qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Szczęściara u nas zginęła chustka na włosy ale się znalazła jak zwróciłam uwagę. Tyle że u nas babki mają 33 dzieciaczki do ogarnięcia więc nie dziwota. Ale pieluchy zawsze swój rodzaj i rozmiar ma na tyłku ;)
-
Monikae o 11 to my pewnie będziemy już wracać. Chcemy zdążyć przed upałem. No u Gosia wstała przed 6 więc o tej porze to już będzie zgon ;)
-
Hej laseczki. Ale upał. Normalnie mokre cycki. Mam tylko nadzieję, że pogoda nie wypstryka się teraz a lato będzie do D. My planów na weekend nie mamy bo w pt pracujemy. Mogliśmy brać urlop ale jakoś nie było potrzeby a wolne może przydać się na jesieni jak zaczną się choróbska w żłobku. Jutro planujemy tylko zoo z samego rana. Ma być też mój brat z córką więc tak rodzinnie ;) Monikae to udanego wypadu i odpoczynku ;) Szczęściara i jak piersi? Jak impreza? Maciej happy? Sevenka fajnie że jesteś. Powodzenia w pn ale ja wiem że będzie dobrze ;) Alilu takie budzenie to idzie przeżyć ;) u mnie tak do 4-5 potrafia być 2 pobudki a potem to najczęściej do rana co chwilę na pociumkanie. Mila jak Igorek? Alimak a Ty jak?
-
Ja dziś jakaś ciapnięta...alergia mnie dobija - teraz najbardziej pylą pyłki traw :/ Monikae super że tak trafiliście z tą alergolog. A gdzie Wy jedziecie na ten weekend? Jakiś domek? Alilu gratuluję nocy. Kurczę jednak taka niewielka zmiana a tak dużo zmieniła:) ja to niestety na razie nie mogę takich kroków poczynić bo kanapa w salonie nie nadaje się do spania a 2 osoby to już w ogóle. Alimak zdrówka dla Ciebie. Mila zdrówka dla Igorka. Szczęściara jeny ja Cię podziwiam. Jak Gośka idzie spać to ja tylko ew coś zjem, kąpiel i ląduje w łóżku. Po 21 to oczy same mi się często zamykają. Tak jak teraz już ;) Z opowieści to Gośka mi dziś spadła z łóżka 160x200. Wylądowała (pomimo górki poduszek zabezpieczających) między łóżkiem a oknem w tyci szparce. Obudził mnie płacz a ja nie mogłam jej zlokalizować ;) cycuszek ukoił jej ból Dobranoc :*
-
Och Mila jak mi brakowało Twoich wpisów ;) na początku jak czytałam to zrozumiałam że odstawiłaś Igora od piersi hahahaha Monikae czy Wy czasem nie mieliście dziś alergologa? Coś się dowiedzieliście? Ale dziś upał. W Gdańsku to nieraz latem nie ma takiej pogody Dobranoc :*
-
Aha no i najważniejsze: Mila czekam na opowieść jak tam było ;)
-
Hej dziewczyny. Monikae my dajemy dalej witaminę D. Daje 600j. U nas weekend szybko minął. Na dzień mamy nic nie dostałam. J się nie spisał. Wczoraj byliśmy kupić Gosi sandały. Zdecydowałam się w końcu na zabudowane Fila z Deichmann. Akurat było -20% więc skorzystałam. Ale wypad z Gośka na zakupy to istne piekło. Ta lata po sklepach jak szalona. Leci na schody, albo ściąga wszytko z półek. Wróciliśmy normalnie przetyrani. Dziś poszliśmy na trochę na działkę, ale to żaden odpoczynek. Ulubione zajęcie Gosi to włażenie po schodach, potem do domku i spowrotem. Jak szliśmy to zaliczyła glebę. Efekt lekko zdarte kolana. No i gdzieś się musiałam zahaczyć bo ma szramkę na piszczelu ;) dziecko wojny hahaha Alilu jak Ada? Monika piękna bransoletka ;) ja tam nie noszę nic bo mnie wkurza ;) Alimak jak tam po komunii? Peonia też jakoś nie mogę sobie odmówił słodkości. W ciąży jak miałam cukrzycę to jakoś więcej silnej woli miałam ;) Dobrej nocki :*
-
Peonia w sumie masz rację bo mogło być gorzej. Dziewczyny ten festyn nas tak wykończył, że wczoraj z J po 20 już spaliśmy a dziś jesteśmy połamani :P Dziadki normalnie Co do grup to właśnie szkoda że nie ma średniaczków, no ale tak jak pisałam już nic nie wymyśle. Bedę próbować po prostu od września cisnąc, że skoro większość dzieci to rocznik 2016 czyli 2 lub prawie 2 latki to niech więcej z nimi robią - czytaj jakaś plastelina czy farby bo ja na to nie mam czasu w domu :P Oczywiście na ten moment to moje dziecko to by plastelinę i farby na bank wzięło do buzi haha
-
Alilu wow wow wow. Powodzenia i zdrowia dla Ady. Buciki ala crocsy są w 5-10-15 od rozmiaru 22, tyle że droższe. Ja mam dziś dzień do D. Normalnie 13. W pracy kocioł. Ciśnienie chyba nie się z 2 razy podniosło. Do tego kurier DPD zgubił na środku kampusu uczelni moją, opłaconą, przesyłkę z HM. Dobrze że jakaś studentka znalazła i zadzwoniła do mnie i oddała. Już pomijam fakt kasy ale zamówiłam bratanicy piżamę na dzień dziecka i mi zależało. Dobrze, że tak się skończyło. Na festynie Gośka to dziecko wojny. Nie dość że już była przebrana - body+leginsy to te przebrane też były już brudne. Po czym po 10 min zalała się wodą więc body musiałam zdjąć i założyć jej koszulkę na długi rękaw bo już nic więcej nie miałam. Wyszalała się po wsze czasy więc właśnie zasypia. Niestety dowiedziałam się, że w przyszłym roku tj od września Gosia zostanie zapewne w tej młodszej grupie. Jest z września i wszystkie dzieci nie przejdą do starszaków bo mało miejsca i będzie decydować data urodzenia. A nowe dzieci, które przyjdą też w większości będą z rocznika 2016. No ale jak zostanie jej Pani Marzenka to jakoś to przełknę. Akurat u Gosi w żłobku są tylko 2 grupy bo w niektórych 3 to wtedy lepiej.
-
Monikae ale czad te buciki. A jakie najmniejsze były? było coś 22? 23? A czemu Gosia cyckowała - nie wiem? taki miała flow :P Wczoraj jak po nią poszłam do żłobka to akurat weszłam jak ktoś inny wychodził więc poszłam na salę. Akurat Gosia siedziała tak na dywanie, że mnie zobaczyła. Kurcze dziewczyny ta radość, ten błysk w oczach. Tak się poderwała do mnie, że prawie znokautowała inną dziewczynkę bo weszła jej w drogę Dziś mamy ten festyn. Rano zaniosłam arbuza, sok, paczkę juniorków i takie rurki puste w kartonie. Jak tak każdy rodzic taką wałówę przyniósł to chyba będą miały na pół roku :P Alimak trzymam kciuki za zmianę stanowiska :) Alilu jak Ada? Dobrego dnia kochane :*
-
Monia mój J ma nogę 45 :P Co do bucików to w 5-10-15 często jest promo tylko trzeba trafić. Na Gosię to może być 22 nawet za duże więc Leclerc odpada. Dziś Gośka pół nocy podłączona do cyca. Cała połamana jestem.
-
hej laski, ale mam dziś zamulasty dzień. Dziś mamy jeszcze kontrole u dermatologa z Gosią ale w sumie to nie wiem po co bo wszystko jest ok. Wczoraj polazłam do lidla i wróciłam z krótkimi spodenkami dla Gosi - super tylko nie wiem po co jej tyle. Już nie kupuje więcej. W żłobku w standardzie znowu cała uwalona. Ostatnio jedno z nowych body poszło do śmiecia. Ja nie wiem jak to moje dziecko je. Chyba z rozmachem :P Alilu jak zdrówko Ady? Monikae jak piżamki z C&A? kurcze zamknęli mi ten sklep w Manhatanie a na to Przymorze mi nie po drodze. Jestem ciekawa co Wam powie alergolog. Mila Wy w tej Bułgarii już? Alimak ja byłam u dentysty w zeszły pn. Po 2,5 roku i jakoś nie była dramatu. Kamień standardowo ale to mam tendencje plus 2 małe ubytki, więc nie ma co się zawczasu bać. Miłego dnia kochane :)
-
Gosia też wstaje o 6 a nawet przed. O ile jak idę do pracy to do przeżycia o tyle w weekend to normalnie płakać mi się chce. W pokoju mamy rolety ale myślę że ona najczęściej po prostu jest już wyspana. Byliśmy dziś na tej wystawie kotów. Jaka porażka. Wystawa w hali w galerii. Ciasno, gorąco, ludzi tłum. Stoją przy tych klatkach i kręcą filmiki komórkami. J wziął Gosię na rękę i jakoś jej tam pokazywał. Mała piszczała jak już dojrzała jakiegoś kotka ale nigdy więcej na wystawę w takim miejscu. Żenujące. Już wolałabym zapłacić za wstęp ale żeby warunki były ;) potem poszliśmy na lody a że Gosia sama weszła do Pepco to J jej kupił czapeczkę z daszkiem ;) Ja u fryzjera robiłam odrost ale też odświeżałam kolor, robiłam trochę chłodniejszy, no i trochę podcięłam.
-
Ja właśnie jadę do fryzjera. Monia ubierzcie się ciepło bo zimno. Strasznie wieje chłodem. U nas nocka też słaba. Gosia od 22 do 23 płakała i nie wiem o co chodziło. Może brzuch bo dałam Espumisan i trochę przeszło. Katar jest nadal ale już nie tak lejący.
-
Monikae napisałaś że idziesz do biedry po szczoteczkę a ja sobie coś ubzdurałam że pisałaś o rossmanie tak czy siak daj znać czy fajna :P
-
hejka, ja mam laski takiego PMS, że głowa mała. Wszystko mnie wkurza a najbardziej jęki Gośki. U nas tez w repertuarze eeee, yyyy - oszaleć niekiedy idzie. A najlepiej wszystko jest nie nie nie nie! Jest taka nieusłuchana że głowa mała. Mówisz i jak grochem o ścianę, ignoruje, no nic zero. Dopiero jak coś pwoiesz podniesionym głosem lub krzykniesz to zareaguje ale wtedy to najczęściej od razu świeczki w oczach. Rano katar lejący dalej! grrr co chwile kichała i bardzo często glutek wyskakiwał na zewnątrz. Aby jakoś się zastopowało i nic więcej nie wykluło - już nawet ew może jęczęć :P nie wiem czy to wirus jakiś, czy może alergia a może w końcu 3 idą bo tak mi się wydawało, że coś mi mignęło z lewej górnej strony. Zresztą wczorajsze marudki też mógłby na to wskazywać. Co do plamy to ja wysmarowałam te legginsy mydełkiem dr Beckmann a potem jeszcze Vanish i nie dało rady. Monikae zmokliście? u nas przed chwila we Wrzeszczu mega oberwanie chmury, lało jak z cebra. Co do rampersów to do spania były w zeszły czwartek w Lidlu 2 paki za 24,99. Rozmiary nie łamane czyli osobno 86 i 92. Tylko szły jak ciepłe bułeczki więc nie wiem czy coś jeszcze zostało. Co do szczoteczek to w biedrze tez dziś coś miało być: http://www.biedronka.pl/pl/product,id,80691,name,szczoteczka-do-zebow-dla-dzieci-z-podswietleniem-led Mila uwielbiam twoje wpisy :) tak czy siak życze Ci udanego wypoczynku i super że Igiemu skórka się poprawiła :) Alilu my mamy festyn z okazji dnia matki i ojca za tydzień w czwartek :) ale taki bez wierszyków i występów. Takie atrakcje to ma tylko starsza grupa. Imbir miło, że jesteś :) Peonia ale faktycznie masz kierownika :) Alimak super że kasę oddali :) Sevenka gdzie jesteś?? Jak Oli żłobek? Ja jutro mam fryzjera - w końcu bo odrost mam na pół głowy! no i wybieramy się na wystawę kotów bo Gosia ma jazdę ostatnio na miał miał :) dobrego dnia :*
-
Dzięki laski za info o sandałach. Kurde nie stać mnie na emele czy ecco. Max to Lasocki. Ale tak jak pisałam ja chyba wolę sportowe. W Decathlon ciężko z takimi małymi rozmiarami. Dziś Gośka ze żłobka wróciła z gilem po pas. Leci jej taka woda. Na szczęście przezroczysta. Psiknęłam nasivinem i mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Dobrej nocki kochane ;*
-
Alimak ja bym wolał takie sportowe jakieś. Ceny są przerażające. Coś ma być Lidlu od pn od rozmiary dopiero od 24, wiec za duże. Gośka po dworze w żłobku to obraz nędzy i rozpaczy. Codziennie też zalane body. Normalnie nie raz to już mi się płakać chce. W Gdańsku od rana też pada :(
-
A Monikae, Szcześciara gdzie kupiłyście te zabudowane sandały? Macie sportowe czy bardziej eleganckie? skórzane?
-
Maja to rozumiem. Moja bratowa zrobiła to samo. Nie dostała się do państwowego kolo siebie - zresztą tak podejrzewała i dlatego mała od nich idzie do przedszkola prywatnego od września. De facto zapisała ją tam już w styczniu bo teraz po wynikach rekrutacji do państwowych placówek miejsc brak. Co do chorób to moim zdaniem nie ma reguły. Albo ktoś ma tendencje albo nie i nie ma tu znaczenia czy dasz dziecko w kwietniu czy we wrześniu. Fala największych zachorowań zaczyna się w listopadzie i na to trzeba się nastawić. Gosia poszła do żłobka we wrześniu i na początku złapała tylko 3 dniówkę, ale później tak naprawdę chora była dopiero w drugim tygodniu listopada. Październik przechodziła caluśki. Monikae jeśli syrop pomaga to nie wiem czy jest sens teraz robić testy. Jeśli Maciek ma uczulenie na pyłki to te z krwi są jeszcze słabsze niż pokarmowe. Oczywiście idźcie do alergologa. Ale może udałoby się wstrzymać do ukończenia 3 lat i wtedy zrobić testy prawdziwe skórne. I powiem Ci, że Gośka tez nie jest fanem jakiś naleśników, placków :P
-
Szczęściara ta od września 2017 r jest taki obowiązek. Tylko wiesz jak dostaniesz miejsc na 2 końcu miasta to słabo :/
-
Maja ale wiesz, że zgodnie z prawem musisz dostać miejsce w państwowym przedszkolu, jeśli wyrazisz chęć. Tylko po 1 od września, a po 2 nie musi być to koniecznie wskazana placówka przez Ciebie. Jednak samorządy muszą znaleźć miejsca dla wszystkich dzieci. W niektórych miastach po prostu dopłacają do prywatnych placówek, więc moim zdaniem lepiej jest złożyć podanie i czekać na rozstrzygnięcie, aniżeli z góry zakładać, że się nie dostanie.
-
hej widzę że z forum co raz gorzej :/ jak ja nie napisze ani Monia to głucho i cicho :( Sevenka?Mila? Ja byłam wczoraj u dentysty. Nie było źle. Gośka mi zębów nie zjadła. 2 małe ubytki plus kamień. Jeszcze wizyta za tydzień. Leginsów nie doprałam. Trochę zeszło ale nie wszystko. Za to wczoraj wyjęłam bluzeczkę z pralki i miała 2 olbrzymie plamy, i mimo, że działam vanishem to guzik nie zeszło. Nie wiem co to dziecko na siebie wylało. W ndz byliśmy na działce. Gośka pobujała się w hamaku (oczywiście glebę też zaliczyła), na huśtawce i popodlewała kwiatki z tatą. Wróciła cała czarna :P Skarpetki wczoraj nam zostały oddane więc miło i chyba były jeszcze wyprane. Muszę rozejrzeć się za sandałami i waham się czy zabudowane palce czy odkryte :P Monikae my z zup to jeszcze jakieś z mrożonki jarzynowe, kalafiorowe jadamy, no i pomidorową ale Wy nie możecie. Może spróbuj jakiś makaron z pesto pietruszkowym czy buraczkowym. Miłego dnia :*
-
Hej dziewczyny. U nas nic ciekawego. Wczoraj byliśmy na lodach a dziś chyba pójdziemy na działkę ale to i tak po drzemce Gosi. Monikae a jak zdrowie Maćka? No i gdzie ta farma? Fotki super i buty też czaderskie ;) Monmonka fajnie że się odezwałaś i że w pracy jakoś sobie wszystko poukładałaś ;) Wczoraj nasz kubek TT zakończył żywot. Gośka nadgryzła słomkę :/ kupiłam jej jakiś po taniości w Pepco, na razie zajarana ;) Spokojnej niedzieli :*
-
Szczęściara gratulacje za postępy w odkładaniu do łóżka ;) też się przymierzam ale jakoś nie idzie, no i w nocy to zmęczenie wygrywa.