tysia

tinka_30Ja mam z jednej strony gumowe, z drugiej frottka....jest super, dalam za nie okolo 45zl, ale warto bylo. Cena zalezy od rozmiaru.A na dlugo jedziesz....moze wystarcza podklady jednorazowe np. z beeli Dziekuje za spostrzezenia;-) jedziemy na chwile ale jeździmy dwa trzy razy w roku i w sumie chce tam miec juz cos konkretnego , nie chce mi sie wozic juz ze soba oslonek na lozka a o tym przescieradle juz dawno myslalam tylko nie bardzo widzialam to w praktyce tzn czy to nie szelesci czy dobrze sie pierze?

A może na wieczór przed snem podaj jakiś środek przeciwświądowy. Mój syn dostał od lekarza taki , nie wiem jak to się ma w Pl ale coś na wzór fenistilu w płynie ( mieszkamy w szwecji i młody dostał tevagyl nie wiem czy w pl jest coś takiego) naprawdę pomogło

Mam pytanie do mam które mają może takie prześcieradło , tzn ogumowany spód strona zewnętrzna bawełna. Czy to jest dobra rzecz? Zastanawiam się nad kupnem takiego na pobyt u babci, w domu mam osłonki na łóżko a na to bawełniane prześcieradło ale dwa w jednym trochę mnie zastanawia. Będę wdzięczna za rady

a co do sikania to może metoda matek po porodzie? rozebrać małą od pasa w dól włożyć do wanny i prysznic między nóżki a po wszystkim suszenie suszarką ( ja nie żartuje ) oczywiście pod warunkiem że mała się na to zgodzi

u mnie co prawda syn a nie córka ale ospa była wszędzie bardzo dobrym sposobem była szybka kąpiel w wodzie z nadmanganianem potasu, wysusza i odkaża Pamiętaj że dziecko trzeba kąpać (szybka kąpiel, prysznic)

A ja dalej nie potrafię zrozumieć jak to jest że się komuś wmawia albo kogoś tłumaczy" to nałóg i że ciężko" Mój TAto palił od zawsze ( sam mówił że chyba od 15 roku życia) palił dużo i ansolutny syf tzn to co najtańsze.... ( jego wybór) ciągle mu powtarzaliśmy prosiliśmy tłumaczyliśmy ale on swoje . Ale nadszedł dzień kiedy przyjechałam do domu rodziców z małym dzieckiem , tata palił w łazience ew. Na balkonie ale chcąc nie chcąc zawsze gdzieś coś było czuć w domu. Mój mąż bardzo lubi mojego tate i wie ze jadac do domu chce byc u swoich rodzicow ( meza dom rodzinny jest kilkanascie minut od mojego ) ale stanowczo stwierdzil ze maly nie bedzie wdychal tych smrodow ( ja bylam podobnego zdania) Poszlam do taty i powiedzialam mu o tym a on co? Stary nalogowy Palacz? Przestal palic absolutnie zero papierosow!!! Przez caly miesiac ( tata byl po operacji wstawienia panewki biodrowej i nie mogl wychodzic tym bardziej ze byla to zima) Potem wrocil do palenia ale jak mu jedna z wnuczek powiedziala ze mu z buzi smierdzi ( po paleniu) to tak mu weszla na ambicje ze po ok 45 latwch palenia przestal palic!!!! Chodzi mi o to ze nie rozumie jak dziadek potrafi przetac pali. Zeby nie truc wnukow a matka nie zrobi tego dla wlasnego dziecka? Jak to jest ze matka ktora ma Wysoki cukier potrafi w ciazy przejsc na tak bardzo rygorystyczna diete ze nie moze jesc nic poza zaledwie kilkoma produktami zaleconymi przez lekarza, zero przyjemnosci.... Ale wytrzyma po to zeby dziecko bylo zdrowe. Albo inny przyklad jak matka potrafi przelezec 9 miesiecy plackiem po to tylko zeby urodzic dziecko.... Odmawia sobie wowczas wszystkiego co wydawac by sie moglo potrzebne do normalnego funkcjonowania.

Temat bardzo delikatny, ilekroć się zaczyna kończy się wielką awanturą. Ja nie jestem ekspertem doradcą ani lekarzem, sama nigdy nie paliłam więc ktoś mi powie że nie wiem jak to jest..... ale jestem matką dwóch synów I poprostu nie rozumię jak można świadomie narażać istotę całkowicie bezbronną na .... Tu mogę wstawić to co napisała Helena. Jeśli potrafisz się ograniczyć to dlaczego nie rzucisz definitywnie? Mam koleżankę która również popalała w ciąży i jej córa ma problemy ze słuchem (lekarz oficjalnie jej powiedział że najprawdopodobniej jest to wina palenia w ciąży)

mój syn za nic w świecie na pozwoliłby sobie na rajtuzy w tym wieku (4l) ale w kalesonkach śmiga po domu. W przedszkolu ma dresik a na to zakładamy albo gumowe spodnie albo ocieplane ( w zależności od pogody) Co do chorób to standardem jest katar (tak wiem to nie choroba ale mało przyjemna dolegliwość ) ale co ciekawe nie starszego który chodzi do przedszkola tylko młodszego który łapie wszystko co starszy przyniesie. Starszy ma katar max 2 dni młodszy się meczy minimum tydzień i to już norma od kiedy brat został przedszkolakiem W przedszkolu panowały owsiki i dzieci miały wszy ale nas to na szczęście ominęło

Dziękuję za odpowiedź.

Witam, chciałabym zapytać jak to jest z tym czosnkiem? Jestem mamą dwóch małych chłopców czterolatka i półtorej rocznego szkraba. W kuchni używam sporej ilości czosnku,oboje z mężem bardzo lubimy go pod wszelką postacią. Starszy syn od jakiegoś czasu również zjada czosnek w postaci surowej, nie jest tego dużo tak żeby zobrazować dziennie jakieś trzy może cztery ziarnka pieprzu (takiego nie mielonego ) dostaje go np. z masełkiem na chleb a czasem przeciśnięty przez praskę do czosnku prosto z łyżki (tak lubi sam o taki prosi). Młodszy od kilku dni również zasmakował w chlebie z masłem i czosnkiem , oczywiście jemu podałam taką odrobinę (wielkości max dwóch ziarenek pieprzu) ale również w postaci surowej. Nigdy nie widziałam żeby mieli jakieś dolegliwości brzuszkowe (kupki ok brzuszek nie boli wzdęć brak ) Jednak mąż mnie ostatnio zastrzelił stwierdzeniem że mogę uszkodzić wątrobę (bądź inny narząd)przez podawanie maluchom czosnku w surowej postaci. Sama ich do jedzenia nie zmuszam, starszy syn posmakował ode mnie a młodszy od starszego. Obaj lubią "dziwne smaki" jedzą mało słodkiego i słonego nie piją słodzonych gazowanych napojów i raczej jeśli są zdrowi mają fajny apetyt choć są raczej szczupli ale za to bardzo energiczni. Proszę mi podpowiedzieć czy faktycznie za wcześnie na takie jedzonko w ich diecie? Pozdrawiam Ps .skopiowalam moje pytanie tutaj bo dopiero teraz zobaczyłam ze tutaj Pani odpowiada częściej

Witam, chciałabym zapytać jak to jest z tym czosnkiem? Jestem mamą dwóch małych chłopców czterolatka i półtorej rocznego szkraba. W kuchni używam sporej ilości czosnku,oboje z mężem bardzo lubimy go pod wszelką postacią. Starszy syn od jakiegoś czasu również zjada czosnek w postaci surowej, nie jest tego dużo tak żeby zobrazować dziennie jakieś trzy może cztery ziarnka pieprzu (takiego nie mielonego ) dostaje go np. z masełkiem na chleb a czasem przeciśnięty przez praskę do czosnku prosto z łyżki (tak lubi sam o taki prosi). Młodszy od kilku dni również zasmakował w chlebie z masłem i czosnkiem , oczywiście jemu podałam taką odrobinę (wielkości max dwóch ziarenek pieprzu) ale również w postaci surowej. Nigdy nie widziałam żeby mieli jakieś dolegliwości brzuszkowe (kupki ok brzuszek nie boli wzdęć brak ) Jednak mąż mnie ostatnio zastrzelił stwierdzeniem że mogę uszkodzić wątrobę (bądź inny narząd)przez podawanie maluchom czosnku w surowej postaci. Sama ich do jedzenia nie zmuszam, starszy syn posmakował ode mnie a młodszy od starszego. Obaj lubią "dziwne smaki" jedzą mało słodkiego i słonego nie piją słodzonych gazowanych napojów i raczej jeśli są zdrowi mają fajny apetyt choć są raczej szczupli ale za to bardzo energiczni. Proszę mi podpowiedzieć czy faktycznie za wcześnie na takie jedzonko w ich diecie? Pozdrawiam

Dajcie Dziewczynie spokoj, moze nie ma kogo zapytac a lepiej zapytac doswiadczone mamy niz " dr google" Jesli ktos nie chce nie czyta i nie odpisuje Starszy syn nabyl zdolnosc o ktora pytasz na 3 i pol miesiaca a mlodszy na 8 ! Osobiscie zachecalam w zabawie do turlania ale nic na sile Nie ma reguly, kazde dziecko jest inne

anulkaWB. No i w żadnym wypadku o złe zamiary cię nie posądzam, nie chciałam żebyś tak to odebrała :) Nawet mi przez mysl nie przeszlo ;-)

anulkaWBmarietta80tysiaNa "to" co pojawilo sie u mojego syna pomoglCzyli nie byłaś pewna że to łuszczyca? Chętnie bym wypróbowała Twój sposób ale trochę się boję, że może to wszystko pogorszyć... Raczej nic nie pogorszy, ale... raczej też nie pomoże na łuszczycę. . Na łuszczyce napewno nie , ale tak jak pisałam nam też prorokowano łuszczyce a to było coś innego. Absolutnie nikogo nie namawiam ale swoim przykładem chce pokazać że lekarze nie są nieomylni.

My odprawilismy nocne pieluchy kiedy kilka ( kilkanascie) nocy jedna po drugiej pampel byl suchy. Bylo kilka mokrych wpadek ale rano chwila rozmowy, nigdy karcenie ! Powodzenia

Dziękuję za szybką odpowiedź, tak też myślałam ale jak to moja mama mówi "kto pyta nie błądzi"

marietta80wpisz sobie w Gogle: Scalp 8 Body Ointment czy to o to Ci chodzi: Maść 50g Dr Michaels - DR MICHAELS Moja siostra używa tej maści i jest zadowolona ale ogniska chorobowe wracają ( u niej)

marietta80tysiaNa "to" co pojawilo sie u mojego syna pomoglCzyli nie byłaś pewna że to łuszczyca? Chętnie bym wypróbowała Twój sposób ale trochę się boję, że może to wszystko pogorszyć... Nie, nie byłam pewna mimo że w mojej rodzinie tylko ja ( z 6 dzieci) nie mam łuszczycy. Wszystko wskazuje na to że to byl "jakiś grzyb" bo nizoral jest na takie wlaśnie rzeczy i pomógł. Pogorszyć nie pogorszy najwyżej nie zadziała. Lekarz przepisywał nam trzy razy maści sterydowe najpierw słabsze potem już normalnie torpedy, dwie wykupiłam ale poszłam po rozum do głowy i za mądrą radą sprobowalam innej metody.

Witam, chciałam zapytać co Pani sądzi o takim badaniu "badanie na obecność pasożytów, bakterii, grzybów metodą DR.VOLLA " Od kiedy mój syn chodzi do przedszkola jego babcia nagminnie wmawia mi że powinnam go odrobaczyć "profilaktycznie" Sporo czytałam na ten temat i wydaje mi się że to nie jest dobry pomysł, ponieważ moim zdaniem nie robi się takich rzeczy "na zaś". Mieszkam w Szwecji i szczerze mówiąc zrobić tu dziecku badanie na obecność "robali" z kupki graniczy z cudem, jestem osobą upartą i mimo moich próśb lekarze mnie wiecznie zbywają mówiąc że skoro krew ok to robaków nie ma. Nie mam również obsesji na tym punkcie ale ostatnio obserwując synka zaczynam "widzieć" sporo objawów które mogą wskazywać na obecność "nieproszonych gości". Czytałam również że nawet badanie kału nie jest 100 procentowe i że trzeba je kilka razy powtórzyć . Proszę o radę jak i jakie badania powinnam zrobić dziecku.(wkrótce wybieram się do Pl a tam mogę takie badanie zrobić w każdym laboratorium. Pozdrawiam

Na "to" co pojawilo sie u mojego syna pomogl

U mojego starszego syna dwa lata temu pojawiły się takie " wysepki" małych krostek na nogach i brzuszku, dostalismy na to kilka masci ( trwalo to ok 4-6 miesięcy) Masci sterydowe mocniejsze i slabsze. Niby pomagaly ale na chwile w koncu zastosowalam ( za rada starej sprawdzonej pani doktor) szampon do wlosow nizoral ( tak ten na łupież) przez ok dwa tyg przed kapiela smarowalam grubo kazde miejsce zmienione chorobowo na ok 10 minut. Po kilku tygodniach od ostatniej kuracji wszystko zniklo i odpukac do dzisiaj ani sladu nowych. Nie wiem czy to byla luszczyca choc tak nam prorokowali a dodatkowo rodzinnie jestem obciazona ta paskudna choroba.

Jak dla nas cala seria " tupcio chrupcio" jest wspaniala- tematyka bardzo zyciowa Tupcio Chrupcio ma rodzeństwo (druk) - Merlin.pl

Nawilżacz powietrza z jonizatorem 89011 Miniland - Nawilżacze powietrza ? Pati i Maks Szczerze polecam, sama ustawiam stopien nawilzenia jaki chce miec w pokoju i nawilzacz dostosowuje sie do niego tzn kiedy wilgotnosc jest odpowiednia wylancza sie a kiedy znow robi sie zbyt sucho wlancza sie automatycznie. Jest cichy ( choc dla wrazliwcow powiem ze go slychac- kwestia przyzwyczajenia nam nie przeszkadza w spaniu) z przodu maly wyswietlacz jesli ktos lubi zastepuje lampke nocna jesli nie wystarczy zaslonic malym misiem, ksiazeczka zabawka. Mam go juz trzeci rok uzywany w okresie grzewczym. Mialam dwa inne i daleko im bylo do tego

Cześć Dziewczyny, może ktoś będzie zainteresowany mam na zbyciu po starszym synku butki z firmy vincent Tobbe Svart dwie pary bucików zimowych w bardzo dobrym stanie , na drugiego synka jedne za małe drugie za duże czarne rozm 22 dl wkładki 13,9 cm cena 150 koron brązowe rozm 25 dł wkladki 16,1 cm cena 150 koron jak coś piszcie na priv ( jak zwykle )

krztusiec tężec błonica plus pneumokoki ( trzy dawki) odra różyczka świnka jedna dawka gruźlica (ta szczepionka z ropiejącą ranką)