gosia888

Ale Wiola przede wszystkim pić, pić i do znudzenia. Biskents ja wyprawkę do szpitala mam z pepco i c&a po promocjach. Pieluchy tetrowe i kocyki z allegro, ne pamiętam sprzedawcy, mają stronę internetową www.kupujonline24.pl i jestem zadowolona. Mają też pościel, butelki itp. A resztę rzeczy pewnie dostanę

Mi po wizycie na izbie z tym bólem brzucha przepisała Urosept bez recepty, bo obstawiała jakąś bezobjawową infekcję . I miałam niepokojącą wydzielinę z pochwy, to dostałam dopochwowo Clotrimazol. Co do wydzieliny, to nie wiem, bo ona nie wypływałamią na wkładkę, ale o dziwo widzę różnicę w bieganiu do toalety. Więc nieświadomie pomogło

Madzia, ale możecie im wyciągi z konta przedstawić itd. Nie rozumiem ludzi, którzy całe życie na oszustwach, bo pewnie nie Wy jedyni. Odpocznij u babci. Kasik stoi ca też bez śniegu, ale słońce pozytywnie nastraja. Jak byłam we wrześniu na weselu, to do kościoła miałam wysokie, już na sali najpierw balerinki i skończyłam w sandałach gumowych nie pasujących do niczego. Wiec się tym zupełnie nie przejmuj. A spędzisz czas w bliskim towarzystwi, to najważniejsze. Biskents my też chcieliśmy turystyczne i pewnie kupimy, ale jak się taka oferta trafiła to nam szkoda nie brać. Dziś znaleźliśmy za 50zł stelaż niby gratis materac, ale używane, więc do śmieci pójdzie. Wiola, to dobrze, że samopoczucie lepsze Mnie mąż położył a sam sprząta a mi z tym źle i tylko szukam sposobu jak coś zrobić

Zalotka już prezenty? Ja dopiero się zorientowałam, że to już grudzień. Na zwolnieniu mi jednak czas inaczej leci, bez kalendarza. A może coś polecisz praktycznego np dla rodziców? Bo ja nadal szukam inspiracji. Wiola to trzymaj się a jak coś, to faktycznie SOR. Kasik a może uda Ci się coś uszczknąć z tych dobroci, które podają. A proszę Was o radę. Czy kupiłybyście drewniane łóżeczko bez wyjmowany szczebelków? Niby to niewielka dysfunkcja, ale później nakazuje szybsze kupno drugiego. Trafiła nam się oferta za 90 zł z materacem fabrycznie zapakowanym. A i nie wiem czy to oferta wg Was

Jestem z marcówek, ale jako położna się wypowiem. Noworodek karmiony piersią może tydzień nie robić kupki, niektóre źródła mówią nawet o dwóch tygodniach. Mleko mamy to tzw dieta bezresztkowa, więc dziecko nie ma z czego jęk produkować. Jeśli dziecko jest spokojne, nie ma twardego brzuszka, nie ma trudności z uspokojenie go, to proponuję zostawić je w spokoju. Jak będzie widać, że będzie niespokojny, trudny do uspokojenia, napinał się, będzie miał problemy z uchwycenie piersi czy butelki, to wtedy można zastosować masaż, podać np Espumisan. I najpierw go uspokoić, dopiero reszta

Wiola może pojedź. Skoro cały dzień się męczyłaś bez poprawy. Nawet niech Cię na noc zostawią.

U mnie cycki równe brzuchowi. I nikt mi nie wierzy, że to prawie 28 tydzień. A ndorka olej Kujawski polecała czy już się pogubiłam? A coś innego jeszcze do smażenia? Tylko proszę o konkretne nazwy. A jakiej śmietany używacie do masła? Oczywiście konkretna nazwa

Madzia ka wczoraj tak miałam w aptece. Razem ze mną wszedł pedał w rurach i od razu do kasy a ja po tej glukozę jeszcze mało łona byłam i 10min zamawiał kosmetyki ekologiczne. W trakcie weszła starsza babka i do lady niby ulotki przeglądać, ale jak pedał odszedł, to ona z receptą. Nie wytrzymałam i prawie wrzasnęłam, że gdybym nie miała zamówienia do odebrania, to dawno bym wyszła a starszej babie podziękowałam za lekcję kultury i poprosiłam, żeby więcej nie narzekała na młodzież, bo jest o wiele bardziej wychowana. Mina bezcenna Ja mam dziś kryzys, spałam dwie godziny,chodzę i płaczę i się zastanawiam czy my jako kobiety nie bierzemy czasem za dużo na siebie. Karina mi ta pościel się bardzo podoba a poza tym nie wiesz jaki osobnik Ci się trafi i czy będzie sam chciał w łóżeczku spać. Myślę, że na razie nie warto inwestować. Poza ty ja ubranka mam niekoniecznie dla dziewczyny, poście zamawiam też neutralne i jakoś się tym nie przejmuje. A dziecku tym bardziej będzie obojętne. Wiola, właśnie dziewczyny mają rację. Dobre nawodnienie to podstawa. Spróbuj jeść coś delikatnego małymi porcjami.

A jak się robi masło ze śmietany? Tylko się ubija? Też bym spróbowała.

Madzia musiałam napisać o tych kremówkach, wiem że to miało być dla mnie marne pocieszenie. To świetnie, że piszecie o oleju. Mi się właśnie skończył a na kokosowym jednak nie wszystko usmażę. Ndorka my zostawiamy tą kwestię lekarzom , poza tym moja ordynator ma pierdolnika na temat pokarmu kobiecego i karmienia piersią, że ona nie widzi w podawaniu mleka narkomanii dziecku. Już nie raz były awantury i czasem masz tego dość.

A tak z ciekawości się zapytałam i już wiem: 75g glukozy =6 kremówkom. Smacznego , tym co jeszcze zostali. Już w domu i jem wszystko co ostre. Muszę się pozbyć tego smaku. Te oszustwa mnie nadal zadziwiają a jeszcze bardziej jak ktoś nieświadomie się łapie na coś takiego. Ja najpierw bym.obdzwoniła całą rodzinę, żeby się uspokoić a później policja.

Biskents obrączki to już 2 tygodnie nie mam, ale nie widzę, żebym była opuchnięta, więc może tyję jak szalona. Ta pani miała na początku zawsze zielone, później się normowało, więc się nie czepiałyśmy. Za 10 minut ostatnie pobranie a ja się czuję jakbym tydzień nie spała i drugie tyle nie jadła. Dopiero po półtorej godziny odważyłam się wstać i pójść do łazienki. U nas nie można pić a tak marzę o łuku wody, że po pobraniu wypiję dużą butlę. Mąż po mnie wyjedzie, więc mogę wariować. Madzia moja mama też nie zwraca uwagi na to co je, chociaż ma rozpoznaną i nie kontrolowane cukrzycę. Ale u niej jemy wszystko a w domu po swojemu i jakoś się to wyrównuje. Czasem trzeba odskoczyć.

Jeszcze pół godziny do pobrania po pierwszej godzinie Po 15 min miałam załamkę , teraz jakoś idzie. Biorę się za czytanie Mikołajka dziecku, akurat nikt nie czeka. I zatrudniłam się jako informacja o kolejce czy oddziałach. Szkoda, że wolontariat:p Mleka sztuczne mają różne kolory np z tych co przetestowaliśmy na oddziałach, to Bebilon, Nan, Humana 0, Hipp ha są białe , Enfamil jest jako mlekiem czekoladowym z bananem, Hipp Combiotic jest mlekiem bananowy z małym dodatkiem czekolady. A mleko kobiece hmm jest od koloru wody, przez żółty po brązowe(tylko kolor też może wynikać z domieszki krwi, więc mając takie mleko trzeba matce sprawdzić czy nie ma krwawiących brodawek ) i zielone. Kilka razy się takie niebieska we trafiało i każda matka zapewniała, że zawsze takie miała. Więc sztuczne nie było trudno dopasować, ewentualnie szukało się podobnego koloru w banku mleka kobiecego. Wszystko dla dobra dziecka, żeby nie podać mleka po używkach i dla naszego, żeby matka się nie zorientowała

Aisla o fridzie tak słyszałam, może kolejna głupota. Ja chodzę, ale pewnie 5-8km w różnym tempie i dobrze się czuję. Nie wiem jak będzie w późniejszym okresie ciąży. A Kegla tak jak pewnie w necie czytałaś, trzeba podczas oddawania moczu zatrzymać strumień. Jeśli nic nie kapie, to zaciśnięte są te mięśnie. Tylko podczas omawiania moczu za często tego robić nie wolno. Więc później musisz bez tego próbować. Też mam czasem problem i wtedy wracam dla przypomnienia na zatrzymywanie moczu. Tworzy się taka hmm pamięć mięśniowa. Dobra wstaję i uciekam na krzywą

Ndorka głowię się i za Chiny nie wiem o jaki kolor chodzi. Przez ten ograniczony dostęp, to głupię co która jak. Wiola trzymaj się, wiedz że jesteśmy z Tobą. Co do katar ka mnie też przeraża, ale bardziej friday. Bardzo często rodzice się zarażają tak wydmuchując dziecku zawartość nosa. Siłę ssania w odkurzacz się reguluję i nie robi się tego codziennie. Kasik to bardzo dobre wyniki. Ja o 19.30 kończę jeść i przestawia się na wodę, ale tak już zawsze mam. Cieszę się, że mąż mnie odbierze. Co do glukozy ech jeszcze mam problem, bo chyba coś mąż mi sprzedaje a lekki katar może też zakłócić wyniki. Nie wspomnę o innych badaniach

Aisla ja ćwiczę sporadycznie mięśnie Kegla i staram się dużo chodzić w różnym tempie. staram się nie zalegać na kanapie. A jakbym miała ćwiczyć, to jednak pod fachowym okiem. Aisla co do katarka, to też mi go polecała koleżanka po przetestowaniu wielu odciągaczy i sprayów i w styczniu go zakupie, tak jak resztę rzeczy. Co do zachorowań w Polsce. Mi się wydaje, że to dlatego, że nie korzystamy z dostępnych programów profilaktycznych. W krajach Europy Północnej kobiety przed przyjęciem do pracy muszą okazać aktualne zaświadczenie o cytologii. a jak jest u nas? Same sobie możemy odpowiedzieć. Poza tym lekarze z tych krajów i z krajów Europy Zachodniej przyjeżdżają do nas oglądać nowotwory. Ja sama mam problem, bo moja mama badała się fest jak mnie urodziła a teraz nie idzie jej nigdzie zaciągnąć. A ma poważną rodzinną historię nowotworową. Jeszcze rozpoznaną cukrzycę i nadciśnienie i nic sobie z tego nie robi ech. Co do chusty, to też słyszałam, że lepsza jest używana, bo jest miękka, wyrobiona i przez to łatwiejsza w wiązaniu. kasik to wiadomo, że indywidualna decyzja. Ja już jestem nastawiona z racji mojej przyszłej sytuacji na karmienie odciągniętym pokarmem, nie wiem jak będzie bezpośrednio z piersi. Ale nie jestem jakoś wpatrzona w karmienie piersią, czasem lepiej jak matka karmi mlekiem sztucznym i się nie zabija o każdą kroplę.

Kasik nie strasz, ja idę jutro i już skaczę z radości. Mąż właśnie stoi w kolejce po ten cudowny proszek. Wiola trzymaj się

Kama spokojnie. Ja pierwsze ruchy poczułam 21/22 tydzień(ciąża 1), teraz 27 i nadal nie ma mowy o ich regularności, bo maluch jest mały i nie wszystko czuję. A co do spania na lewym boku- to ma znaczenie w okresie około porodowym. Teraz najważniejsza jest Twoja wygoda. Ja uwielbiam np. spać na plecach. Idąc torem tego mitu lewo bocznego moje dziecko dawno byłoby niedotlenione w dużym stopniu.

Wow mogę już tu wejść. Wiola tulę. A co do faceta ja mam podobnie. Wiedziałam, że facet przeziębiony jest umierający, ale nie wiedziałam, że aż tak. Znów dom na głowie, czuję każde więzadła w okolicy brzucha. Mam nadzieję, że niedługo puści, bo jeszcze leki i mleko z czosnkiem trzeba zrobić. I sama przy okazji profilaktycznie muszę coś zażyć. Co do brzucha już powoli znika wszystko, mam zaczerwienienie 3x5cm lekko zaognione, ale mam cudny maścio- żel i stosuję go na zmianę z Octaniseptem. I dużo wietrzę. Co do mleka, to miałam tą świadomość, dlatego jak widziałyśmy, że matka daje w płuca lub żyłę, to dawałyśmy sztuczne(dobrze, że mają różne kolory)lub mleko z banku mleka kobiecego. Sama chcę karmić, chociaż głównie jestem skazana na laktator i butle, ale fakt faktem nie wiem skąd większość rzeczy może być, ale staram się nie popadać w paranoję. Biskents mi lekarz powiedział, że mam jeść o stałych porach w takich samych ilościach jak zwykle, tylko bez eksperymentów kulinarnych. Nie rozumiem skąd ten pomysł lekarki z tą 17. Lekka przesada jak dla ciężarnej.

Grają do tej pory nie wiem. Wyjmuje torebkę po herbacie i jednocześnie mieszając herbatę zahaczyłam o kubek i go przechyliłam na siebie. Mam zaczerwienienie 5x7cm i jednego bąbla koło pępka. Mam nadzieję, że szybko zejdzie. Młoda się rusza, serce bije także spokojnie do tego podeszłam.

ja jedyne, co w domu prasuję, to mężowskie koszule. Jak prasowałam te kilka rzeczy dla dziecka, to myślałam, że oszaleję. Już jestem w stolicy i swój pobyt zaczęłam od poparzenia brzucha wrzątkiem. Jestem ciekawa, co jeszcze ech... Anita a to kurtka zimowa czy przejściówka? Madzia dopóki chwilę przed porodem brzuch się nie opuści, to na razie tak będzie. Ja do siebie na drugie piętro już wchodzę z krótką przerwą czy po mieście wolniej się poruszam.Tylko nogi i mózg przyzwyczajone gnają. Co do ubrań, to mogę wyglądać i 10 razy większa, ale muszę się też w tym dobrze czuć. Gosia a może coś ciekawego się dowiesz na zajęciach a jak wyczujesz jakąś sporną kwestię, to pisz, będziemy prostować. Myślę, że warto pójść.

To co mam prała zgodnie z wytycznymi na metka w Białym Jelenia i płukałam podwójnie, pewne rzeczy potrójnie samą wodą. I pasowała. I raczej powtarzać tego nie będę. Leżą szczelnie zapakowane. U rodziców trochę odpoczywam, trochę kulinarnie się wykazując. Z wczorajszych zakupów nici. Zaczęłam mierzyć spokojnie i w wielu rzeczach wyglądałam podwójnie. Też zauważyłam, że bez nowej kurtki się nie obędzie. Kasik świetny ten tort. Karina kuruj się.

Wiola a nastrój lepszy? Ja od 7 na nogach, bo moim rodzicom wymieniali rynny i nici były ze spania. Ale dopiero teraz się biorę za śniadanie. Siedziałam z jamnikiem, który uskuteczniał lament. A zaraz śmigam na miasto. Wczoraj pożydziłam na koszule i tuniki a dziś się po nie wracam. Może też do cicha wdepnę. U mnie kombinezony zimowe w cenie 16-35 zł, ale jeszcze z rozmiarem się waham. Cóż. U nas Marysia też ruchliwa, zero spokoju, ale mnie to cieszy.

To Camilla ostrożnie, nie forum się tam. Grają u mnie siostra 5kg, drugą 3,8 a ja 4,4. A u męża wszyscy po 4kg. Już dno macicy mam wyżej niż powinnam, więc wszystko ku temu idzie. Wiola a co się stało?

Nowe koleżanki witajcie i rozgośćcie się u nas. To mnie uspokoiłyście, że to jezioro to norma po Clotrimazolu. Ja wylądowałam w domu rodzinnym, bo mąż na weekend wyjeżdża a po wczorajszej akcji nie chcę już dłużej siedzieć sama. Również ciuchy odwiedziłam, ale może jutro się na coś skuszę. Dziś rozmawiałam z mamą i jej siostra też miała dzieci giganty, więc u nas to rodzinne. U teściowej dzieci też z 4 kg nie schodziły. O ja biedna. Już chyba 68 zacznę kupować. Co do zwierząt ja mam 16,5 rocznego jamnika, oczywiście w domu rodzinnym