qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Mind coś Ty moja Gosia mega mało je. Słoiczek 220 g czy 190 g je na 3 razy. Na śniadanie pół małego jogurtu to też max albo kaszka z 50 ml wody plus jakieś tam owoce z tubki. Kurcze obudziło się moje dziecko i zwymiotowała :/ coś ja też brzuszek boli. Dałam jej dziś żółtko w zupie ale co ona zjadła 2 łyżeczki no chyba że po rybie.
-
Gosia je te słoiczki po 8. Ale ja mam wrażenie że ona to połyka :P a z drugiej strony jak jakaś większą marchewka to wypluwa wtedy. Dziś zrobiłam jej zupę i pogardziła. Ewidentnie jej nie smakowała. Dodałam do niej żółtko więc może dlatego. Jutro spróbuję bez. Skończyło się słoiczkiem z rybką. Co do jedzenia mleka to zauważyłam że pije go w dzień mniej. Po przebudzeniu, przed pierwszą drzemką i ok 16. Za to na wieczór i w nocy nadrabia. Co do uszu to też miałam z nimi przeboje. Często na własne życzenie ale ja niestety drapie się na tle nerwowym i bardzo często nieświadomie i później są efekty. Tak czy siak idę jutro do lekarza nawet jak nie będzie gorzej. Zapłacę ale może na tym etapie obędzie się bez drastycznych środków. Odstawienia od piersi że względu na lek sobie nie wyobrażam. Szczęściara ja też się wyżywam na moim J. Wszystkie flustracje itd także nie jesteś sama. Gosia właśnie usnęła przy piersi ;)
-
Piję właśnie kawę i gotuje zupę dla Gosi. Niech ma :p ona ma drzemkę ;) wzięłam ibuprofen przeciwzapalnie na ucho bo zapewne nie zaszkodzić. Co do wysławiania się to ja też czuje że cofnęłam się w rozwoju. Mój to niekiedy nie wie o czym ja mówię ;) ja wrócę do pracy o będzie dramat ale w sumie obsługuje studentów a im też często brakuje słownictwa ;) mam nadzieję że nikogo nie uraziłam ale uważam że z roku na rok jest coraz gorzej. Za większość tych osób sprawy załatwia rodzic :/
-
Hej dziewczyny ale się załatwiłam. Boli mnie ucho.juz się naczytalam że nic nie można brać kp i ze trzeba odstawić - maskara :( chociaż ja się nie dam. Na jutro umówiłam się do laryngologa prywatnie. Może jednak przejdzie i odwołam. Jestem wściekła bo to od grzebania patyczkami !!! Zresztą nie pierwszy raz. Stara a głupia. U nas się przejaśnia więc może jeszcze jakiś spacer dojdzie do skutku.
-
Sevenka oczko przemywaj oczko solą fizjologiczną. Manmonka jak zakupy? Udało się coś znaleźć?
-
My byliśmy dziś na lumpie. Kupiłam Gosi jensy, rampersa, legginsy, spodnie od dresu, koszulkę na długi rękaw i spodenki pampki a wszystko firmowe i aż za 16,50 zł. Pewnie kupiłabym więcej ale Gośka zaczęła skrzeczeć :) niestety jak wracaliśmy to deszcz nas złapał. Gosia spała więc naciągnęłam jej foliak a sama troszkę zmokłam, tak jak i pranie które zostawiłam na balkonie. A tak to u nas marudki. Nie chcę mi skubana leżeć na przewijaku jak chce jej pampka zmienić. Wije się jak zaskroniec. Savenka moja nie wstaje jeszcze, za to klęczy wszędzie. Dziś klęczała przy drzwiach balkonowych i waliła czołem w szybę No i dziś znowu Bajlando w nocy było od 23.40 do ok 1, po czym pobudka po 5. Na szczęście po godzinie padła i spałyśmy do 8.30.
-
Monmonka ja kiedyś kupiłam kiedyś kieckę w quiosque. Moja mam za to uwielbia bolero. Szczerze to jak ma się fart to i w sieciówkach można coś wybaczyć np reserved. No chyba że poszukają na jakiś targach ;) nie wiem za bardzo czego szukasz bo pewnie coś tam w głowie już masz jakiś zamysł :p
-
Charlotte przykro mi bardzo że taki masz zły dzień. Może Staś jest 6 na liście rezerwowych? Spokojnie masz jeszcze chwilkę czasu może znajdziesz nianię. A Stasiowi po upadku na pewno nic nie jest - jak to mówią do wesela się zagoi. Uszy do góry ;)
-
Hej dziewczyny. My już po lekarzu i nareszcie zielone światło. Antybiotyk out. Gośka w nocy 1,5 godz Bajlando robiła i teraz odsypia a ja nieprzytomna. Jak mi robi takie akcje w nocy to normalnie mam ochotę ja udusić. Ja byłam w Lidl ale nie zaszalałam. Kupiłam szorty w kotwice, skarpetki i legginsy. Body mnie nie urzekły. Po pampersy to tatuś podjedzie autem bo nie mam zamiaru dźwigać tego. Ja mam na obiad uda pieczone, ziemniaki i mizerię ;)
-
Mind wczoraj przez przypadek znalazłam: https://www.olx.pl/i2/oferta/pajacyk-maly-mopik-CID88-IDkgfPq.html jak pokazałam mojemu to chciał żebym dla Gosi zamówiła - hahaha
-
Mind piękny komplecik. Historia straszna oby już za chwilę z happy endem. Szczęściara też obserwuje mamaginekolog i kurcze tak myślę pewnie była pod najlepszą opieką i sama też wie wszystko a jednak poroniła ;( Dobrze że nasze szkrabki leżą obok nas. Mój dziś wstał o 5.40, po godzinie jeszcze zasnęła na trochę ale i tak ledwo ogarniam :p teraz uderza na drzemkę to sobie kawkę strzelę Spokojnej niedzieli, u nas niestety pada więc raczej ze spaceru nic :/
-
My dicoflor podajemy cały czas według zalecenia gastroenterologa 2x5 kropli. Chociaż przyznam że często zapominałam i dawałam raz dziennie. Teraz przy antybiotyku Gosia dostaje 2x10 kropli. Zamawiam po 3 opakowania w internetowych aptekach bo przebitka straszna. Nie wiem ile już tego zużyliśmy ale chyba firma Bayer powinna dać nam zniżkę
-
Charlotte a czemu dawałaś probiotyk? Musiałaś? My dajemy dicoflor jest chyba najlepszym na rynku.
-
Aha Agnees i co mąż pojechał na ten kawalerski? Czy jednak nie było mu dane?
-
Laseczki jak sobota? Ja byłam u fryzjera a tatuś z Gosią super dali sobie radę ;) co prawda na spacerze zgubili buta ale troszkę się cofnęli i znaleźli. W Gdańsku upału nie było wręcz bym powiedziała że zimny wiatr. Odkąd wyjechała teściowa to jakoś tak mam lepszy humor i nie kłócę się z J. Spokojnej nocki :*
-
Mind też to śpiewam - hahaha. A taką koszulkę zamówiłam moje u jak się Gosia urodziła :)
-
Mind ja właśnie zamówiłam t-shirt z napisem najlepszy tata na świecie. Dla mojego to pierwszy dzień ojca. Chociaż ja na dzień matki dostałam tulipany z biedry które sama sobie wybrałam :P Właśnie czekam aż Gosia się zmęczy i pójdzie na pierwszą drzemkę. Na razie jednak męczy garnuszek z fp a ja mam odruch wymiotny słysząc tą piosenkę "pełny jest garnuszek mój, klocki kształt mają swój [...]"
-
Dziękujemy za życzenia zdrowia dla Gosi :* U nas już rozpierducha na całego. Tatuś śpi po nocy a Gosia napiżdża w bączek :P na 12.30 idę do fryzjera i mam nadzieję że tatuś z Gosia sobie poradzą ;) Co kupujecie dla ojców swoich dzieci od nich na dzień ojca? Miłej soboty ;)
-
Imbirku chyba każdej z nas już dziecko coś wiwinęło i wszystko było ok. Mi fizjoterapeuta powiedziała że niemowlak tak jak pijany nic sobie nie zrobi ;) Charlotte dzięki za życzenie zdrowia dla Gosi. Ty jest super mamuśka i nawet nie próbuj myśleć inaczej. U nas też nocki jakieś inne. Nie to że zero pobudek. One oczywiście są ale jakoś inaczej przerwy rozplanowane ;) wieczorami mam trochę czasu dla siebie ;)
-
Mind ta Twoja zupa to nie aż taki zło. Jak masz dobrej jakości śmietanę to ok. Ja pieprz dałam ostatnio do zupy jak Gosi gotowałam. Co prawda aż 1 ziarko ale był. Mrożonki podobno zdrowsze niż warzywa z nieznanego źródła czy niesezonowe. Nie powinno się jednak zup dla maluszków gotować na mięsie a już szczególnie mięsie z kostkami. No i sól ;) Agness ostro z tym kawalerskim. Co do lunatykowania to chyba za szybko żeby o tym przesadzać. Gośka też potrafi usiąść i się położyć potem u wszystko na śpiocha. Też mi się obkręca o 360 stopni w łóżku. Co do siostrzenicy to niestety chyba gdzieś rodzice popełnili błąd bo na pewno nie Ty. Wychodzi na to że powinnaś mieć zawsze w domu coś na w razie w. Chyba to bez sensu.
-
Hej dziewczyny. Byliśmy na kontroli u lekarza i kurcze nadal coś jej rzezi. Tzn osłuchowo ok ale moje dziecko nie umie odkaszlnąć i jej wydzielina zalega. Dostaliśmy nebbud i mamy brać antybiotyk do niedzieli i w poniedziałek znowu się pokazać. Rączki mi już odpadają. Dobrze że chociaż nie ma temperatury i możemy chodzić na spacery. Jutro idę do fryzjera więc chwilę odetchnę ;) Gośka dziś stanęła w łóżeczku. Koślawo ale jej się udało. Próbowała od 2 dni i się wściekała że jej nie wychodzi. Oczywiście potem klęknęła i w płacz - hahaha. Co do wózków to ja mam zamiar przechodzić zimę w spacerówce 3w1. Mam nadzieję że się uda a potem będę się zastanawiać. Wydaje mi się że na zimę lepszy masywny wózek bo bardziej zabudowany. Ja mam windę w bloku i podjazd dla inwalidów. Jakoś na mieście jeszcze nie narzekam. Poza tym szkoda mi kasy skoro ta jest ok. Z okazji dnia dziecka Gosia dostała wczoraj szczoteczkę i pastę. Wolska jednak gryźć rączkę szczoteczki niż myć włosiem ;) Manmonka współczuję przygód. Mila mi ją ma prawko od 2008 i nie jeżdżę a nie raz taki żal że boję się wsiąść do auta :/ Nikaaa jeśli Franek sam wstaje a Ty mu nie pomagasz to są początki i się pewnie nauczy. Obserwuj ;)
-
Szczęściara moja to je jak jej czapka stanie. Ogólnie nie za dużo ale ostatnio troszkę lepiej. Może zęby albo temperatura na dworze zniechęca Maćka. Lekarze mówią próbować to próbuje. Pozwalam jej nawet wsadzać palce w miseczkę - niekiedy pomaga :P po spacerze wydaje mi się że lepiej je. a amoże zmień konsystencję, nie dawaj zupek tylko bardziej na gęsto ala drugie danie? U nas zimno - 13 stopni i wiatr więc chyba odpuścimy spacer, tymbardziej że Gosia nie jest jeszcze zdrowa w 100% Dla wszystkich dzieciaczków najlepsze życzenia z okazji Dnia Dziecka :*
-
Ardo mi położna mówiła że po naturalnym porodzie lepiej rok odczekać i też obiło mi się o uszy że po cesarce to nawet 2. Ale nie nie dam sobie ręki obciąć. Z drugiej strony jakbyś zrobiła sobie badania i nie byłoby przeciwwskazań to pewnie można by było szybciej ;) W Gdańsku dziś tak wiało że jak wróciłam ze spaceru to musiałam umyć twarz, uszy i dekolt. Wszędzie piach. Nie wspomnę już o parapetach w mieszkaniu. Nigdy nie sądziłam że aż tak się może wiać piachem na 9 piętrze. Jutro nasz pierwszy dzień dziecka i mój klopsik kończy 9 miesięcy ;)
-
Kaśka tak myślałam że coś pokićkałam. Co do zaproszenia to chyba a tak jak monikae uważam że byłoby dopisane z dziećmi, z dziewczynkami lub wymienione z imienia dziewczyny.
-
Co do wesela to mam jednak inne zdanie. Każdy zaprasza jak uważa. Ale przecież nikt nas nie zmusza aby iść na takie wesele. Kaśka szczerze to nie wiem jak mogłaś pomyśleć żeby siostra Twoja zajęła się dziećmi na weselu w hotelu czy coś. Po tym co pisałaś to nigdy bym nie zostawiła dzieci pod jej opieką. No chyba że coś źle zrozumiałam to sorry.