donia

kropka1981Doniu a w jakim szpitalu będziesz rodzić? Pytam bo jesteś z Warszawy - chyba muszę zrobić mały rekonesans szpitali w Warszawie bo u mnie to będzie tragedia. Chyba bardziej opłaca mi się przejechać te 60 km niż mieć traumę do końca życia. zobaczymy. jesli (odpukac) beda jakies powiklania czyt. np. za wczesnie itp to Karowa a jak wszystko bedzie dobrze, to planuje na Solcu :)

ehhh... Morgolciu... znam juz i ja te bledne decyzje lekarskie odnosnie przepisywanych srodkow... dlatego sama teraz tak bardzo uwazam.... kazali mi brac no-spa forte przeciw skurczom (bo mozna) ale nie wzieli pod uwage, ze nie powinno sie jej brac przy niedocisnieniu...a 80/35 to niedocisnienie... i tak czy siak skazana jestem na obolaly i napiety brzuch... zaraz chyba wejdzie w gre terapia ciepla woda...

hej Piekne :) widze, ze spory ruch na forum sie zrobil :) ciesze sie :) i macie podobne "fazy" do mnie odnosnie rodzenia itd :) tyle, ze ja ciuchow ani wyprawki nie szukam. narazie tylko za szafa sie rozgladamy wieeeeeeeeeeeelka na zamowienie :] co do zdrowka.... to tu sie martwie. znow obudzilam sie z napietym i obolalym brzuchem...i jak narazie mi nie przechodzi ;( martwi mnie to... nie moge przeciez non stop no-spy brac :( a juz sama nie wiem co z tym robic :(

anna_:) Powiedzcie mi o ile wiecie jak mniej wiecej wygląda odchodzący czop?? czy któraś umiała by to opisać? Wczoraj miałam skurcze w dzień i w nocy, nie były bardzo bolesne ale się pojawiły. Dziś jak wracałam od dentysty to czułam jak bym sie posikała w majty, jak poszłam do WC to zauważyłam sporo białej wydzieliny. Dziwnie bo dziś rano badał mi brzuszek Dr i mówił że wszystko ok. Może któraś wie co to może być, może po prostu to zwykła wydzielina i tyle. Hejka :) sluchaj. a powiedzialas wogole lekarzowi, ze mialas wrazenie jakby Ci czop wyplynal? Nie sadze, zeby to byl on. ale tak na logike... lekarz badajac brzuch raczej nie moze stwierdzic czy czop jest czy go nie ma.... Opis jest taki (zazwyczaj podobny): Wydalenie czopa śluzowego Korek z gęstego śluzu w okresie ciąży chronił maleństwo przed infekcjami. Teraz, przed porodem, śluzowy czop zostaje wypchnięty z szyjki macicy, by zrobić miejsce rodzącemu się dziecku. Na bieliźnie możesz zaobserwować galaretowatą, bezwonną kulkę, przezroczystą lub lekko różową. Odejście czopa śluzowego oznacza, że szyjka macicy się rozwiera, jednak pamiętaj, że to indywidualna sprawa każdej kobiety, jak długo potrwa u niej ten proces. Może kilka godzin, ale też może ciągnąć się nawet dwa tygodnie. Od chwili wydalenia czopa lepiej powstrzymać się od stosunków z mężem, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo infekcji. O odejściu czopa powiedz swojemu lekarzowi – być może on zadecyduje o zaaplikowaniu Ci antybiotyków. powinni Ci zbadac dlugosc szyjki macicy czy np sie nie skraca... tak mysle... ale sie nie znam oczywiscie :(

goskaWitaj Donia lepiej zeby tej zimy nie bylo ,a i widze ze tyle samo nam zostalo 95 dni to masz na 16 stycznia hej :) a no wiesz... moj termin to jest plynny jak swiezy miod ale jakos tak by wychodzilo... mi u lekarza to juz tylko mowia jaki wiek plodu wychodzi... nie pamietam kiedy mi ostatnio termin okrelali... wiec wpialam sobie w suwaczek na podst. wieku plodu :]

hej hej :) co tam jeszcze ciekawego? ziiiimno strasznie, co? przydaloby sie, zeby chociaz jakas fajna zima byla a nie takie nie wiadomo co... nie lubie stanow przejsciowych.... trzeba przeczekac buuuziaki :)

hej hej :) mnie do piwa tak nie ciagnie, boli w pachwinach tez nie mam ale za to w krzyzu mnie pobolewa... az mi juz glupio tak narzekac, bo wciaz przeciez cos :( lekarz dal mi zwolnienie do 23 pazdziernika i musze teraz do swojego prowadzacego po kolejne isc... w dodatku dostalam skierowanie na usg i maja mi zbadac dlugosc szyjki no i cos jeszcze ale zapomnialam. wiec dzis na 16sta sie tam przejde. Brakuje mi w Wawie kolezanki w podobnym wieku ciazowym, zebym mogla z Nia wyjsc na pogaduchy ;( ;(

hej dziewczyny! i ja ostatnio mam mniej czasu na zagladanie tutaj a jeszcze mniej na odpisywanie :( dzis ide do gina i mam nadzieje, ze dadza mi kolejne L4. szczerze powiedziawszy nie wyobrazam sobie teraz powrotu do pracy... nawet moje biurko ktos dostal narazie... mam nadzieje, ze lekarz da mi to zwolnienie...szczegolnie, ze tyle juz mialam przejsc i problemow :(

no ja caly czas tak samo na wadze :] ha ha ha... standard :) ja juz sobie zaczelam przed wizyta szapisywac pytania, bo tez zawsze jak juz do gina trafie, to zapominam :) Nie jestes sama! ;)

nie sadzilam, ze dzidzia az tak wysoko moze sie rozpychac nasz synek to w takim razie mnie tam chyba glowka atakuje

MamaskiJa jestem w trakcie robienia obiadu szagówki sobie wymyśliłam a cio to? :)

helou helou :) widze. ze nie tylko ja mialam nieprzespana noc... snilo mi sie, ze w czasie rzeczywistym urodzilam coreczke i byla wielkosci dloni no i ze mi brzuch nie zszedl wiec poszlam do lekarza a on powiedzial, ze brzuch nie zszedl, bo jest w nim jeszcze jedno dziecko czyli nasz synek, o ktorym wiedzielismy.... no i chodzilam tak z mala na dloni (nie lezala w szpitalu!!), usmiechala sie do mnie a ja ja do cycka przykladalam... miala za mala buzie, zeby ssac, to oblizywala mi cyca ale sen... ale to mozliwe, ze mi przyszedl sen o porodzie, bo o 00:33 mialam skurcz bolesny a drugi o 00:40... i sie balam co sie dzieje ale przeszlo... za to boli mnie po prawej stronie pod zebrami... nie wiem co to jest. mam takie uczucie goraca no i w dodatku rwania...:/ no i przepraszam za gapiostwo i pozdrawiam nowe styczniowki!! :) :) :) Milego dnia dziewczyny!! :)

hej hej :) nie nadazam za czytaniem Was :) troche papierkowej roboty mam po slubie i tak latam wciaz... dzis bylam w pracy zeby dokumenty zawiezc... wiecej zdjec? pomysle :p za duzo ich nie mam narazie... generalnie bedzie film ale proszę.... :) ps. tak, tak... zbieralam grosiki i ja :]

hej dziewczyny! dziekuje Wam bardzo za zyczenia! wczoraj nawet nie mialam czasu tu zajrzec :) bylo super!! zwinelismy sie wczesniej z wesela ale wszyscy zachwalali i sie gosciom podobalo :)

helou :) zaznaczam, ze jestem i sobie świruję dalej

lorien1982Mam problem,jeśli powtarzam temat to proszę o skasowanie. Obecnie jestem w 34 dc. Owulacja mogła być w 19-20 dc. W 32 dc zrobiłam test i wyszedł ewidentnie negatywny. Dziś powtórzyłam test(nie z moczu porannego) i pojawiła się dziwna biała kreska w miejscu na testową,nie różowa a biała. Czy źle zrobiłam test? Zakładając późną owulację,to testy zostały wykonane przed terminem miesiączki.Co taki wynik oznacza,miała któraś z Was coś takiego? hej :) a moze zamiast sie stresowac i zastanawiac, skoro nie ma pewnego wyniku, zakup kolejny test i tyle :) bedziesz spokojniejsza :) pozdrawiam

Dziekuje bardzo :) :) sama jeszcze w to wszystko nie wierze a teraz mam problem z paznokciami, bo moja manikiurzystka odmowila wspolpracy ;(

i ja gram w FarmVille :) :)

gosiakMówią ze jak ma się szczęście w miłości to się nie ma w interesach,więc chyba nie mam na co liczyć ha ha ha... zabiłaś mnie tym tekstem to by byl fajny prezent slubny jakbym wygrala nie pogardzilabym

prosze Cie gosiak ja tam bym sie ucieszyla i jakbym mln wygrala i jak pol...

gosiak Czy tylko ja zauwarzyłam ze nasza Donię musiało sparaliżowac przed ślubem,bo sie coś nie odzywa Moze poprostu czasu teraz nie ma:( heeeej :) ale ja tu jestem i wszystko pod kontrola nie zawsze mam czas pisac, ale przeczytac, to sobie tak szybciutko moge ;) Ślub juz w sobote, a mi dzis kolezanka napisala, ze nie moze mi paznokietkow zrobic i ze moze jutro... ale ja juz mam kazda godzine zaplanowana do slubu i nie moge ;( bede misoala dzis gdzies pojsc, ale napewno zaplace 2x wiecej :( poza tym jakos staram sie ogarnac... dziwnie sie czuje troche... ja tez w totka nic nie mialam :( ale teraz znow kumulacja, skoro mowicie, ze nikt nie trafil 6 nie ma co, ale nam wszystkim to by sie kasa przydala, co? niestety ponoc pieniadze przyciagaja pieniadze i zazwyczaj wygrywaja ci co kase juz maja....

AsiolekHej kobitki!! Bedzie dziewczynka!! nareszcie sie ujawnila choc nie bylo latwo! Wpadne pozniej wkleje fotki, bo teraz musze zmykac,naczytalam sie was, nadrobilam zaleglosci od piatku (bo caly weekend poza domem) no i nie mam juz czasu na pisanko. Milego dzionka wielkie, wielkie gratulacje!!! w koncu kolejna pannica sie pojawila :):):) dziewczyny. co do sukienki, to przedslubne przymierzanie juz bylo a nie mialam jak zdjecia zrobic :( suknia ciut przy duza :( ale jakos damy rade napewno wrzuce jakies foteczki ze slubu to sobie zobaczycie :) gosiak troche ciezko mi bedzie wpasc az do Gdanska na pazurki :P ale dziekuje za propozycje :) ps. ja wole żelowe sobie robic :) mam kolezanke, ktora mi juz od ladnych kilku lat robi :]

beda niesamowite :) napewno :) szczegolnie jak sie wie dla kogo one sa :) wiesz... niektorzy mowia, ze dziecko to "duzy wydatek".... utrzymanie dziecka nie jest tanie, ale niewiele rzeczy na swiecie potrafi dawac taka przyjemnosc jak wydawanie pieniedzy na dziecko... szczegolnie jesli widzi sie pozniej jaka przyjemnosc sprawiaja mu nowe ubranka czy zabawki... iskierki w oczach dziecka sa BEZCENNE! :):):)

na te najpilniejsze rzeczy mysle :) nie wiem czy mowisz o drobiazgach, czy tez o łóżeczku, przewijaku itd... tak czy owak kupic trzeba wszystko ;) my mamy juz troche body roznej wielkosci (bo nie wiadomo jaki sie szkrab duzy urodzi i jak szybko bedzie rosl) i mamy takies podstawowe rzeczy same... musimy jeszcze troche zorganizowac. na baby shower dostalam kocyk, smoczki, zabawke z pozytywka do usypiania itp :) wszystkie te zakupki i tak sprawiaja przyjemnosc... nawet kupowanie przewijaka powodzenia Wam zycze na pierwszych zakupkach :)

hej wanilijka :) no zapewne zleci... z Danielem kasy nie mamy, ale zapowiedzialam, ze na "odstrzelenie" mnie isc musze bo skoro mam duzo ciazowych ograniczen, to chociaz chce tam blyszczec Wy tez takie spacery do wc macie? mnie tez mecza czasem... nie co noc, ale zdarza sie. maly mi po pecherzu ostatnio potrafi skakac i po nerkach kopac