Skocz do zawartości
Forum

gosia888

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosia888

  1. A nie miałaś norm na wyniku podanych?
  2. Zaświadczenie od lekarza o ciąży trzeba szybko pokazać w kadrach, żeby mieć 100% płatne zwolnienie lekarskie jak już się na nim jest. A jeśli się pracuje to kwestia warunków w pracy i ewentualnie przesunięcie na inne stanowisko. To kwestia bezpieczeństwa Waszego i dziecka. Też się bałam powiedzieć swojej szefowej. Powiedziałam w 8 a do 10 tygodnia pracowałam. Ciąży pogratulowała, ale to cudowna kobieta. Ale złapała się za głowę wiedząc, że tak długo pracowałam.
  3. To jeszcze się nie odkryłam:p mi mąż dziś zamówił rogal, ale z tych tańszych. Dopiero na poniedziałek lub wtorek będzie.
  4. Bliźniaki gratuluję:) Mój mąż chciał bardzo, ale cóż. W rodzinie nie mamy, ale może kiedyś nam będzie dane zapoczątkować:) Bliźniaki nie zawsze są skazane na cięcie cesarskie, ale wiadomo to bezpieczniejszy dla nich sposób porodu. U mnie dwie pary rodziły się dołem. U jednej różnica między dziećmi była 30 minut, a w drugiej około 15. Ale ja sama bym się czegoś takiego nie podjęła...
  5. U nas dla dziewczynki wybraliśmy Maria a dla chłopaka Jan. Może z następnym dzieckiem wymyślimy coś oryginalnego...
  6. Miało być "uwielbiam", szczególnie uczyć o laktacji, samej nie wiedząc jak to jest. Moja praca zrobiła swoje. Ale jak słucham koleżanek to podobno na początku wszystko mózg odbiera i człowiek się boi o swoje dziecko i robi wszystko kilka razy wolniej. Jestem bardzo ciekawa co będzie
  7. I przepraszam, że nie odpisuję każdej z osobna, ale naprawdę nieco się w Was gubię. Postaram się ogarnąć
  8. A ja zmieniłam lekarza z prywatnego na państwowego i będę miała 3 USG w ciąży wedle zaleceń NFZ. Więc jak miałam w 12 tyg to dopiero to połówkowe. Dlatego nie mogę doczekać się już ruchów, chociaż straszę męża, że zakupię detektor czynności serca płodu:P Wieczorem będę robiła instruktaż pielęgnacji noworodka i karmienia piersią. Uwielbiam to robić nie mając własnego dziecka. Ale już niedługo. Zalotka cieszę się, że jest ok
  9. Moja ginekolog zawsze powtarza, że książkowe ciąże są nudne. Ale jest dobrym specjalistą i naprawdę już wiele razy robiła coś z niczego. Trzymajcie się dziewczynie i czekamy na wieści. Anitaa maluch do Ciebie pomacha, spokojnie ps. Emeryci powalają totalnym brakiem kultury. System też powala.
  10. Prawie w ogóle nie spałam, więc niekoniecznie była dobra. Teraz już na nogach. Idę do przychodni pobrać numerek dla teściowej. Posłucham pewnie jak to emeryci mają źle i na co chorują. Lubię to ech
  11. ja jestem sceptycznie nastawiona do przenoszenia grupy na fejsa. Może dlatego, że tam prawie nie zaglądam i nic nie zamieszczam. Tam łatwiej wejść z butami czyjeś życie...Tu łatwiej o anonimowość i prywatność
  12. Ja dziś będę zamawiała rogal. Zawsze zasypiałam na brzuchu lub na boku a teraz już to robi się mniej realnie. Jeszcze nie wiem jakiej firmy, ale do wieczora może coś wymyślę. W końcu i ja zebrałam się, żeby coś napisać. W sb byłam na weselu przyjaciółki, niby 200 km od Wawy, ale podróż już jednak męczy. Ale wesele przednie. Bawiliśmy się prawie do 3, prawie każdy taniec był nasz. A w niedz byliśmy w moim rodzinnym domu. W Wawie byliśmy koło północy, akurat dobrze, że po burzy Kasik odpoczywaj, teraz dziecko najważniejsze
  13. Nie jesteś ignorowane. Tu dużo się dzieje i mini trudno coś wyłapać, nie kojarzę czasem nicków, czasem nie potrafię dopasować do nich historii dziewczyn. A co do genetycznego, to tylko miałam obawy czy bije serce i czy dziecko nie jest za małe do wieku ciążowego . A już wcześniej z mężem podjęliśmy decyzję, że nawet jeśli okaże się, że jest chore to i tak rodzimy i wychowujemy...
  14. Ja jakoś nie pochwalam cięć cesarskich bez wskazań medycznych. Może dlatego, że te dzieci wyjęte bez ostrzeżenia prezentują później zaburzenia oddychania. Za dużo ich oddałam na OIOM. Poza tym potrafią krzyczeć całymi nocami, są trudne do uspokojenia. W późniejszym czasie są wycofane, nieśmiałe. Nie wszystkie, ale zdarzają się niestety takie przypadki... I mówienie, że CC to nie operacja ech...
  15. Hmm ja bym się tylko przyglądała na zdjęcie. Bo niektóre wychodzą wyraźne jak zdjęcie jednej z Waszych dzieci, gdzie widać chłopaka. Dla mnie płeć jest rzeczą entorzędną i jakoś mnie nie rusza to. Zdarzało się, że z chłopca na USG rodziła się dziewczynka i odwrotnie, kwestia też ułożenia się dziecka i pępowiny w trakcie badania.
  16. Forum muli, ale najbardziej na telefonie... My ni chcemy znać płci, ale i tak pewnie się dopatrzę. Trochę tych zdjęć USG się pooglądało w pracy...Kwestia niewygadania mężowi. Chociaż każdy obstawia chłopaka...
  17. Mój mąż od samego początku mówi do brzucha i dość często go całuje. Mam nadzieję, że tak pozostanie
  18. Hej!:) Czytam Was już od bardzo długiego czasu i w końcu przyszła pora, żebym i ja coś napisała. We wtorek zaczęliśmy 14 tydzień ciąży. Termin porodu mam na 28.02, ale myślę, że do marca doczekam. Ciąża u mnie przebiega prawidłowo (maluch jest tylko niecały tydzień młodszy w USG niż wynika to z terminu ostatniej miesiączki, ale jeszcze w tych tygodniach to norma). Objawów nie miałam i nie mam prawie żadnych, może kilka dni delikatnych mdłości i senności. To, że mogę być w ciąży zasugerował mi mąż, pewnie do tej pory bym nie wiedziała. W mojej pracy nieregularne miesiączki to norma... Teraz jestem już na zwolnieniu. Moja praca nie pozwoliła na jej kontynuowanie. I szaleję z nadmiaru czasu. Na razie nie oglądam wózków, ubranek, ciuchów dla siebie. Myślę, że i na to przyjdzie pora...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...