Tuśka

Sówko - bardzo Cie przepraszam, ale musze ończyc, bo M zrzędzi, żebym w końcu wyłączył kompa - bo mu przeszkadzam w spaniu ;-) Kończę więc i spokojnej nocy Ci zyczę.

no to szkoda, że nie kupiliście tej kosiarki, ale może jeszcze będzie w innym sklepie po podobnej cenie. A z tymi rodzicami to jest gorzej niż z dziećmi -święta prawda;-)

trzeba będzie nieźle się nagłowic, żeby znaleźć cos odpowiedniego, nie za drogiego, cos co sie spodoba dzieciom i rodzicom oczywiście ;-)

no nie wiem co kupić, tez mam zawsze z tym problem, na szczęście na Mikołaja prezenty już mamy. Szkoda, że nie mieliście tych promocji, bo naprawdę przeceny były ogromne i mozna było cos ładnego wybrać.

Ty sięnie bój, bo Ciebie nie dotyczy ;-)))

jutro pod koniec dnia mojej pracy włączę forum i jak zobacze, że nikt nic nie napisał, albo tylko po jednym króciutkim poście to zobaczycie co się będzie działo!!!!! Oj biada Wam Foremki Kochane!!!!

Sowkastronka za wieksza aktywnosc dziewczynek za aktywność!!! a czy wytrzymamy - nie wiem, podejrzewam, że nie... hihihi - jesteśmy uzależnione od forum

mam taki pomysł, że jak dziewczyny nie będą pisać to i my zrobimy "bunt załogi" i tez przestaniemy pisać - a co ! Takie będziemy niedobre!

dokładnie - co ma być to będzie - a ja wierzę, że uda Ci się w tym kierunku ;-))) No własnie - gdzie jest reszta? Wpadają tu raz dziennie i wypadają - zaraz zaczniemy wywoływac imiennie wszystkie foremki ;-)))

wydaje mi się, że kwestia podobania sie jest taka "niezmierzalna" bo jednemu podoba się to a drugiemu to, ale zawsze sie trafi w czyjeś gusta. Na peno znaczenie będzie miała cena... i tu pewnie będzie największy problem ze sprzedażą.

jeżlei twój M ma gdzie sprzedc takie stroiki - to uważam, że jest to dobry pomysł - zobaczysz jakie bedzie zainteresowanie, co się ludziom najbardziej spodoba, czy dasz radę wykonac ileśtam stroików i nie stracisz weny twórczej - bedziesz miała pogląd na to co mozesz i ile mozesz zrobic.

powiem Ci, że te bukiety świetne zrobiłas - masz talent kobieto! Zabierz sie poważnie za kwaiaciarnię bo sie marnujesz!!!!

cieszy się, cieszy, ale i tak woli więcej czasu przebywac z nami w drugim pokoju co do zdjęć to może jutro pstrykne jakąś fotkę jak będzie jasno (czyli rano... - jak nie zapomnę)

oj, za dziecmi to się nie trafi... trzeba pilnowac, pilnowac i jeszcze raz pilnowac, ale czasami wystarczy ułamek sekundy i pod najlepszą opieka dziecko może sobie zrobic krzywdę. A mi dzień minął ok, przekopałam dzis w pracy mase papierów, faktur, dokumentów, a one i tak się cały czas zbierają i zbierają i zbierają i konca nie widać... a tak pozatym to w koncu kupiliśmy dzis dywan do Mateusza pokoju i mogę stwirdzic, że MEBLOWANIE ZAKOŃCZONE ;-)))

no cześć Sówko - a już myślałam, że nikt sie nie pojawi i zaczęłam pisac, że się zbieram, ale jak jesteś to oczywiście zostaję. Jak Oli się ma po dzisiejszej "przygodzie"?

czy jest tu ktoś???

hej, witam wieczorową porą ;-)

Cześć! Właśnie weszłam na forum i czytam - Sówko - ale miałas stresa - nie zazdroszczę- bardzo dobrze, że pojechaliście do szpitala, sama chyba tez bym tak zrobiła, bo niewiadomo jak głęboko taka mała kuleczka może utkwić. Na szczęście dobrze się to skończyło. Biedny Oli - buziaki dla niego ;-) A co do bukietów - to mi osobiście bardzo się podobają, sliczne są, widac, że masz do tego "smykałkę" i wcale się nie dziwię, że zastanawiasz się nad kwiaciarnią. Z takimi umiejętnościami tez bym sie zastanawiała i cos robiła w tym kierunku. Guniu - przykro mi, że Piotruś znowu chory - dużo zdrówka Wam życzę, oby jak najszybciej wyszedł z tego. Buziaczki dla niego!!! Wracam pracować, postaram się zajrzeć wieczorkiem.

Dzień dobry! Basiu - super, że się w końcu odezwałaś ;-))))) Czytaj i pisz jak najwięcej, co u Was, bo się za Tobą stęskniłyśmy ;-) Pozwolisz, że skoro już tu rano jestem to zaserwuję kawkę? Zapraszam - czarna, biała, rozpuszczalna, parzona i z ekspresu, inka (dla Guni), herbata zwykła, owocowa, zielona, czerwona... do wyboru do koloru :36_1_13: Zaczynam ten brzydki dzień - u nas leje, zimno, szaro, buro i nijako... Może chociaż Wy macie ładniejszą pogodę? Czekam na przesyłkę ze słońcem ;-))) Miłego dnia Wszystki życzę !!!

Witam, Sówko -chyba jesteśmy same na "polu walki" w weekend ;-( Siedzimy w domu i się nudzimy, byłam z Mateuszem na dworze, ale zaczęło lać i musieliśmy się zebrać do domu. Mateusza roznosi energia, w tej chwili bawi się dwoma autami zdalnie sterowanymi pomiędzy rozwalonymi po całej podłodze klockami, autkami i innymi "bardzo potrzebnymi rzeczami" ;-))) No dobra, ja też uciekam, miłego dnia zyczę Wszystkim.

Apartament wysprzątany na błysk - no może nie na błysk, bo okna przydałoby się umyć, ale za zimno na takie "wyskoki" ;-)) Obiad juz prawie ugotowany - krupnik juz dochodzi, ziemniaki obrane, schabowy ubity - moczy się w przyprawach, nie mam jeszcze surówki, ale M coś kupi wracając. I co mam teraz robić? Leżeć i pachnieć

Dzień dobry! Kończę dopijać kawkę, ale mogę i Wam zrobić - jeżeli któraś ma ochotę ;-))) Chłopaki pojechali do sklepu, a potem idą prosto na dłuuuugi spacer (choć troszkę chłodno jest), ja natomiast zabieram się za sprzątanie. Powiam Wam, że od Mateusza mozna zagarki nastawiać ;-) Dzień jak codzień - punktualnie o 6 pobudka Nie ma, że boli - rodzice wstawać i od rana jakby diabełek w niego wstąpił - wszystkie zabawki prozrzucane po całym domu, potem zabawa w chowanego, w "mamo goń, tato goń" - energia go rozpiera ;-) Dobra uciekam do tego sprzątania - ech ja to leń jestem - nie che mi się sprzątać, ale czxysto w domu chciałabym mieć .... Miłego dnia Kochane Foremki

no to masz przechlapane z takim "pracusiem" - współczuję - wiecznie sama z dzieckiem w domu. "wujka" powiadasz - hmmmm - ciekawe tylko jak ty go "przemycisz"do domu - hehehe

Dobranoc Sówko, pa

co za pracoholik! Czy on ma kiedys więcej wolnego?