Skocz do zawartości
Forum

donia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez donia

  1. donia

    Styczeń 2010

    Znów miałam skurczyka skurczybyka :] może w końcu coś sie zacznie dziać... Czekam i czekam... Krzys chyba lubi swój azyl i opuścić go nie chce
  2. donia

    Styczeń 2010

    melduje sie, ze jeszcze stanowie dwupak :] zapomnialam kupic herbe z lisci malin :( mialam 4 skurczybyczki w ciagu godziny ale juz przeszly wiec nie wiem co myslec. wciaz czekam i juz doczekac sie nie moge.... :(
  3. donia

    Styczeń 2010

    melduje sie :] mam juz l4, ktorego nie dostalam wczesniej. i mam tez nadzieje, ze Krzys sie niedlugo urodzi i bedzie z nami. zaczne niedlugo chyba po schodach chodzic a jutro moze sobie herbatke z lisci malin kupie do popijania pozdrawiam :)
  4. donia

    Styczeń 2010

    masz racje, nie mniej jednak wolalabym sie upewnic. cos dziwnie sie czuje a wiem, ze nie kazda kobieta ma skurcze i trzeba je wywolywac nawet jesli rozwarcie jest juz dosc spore... to mnie teraz niepokoi.
  5. donia

    Styczeń 2010

    he he he :) niezle... :) no ja tez czekam na te wody. w sumie nie wiem jak to u mnie z czopem ale raczej jeszcze jest. w szpitalu jak bylam to mowili tylko, ze mam szyjke krotka ale o rozwieraniu sie nie bylo mowy. nie wiem jak teraz jest. bardzo chetnie poszlabym na fotel zeby ktos to sprawdzil... i zastanawiam sie czy nie przejsc sie do szpitala i nie poprosic o ktg. dzieja sie rozne rzeczy a skoro przychodnie nieczynne, to gdzie mam sprawdzac czy wszystko gra jak mnie cos niepokoi? :(
  6. donia

    Styczeń 2010

    no wlasnie nie wiem o co chodzi. ale juz mi sie tyle rzekomych objawow naklada, ze zaczynam sie zastanawiac czy cos w tym jest :) teraz czuje dodatkowo nacisk na dolne czesci ciala no i w krzyzu. zastanawiam sie czy ta noc nie bedzie ciezka albo z niespodzianka...
  7. donia

    Styczeń 2010

    a u mnie sie cos chyba bedzie zaczynalo :) latam do kibelka jakby mi sie organizm oczyszczal przed porodem, latwiej mi oddychac, mam bole w podbrzuszu no i w pachwinach i kilka innych rzeczy, ktore by niby wskazywaly na zblizajacy sie porod. jak bylam w szpitalu to w poniedzialek mialam szyjke dlugosci ok 1 cm a teraz nie wiem. przychodnia zamknieta wiec na ktg nie pojde. i to na tyle narazie. w razie czego ktorejs wysle smka jakby sie cos dzialo i bym zaczela rodzic :)
  8. donia

    Styczeń 2010

    hej dziewczynki! :) witam sie i ja jeszcze w dwupaku :] ale juz niedlugo :) bo bede teraz latac po schodach namietnie Krzys daje mi w brzuchu popalic. w tym tyg bylam kilka dni w szpitalu i mi badania robili, bo slabo malego czulam ale juz jest lepiej. wazy kolo 3100g i ma sie calkiem calkiem :) poza tym to juz moglabym rodzic bo sie Go doczekac nie mozemy... ( a potem bedzie narzekanie na nieprzespane noce ha ha ha!! :) ) Pozdrawiam cieplutko!
  9. donia

    Styczeń 2010

    bry :) dzis sie zle czuje :( bardzo zle :( ale ide do lekarza na "po 15:30" i mu wszystko powiem. zastanawiam sie czemu nie skierowal mnie na KTG do szpitala czy nie robi pomiarow dlugosci szyjki. szczegolnie biorac pod uwage moje przejscia... :( zobaczymy co powie lekarz. i co z moim kolejnym zwolnieniem. jeszcze musze dzis pozniej do pracy pojechac zawiezc no i legitymacje ubezpiecz. podsteplowac... :( a to na zadupiu i nie za bardzo mam sile :( a to moj brzun tydzien temu.....
  10. donia

    Styczeń 2010

    hejka :) i ja sie witam w dwupaku jeszcze :] licze dni do stycznia... o ile mi nie odejdzie czop (a nie zauwazylam, zeby odszedl) to od sylwestra z mezem wracamy do... :) znaczy sie nie uwazamy na wywolanie porodu ja mam zmiany nastrojow, brzuszek opadniety, czuje nacisk i sporadyczne bole podbrzusza... no i mam krotkie kłucia w kroczu o czym juz pisalam i nacisk na "te" okolice tez czuje. chyba powoli cos sie dziac zaczyna... :) ale jeszcze troszke (5dni) mam nadzieje... :] i jeszcze sie zastanawiam nad ruchami Krzysia. ostatnio rusza sie mniej... jutro ide do lekarza. chcialabym, zeby skierowal mnie juz na jakies KTG no i zeby mi sprawdzil szyjke, bo nie wiem na czym stoje... i jutro z ranca jedziemy na bazarek po reszte rzeczy dla Krzysiulka :) a dzis kupilismy spioszki, szaliczek i rajstopki w H&M, bo sa PRZECENY poswiateczne!! 3paczek spiochow za 20 zl :) Pozdrawiamy ciepluchno :*
  11. donia

    Styczeń 2010

    hej dziewczynki! pewnie wszystkie jeszcze kosztujecie pysznosci :) my z Krzysiem tez sobie nie odmawiamy pozdrawiam Was cieplo i serdecznie :)
  12. donia

    Styczeń 2010

    Hej hej. Byliśmy dziś rano na usg. Fałszywy alarm- Krzys jest głową w dół :) waży 2903g, łożysko w 3st. dojrzałości no i ogólnie rzecz biorąc to niby mógłby się już urodzić. Dla bezpieczeństwa czekamy do nowego roku a później na żywioł :]
  13. donia

    Styczeń 2010

    Wg przepisów to ja teraz powinnam albo na zwykłym L4 albo już by mi z macierzyńskiego odliczali (bo to 2tyg przed porodem)...
  14. donia

    Styczeń 2010

    Hej dziewczyny :) Byłam dziś u lekarza. 37 tydzień już mamy bo policzył od nowa na moja prośbę no i jestem już na zwyklym L4... W dodatku Krzys znów ma główkę na górze:( i mam nakaz spania na lewym boku na poczatku i jutro usg o 8:15... Zapomnialam dodać, że no-spa mam brac jeszcze tylko tydzień a później "niech się dzieje wola Nieba..."
  15. donia

    Styczeń 2010

    Witam :) Narazie to ja jeszcze z łóżka nie wstałam to nie wiem. W nocy mnie jeszcze że 2-3 zlapaly ale już nie mierzylam co ile itd. W sumie chyba z 8 ich było. Za to doszedł mi straszny ból w okolicach krzyża... Mam wrażenie jakby miał jednak jakiś związek ze skurczami...:( zaraz wstane sie ogarnąć, pochodzę i zobaczę jak tam sie sprawy mają :( Wiecie, ostatnio kto mnie nie zobaczy (obcy też) to twierdzą, że już mi sie buzia na taka "do rodzenia" zmieniła... Myślicie, że coś w tym może być??? Buziam Was wszystkie w brzuszki i miłego dnia życzę!! ;)
  16. donia

    Styczeń 2010

    Dziewczyny!!! Jakieś 2 minutowe skurcze mnie łapią!! Miałam już 5 średnio co 12-13minut... Liczę dalej ale dziwne to:( zaczelo sie od silnego bólu w krzyżu promieniujacego w dół a później te skorcze... Martwię sie :(
  17. donia

    Styczeń 2010

    Aniu, i ja Ci życzę żeby sie wszystko poukladalo i żeby było dobrze. Niczym sie nie stresuj. J. może zrozumie, że przegiął a może nie. Ty i dzidzi to teraz największą wartość!!! Trzymaj sie cieplutko!! Inne dziewczyny pozdrawiam równie serdecznie jak Anie! :) U mnie też nie za ciekawie z malzonem i nastała cisza. Nie mam zamiaru tego zmieniać ani sie stresować. Poza tym to Krzysiowi już miejsca zaczyna brakować i pokazuje niezadowolenie W sumie nie dziwne skoro do terminu został już miesiąc :]
  18. donia

    Styczeń 2010

    hej hej :) i ja przyszlam poczytac. nie wiem czy mozna nie zauwazyc. ja zauwazylam, ze mi sie obnizyl :) i lekarz potwierdzil moje spostrzezenie i sie ciesze. boje sie, zeby sie nie okazalo, ze za tydzien rodze albo na Wigilie. :) mielismy dzis jechac z Małżonem na jakies zakupki ale oboje troche przysnelismy i teraz staramy sie jakos dojsc do siebie. :) :)
  19. donia

    Styczeń 2010

    Mi robili test na paciorkowca. Lekarz powiedział, ze to dość ważne badanie. Coraz bardziej boję sie, ze niedługo mogę urodzić :( dziwnie sie czuję, bodbrzusze pobolewa, uplawy są ale normalne, test na wody plodowe pod ręką, no i co mnie martwi bardziej to bóle krocza. Wczoraj to mnie nawet bolało jak sie śmiałam :( i nie wiem dlaczego... Co o tym myślicie? Byłam ostatnio u lekarza ale wtedy nic sie nie działo. Zalecił tylko żebym 2x w tyg chodziła do położnych na badanie tętna Krzysia...
  20. donia

    Styczeń 2010

    Hej hej :) a my dziś do teściowej na imieniny jedziemy a ja jestem polamana cała :( wczoraj kupiłam te testy na płyn owodniowy... A dziś po powrocie sie spakuje do szpitala... Pozdrawiam Was cieplutko!!
  21. donia

    Styczeń 2010

    U mnie jest dosłownie kilka białych rozstepow w sumie po obu str bioder. Poza tym nie zlokalizowalam innych. Waga to jakieś +4,5kg, ogolnie wszyscy mówią że schudlam tylko mi piłka wyrosła...:) mam nadzieję, że już za dużo mi na wadze nie przybędzie... Bo i chyba nie musi. Krzys już ponad 2,5kg waży i lekarz mówi, ze ok więc ok :)
  22. donia

    Styczeń 2010

    Dzień dobry :) nie nadazam z czytaniem Was :) ja sie w najbliższym czasie spakuje, może dziś nawet w sumie jak już tyle rzeczy sie u mnie działo, to i na zimne trzeba dmuchać...
  23. donia

    Styczeń 2010

    hej dziewczynki!! mam ostatnio ograniczony dostep do netu dlatego nie pisze :( ale brak mi troche kontaktu z Wami bo tylko Wy jestescie w podobnej sytuacji Buziam Was wszystkie z nowym tygodniem!
  24. donia

    Styczeń 2010

    oo...cos mi sie przypomnialo. czy ktoras z Was dostala od swojego lekarza prowadzacego zalecenie, zeby kontrolowac wydzieliny? teraz juz.? bo ja wprawdzie nie ale poniewaz lezalam w szpitalu na podejrzenie uplywania, to sie dowiedzialam, ze ponoc w aptece mozna kupic jakies testy (do wykonania w domu) sprawdzajace czy cos co uplywa to przypadkiem nie wody plodowe... i zastanawiam sie czy nie kupic takiego cudenka. Ktoras sie z tym spotkala??
  25. donia

    Styczeń 2010

    hej brzuszki! nie zaczynajcie chorowac :( nam nie wolno!! szczegolnie, ze to juz niedlugo sie wszystko zaczyna :) ja Krzysiowi tlumacze, ze ma jeszcze siedziec.... nawet jak ja sie zle czuje a nie moge lekow wziac to i tak ma tam byc, bo lubie jak mnie glaszcze od srodka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...