Skocz do zawartości
Forum

Regina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Regina

  1. dominisburWitajcieMnie też nie wychodzą ciasta... Gabrysia od kilku dni nie chce pić mleka... weźmie łyk i potem sie bawi, hmmmm.... Filip dostał się do przedszkola na kolejny rok Cześć słuchajcie, chyba czegoś nie chwytam. dziecko ma się dostawać do przedszkola na kolejne lata? To nie jest automatyczne przejście do kolejnej grupy? Kilkanaście lat temu, kiedy do przedszkola chodziła moja siostra tak właśnie było. Kycia, Twoja Milenka jest jak ja Niedługo po tym, jak skończyłam rok, śpiewałam już piosenki. Szybciej gadałam (bo odkąd przemówiłam z sensem, to gadałam) niż chodziłam. Ładną masz Córcię
  2. Regina

    Żywe srebro

    Niezły z Ciebie gagatek był Ja w wieku mojego syna to już dawno piosenki śpiewałam. Nie chciałam za bardzo chodzić, bo dupsko mi ciążyło, ale gadałam wcześnie i duuużo. I tak mi zostało.
  3. Regina

    Żywe srebro

    monika4stronka dla Zosi niech jej wróci zdrówko!!!! Dołączam się do dedykacji!
  4. Regina

    Żywe srebro

    Jeszcze do niedawna miałam włosy do pół pleców i zero grzywki. W krótszych podobno poważniej wyglądam. Monika, bez smyczy nie ruszamy się z domu. Problem w tym, ze Micha l nie da się trzymać za rękę i chodnika mu brak, więc ciągnie go na jezdnię. Szelki ze smyczą super sprawa; moja mama doskonale przetestowała je na mnie. Podobno bez szelek nie ruszała sie z domu, bo miała niezłą gonitwę za mną. Hmmm, dziedziczne to czy jak?
  5. Regina

    Żywe srebro

    Andzia, strasznie Ci współczuję. Niech te choroby diabli wezmą!!!!!
  6. Regina

    Żywe srebro

    Uwielbiam taką pogodę; ciepło, a do tego późno robi się ciemno. Dzień w połowie spędzony na spacerach. dzięki temu z wieczora nie padam na pysk. A jeśli chodzi o zapisywanie dzieci do przedszkola, to strach się bać. Podobno pierwszeństwo mają dzieci chore i z rozbitych rodzin. Tak się z mężem zastanawiamy nad ... rozwodzikiem.
  7. Przejrzałam ofertę, ale niestety Ona niema wyższego wykształcenia. Ale jeszcze raz Iwcia, dziękuję
  8. Ta dziewczyna pracowała w księgowości w FSO. To może by się nadawała ... Jeśli możesz dać coś więcej, to poproszę.
  9. Iwcia, wspominałaś kiedyś o wakacie Was w księgowości? To aktualne? Moja znajoma traci właśnie posadę. Pracowała w papiurkach przez x lat i tak sobie zaczyna poszukiwania.
  10. Iwciaradość sercaIwcia bo tak czytam Tówj opis, pochwal się Kochana co tam za decyzje zapadły?? Bo maj tuż tuż Decyzja o dziecku, w maju zaczynamy, chyba że już jestem w ciąży Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  11. Właśnie, Radość, ja też o tym myślę, a myślę o zmianie pracy.
  12. radość sercaNo właśnie, zawsze może być gorzej No nie? Ja i tak Wam zazdroszczę.
  13. Rzecz w tym, ze w pewnym momencie w domu można dostać kociokwiku.
  14. Wiecie, Kochane, to się tak tylko wydaje. Wierzcie mi. Ja już 9 lat pracuję w tyn sposób, ze raz-dwa razy w tygodniu jestem w pracy poza domem, a reszta to praca w domu, czasem jakaś biblioteka.
  15. Ja moją tak sobie średnio na jeża. Ale póki co, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.
  16. Tusia, może nie uwierzysz, ale zamienię się. Ja chętnie pójdę do pracy, chętnie między ludźmi pobędę itd. Serio!
  17. Witam Drogie Panie Kycia, mnie sernik też nie wyszedł. Nie wiem, co się dzieje. Kiedyś to było moje popisowe ciasto, a teraz ledwo rośnie.
  18. Cześć Wszystkim Paniom, ale dziś pogoda piękna. Miśka tak zmęczyłam na spacerze, ze usnął w 5 minut Ja dziś w domu, bo dzień rektorski i zajęć nie ma. No i fajno.
  19. Regina

    Żywe srebro

    Cześć poświątecznie! Chciałam sobie dziś zrobić dzień oczyszczania i tylko pić, ale chyba nie obżerałam się aż tak w te Święta, bo ssało mnie z głodu od dwóch godzin. A jeszcze do tego fundnęłam synusiowi taki spacer, że usnął w 5 minut. A ja brzuszkowi dogodziłam. Gunia, dobrze, że Mały już zdrowy Mówisz, ze tak chciała do żłobka? A mogę spytać, czy posyłacie Wasze pociechy do państwowych czy do prywatnych żłobków? Pytam, bo nie wiem, czy nie będę musiała sama mojego posłać. Niby szukałam pracy, ale ciążył problem, co z Miśkiem. W końcu postanowiłam, ze może jeszcze ten rok przesiedzę na uczelni. Ale ... obawiam się, czy nie jestem juz w konflikcie z szefem. I co w związku z tym mi grozi. Pewnie zapytacie, co zrobiłam? To od razu Wam powiem, że jest odwrotnie. NIE robiłam najbardziej przez niego pożądanej rzeczy, czyli (w przeciwieństwie do koleżanek) nie płaszczyłam się, nie smarowałam ... itd. Ten problem ciągnie się od dawna, ale chyba coś pękło. ZAWSZE wysyłamy sobie SMS-y z życzeniami na Święta, a teraz cisza. Jeszcze konferencja była. Ja nie byłam, bo nikt mi nie powiedział. Nawet nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.
  20. Regina

    Żywe srebro

    Miało być Sztuka. Chyba czas spać.
  21. Regina

    Żywe srebro

    Monisia, fajna tuka z Ciebie Muszę i ja coś ze sobą wkleić wreszcie, żeby było wiadomo, z kim macie do czynienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...