-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez donia
-
hej dziewczyny :) Margolcia... nie wiem co i jak ale chyba nie powinnas martwic sie opadnietym brzuszkiem... moze taki juz jego urok :) ale dla bezpieczenstwa spytaj lekarza :) u mnie to dzis piersi produkuja ile maja sily i sie z nich smieje do tego synuś skacze sobie ostatnio i jakies dziwne akrobacje robi... ale fajniejsze akrobacje niz brak ruchow... wiec sie ciesze :))))) powiem tak... uważam, że nasze brzuszki są piękne tak czy owak!! :) Milego dnia Wam zycze dziewczyny! :)
-
milkadonia wiesz może w którym tyg.okresla się płeć dziecka poczytaj troche w ksiazkach.. teoretycznie w 4 msc sie da, ale i tak zawsze wszystko zalezy jak sie dziecko ulozy i czy pokaze co tam ma ;) wiadomo... im pozniej tym wieksza pewnosc, a 100% pewnosci to i tak przy samym porodzie dopiero :) nam lekarka powiedziala, ze to chlopczyk (w 19 tyg ciazy)... :) i wiem, ze mowienie badz cierpliwa sie na nic nie zda (wiem po sobie) wiec chociaz powiem, ze licze na to, ze tak czy owak bedziesz szczesliwa :)
-
marcia66pewnie nie ma grawancji...ale nawet nie wiem gdzie taki test z krwi moge zrobic???czyli takie testy nie sa zbytnio wiarygodne???ale chyba jakies prawdopodobienstwo jest i wykluczyc tego nie mozna ze jestem w ciazy? prawdopodobienstwo jest nawet spore :) chodzi o to, ze jak pojdziesz do lekarza, to nie dosc, ze Cie zbada ale tez wystawi skierowanie na pobranie krwii w celu zbadania wysokości hormonow we krwii i wszystko bedzie jasne :*
-
trzymam kciuki w takim razie no i oczywiscie gratuluje :)
-
marcia66ja bardzo chce miec dziecko..strasu zadnego nie mam..a miesiaczka znaczy to plamienie pojawilo sie wczesniej ....kiedy test zrobic najlepiej??? wiesz co? nie ma gwarancji nigdy :) ja mialam robione testy z krwii, ktore 2 tygodniowa ciaze powinny juz wykryc... mialam robiony jeden, ktory nic nie pokazal, a tydzien pozniej drugi, ltory pokazal juz 6tyg ciaze... nie moglabys zrobic testu z krwii? pewniejszy... i Twoja ciaze tez powinien wykryc... a mimo to upieram sie jednak przy lekarzu :)
-
heh... Milka niestety chyba nie... ja mam miec synka a wiekszosc mowila, ze "chodze" na córke :) tak samo ja sama zawsze chcialam miec najpierw synka a pozniej corke... jak zaszlam w ciaze czulam, ze bedzie jednak córka :) ale tak czy owak wielka radosc :))))
-
jest kilka opcji... : moglas miec stres itp przez co wystapil brak @ moglas zajsc w ciaze... moglas przyjmowac leki, ktore tez mogly spowodowac brak @... i teraz: idziesz do lekarza i wszystko jasne (szczegolnie po takim czasie) -> ciaza czy nie, wyjasni brak miesiaczki (@) robisz kolejny test i dalej sie zastanawiasz... czekasz az sie dziecko urodzi samo...
-
hej dziewczyny :) co tam jak tam? ktos wie jak wyglada statystyka styczniowych dzieciaczkow?? :) jak ja mam termin porodu na 12 stycznia, to i mi moze sie przytrafic sylwek na porodowce... dobrze mysle? Az strach sie bac normalnie
-
gosiakDzień dobry dziewczynki piątkowo! Donia gratuluje siusiaczka Kobitki!jejciak....... dzisiaj mam wizytę u gina.Trzymajcie kciuki rzeby maluszek pokazał co tam ma:)) nie mogę się doczekać :)) Trzymamy, trzymamy Milego dnia Wam wszystkim zycze!! :) :)
-
i u nas będzie SYNUŚ :)))))) Mariuszek prawdopodobnie :))))))))
-
Hej dziewczyny! :) udalo mi sie przelozyc wizyte na dzis na 14sta!! :))) bo jutro D. nie za bardzo by mogl ze mna isc a bardzo chce, bo to wazna wizyta dla nas :) Nie moge sie doczekac :) Trzymam kciuki i za Wasze wizyty dziewczyny! :) a tak poza tym, życzę Wam wszystkim milego dnia!! co do spania, to tez i slyszalam i czytalam, ze bezpieczniej jest spac na lewym boku... a ja zawsze na brzuszku spalam... ale jak widac da sie! powoli ucze sie spac na lewym boku, co wiecej... czesto nawet sie na nim budze... :) Można sobie jednak jakoś w glowce zakodowac :] Buziaki dla Was ! :*
-
lec lec :) trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie :) trzymajcie sie! :*
-
ferinkaZmusić czy namówić jej nie namówię na psychologa. Poza tym... ciocia dała mi do zrozumienie że to jej dziecko i ich sprawy. Psycholog to napewno przydałby się ciotce. Mam czyste sumienie bo powiadomiłam ciocię co się dzieje. To jest jej dziecko i nie mogę za nią podejmować takie decyzje. Poza tym chyba sama rozumiesz jak zapatrując się takie osoby na mnie czy na ciebie które wtrącały by się w nie swoje życie i mało tego... uważają nas że nie mając dziecka to wcale nie powinnyśmy mieć za wiele do gadania. Takie jest zdanie właśnie takich osób jak moja ciocia. Przez wyrażenie chęci pomocy kuzynka się obraziła a ciocia patrzy na Mnie krzywo. Nie przejmuję się tym bo nie zrobiłam nic złe, ale żal mi że ludzie obrażają się o prawdę. Masz racje :( Trzeba liczyc na to, ze i ciocia kiedys dorosnie, przejrzy na oczy i sama zlapie sie za glowe, ze jak najszybciej trzeba corce pomoc... Dobrze, ze chcialas sprobowac pomoc i bylas wobec nich fair...
-
ferinka też mi ich szkoda. A szczególnie młodej, której w ogóle nie w głowie macierzyństwo gdyby teraz zaszła. Oj, to juz nawet nie o to chodzi, ze nie jest gotowa na macierzynstwo... Tu chodzi o calkowity brak jakiejkolwiek odpowiedzialnosci. Rozumiem, ze ma 15 lat i nikt od niej nie wymaga aby byla w 100% odpowiedzialna, ale powinna przejawiac jakiekolwiek postawy samozachowawcze. A to w jaki sposob opowiada o traktowaniu jej przez tego chlopaka nie wskazuje na chocby odrobione troski o sama siebie. Ta dziewczyna moze nie tylko zejsc na przyslowiowa "zla droge" ale rowniez miec spore problemy z innymi ludzmi (:( ) ktorzy wykorzystaja ja na wszelkie mozliwe sposoby... bo nie bedzie umiala powiedziec NIE a przynajmniej tak mi sie wydaje... ja bym sprobowala skontaktowac ja z psychologiem... :(:(:(
-
ferinkatak rozmawiałam, ale to nie wiele zdziałało. Po pierwsze ciocia nie uwierzyła, a po drugie młoda się wyparła. Mało tego... ciocia skomentowała to tak: A niech się bzykaaaaa... zrobi sobie dziecko to będzie niańczyć. Jak dla Mnie zrozumiałe jest to podejście ponieważ ciocia nie jest przykładem do naśladowania. Chyba nawet miała 16 albo 17 lat jak urodziła pierwsze dziecko. przykre :( wybacz, ale jaka by to nie byla rodzina (i czyja) podsumowanie podobne - patologia :( ale coz... sa takie matki i sa takie dzieci...
-
ferinkaMnie rozwala jeden teskt, chociażby przykład mojej 15letniej kuzynki która współżyje już regularnie od 2 lat. Ma nowego faceta i mówi że spodobał jej się seks bez zabezpieczenia. Prawie zamarłam jak to usłyszałam. Poza tym... jej nowy facet wręcz zażadał seksu bez gumek bo on nie ma zamiaru :pocić się w lateksie wrrrr;/;/;/... A kuzynka nie bedzie brać piguł bo nie może przytyć bo jakby ona wyglądała. A ja jej powiedziałam: A to spoko to w razie czego przytyjesz 10-20kg w ciąży ale spoko po tem zrzucisz kg i będziecie mieć dziecko ;/ nie wiem czy zrozumiala moją awersje...! a sprobowalas porozmawiac z mama swojej kuzynki? :/ bo jak dla mnie to sam fakt ze uprawia juz sex regularnie od 2 lat (czyli wg prawa byla wykorzystywana seksualnie jako nieletnia) jest razacym zaniedbaniem... juz nie mowiac o sposobie w jaki opisuje te wydarzenia. Sama nie jest swiadoma tego, co mowi i powinna zaistniec ingerencja osob doroslych... przynajmniej takie jest moje zdanie...
-
hej dziewczyny... wiecie co? srednio mi sie podobaja ostatnie wypowiedzi... bo generalizuja :( ja mam 22 lata i jestem w 5 msc ciazy... przed ciaza palilam i pilam (nie przesadnie oczywiscie, raczej towarzysko jak sie gdzies ze znajomymi wyszlo), jak sie dowiedzielismy z narzeczonym, ze udalo nam sie poczac dzidzie to sie bardzo ucieszylismy i odstawilam i papieroski i alkohol... tak samo jak wiele innych rzeczy dla bezpieczenstwa. Sam ten temat jest dosc kontrowersyjny chociazby dlatego... od ok miesiaca bardzo tesknie za paleniem i mnie kusi na kazdym kroku... jak przeczytalam wszystkie Wasze wypowiedzi od poczatku powiem szczerze, ze bardziej mnie one do palenia zachecaja niz zniechecaja... chodzilo mi po glowie, zeby palic jednego lighta dziennie albo i wcale... popalac znaczy sie... Ale nie pale...narazie nie zlamalam sie ale kto wie... Czy wiec i ja jestem nieodpowiedzialna?
-
gosiakDonia to w piątek świętujemy we dwie jak nam dzidzie pokażą co ukrywają:)) Zobaczymy, zobaczymy :) bo mi sie kombinacje w glowie wlaczyly i czekam na termin w przychodni... mozliwe, ze da sie na dzis przeniesc... ale tak czy owak doczekac sie nie moge
-
mikka84m Donia jak tam samopoczucie?? Hej :) Jakoś średnio... Już mi to wszystko bokiem wychodzi :( Mam nadzieje, ze w pt dowiemy sie jaka jest plec dzidzi... :) bo staramy sie od msc zeby sie dowiedziec No... sprobuje jeszcze dzis zadzwonic do przychodni moze sie jakis termin zwolnil wczesniej
-
Twoja decyzja :) nie wiem na co liczysz ale tak czy owak zycze powodzenia :)
-
ja tez temperatury nie mialam podwyzszonej... ostawienie pigulek tez bylo juz jakis czas temu... coraz bardziej przypomina to ciaze... jeszcze nie wiadomo czy urojona czy rzeczywista... zgadzam sie z dziewczynami, ze mozesz faktycznie podswiadomie jej chciec... zgadzam sie tez z tym, ze powinnas zrobic test. jedna uwaga... ja w ciazy robilam 2 testy z krwii pierwszy nic nie pokazal (NIC) a drugi po tygodniu pokazal juz 6 tygodniowa ciaze... polecilabym wiec test z krwii w serii bo jest bardziej wiarygodny niz zwykly i bardziej dokladny. a krew przeciez mozesz zbadac szerzej i zrobic morfologie przy okazji i zbadac czy a noz nie ma tam innych przyczyn typowo medycznych zatrzymania @ :)
-
hej. zastanow sie jeszcze czy czyms sie szczegolnie nie stresowalas, czy nie mialas zmiany warunkow klimatycznych, czy nie wykonywalas trudniejszych cwiczen fizycznych... jednym z najpopularniejszych objawow ciazy (wbrew utartym stereotypom z wymiotami) jest czeste oddawanie moczu... jak i to Ci towarzyszy, to faktycznie mozna by bylo sie zastanowic nad ciaza... stosowanie prezerwatywy jako srodka antykoncepcji nigdy nie bylo i nigdy nie bedzie az tak skutecznym aby moc polegac na nim jesli nie planuje sie dziecka. Najwazniejsze to zebys sie nie denerwowala!! poczekaj spokojnie do piatku, relaksuj sie... zrob test... i niezaleznie od wyniku udaj sie do ginekologa... nawet jesli w ciazy nie jestes... zwykla wizyta tez nie zaszkodzi... a moze lekarz poleci Ci jakis lepszy środek antykoncepcyjny :) Pozdrawiam ciepło :)
-
Witam Wszystkie piekne mamusie :) chwile mnie nie bylo a juz tyle czytac musialam rozpisalyscie sie Kochane ;) z tymi lekarzami to jest wogole porazka... u nas niby troche lepiej ale tez nie za fajnie... wczoraj bylam na wizycie i godzine pod gabinetem czekalam... z wielkim juz brzucholem a przede mna weszlo wiele "dodatkowych" pacjentek takich jak ja tyle ze bez brzucha... jedna na przyklad "bo mieszkam pod warszawa i mi zaraz autobus ucieknie"... a ja juz nie dawalam rady tam siedziec :( No cóż... czy prywatna opieka medyczna czy państwowa... zależy od lekarza... Wazne, ze jak juz sie dostalam, to dal mi L4 do 11 wrzesnia... :))))) A mój maluszek wczoraj tak sie wiercil intensywnie jak nigdy i az sie martwic zaczelam ale D. mnie uspokoil i mial racje i bylo pozniej ok :) I usg mam w piatek!!!!!!! :):):) moze w koncu plec poznamy :))))
-
JoaśJa uparcie się zastanawiam czy to bulgotanie, które mi się pojawia ostatnio to już ruchy maluszka. Zupełnie nie wiem, czasem wydaje mi się że to żołądek pewnie, ale to tak bardziej w brzuchu się odbywa. Np teraz mnie złapało. Tak to zwykle jak leżę zwłaszcza wieczorem. Ale teraz to sama nie wiem, siedzę i się zastanawiam. mialam tak :) teraz juz mam kopniaczki i "rozciaganie sie" :) obstawiam wiec, ze i u Ciebie to juz dzidzia :)))) gratuluje wiec :) narazie jakos znosze kryzys... tym, co wyjezdzaja na weekend i tym co zostaja zycze przyjemnego spedzania czasu :)
-
czesc dziewczyny! :) ale dzis bedzie ciekawy dzien... u mnie zaczal sie od kryzysu, ktory wiesza wszystko na wlosku u juz mam wszystkigo dosc... Dobrze, ze jest dziecko... jeszcze nienarodzone a juz jest dla mnie najwieksza otucha... Mam nadzieje, ze Wam ten dzien lepiej sie zaczal niz mi i ze w przyjemny sposob wykorzystacie urok piatkowego wieczoru :) Buziaki dla Was wszystkich :*:*