-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
dzień dobry :)) mineralka ja byłam kilka razy na wykopkach a po nich ognisko mniam... niech mnie ktoś dziś w domu zostawi... tak mi się nie chce... do tego normalnie mam nadwerężonego kciuka... tak mnie boli że nic złapać nie mogę a bez niego też ciężko pracować... miłego dnia wszystkim... i spokojnego wtorku
-
witam wieczornie po cięzkim dniu... gda buziakos w brzuszkos :) fajowy termin dla boboska mineralko nic się nie martw siusianiem... :) jasiek kiedyś się przekona.. martusia bartuś na pewno niedługo ci się rozgada że chocho! zobaczysz! a my drzemki w dzień bez pieluszki jak tylko zrobiło się ciepło zaczęliśmy czyli jakoś od kwietnia i jeszcze ani jednej wpadki nie było... ale myślałam że to raczej normalne że dzidziuch w tedy nie zrobi siusiu bo to krótki odstęp czasu... patusiu zdrówka dla T. buziak dla zuzy mnie też coś łapie... kacper dalej zakatarzony... wczoraj kacper wielce się przyglądał mi jak byłam w stringach... w sumie nie myślałam że tak szybko zacznie dostrzegać takie rzeczy... oglądał bo najbardziej zaciekawiło go to że z przodu bielizna była a z tyłu nie idziemy jeszcze "si" i spać... kacper ostatnio przeszedł na drzemki ok. 14 do 16... i tak do 21 spać nie chce dobranoc
-
dzień dobry... a najśmieśniejsze jest to że wystarczy mu ściągnąć pampersa i on w ciągu 3 minut się posika na 100 % - próbowałaś w tym czasie go wysadzić? kacper nie woła mi zawsze siusiu... ojjjj nawet bardzo rzadko... po prostu ja go biorę i sadzam i w tedy on sika... staram się wyczuć moment... jak lata i trzyma się za siusiaka to tak na 99% będzie sikał... a jaki jest dumny z siebie że siusiu robi... uśmiech tryumfu na buźce takiego malucha jest słodki jakąś ciężką noc moje dziecko miało... no ale żyję i trzeba iść do pracy... to za początek tygodnia i za nasze maluchy szymonku zuzanko wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia drugiego roku życia
-
kronkiś jak nauczyc dziecko spania bez pieluchy?? ja po prostu zauważyłam że kacper ma suchą pieluszkę rano... wczoraj przed spaniem załatwił się i rano jak wstał to od razu na kibelek... u nas nocnik nie zdał za nic egzaminu mamy nakładkę na kibelek... kacper jak się zalatwi wrzuca kawałek papieru do kibelka i spłukuje wodę... jest powiedziane że tylko w tedy woda poleci jak siusiu lub kupkę zrobi... ale kupkę dopiero dziś pierwszy raz zrobił do ubikacji... krzyczał "bajo" i "cacy" gajunia słodka u nas "mimu" też zawsze przy kacprze musi być ;)dziś dwie pary mokrych majtek... raz w parku jak kaczki karmilismy i drugi raz przy zabawie z kolegom... to mógł sie zapomnieć...
-
Anndzień dobry, wszystkim miłej niedzieli nasza Marcówkowa Sekundka dziś rano urodziła Filipka moje wieeeelkie gratrulacje! rośnij zdrowo kruszynko kacper po drzemce i obiadku zadowolony cały ciągnie mnie do kuby i tomka... więc idziemy pospacerować trochę.... miłego popołudnia
-
dzień dobry :) muszę pochwalić ! taka mnie duma rozpiera pierwsza noc kacpra bez pampka całkowity sukces potem siku na kibelek i już się bawi ahhhh jaka jestem dumna ann cudne zdjęcia oli... mam nadzieję że nic tam u was nie uchwalą i wszystko będzie po waszych myslach... trzymam kciuki... kronkiś ja dziś czekam na fotki mineralka... niestety takie są babcie... jeszcze prawie wiekowe... trzeba zęby zacisnąć i jakoś to znosić... z szacunku dla starszych i zrozumienia... katia gratulacje dla koleżanki! i drugiego bobasa i odwagi kacper wczoraj kiedy wracaliśmy od znajomych i przechodziliśmy przez ulicę zobaczył światła daleko od samochodu i zaczął ciągnąć mnie za rękę i mówić "mama! kiko! auto jedzie!" czyt. szybko> uczę go że przez ulicę trzeba przechodzić szybko bo autka mogą zrobić krzywdę... no skubaniec jeszcze teraz mnie popędzaidę ogarnąć po spaniu i chyba idziemy kaczki pokarmić w parku bo pewnie głodne są...
-
witam wieczornie... oficjalnie zaczynam weekend... mi z tymi bodziakami to chodziło o to że w zimie plecki są zakryte... teraz jak ciepło to kacper śmiga w koszulkach i majtach... ale w zimie na spacery wolałabym chyba jeszcze bodziaki mu zakładać... bo plecki zawsze pożądnie zakryte by miał... w ciągu doby zużywamy jednego pampersa na noc... ale i tego nie zawsze zdąży zsikać... także postępy jakieś są choć ciut oporne... kacper też ma ok 90 cm ale dokładnie będę wiedzieć za miesiąc w każdym razie ciuchy 98 cm a nawet 104cm, 92 cm duuużo za małe brawo dla gajuni za siusianie na nocniczek patusiu jak Zuzia? co do mowy to u nas już krótkie zdania i coraz trudniejsze wyrazy... jakuka - jaskółka kukuka-kukułka chooooj-chodź huju-chusiu kubek-kubek pijot-pilot mojot-motor dziedzie-dzieci majena-babcia marlena jejena-babcia helenka tojana-fontanna i kuuupa innych choba idę spać dobranoc
-
gda zdrówka dla babci.... czekamy na wieści po usg :)
-
dzien dobry naszym małym solenizantkom Sto lat! Sto lat! wujek krzyczy, ciocia wręcza kosz słodyczy, dziadek w nowej swej koszuli, babcia Cię do siebie tuli, mama torcik dekoruje, tato wszystko to filmuje... Skąd to całe zamieszanie? Urodzinki masz kochanie! kacper zasmarkany... ciekawe od czego patusiu biedna Zu... buziaki dla niej niech szybko wraca do zdrówka... chciałam spytać czy będziecie jeszcze dzieciaki w bodziakach w zimie trzymać czy już koszulki zwykłe? ja to bym była za bodziakami.... ale coraz ciężej takie na 98-104 cm kupić
-
ja tylko napiszę jedno marta twoja znajoma to wstrętna egoistka... jak może decydować za kogoś czy ma żyć czy nie... jeszcze za kogoś tak bezbronnego kto nie może się przeciwstawić... ja normalnie nie mogę słuchać takich rzeczy... ciśnienie mam maxymalnie podniesione bojler do wymiany... już sprawdzałam ile kosztuje... 500 zł jak nic... szlak mnie trafi chyba... kaśka zuch alutka :) wytchnienia zalatanym mamusiom życzę... idę spać bo o 7 pobudka...
-
no jakby tego wszystkiego było mało.... bojler cieknie nam na wszystkie strony... jak nie urok to.... myślałam że wody w łazience nie zakręciłam lub coś i już w drzwiach siebie wyzywałam że nic tylko bujam w obłokach... wchodzę a tam leci jak z prysznica! WSZĘDZIE WODA dobrze że rano wlosy suszyłam i wyłączyłam dziada jednego z prądu zakręciłam główny zawór... i teraz gruchot czeka na tate aż z pracy wróci... ciekawe co ja wieczorem zrobię jak wody na kompanie nie będzie marta gratulacje dla bartusia... patusia niezmiennie zdróweczka dla Zu idę po kawę...
-
już niedługo południe... zrobiłam dzisiaj naleśniki... kacperek pojadł z jogurtem... aż mu się uszy trzęsły... kronkiś... tosz takie dzieciaki to sama radość... dasz radę kochana patusiu zdrówka dla zuzy... agnieszka ja myślę że to zależy od dzieci czy chcą mieć osobne pokoje czy razem... bo ja z bratem mieliśmy przez baaaardzo długi czas razem chyba do 3-4 klasy podstawówki... i nam to nie przeszkadzało... potem ja miałam z siostrą a brat osobno... anulka mi też nie podoba się pomysł pierwszej klasy w wieku 6ciu lat... było dobrze jak było i nagle im się odmienia... za bardzo im się nudzi... zbliża się akcja "ubieranie kacpra" już słyszę jak wyje i się wywija byleby tylko czegoś mu nie założyć... a no i na dwór idziemy bez pampka...
-
dzień dobry u mnie dzień już dawno się zaczął... sis chora jakaś trza ją do porządku doprowadzić bo to pierwsze dni w średniej szkole
-
no i ja mówię dziś dobranoc :) w pracy okropnie ciężko i tak chyba zostanie do końca tygodnia...
-
no i jeszcze teraz mówią o "mamusi" która udusiła najmłodsze swoje dziecko poduszką... no to mam humor załatwiony na cały dzień... jacy ludzie potrafią być durni to się w głowie nie mieści!!!!!!!!!!!!!!!
-
właśnie w radiu mówią o kampanii "bicie dzieci jest głupie" mówią że trwa od początku wakacji a ja pierwszy raz słyszę... miłego popołudnia... zmykam do pracki
-
patusia kacper ogólnie ma uparty charakterek... wybuchowa mieszanka mnie i M. jak już jest u niego coś na nie to nie i koniec... nie da rady go przekabacić... M. jest taki że ma swoje zdanie i koniec i broni swoich racji jak się da... a ja... wredna jestem i czasami tylko na przekór stoję przy swoim, nawet jeśli czasem racji nie mam i o tym wiem nefretete jak samopoczucie? może jeszcze kawusia przed pracą...?
-
łaaaa! kacper histerii dostaje jak tylko widzi że babcia po niego przychodzi.... nie chcę się ubrać... tylko wisi mi na szyi.... katia biedny buba! buziaki i wielkie tulanki dla niego niech szybko zdrowieje... a zdjęcia super:) patusia dzielną masz tą zuze! to na pewno po mamuni ma inuś mała gospodyni ci rośnie :) jeszcze trochę i będzie za Ciebie obiadki gotowała ja już raz posprzątałam ale po akcji "ubieranie Kacpra" muszę jeszcze raz... wszystko porozwalane tak mi spylał... i zaraz do pracy... mam tak ciężki tydzień że nie mogę normalnie... jakieś przesilenie czy co... w pracy się śmiejemy że menopauze mamy ;) a wszystkie w grupie mamy 25-33 lata buziaki dla wszystkich mam
-
patusia przyłączam się do kawy :) spać mi się chce... nie mam pojęcia czy kiedyś odeśpię.... anulka dobrze że w żłobku obyło się bez krzyku :) inuś gratuluję ząbeczka... aż spojrzałam na suwaczek bo mi się coś zdawało że ty dopiero co w ciąży chodziłaś... a tu już mowa o ząbkach a tu milenka ma już ponad siedem miesięcy idę po kawosza!
-
patusiu twoja zuza to super dziewczynka :) starletko trzymam za natalke kciuki żeby w tym roku już nie chorowała... asiu wielkie dzięki za życzenia! pamiętam jak dwa lata temu wszystkie na około się rozdwajały a ja czekałam i czekałam i czekałam dwa lata już minęły... trzeba jakiegoś prezentu dla Kacpra poszukać...
-
dzień dobry... całe popołudnie latałam wczoraj... dzisiaj pierwszy dzień szkoły... sis się szykuje... to już średnia! będzie chodzić tam gdzie ja... tylko jakiś inny kierunek... kronikiś powodzenia dziś! nefretete buziak w brzusio i dużo siłek... starletko zdrówko ślemy! anulko śliczne wasze zdjęcie! a mam pytanko... ile razy na dzień śpią wasze urwisy? kacper raz tylko ok. 2-3 h... zasypia między 13-15 idę się bawić tjaktokiem...
-
u nas pierwsze samodzielne kroki były jak kacper miał 9 miesięcy i tydzień... pewne tuptanie jak miał 10 miesięcy skończone....
-
dzień dobry! ja po mega dłuuugiej nocce kacper padł wczoraj po basenie koło 17:15 i wstał dzisiaj dopiero o 6:15 rano! przez sen mu dałam butle i nawet nie dygnął tylko ją wciągnął ja się położyłam koło młodego ok. 20.30 i nawet się wyspałam katia jak bobo dzisiaj? kronkiś pyza! cudna do schrupania justyś miłego poniedziałku :) idę się wykąpać i jak zawsze coś robić...
-
dzień dobry słonko wychodzi! dawno nie tak zapowiadającej się niedzieli my dziś w planach mamy basen popołudniu... a niedługo jak Kacpruś pozwoli mi w końcu skończyć sprzątanie idziemy do parku... kronkiś dasz radę w pracy nic się nie martw wszystko ci się uda pogodzić Asiu główka do góry... nie można sie tak dawać uciekam bo mnie tu kacper za rękę ciąga i krzyczy "PAPA!!!!!!!"
-
witam wieczornie :) ann piękne zdjęcia! wszyscy tak super zaangażowani w robienie policji! coś cudnego... moniq super zdjęcie.. świetnie wszyscy wyglądacie:) ja tylko tak ciut pobieżnie i mogę coś ominąć... ale już tak zmęczona jestem że hej... oli super z drugim gabinetem... szybkiego ogarnięcia i chwili wytchnienia... dla wszystkich zalatanych kilku minut odpoczynku! wiecie co dziewczyny... dzisiaj napisałam takie oświadczenie że moja mama zobowiązuje się spłacać kredyty po tym jak wyprowadzę się od nich i wiecie co? nie chciała podpisać... myślałam że zrobi to bez niczego a ona mi awanturę zrobiła... trochę mi się przykro zrobiło... ale w końcu podpisała...