Skocz do zawartości
Forum

madziajab

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia madziajab

0

Reputacja

  1. madziajab

    Spanie bez pieluchy

    Dziewczyny pomóżcie i poradźcie jak odstawic nocne pieluchy??? w dzien mala spi bez pieluch, czasem zdarza sie jej sikac ale chce tu byc juz konsekwentna, ale jak poradzic sobie z noca??? ten czas jest dluzszy i9 jestem pewna ze mala bedzie sikac....ale kiedys musze ja tego nauczyc ma juz 2.5 roku a od roku i 3 mc sika samodzieolnie na nocnik.... dzieki z gory
  2. hm...co do spania w dzien to tez juz testowalismy, spi w dzien 2 godziny i jkest oki, w przedszkolu tez spi 2 ...probowalismy klasc wczesniej , pozniej, nie klasc- nie ma znaczenia nic lepiej nie jest.... Hania idzie spac po 19 po kapieli a w dzien spi 12-14 idealnie ech dzis budzila sie doslownie co 1,5 godziny, masakra pisze tego maila i wyje z bezsilnosci...powaznie dzis caly dzien plakac mi sie chce....help !!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. jak to taki egzemplarz???? to nie jest normalne- sama widzisz- depresja łapie po 2,5 roku niespania w nocy...a jak mam do pracy wstawac to juz w ogole...wczoraj kolo 3 to sie najzwyczajniej poryczalam....nie mam sily juz na nic, o 19 padam na twarz,a tu jeszcze inne obowiązki.... dzxięki za porady- załamałam się... zrobie te badania moczu a co myslicie o tej metodzie zeby ja przetrzymywac??? bpo chodzi o to ze jak do malej nie przyjde....to ona płacze az sie rozbudzi i wtedy dopiero jest problem ze spaniem.... dziwie sie bo czytalam w ksiazkach ze jak dziecko samo potrafi zasypiac to sukces i zawsze bedzie samo potem zasypialo- robilam wszytsko by tak bylo a tu ........ no nic moze jednak ktos zna złoty środek i wpadnie na mój post:):) pozdrawiam mocno
  4. hm....jeśli chodzi o m spanie małej, to niestety zawsze tak spala z tym ze z reguly do 1 w nocy byl spokoj, potem 3 , 4 razy ....top tak do roczku... potem juz budzila sie czesciej....jezeli chodzi o to czy jest głodna...to wtedy wola mleko i jej daje...ale potem i tak sie budzi.... co do spania- od zawsze spi w lozeczku, ale byly takie noce ze bralam ja do siebie z bezsilnosci- i tak sie budzila, i tez albo sie przytulala, albo wolala pic, dawalam i dalej to samo- z ta róznicą , że nie musialam wstawac:) jezeli chodzi o przestawianie łóżeczka to tez stało juz w 3 różnicyh miejscach- al;pe mysle ze gdyby o to chodzilo- to np u mojej mamy spalaby lepiej, a tu nic... w jej zyciu byly juz 3 noce przespane prawie cale....i nie wiem czy to bylo spowodpwane, ale juz sie cieszylam, po nczym znow powrót do niespania, i teraz moje p[ytanie czy mam ja na sile przetrzymywac- np metodą USNIJ WRESZCIE- taka ksiazke zakupilam przez internet- ze chodzi sie do dziecka co 3, 5 i 7 minut - itd.... acha wazna rzecz Mala od zawsze zasypia sama i w dzien i w nocy bez placzu i buntu.... dajcie znac
  5. Witajcie, przeszukałam juz cały internet:) by pomóc sobie z nocami mojej malej...od urodzenia mala sie budzi w nocy, dzis ma 2,5 roku i budzi sie kilka razy dzis 5 razy w nocy, od wrzesnia poszlam do pracy i już dłużej nie wytrzymam...mam juz dosc, nie wiem co robic....budzi sie, ale raczej nie wybudza, dam jej lyka picia, lub przykryje i zasypia dalej, ale po godzinie znow to samo i tak całą noc...przyznam ze jestem juz zdesperowana...maz pomaga, ale ma cięższą pracę - dużo jeździ i nie chce go narażac na te pobudki...w weekend czasem udaje mi sie pospac....poradźcie mi bo zwariowałam już , dzieki wielkie z góry
×
×
  • Dodaj nową pozycję...