co tam na KTG divalka spokojnej nocy monikstar powodzenia jutro! dobranoc dziewczyny
-
Filipku witamy po tej stronie brzuszka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Justyś wracajcie do sił do do nas![/COLOR]
-
Justyś gratuluję kochana!!!!!!!!! juz nie mogłaś się doczekać...a tu proszę taka niespodzianka!!!!!!
-
wiad. od Jutyś: puk puk mam na imię Filip, ważę 3600, mierzę 56, urodziłem się dziś o 14:20, pozdrawiamy
-
zufolo widzę, że prawie grafik narodzin naszych dzieciaczków zrobiłaś-hihih, az miło było poczytać, mam nadzieje, że dzieciaczki urodzą się zgodnie z tym planem-hehehe
-
Klabacka dziękuję za cenne rady w sprawie karmienia, mi jako pierworódce na pewno się przydadzą jeśli będzie problem z karmieniem.Ty pierwsza musiałaś przez te problemy przejść żeby teraz nam było lepiej, dzięki radom.
-
Witam się niedzielnie!!!!! noc była spokojna, bez bóli itd, zaraz do kościółka zmykamy z M, potem obiadek i błogie lenistwo, dziś spacerek w planach. oj tak liczę i liczę, mam nadzieje, że ok 20.11 Ami już będzie ze mną......w środę szpital i głupio zabrzmi ale 1 raz w życiu cieszę się, że idę do szpitala bo wiem, że wróc do domu już z.....dzieckiem!!! Minikstar jutro Twój wielki dzionek- no kobietko trzymam kciuki!!!! Jusys ja Ci mówię, te nasze dzieciaki to uparciuchy!!! a w tym tyg.(mam nadzieje) będziemy już miały dzieciaczki !! a czy to będzie śr czy sb to jest mi już wszystko jedno!!!
-
witam wieczorowo!!! dzisiejszy dzień w rozjazdach, przydał mi się właśnie taki dzionek, odwiedziliśmy z M cała rodzinkę, babcie ciocie i teściową- było super! nagadałam się , wyżaliłam, babcia pocieszyła, mama-teściowa wyluzowała i jest lepiej. Połowę dzionka miałam bóle brzucha i skurcze które znów zanikały....już sama nie wiem o co chodzi. Myślę, że moja macica po fenoterolu jest rozleniwiona i nie stać jej na dłuższe skurcze- ale wymyśliłam , co? Nie doczytałam Was kochane bo padnięta jestem...jutro nadrobię. Uciekam odpocząć, po nieprzespanej nocy, dniu w rozjazdach jestem padnięta. papa dobrej nocki!
-
Witam się i ja! nadal w dwupaku, noc: skurcze co 20 min od 1-5 nad ranem, już się cieszyłam pomimo bólu, ale wszystko przeszło jak ręką odjął!!!!!!! cholera jasna, już ryczeć mi się chce..... Justys myślę, żę rzeczywiście czop odchodzi, oj kobietko u Ciebie bliżej jak dalej bo u mnie nic, suchutko..... Pozdrów Aldonkę od nas!!!!! Karolajna my nadal w 1 kawałku, to wszystko już wkurza, no ale cóż nadal czekamy.... MJK89 kuruj się kochana! i owocnego KTG! udanego dnia dziewczyny, dziś pięknie słonko świeci wiec może jakiś spacerek? ale najpierw porządki mam w planach. papapa
-
Karolajna rozumiem Cię dokładnie, ja jestem w podobnym stanie......przeterminowana w dodatku ale staram się, bo kurcze rodzinka już jest mną zmęczona, zresztą oni też przeżywają, mój M także. Jeśli chodzi o apetyt to zależy od dnia....raz najadam się raz brak apetytu, w kratkę dosłownie. Divalia no to nastrój już lepszy, tak to jest z facetami, że z prośbą do zaraz petycje , 2 zdjęcia i na 2-tygodniowe rozpatrzenie trzeba czekać-hihih
-
ale dziś pięknie za oknem-nareszcie!!!!! dziś spacerek sobie darowałam, brak natchnienia, zresztą wszystko mnie wczoraj bolało po spacerze, mam to gdzieś- bez efektu porodowego pfiiiii... Klabacka a Mareczek przybiera na wadze prawidłowo? a tak w ogóle to podziwiam Cię, naprawdę!!! tyle dni próbować, ja to bym już dawno mieszankę podawała, no chyba że się mylę, chyba że po narodzinach dziecka kobieta dostaje tyle siły i cierpliwości jak nigdy...kto wie, może ja też taka zdeterminowana będę jak Ty....
-
Aniu rzeczywiście mam dobry nastrój, tzn staram się aby rodzinki nie zamęczyc.... Brzucholek zaczyna pobolewać..........
-
Justyś, Motylku ja nadal jestem na L4 do 19.11, jak urodzę np. wcześniej to L4 zamieniają na macierzyński- tak to u mnie rozwiązane. Nie wiem dlaczego Wy jesteście na macierzyńskim skoro nie urodziłyście!!!!!!
-
Witam kobietki!!! Justyś Ty jak zwykle pierwsza!! na bezsenność cierpisz- biedactwo! a ja moje drogie Panie chyba 2 lata w ciąży będę jak słonica!!- słuchajcie, spi mi się super(!), opuchlizna z nóg schodzi, już nawet widzę szparki między palcami u stóp(!), brzucholek w nocy nie pobolewał- normalnie super! wszystkie dolegliwości znikają- ja już sama nie wiem o co chodzi. Oczywiście cieszę się z tego powodu baaardzo no ale Amelcia mogłaby już pożegnać się ze swoją norką i dać mamie spokój. Nadal czekamy cierpliwie. Dzis w planach lepienie pierożków, potem znów spacer-chyba..., no i tak leci dzień za dniem, aż do 18.11 czekając na Wielki Finał! Udanego dnia kangurki!!!! acha, Klabacka, już lepiej? Aniu jak Antoś, nadal taki grzeczniutki?
-
czyli szansa na poród 18.11 jednak jest!!!! a może urodzimy szybciej Justys?
-
Test oksytocynowy polega na wywołaniu skurczów macicy za pomocą kroplówki z oksytocyną i obserwacji tętna dziecka za pomocą KTG podczas skurczów. Ma on na celu sprawdzenie, czy serce dziecka bije w prawidłowym rytmie również w warunkach obciążenia, jakim są dla niego skurcze macicy. Taki test daje lekarzom więcej informacji na temat stanu dziecka niż zwykły zapis KTG. Ponieważ jednak może zapoczątkować poród, wykonuje się go w ciąży donoszonej i tylko w szpitalu. Jeśli podczas skurczów nie występują spadki rytmu serca dziecka, test jest określany jako negatywny, czyli dobry. Test pozytywny oznacza obecność zaburzeń rytmu serca i konieczność w miarę szybkiego zakończenia ciąży. znalazłam, a więc o to chodzi....
-
Justyś mówię Ci, że szok z tymi terminami. Chociaż Ty miasz pierwszeństwo co do porodu!!! ale 18.11 to dopiero będą robić jakieś testy na oksytocynę....nie bardzo wiem o co chodzi, a dopiero potem podają oksy w kroplówce, coś takiego powiedziała mi moja gin. Także 18.11 na pewno rodzić nie będę... muszę poszukać inf na temat tych testów na oksy na necie...bo nie wiem o co chodzi
-
motylku linka przesłałam Ci prywatną wiad.
-
znalazłam!!!! no ale cudo słodziak!!!! hehe, rzeczywiście duży chłopiec, już wiadomo dlaczego Aldonka taki pokaźny brzucholek miała. niech teraz dochodzi do siebie!
-
znalazłam Aldonkę ale męża nie....
-
Kowalczyk!!! ale i tak trudno znaleźć.....
-
Justyś Dariuszów Kowalskich jest mnóstwo!!!!!! może jakieś szczegóły? nawet jak wpiszę Stradomia to nic nie wyskakuje....
-
Justyś no to cisz się obecnością siostry1 nieobecność jak najbardziej usprawiedliwiona!!!!-hihih ja uciekam na TV, jakiś filmik może, już jestem po kąpieli więc mogę leniuchować. Ciekawa jestem jak nocka minie......podbrzusze pobolewa, rany jak długo jeszcze???????????
-
kurcze nasza Aldonka ma słonko już przy sobie i tak pięknie ssie i śpi, no tylko pozazdrościć. Pozdrów ją od nas!!! i niech szybciutko wraca do domku!
-
Justyś jesteś jeszcze????? Monikstar ludzie to w ogóle mają świetne uwagi! mi ostatnio w sklepie kobieta powiedziała, że ja to chyba prawie rok w tej ciąży chodzę! no, jeśli chodzi o ścisłość to w ciąży chodzi się prawie rok....hehehe teksty typu: rany ale pani ma duże stopy!!! no do jasnej cholery, a jakie mam mieć skoro puchnę jak ropucha, zresztą ludziska z zew. nie muszą mi tego przypominać , że wyglądam jak Fiona, nich żyje dobre wychowanie!