Skocz do zawartości
Forum

Aniołek Łysego

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aniołek Łysego

  1. już po wizycie... jeszcze dwie mnie takie czekają.... dentystka próbuje mi go ratować nie powiem że wiem dobrze że go zaniedbałam kasy kupa pójdzie ale co zrobię kto nie ma w głowie ma w kieszeni idę sprzątać bo jeszcze facet z ubezpieczenie ma przyjść
  2. uuu ja urlop dopiero od 25 lipca... i tylko dwa tygodnie... ale to też mamy zaplanowany wyjazd do prababci kacperka... tak jak w tamtym roku... a sprzątanie to myślę że szybko ci zleci...i potem będziesz mogł cieszyć się pięknym mieszkankiem a ja na spacerek zawsze i wszędzie... najlepiej na weekend
  3. witam wtorkowo... u nas zaczyna się robić upał... właśnie popijam kawusię... niedługo trzeba zjeść mega śniadanie bo o 9.30 dentysta i nie wiem ile jeść mi nie pozwoli justyś ja wiedziałam że zdasz... nie było wątpliwości... patusiu śliczne kolorki :)) fajnie że tak szybko wam idzie remont :)) piotruś super facet:) fryzurka fajowa marta.. co najmniej dziwne zachowanie pani w przedszkolu u nas też bunt jest... ale tylko taki momentowy... próbuję mu odwracać uwagę jak zaczyna coś brzęczeć... i się udaje... poza tym dobrze się jakoś dogadujemy... wiecie co? my już z kacprem prawie nie używamy wózka... nie wiem jak wy ale ja wózek zabieram tylko jak muszę coś szybko załatwić i nie mam czasu na bieganie za młodym... wczoraj przeszliśmy pół brzegu na piechotę i kacper w cale nie miał ochoty iść do domu... patusiu od siebie do biedronki na westerplatte chodzimy na pichotę... robimy zakupy i nie ma żadnego problemu... a jest to kawałek ode mnie;) do tego muszę dodać że kacpruś bardzo ładnie chodzi... rzadko kiedy ma w głowie pomysł "a wybiegnę na ulicę" myślę że do zimy będziemy już całkiem bezwózkowi ;) agnieszka gratuluję przeniesienia pierożka do osobnego pokoju kurcze zastanawiam się jakby by tu do krakowa przyjechać... miłego dnia
  4. za zdrowie... bo ono najważniejsze... za udany weekend... za szybki remont u patusi :)
  5. no i udało sie fajnie miło spędzić czas teraz tościki... i niedługo kąpiel i spanko :)
  6. hejo :) u nas leje... już mam dość normalnie tego deszczu... mineralka a u nas dzisiaj pół miseczki rosołku i kotlet schabowy poszedł na obiad... ale cieszę jak wariat ;) fajna ta barierka masz talent ;) kacper lata po balkonie w bodziaku a deszcz pada sobie fajnie... cieplutko jest a jemu się bardzo to spodobało... byliśmy dzisiaj u M. kacper nie chciał mu z rąk zejść... i miał taką smutną minę jak już M. musiał iść :( widać że coraz bardziej się przywiązuje do niego... mimo tylko tej jednej godziny w tygodniu.... justynka... gdzie jesteś... czekam na wieści o egzaminie... moniq toście sobie pospali i fajnie że się wam udał wieczór mimo szwagierki inuś buziak dla milenki za odwagę ;) coś się wypogadza... może uda się dziś jeszcze pospacerować...
  7. dobranoc... pustki dziś... pewnie z racji ślicznej pogody ;)
  8. witam piątkowo... u mnie niestety tydzień jeszcze się nie skończył... jutro pracuję dziewczyny pamiętacie tą liderkę z która miałam trening? taka strasznie chamska i wulgarna, co nas tak wyzywała... ja pierdziu jest u mnie w grupie... w prawdzie nie jako lider tylko zastępca... ale jest... boshhhh już wprowadza swoje zasady, bo to jej nie pasuje, bo tamto... chyba mnie coś trafi dobrze że są osoby takie co nie pozwolą jej na zbyt wiele... agnieszka... przykro mi bardzo inuś jejuśku biedna malutka... trzymam mocno za nią kciuki szkoda że nie mam możliwości spotkać się z wami... niestety nie stać mnie na takie jazdy... już i tak musiałam zrezygnować z jechania do mojej babci samochodem... bo po prostu pociąg jest o wiele tańszy... jestem zmęczona chyba skorzystam że kacper poszedł z babcią do kolegi i położę sie trochę... miłego popołudnia
  9. jeju!! z rzeczy niemożliwych... kacper zrobił dzisiaj siku do foremki zdolny mały czort mi rośnie idziemy lulu miłego wieczorku
  10. witam :)) ja po pracy... kurde i sobotę też muszę iść :( nie wiem jak dam radę kacper poszedł z teściówką to ja chwila relaksu... kronkiś udanego wypoczynku :) justyś słodziutka gajunia idę się położyć bo normalnie ledwo patrzę na oczy co do tego przedszkola o którym pisze oli to ogólnie kacpra nie będę zapisywac na takie rzeczy poczekam aż sam zacznie podejmować jakieś decyzje i zobaczę czy będzie chciał chodzić na piłkę, pływalnię, do szkoły na języki czy co tam innego...miłego popołudnia
  11. witam... w końcu chwila dla siebie... kacper znów w dzień nie spał.. wstaje o 4 ze mną idzie spać ok. 7 śpi do 9 i potem cały dzień śmiga i pada koło 18.30... już sama nie wiem czy to dobrze czy źle ale jak mu pasuje kronkiś!! sarbinowo!! gąski!! ooooo super!!!! spędziłam tam super wakacje coś tu wrzucę miałam tu 19 lat ;) kronkiś byłaś już tam? znasz tą latarnię?;> my tam na piechotę plażą z sarbinowa szliśmy a potem bryczką do domu dziewczyny urlop mam w ostatnim tygodniu lipca i pierwszym sierpnia... jedzieny do konina na pewno... nefretete super fotki oli normalne jedzonko... kacper też to wszystko oprócz owoców i warzyw... i musi mieć chęć... no i u nas kasza jeszcze... u niego to jak uzależnienie ;) wędlinę mu daję bo lubi... czasem ser żółty... w sumie je to co ja... jajek nie lubi pod żadną postacią... justynka gratuluję super odpieluchowywania ! u nas dzisiaj 5 mokrych par majtek, dwa razy kupa raz tylko siknął do nocnika będzie ciężko... i nic na niego nie działa... siedzi na nocniku 10 minut wstaje i leje pod siebie aniu wszystkiego najlepszego w dniu urodzininka biedna majusia... w cale się nie dziwę... nie wyobrażam sobie nerwów waszych :( moja siostra kiedyś sobie pachwinę rozwaliła jak spadła z mebli w kuchni... właziła po słodycze... marta ja też często boję się o jutro... ale będzie dobrze bo kto nie da rady jak nie my znalezli w zlobku kurteczke bartka. okazalo sie ze jakas lalka miala ja na sobie. a to ci ... idę pisać do banku pismo... kurde z tym pierdzielonym komornikiem ... mówię wam mam dośc... a M. pisze kolejne pisno o wokandę... w poniedziałek ślemy... ja nie wiem normalnie... niech mi już go oddadzą.... nie mogę już normalnie funkcjonować tak mi go brakuje :(
  12. witam wieczornie poniedziałkowo :) ale rębało u nas dzisiaj... kacper oczywiście skomentował to "buje!" i całkowita olewka... pies mało na zawał nie zszedł... marta śliczne fotki :) widać impreza udana ja się żaliłam że kacper jeść nie chce a dzisiaj wtranżolił całą michę rosołu troll bagienny mały... zjeść go to mało do tego poszedł banan i cały rogalik z pasztecikiem i trzy butle kaszy babcia zabawia małego to lecę szybko zrobić plum i sama zmykam spać... bo rano work... już czekam na utęskniony urlop miłego wieczorku i buziaki dla wszystkich... oli a co olimpii dajesz jeść że niby to ma być zdaniem niektórych zła dieta dla malucha?
  13. patusia trzymam kciuki za szybki i bezproblemowy remont... kacper padł... nie spał dziś nic... od 7.30 rano do 18 pierwszy raz nie zasnął mi w dzień a byliśmy dwa razy na spacerku więc trochę wrażeń i wysiłku było... dziewczyny czy wasze maleństwa też tak kiepsko jedzą... :( nie mam już siły... u nas ani zupki, ani drugie danie, ani jajo, ani owoce, ani warzywa... tylko kaka i płatki na mleku... czasem ale tylko czasem kawałek wędlinki justynka fajne golonko a ja znów nie potrafię napisać pisma do wokandy mojego M. szlak nie wiem jak ja mogę nie potrafić napisać takiego czegoś... kiedyś wszystko pisałam ot tak z biegu a teraz dla siebie nie mogę... nie umie... idę się głowić...
  14. katia dzień dobry wszystkim... przepraszam za to moje nie odzywanie... niby lato i humor powinien być super... a u mnie jakby odwrotnie... adekwatnie do tej zapłakanej pogody.... czytam na bieżąco... ale jakoś nigdy nie potrafię czegoś napisać... poza tym u nas oki... kacper coraz więcej gada... czasem jak się rozgada to takie pierdoły mu wychodzą że można się ze smiechu popłakać ale wy to wiecie do tego kacper już prawie bez wózkowy... tylko kiedy pogoda lub sytuacja tego wymagają to bierzemy wózek a tak to wszędzie poruszamy się bez... wczoraj 2 godzinny spacer całkowicie bez wózka zaliczony... no i najważniejsze że zdrowy do tego wszystkiego lata i wszystko tuli... skacze po łóżkach... włazi na meble i wszystko co się da... ostatnio nabił sobie wielkiego guza na pół czoła... myślałam że zawału dostanę... nocnikowanie... dla mnie sprawa paskudna... kacper nie chce mi siadać... albo siedzi na nocniku a żeby się wysikać wstaje i robi na podłogę.... babciom to znacznie lepiej wychodzi gratuluję nowych fasoleczek naszym dziewczynkom muszę się przyznać że już też się doczekać nie mogę... ale niestety muszę.... wielka dla wszystkich mogę też dorzucić trochę ciasteczek i czekolady żeby ta niedziele minęła w dobrym nastroju uciekamy szykować się do M.
  15. witam :) nefretete super wiadomość :) co do snu dzieciaków u kacpra róznie to bywa... przez noc ok 9 h śpi i potem w dzień ze dwie godzinki... czyli tak jak wasze maluchy koło 10-11 h mi też wydaje się że to mało ale widać kacprowi starcza... marzy mi się tyle godzin snu co on ma ja znów praca... i znów chyba 10 h padam jak kawka... i nic mi się nie chce... a gdzie eszcze sobota!? a no i powód mojego nieodzywania się od niedzieli... było krótkie spięcie między mną a M. w niedzielę no dawno mi tak ciśnienia nie podniósł... i przykro mi się zrobiło... ale już nie mam czasu żeby pisać... spokojnego czwartku patusia ta kawa super... ja potrzebuję ze 4-ry bo ledwo oczy otwieram
  16. dzień dobry... padam... nie wyspaa... kacper wstał lewą nogą... rzuca czym się da, wrzeszczy, płacze... ehhhh... może po drzemce u przejdzie... justyś dołączam do kawki... oli super zakupy! a te mandaty 13 to na prawdę pech... patusia fajny dzień miałaś agnieszka buziaki dla was idę spubować ubrać kacpra... i idziemy do M.
  17. ___◕$$$$$$◕____◕$$$$$$$◕ _◕$$$$$$$$$$◕◕$$$♥__♥$$$$◕ ◕$$$$$$$$$$$$$$$$$♥___♥$$$◕ ◕$$$$$$$$$$$$$$$$$$♥__♥$$$◕ ◕$$$$$$$$$$$$$$$$$$♥__♥$$$◕ _◕$$$$$$$$$$$$$$$$♥__♥$$$◕ ___◕$$$$$$$$$$$$$$$♥$$$◕ ______◕$$$$$$$$$$$$$◕ _____$$$◕$$$$$$$$$◕ ____$$$$(__◕$$$◕ ____$$$$(___◕$◕ DZIEŃ DOBRY
  18. witam wieczornie :) wszystkim magdalenkom i marysiom składam serdeczne życzenia imieninowe:) przeczytałam wszystko ale tylko tak pokrótce odpiszę bo dzień w pracy byl katastrofalny... ale jakoś sobie poradziłyśmy... u nas bunt dwu latka na maxa... czasami po prostu siadam i patrzę na moje krzyczące "NIE!!!!!!" dziecko nie mam sił i ręce mi opadają... a mój tato tylko chodzi i się śmieje ze mnie... bo ja taka biedna siedzę i czekam aż ten mój mały Troll się uspokoi... co do imienia to z mojej strony kompromisu nie będzie... jak będzie chłopak to będzie Tymon i koniec... a niby dlaczego nie?! fajna ta impreza w wawie będzie... szkoda że mi tak daleko... inuś udanej imprezki :) mineralka super twój chłopczyk i udanej imprezy jutro! mi się szykuje mega! intensywny tydzień od poniedziałku... będę pracować po 10 h dziennie i w sobotę idę na setkę... mam nadzieję że przeżyję... miłego wieczorku :) ja uciekam spać...
  19. martusiaaniolek a jakie imie sie tobie podobaa ja wam zazdroszcze ze dzieci tak ladnie juz wolaja kupka i mowia. bartek nadal nie mowi i nie chce siadac na nocnik a do tego wczoraj pani w zlobku powiedziala ze bartus jest niegrzeczny i bije inne dzieci, nawet dzidziusie.... skad sie biora takie zachowania u dzieci? najlepsze ze on wie ze zle robi bo idzie pozniej przeproscic i przytulic... marta bardzo chciała bym tymoteusza ale ostatnio myślałam o Tymonie dla dziewczynki nie mam konkretu ale M. chce Aleksandre... co mnie denerwuje bo ja właśnie mam tak na imię i sama nie wiem dlaczego mi to nie pasuje... jeśli chodzi zaś o bicie dzieci to kacper też tak ma... ale tylko te mniejsze... lub takie co się dadzą walnąć... już kilkakrotnie zabierałam go z "piaskownicy" bo własnie bił dzieci... nie wiem skąd mu się wzięło to ale podbiega ni z gruchy ni z pietruchy i łapie za twarz... telepie się przy tym cały z nerwów... zawsze jak idę z nim między dzieci to mu najpierw mówię że nie wolno bić dzieci bo jeśli tak zrobi to wrócimy do domu... dzisiaj np. nie uderzył żadnego... i go za to pochwaliłam...U nas nocnikowanie ma sens tylko w zlobku - tam Kajtus wysadzanay z innymi bablami super sie zalatwia,ale w domu ni hu hu...nie chce i tyle. Narazie dam mu spokoj zwlaszcza, ze i tak przezywa spore zmiany domowe. to co u mnie w domu nie siądzie a u babci potrafi kupę i każde siku zrobić do nocnika no nic może się kiedyś doczekam ;) Ja na pełnych obrotach i czasu brak na wszystko. Jeszcze mam straszne napady kaszlu, byłam u lekarki i ta obstawia że to kaszel alergiczny (tylko że jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć, bo czy pyli czy tak jak dziś leje mnie kaszel męczy), na razie na zyrteku i loratydynie lecę do wtorku, poźniej zobaczymy. też miałam takie napady... od kilku lat i też lecę na tabletkach... jeszcze pół opakowania mi zostało... testy alergiczne dopiero na jesieńidę się kąpać i lulu... od tej soboty zaczynają się nam setki... czyli trzeba podkręcić obroty miłego wieczorku... ann cieszę się że nic złego się nie dzieje... siłki ślę i wolny czas... ten który mi zostaje ;)
  20. witam czwartkowo.. jestem wściekła dziś na M. ależ mnie wqrzył... niby głupia sprawa bo próbował mi wyperswadować imię dla drugiego bobasa... ale mi się podoba i kurde koniec... i w drugim przypadku ja je wybiorę i już normalnie miałam ochotę mu rzucić słuchawką! w ogóle to okres dostałam i może dlatego tak mnie dziś nosi piękne zdjęcia idę bo się wyżaliłam... i kurde chyba muszę się przejść...
  21. dzień dobry ja już wykąpana... u nas brzydka pogoda... pada... ale przynajmniej nie będzie gorąco na hali... od początku tygodnia w pracy zapiernicz... pierwsza zmiana nie może się wyrobić i my za nich nadrabiamy.... mineralka dobre z patrykiem martusia ciekawa sprawa z tymi aniolami... Oli ślicznie olimpia wygląda ślicznie w tym wianku idę ogarniać :) kawka dla wszystkich
  22. witam :) kochane mamusie :) wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta i pociechy z dzieciaczków
  23. patusiu ska znam ten ból? ja 10 tygodni pierwsza zmiana... o 6.15 wstałam... potem podczytam bo kacper mi tu dokazuje
  24. witam niedzielnie... my po widzeniu z M. kacperek zasnął mu na rękach... boski widok... spokojnej niedzieli życzę...
  25. cześć dziewczyny... przepraszam że się nie odzywam... ale jakoś tak wychodzi... brak weny czy cuś... wrzucę tylko mojego kacprusia i idę powiesić pranie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...