Skocz do zawartości
Forum

tysia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tysia

  1. tysia

    Szwecja

    Szczepienia w Szwecji nie sa obowiazkowe.
  2. tysia

    Szwecja

    Cześć, jest może ktoś zainteresowany? mam na zbyciu zjeżdżalnię piłeczkową fisher price w idealnym stanie (brak jedynie ozdobnych nalepek na dole zabawki-w gwiazdkach) cena 100sk oraz garaż-zjeżdzalnia fisher price stan idealny cana 200sk
  3. tysia

    Szwecja

    Czesc dziewczyny, ja znowu z zapytaniem Może ktoras jest zainteresowana mam nowe buciki sandalki ( ale z czesciowo zabudowanym przodem) rozm 22 dl wkladki 13,9 mm typowo dla chlopca firmy " bartek" na mojego synka sa za duze ( zle wymierzylam malemu stopke ) oddam za 200 koron ( zdjecie moge wyslac jedynie mms , jak cos piszcie na priv z nr tel na ktory moge wyslac zdjecie)
  4. tysia

    Szwecja

    Książeczki o których mowa to takie mniejsze opowiadania dla maluchów. Moi chłopcy już się nimi nie interesują wola dłuższe historie ( młodszy robi to co starszy;-)
  5. tysia

    Szwecja

    Gratujacje dla wszystkich młodych mam mam na zbyciu masę rzeczy po moich chłopakach, za naprawdę symboliczne pieniążki ( żeby nie było Że rozdałam ) wszystko tak do rozm 80-86 w doskonałym stanie h&m lindex po.p również masę takich mini książeczek po polsku większość w bardzo dobrym i dobrym stanie, szykuje nam się przeprowadzka i szczerze mówiąc wolalabym tego już nie mieć. Jeśli znajdzie się ktoś zainteresowany piszcie na priv
  6. tysia

    Szwecja

    Dziękuję SUu ale u nas problem już nie tkwi w tym że Jaśko nie chce kręcić główką w różne strony ( z tym nie ma problemu) tylko od kilku dni wygląda tak jakby jedno ramie było odrobinę wyżej i główka z jednej strony schodzi w dół do tego podniesionego ramionka, sprawa typu zabawki z jednej strony i pilnowanie żeby nie leżał na tej jego ulubionej stronie jest już opanowana do perfekcji ( mamy nawet taką specjalna poduszkę do "blokowania" jego upodobań) ale teraz ten problem wydaje mi się poważniejszy tym bardziej ze nasza rehabilitantka nic sobie z tego nie robi. a problem pojawia się głownie kiedy mały jest w ruchu bądź je ( mimo że sadzam go tak żeby przekręcił główkę tak jak ja chcę on potrafi się jakoś tak dziwnie ułożyć że i tak wychodzi na jego) Ciekawa jestem (szukam na necie takich inf ale nic niestety nie znalazłam) czy mogę pójść z młodym gdzieś indziej? mogę pójść nawet prywatnie ale nie wiem gdzie-a jak na złość nasza pielęgniarka z bvc jest na urlopie a jest to fajna babka która zawsze doradzi coś mądrego, niestety ta z którą rozmawiałam w zastępstwie uznała że to zapewne nic takiego Kurcze coraz bardziej się zastanawiam czy nie jechać do Polski bo chyba tym razem odpowiedz że to normalne dobije mnie psychicznie
  7. tysia

    Szwecja

    Cześć Dziewczyny, Mam mały problem z młodszym synkiem i szwedzką służbą zdrowia. Mianowicie kilka miesięcy temu zauważyłam że Jaś teraz już prawie 9m ma delikatnie spłaszczoną główkę z jednej strony, przyznam szczerze że byłam w szoku bo sama nie wiem jak mogłam przeoczyć fakt że młody ewidentnie preferuje jedną stronę. Oczywiście zgłosiłam to naszej pielęgniarce z bvc ta wysłała nas do pediatry-pediatra mimo ze " nic nie widziała " wypisała skierowanie do rehabilitanta z SöS, tam rehabilitantka stwierdziła że tragedii nie ma główka jest odkształcona w najmniejszym stopniu ( mają taką skale do pokazania i porównania) przykurczu nie ma zwiększone napięcie mięśniowe jest ale jak stwierdziła w niewielkim stopni. Pokazała jedno ćwiczenie ( mam trzymać dzieciaka przed sobą w pionie i powoli przechylać go w bok do pozycji poziomej w stronę przeciwną do tej jego silniejszej) tak też robimy, ale dla Jasia to ćwiczenia to "pikuś" głowę potrafi utrzymać bardzo ładnie i bardzo długo wręcz wygłupia się przy tym. Niby wszystko było ok, po ostatniej wizycie stwierdzono ze duża poprawa i nast kontrola na kwiecień. Jednak od kilku dni kiedy Jaśko zabrał się za raczkowanie już tak na serio z pełną swobodą zauważyłam że jego główka jest mega przechylona w tą feralną stronę i ze trzyma ją tak cały czas mimo moich usilnych prób " naprawienia " tego żadnych pozytywnych efektów. wczoraj zadzwoniłam do naszej rehabilitantki i powiedziałam jej że bardzo się martwię i nie wiem jak sobie z tym poradzić na co usłyszałam ze tak się zdarza! Zgłupiałam normalnie! Oczywiście uparłam się na wizytę ( mimo że wcale mi się nie chce dzieciaka ciągać po szpitalach) ale wiem że sama sobie z tym nie dam rady. Moje pytanie do Was brzmi, czy któraś miała może podobną sytuację albo może jakaś koleżanka lub ktoś znajomy musiał sobie radzić z takim "defektem" u dzieciaka?Oczywiście chodzi mi o szwedzkie realia, może powinnam się czegoś domagać a o tym nie wiem? Wiem na pewno ze w Pl bardziej się wczuwają i zapewne maluch miałby jakieś regularniejsze kontrole i ćwiczenia a być może masaże ( rozmawiałam o tym z zaprzyjaźnioną doktorką z Pl) ale niestety jesteśmy tutaj i tak jak raczej nie narzekam na szwedzki system ( po pierwszym dziecku bardzo się uodporniłam na to jak tu jest- a wręcz bardziej mi odpowiada ich luzackie podejscie) tak teraz naprawdę się martwię bo nie chce czegoś zaniedbać a niestety niewiele wiem. Będę wdzięczna za każdą rade
  8. Kiedyś wydawało mi się że jestem za możliwością "wyboru" tzn sama decyduję czy urodzę czy może to .... jeszcze nie odpowiedni czas... albo jakieś tam inne "wytłumaczenie" od kiedy mam dzieci zmieniłam zdanie. Wątek zainteresował mnie głównie dlatego że sama mam w domu Jasia, ale cała kampania jakoś do mnie nie przemawia tzn chyba jest mało wyrazista, niestety nasze społeczeństwo wydaje się być obdarte z uczuć i takie "maleństwo" chyba za bardzo nie porusza. Jednak akcja z krwawymi okrutnymi zdjęciami z aborcji jest bardziej "wyrazista" i wstrząsająca przez co bardziej zapada w pamięci (pod warunkiem ze ktoś ma odwagę na nie spojrzeć ) (podoba mi się ten tekst- niestety nie znalazłam go w ojczystym języku ale mam nadzieję ze zrozumienie nie sprawi nikomu problemu) A worried woman went to her gynecologist and said: 'Doctor, I have a serious problem and desperately need your help! My baby is not even 1 year old and I'm pregnant again. I don't want kids so close together.' So the doctor said: 'Ok and what do you want me to do?' She said: 'I want you to end my pregnancy, and I'm counting on your help with this.' The doctor thought for a little, and after some silence he said to the lady: 'I think I have a better solution for your problem. It's less dangerous for you too.' She smiled, thinking that the doctor was going to accept her request. Then he continued: 'You see, in order for you not to have to take care of 2 babies at the same time, let's kill the one in your arms. This way, you could rest some before the other one is born. If we're going to kill one of them, it doesn't matter which one it is. There would be no risk for your body if you chose the one in your arms.' The lady was horrified and said: 'No doctor! How terrible! It's a crime to kill a child!' 'I agree', the doctor replied. 'But you seemed to be OK with it, so I thought maybe that was the best solution.' The doctor smiled, realizing that he had made his point. He convinced the mom that there is no difference in killing a child that's already been born and one that's still in the womb. The crime is the same! If you agree, please SHARE. Together we can help save precious lives! Love says, 'I sacrifice myself for the good of the other person.' Abortion says, 'I sacrifice the other person for the good of myself.' By: Life is Dangerous: Let's Ban It
  9. tysia

    Szwecja

    Cześć Dziewczyny, mam do oddania trochę rzeczy które są mi już nie potrzebne a które mogą się przydać młodej mamie i dzidziusiowi tj kropeki antykolkowe sab simplex, herbatki laktacyjne, ręczne laktatory (i kilka innych rzeczy ale długo by wymieniać ) jeśli jest ktoś zainteresowany piszcie na priv
  10. tysia

    Szwecja

    Moniska20Dziekuje z calego serca pomoglo moja Niunia stzrelila sobie przed chwila kupke Na zdrowie;-)
  11. tysia

    Szwecja

    W aptece jest baby semp bifidus
  12. u nas prospan na mokry kaszel, przy suchym moim zdaniem jednak wizyta u lekarza konieczna choc tak jak aldonka na suchy mamy salbutamol (ale o jest chyba raczej na recepte)
  13. czasu dla siebie......żeby w spokoju pomalować paznokcie........ nałożyć odżywkę na włosy na dłużej niż minutka........ na książkę (nie o macierzyństwie)..........
  14. ja podobnie, taką miarką do leków ( coś jak strzykawka) jak Młody miał ospe za nic nie chciał pić więc to był jedyny sposób ( jak wyzdrowiał wszystko wróciło do normy)
  15. tysia

    Wózki

    ela84Póki co w ankiecie wygrywają wózki innych marek, niż najczęsciej kupowane na allegro.Jeszcze pytanie dodatkowe - czy zamieniałyście wózek wielofunkcyjny na lżejszą parasolkę kiedy dziecko umiało już chodzić? posiadamy również spacerówkę Mamas & Papas Pulse Buggy ale Młody jeździł w niej ledwo kilka razy (kiedy wybierałam się gdzieś nie swoim samochodem do którego musiały wejśc np dwa wózki) ale jak dla mnie to porażka, dziecko nie siedzi prosto tylko jak w "hamaku" i niby jak w takim małym czymś dzieciak ma się wyspać? wózek powinien być funkcjonalny ale też i ładny
  16. tysia

    Szwecja

    OSPA ACO Kylbalsam Special Care balsam chłodzący długo schnie ale można podsuszyc suszarką bo dobrze wysusza Zinkpudervätska APL maść cynkowa w kremie ( też długo schnie ale to jest odpowiednik polskiego PUDRODERMU ) dodatkowo na receptę przeciw swędzeniu TEVAGYL mój syn przechodzi właśnie ospe, i wiem od lekarza że nie powinno sie używac iprenu tylko leki na bazie paracetamolu jeśli masz można krostki posmarować roztworem wodnym gancjany ( fioletem na wodzie) jeśli masz to podaj wapno dwa razy dziennie ( ja mam z PL) i można dziewczyny wykąpac w nadmanganianie potasu bo działa odkażająco, ale kąpiel powinna być króciutka (lepiej szybki prysznic) no i raczej zakaz wychodzenia z tego co wiem to w PL nic więcej się nie daje więc wcale nie jest tu tak źle
  17. lenkaAnkaK33DzIaBoNgA wedlug mnie Daria tez malo spotykane Mam w rodzinie małą Darie tylko zauważyłam ze jest problem jak wołać do takiego dziecka, no i nawet jej rodzicie mają z tym problem bo wołają do Niej Misia :/ tak jak my wołamy na naszą Michasie więc są dwie Misie co w sumie nie podoba mi sie za bardzo bo dziewczynki są kuzynkami... Ale jak już starsza będzie to ok, wtedy będzie Daria pewnie :) To wyobraź sobie AnkaK, że moja koleżanka ostatnio została cicią i siostra nadała córce imię Julka, a ona twierdzi, że tez tak chciała nazwać swoje dziecko i w sumie jak za pare lat zostanie maa to nie widzi rpoblemu zeby obie były julki!! no troche paranoja nie?;) a gdzie tu paranoja? wydaje mi się że nawet gdyby siostry nadały takie same imiona dzieciom to żaden problem ( dla normalnych ludzi) ja mam Juliana a brat ma Julie i co w tym niepoprawnego?
  18. adolkano właśnie też słyszałam o tym leku. Czy któraś z Was podawała go maleństwu i jakie były efekty? te czopki są OLBRZYMIE! osobiście uważam że wielkościowo nie nadają sie dla maluchów, my poszczepieniu robiliśmy okład z wody z sodą oczyszczoną (pół łyżeczki sody na pół szklanki letniej wody) proste i bardzo skuteczne ( uważam że nawet skuteczniejsze niż altacet)
  19. Reni Jusis o pieluchach wielorazowych - News - Aktualności - Dzień Dobry TVN
  20. to dlaczego zalecił pieluszkowanie skoro jak sama piszesz bioderka ma zdrowe?
  21. roniaJAK BÓG STWORZYŁ MAMĘDobry Bóg zdecydował, że stworzy... MATKĘ. Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i zapytał: - To na nią tracisz tak dużo czasu, tak? Bóg rzekł: - Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie? Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia prania, lecz nie może być z plastiku... powinna składać się ze stu osiemdziesięciu części, z których każda musi być wymienialna... żywić się kawą i resztkami jedzenia z poprzedniego dnia... umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko - od bolącej skaleczonej nogi aż po złamane serce... no i musi mieć do pracy sześć par rąk. Anioł z niedowierzaniem potrząsnął głową: - Sześć par? - Tak! Ale cała trudność nic polega na rykach - rzekł dobry Bóg. Najbardziej skomplikowane są trzy pary oczu, które musi posiadać mama. - Tak dużo? Bóg przytaknął: -Jedna para, by widzieć wszystko przez zamknięte drzwi, zamiast pytać: "Dzieci, co tam wyprawiacie?". Druga para ma być umieszczona z tyłu głowy, aby mogła widzieć to, czego nie powinna oglądać, ale o czym koniecznie musi wiedzieć. I jeszcze jedna para, żeby po kryjomu przesłać spojrzenie synowi, który wpadł w tarapaty: "Rozumiem to i kocham cię". - Panie - rzekł anioł, kładąc Boga rękę na ramieniu - połóż się spać. Jutro te jest dzień - Nie mogę odparł Bóg a zresztą już prawie skończyłem. Udało mi się osiągnąć to, że sama zdrowieje, jeśli jest chora, że potrafi przygotować sobotnio-niedzielny obiad na sześć osób z pół kilograma mielonego misa oraz jest w stanie utrzyma pod prysznicem dziewięcioletniego chłopca. Anioł powoli obszedł ze wszystkich stron model matki, przyglądając mu się uważnie, a potem westchnął: - Jest zbyt delikatna. - Ale za to jaka odporna! - rzekł z zapałem Pan. - Zupełnie nie masz pojęcia o tym, co potrafi osiągnąć lub wytrzymać taka jedna mama. - Czy umie myśleć? - Nie tylko. Potrafi także zrobić najlepszy użytek z szarych komórek oraz dochodzić do kompromisów. Anioł pokiwał głową, podszedł do modelu matki przesunął palcem po jego policzku. - Tutaj coś przecieka - stwierdził. - Nic tutaj nie przecieka - uciął krótko Pan. - To łza. - A do czego to służy? - Wyraża radość, smutek, rozczarowanie, ból, samotność i dumę. - Jesteś genialny! - zawołał anioł. - Prawdę mówiąc, to nie ja umieściłem tutaj tę łzę - melancholijnie westchnął Bóg. To nie Bóg stworzył łzy. Dlaczego zatem my mielibyśmy to czynić? PIĘKNE
  22. patrykU nas dzidzia się załatwia i to kilka razy dziennie ale niestety za kazdym razem placze, meczy sie a czy to kolki chyba nie , nie ma twardego brzuszka, sprobowalem raz termometr i poszło odrazu ale boje sie mu wkladaczeby wlasnie czegos nie narobic.. herbatke koperkowa pije ale tez za wiele nie daje pozatym nie bardzo chce ja pic.. masaze takze sa stosowane ale z reguly to juz wtedy kiedy on chce zrobic chyba sprobuje jak kolezanka mowila przed karmieniem.. moze jeszcze jakies rady? ale to chyba nic wielkiego jak już wcześniej było napisane taki maluszek nie potrafi jeszcze napiąć odpowiednich mięśni które dorosły wykorzystuje podczas wypróżniania więc napina się całym ciałkiem co dla młodych rodziców może wyglądać niepokojąco ( mój syn robił się bortdowy i stękał okrutnie), jeśli nie ma zatwardzeń to raczej nie masz się czym martwic a już napewno nie doradziłabym środków mechanicznych bo większa krzywde możesz zrobić maluchowi
  23. filipkatysia brawo za asertywność :) Zebranie jest w czwartek dlatego zbieram informację - dzięki. niestety ucze sie na swoich blędach, raz juz mi inna doktorka zakapciła miesięczne dziecko!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...