qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Monikae dzięki że o nas pamiętacie. My też zaglądamy do pepcko u nas ale mamy dalej więc nie udaje się codziennie. Jak się pogoda poprawi to musimy się spotkać. Teraz tak wieje więc chadzam raczej między blokami, bocznymi uliczkami. Frytki osobiście wolę z McDonald's, KFC ma ochydne ;) trzeba było jakaś pizzę zamówić ;) Bordo fajnie że Elizka lepiej je ;) moja Gośka to jak jej czapka stanie. Chyba obiad i tak lepiej niż śniadanie. W weekend robiłam jej owsiankę na mleku kokosowym to mój J się zajadał a ta zjadła 3 łyżeczki i zaciskała paszczę. Łóżeczko też już mamy na ostatnim poziomie. Śmieje się że kolejny etap to wyjęcie szczebelek ;) W ogóle założyliśmy na stolik kawowy te ochraniacze na narożniki. Co za szit. Gośka cały czas je ściąga a i tak już zmieniliśmy taśmę na mocniejszą! Idę kłaść Gośkę na drzemkę bo już marudzi, jak wstanie to pójdziemy na spacer. Miłego dnia dziewczyny ;)
-
Sevenka wszystkiego najlepszego :*
-
Monmonka i najważniejsze paznokcie zajebioza !!!!
-
Manmonka cudne zakupy. A ja nadal poluje na leginsy :p krótkich spodenek to mamy full tylko pogoda nie rozpieszcza. Fajnie masz że Twój z Tobą na zakupy ciuchowe chodzi. Mój to od razu nosem kręci. Dziś w końcu nie padało w Gdańsku i nawet zaliczyliśmy spacer. Także Mind mogliście zostać w Gdańsku chwilkę dłużej. Weekendy są zdecydowanie za krótkie.
-
Monikae jakiś czas temu Gośka też się uderzyła o próg i rozcięła wargę od wewnątrz. Ja jej przyłożyłam trochę domowego loda żeby nie spuchło. Powiem Ci że na drugi dzień śladu nie było a ryk też był co nie miara i krew. Współczuję zmęczenia materiału i @.
-
Hej dziewczyny. Ale u nas okropna pogoda. Normalnie załamka. Byliśmy się dziś spotkać że znajomymi to musieliśmy iść do knajpy na frytki bo spacerować się nie dało. Ulubionym zajęciem mojego dziecka jest zaciskanie zębów, zgrzytanie nimi. Wygląda normalnie jak lobuz niby ochrzczona a momentami diabeł wcielony. Mind i jak zwiedzanie Gdańska?
-
Mind ależ przygoda z wózkiem. Dobrze że mieliście od kogo pożyczyć ;) kobiety już tak mają że muszą o wszystkim pamiętać... Udanego pobytu w Gdańsku ;)
-
Dziewczyny jakiś pomysł na prezent na 10 rocznicę ślubu dla znajomych?
-
Monmonka ależ ja się nie gniewam ;) Właśnie Gośka puściła się kanapy i szok i gach na tyłek :P
-
Monmonka przecież ja Gosi sama nie ważyłam tylko robi to pediatra. Ona nic nie powiedziała. Poza tym zauważ, że Gosia jest duża - jest na 97 centylu. Jakby przybierała tzw książkowo to byłaby już dawno mega grubasem :/ U nas też pogoda pozostawia wiele do życzenia. Na 12.45 idziemy i tak na ćwiczenia więc raczej i tak siedziałybyśmy w domku. Mila mi jak we Władysławowie? Mind Wy już na Mazurach?
-
Hej my po bilansie. Gosia waży 10,525 kg i mierzy 75,5 cm. W ciągu 2 miesięcy przybrała tylko 75g ale wróciliśmy do siatki centylowej. Lekarka nic nie mówiła że coś nie tak więc luz. Wkurzyłam się tylko bo chciałam pytać o badania itp. a tam jak zwykle chaos, harmider i zapomniałam. Lekarka za to kazała wysadzać dziecko na nocnik. Zaraz po przebudzeniu, jak nawet się dobrze nie ocknie, ściągać pieluchę i na nocnik a jak zrobi siku dawać nagrody. Chyba ją powaliło...a na moje stwierdzenie że nie chce jeść kaszek - mówi dobrze bo po co miałabym przytyć za dużo i tak to o! Chyba sama prywatnie zrobię jej morfologię i żelazo. Sevenka cieszę się że lepiej się czujesz. Kaśka zdrowia dla dziewczynek i nie daj wejść sobie na głowę małolacie. Monika jak raz stanął to teraz już przerąbane :P wiem tomz własnej autopsji. Moja to tylko by stała, ew usiądzie a leżeć na płasko to zapomnij, nawet śpi z dupką do góry ;)
-
Monmonka my też na początku nie kupiliśmy stelaża ale nie dawaliśmy rady. Małe, ciasne mieszkanie i wzrost mojego J nasz zmusiły. Jestem ogólnie z niego zadowolona. Teraz kąpiemy się w dużej i minus jest taki, że tatuś się nie mieści żeby Gosi pilnować bo ciasno i ja niestety odpowiadam za kąpanie ale tata wyciera i smaruje ;) aha Gośkę najbardziej interesuje bateria i korek. Kurcze na 11.15 mamy ten bilans a leje u nas niemiłosiernie. Mam nadzieję że trochę się uspokoi. Niby pokazują u nas dziś 28 stopni ale sorry nie wiem - oni chyba są w innej czasoprzestrzeni :P Miłego dnia - odezwę się po wizycie przychodni :*
-
Imbir zdrówka dla Ciebie i malutkiej oraz najlepszego z okazji rocznicy. Gosia dorosło w butach i jensach wygląda :P ale w sumie w sobotę kończymy 10 miesięcy - jeny niech ktoś zatrzyma czas!
-
Hej. Witamy się i my ;) Gośka skrzypi zębami masakra. Ten pisk mnie irytuje :p Monmonka my jutro idziemy na bilans. Daj znać jak Zuzia ;) Dziś dowiedziałam się że u mnie w pracy przed pójściem na zaległy urlop wypoczynkowy muszę zrobić badania okresowe. Jaka bzdura! Ale co ja mogę. Za to nie wymagają złożenia wniosku o ten urlop na 3 tyg przed. Od soboty kąpiemy się w dużej wannie. Zostało to zaakceptowane więcej 2 rzeczy mniej w mieszkaniu tj wanienka i stelaż
-
Monia przykro mi że bez diagnozy :/ a długo będziecie musieli czekać na wynik badania? Jedno jest pewne jeśli coś tam jest to dobiorą ew antybiotyk i na pewno pomoże. A może do przyszłej środy samo przejdzie ;)
-
Monika Gośka super. Wyszła uśmiechnięta ;) Tobie współczuję przygód. Dobrze że szmerów nie ma. Trzymam kciuki za wizytę u dermatolog. Daj znać jaka diagnoza.
-
Sevenka dziś nie idę bo mam na razie za dużo tych ciuchów :p byłam w sobotę i kupiłam Gosi jensy i wystarczy. Muszę najpierw zrobić przegląd w szufladzie małej. Do tego mamy te ćwiczenia a Gośka śpi już 2 godz. Zaraz będę musiała ją obudzić :/
-
Mila mi jeszcze w netto też mają być takie namiociki ale od czwartku. Zawsze zapomnę zapytać a co Twój R robi w tym Władku? Pisałaś o otwarciu sezonu i tam mnie to zaciekawiło. To prawda że pogoda ma być niefajna ale może jednak się nie sprawdzi. Ja kupiłam Gosi i namiot i basen i nie mogę wypróbować na działce. Współczuję sytuacji z chorobą wujka.
-
Hejka Mind super że podróż bez przygód. Monmonka z alergią nie pomogę :/ Monikae kciuki zaciśnięte. Ale to prawda że w taxi nie wymaga się fotelików. Zdradź jeszcze co to za korporacja? Może się przyda. My dziś idziemy na 13 na ćwiczenia i też godz z d...
-
Monika mam nadzieję że udało Ci się wszystko upolować. U nas w Lidl coś tam było ale za bardzo się nie rozglądałam. W pepcko nadal leginsów brak. Mamonka właśnie wiem że oni mają praktycznie 3 razy w tyg dostawy ale nigdy nie wiedzą co będzie. Wyjątek to towar z gazetki. Jeny Gośka ostatnio nie daje sobie przebrać pieluchy. Normalnie muszę z nią taką wojnę stoczyć że szlag mnie trafia!
-
Monikae byłam u Ciebie w pepcko w zeszłym tygodniu. Z białych nie było już rozmiaru. Różowe były ale nie chciałam ;) Kupuje Gosi na 86. Mi się wydaje że te leginsy dopiero będę w jakieś nowej gazetce i potem znowu będą wszędzie. Już tak raz kiedyś z czym miałam ;) no a jak nie to trudno - będą inne
-
Witamy się i my ;) Mamonka trzymam kciuki za rejestrację-musi się udać :) Monikae powodzenia na łowach. Ja tam nie mam świra na pkt Minionków ale jak coś pisz sms to mogę Ci spr u siebie w Lidl jak pójdziemy na spacer ;) co do kaszki to sprawdź sobie czy to w ogóle coś da. Ja to bym jednak zapytała jeszcze pediatrę o radę. My dziś idziemy do pepcko bo cały czas poluje na leginsy. W dwóch nie było już rozmiarów a w tym moim w ogóle ich jeszcze nie było :P Czy Wasze dzieci to też takie sępy. Jak coś biorę do jedzenia to Gośka już jest przy mnie i patrzy tymi swoimi oczami. A sama je jak wróbelek!
-
Gosia spała dziś na drzemce 2,5 godz. 3 razy sprawdzałam czy nie ma gorączki :P potem zjadła obiad i poszłyśmy na spacer i po 45 min mama musiała włączyć sprint bo zaczęło kropić. Wpadłam do klatki w ostatniej chwili bo tylko troszkę zmokłam a później była mega pompa. Wczoraj wieczorem byłam tak zakręcona że zakropiłam sobie nie to ucho - hahahaha
-
Hej dziewczyny. Monikae zobaczysz 5 tyg szybko minie ;) jednak współczuję i podziwiam. Mila mi jeśli masz obawy to zweryfikuj je u lekarza. Niekiedy wystarczy lekka stymulacja, pokazanie co i jak i idzie do przodu. Tak jak pisze Monika wcale nie jest dobrze jak dziecko za szybko zaczyna chodzić. Oczywiście jeśli dzieje się to samo z siebie to ok. Gorzej jak się dzieci zachęca, prowadza za rączki itp. U nas noce też dziwne. Gośkę kładę obok siebie i daje cyca i nawet nie kontroluje ile raz co i jak. Dziś obudziła się o 6 ale J się zlitował i poszedł się z nią bawić a ja posłałam do 8. Zmiksowałam Gosi wczoraj na gładko kalafiorową i zjadła a jaki bąki potem szły hoho :P Teraz mój grupcio śpi a jak wstanie to może jakiś spacer ;)
-
Imbir moja też gryzła na początku ale z uporem maniaka jej dawałam aż w końcu załapała. Tylko musiała być pełna żeby jak przechyli to słomka była zanurzona.