-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
moniq a ile u was dzieciaków w grupie jest w przedszkolu? justynka ja cilest biorę... testowo... bo w sumie brałam takie tabletki raz przez miesiąc ponad 4-ry lata temu... mam nadzieję że będzie ok... tylko ciśnienie mam mierzyć raz w miesiącu... idę do wyrka... rano trzeba wstać :(
-
witam dziewczynki :) my już pod siecią... także powinnam być już częsciej tu z wami :) stęskniłam się strasznie... czytam czytam i nie wierzę! mineralko gratuluję upragnionej fasoleczki! niech rośni zdrowo! buziaczki w brzuszek.... katia lepszego samopoczucia... madalenko... dobrze ciebie czytać.. tulanki dla pajączka... niech już te kłopoty ze zdrówkiem się skończą... bo ileż można... katia fajne fotki wika na nk zdolny szkrab... M. dziś był w przedszkolu po papiery coby nasze dziecko zapisać.. mam nadzieję że mu się spodoba... pani dyrektor zaproponowała żeby kacper już jak będzie ciepło przychodził i biegał z dziećmi i przyzwyczajał się... poza tym moja cierpliwośc do mojego dziecka sięga granic... wszystko NIE!! to jest po prostu już nie do wytrzymania... kombinuje jak koń pod górkę żeby tylko coś zmalować... juz czasem M. ma lekko dosc... najgorsze ze tak robi jak tylko ja sie pojawiam.... tak to jest grzeczny.... przykro mi tez z tego powodu, bo to znaczy ze to ja gdzies popełniłam błąd... miałam popisac wiecej ale pozapominałam kurcze... poza tym zaczelam brac tabletki anty... lekarz proponował wkładke ale jakos sie bałam i stwierdzilam ze najpierw poczytam cos o tej antykoncepcji... a moze wy cos o tym wiecie?
-
za szczęście... i zdrowie...
-
cześć dziewczyny :) ja właśnie u rodziców korzystam ciut z laptopka chłopaka sis... u nas powoli M. dostał pracę w cudbery od 2.02! cieszę się bardzo bo praca zapowiada się na dość dlugi okres... i mam nadzieję uda nam się coś teraz pomknąć do przodu z naszymi zaległościami... w sensie... może jakiś ślub... ogólnie to u nas ok... tylko np wczoraj dopiero przytransportowaliśmy pralkę... no i 4 prania w jeden dzień poszły ale gotowanie sprawia mi taką przyjemność że hej czytałam dobre wieści o malutkiej biance! uffff uciekam bo u nas za moment ksiądz! trzymajcie się cieplutko i do następnego odezwania... mam nadzieję że niedługo będę mogła być bardziej na bierząco...
-
cześć!! ja tak na szybkiego... na swoim... jest ok... tylko teściówki więcej u nas jak mniej... trochę mnie to wqrza... ale też pomaga przy kacprze.... nie wiem jak poradzimy sobie finansowo... martwię się bardzo i przy tym nerwy mi puszczają... M. szuka pracy roznosi cv... ale ciężko będzie... szczególnie biorąc pod uwagę tą zimę co nas nawiedziła... tęsknie bardzo za wami! może niedługo uda nam się pociągnąc internet od znajomego który mieszka dwie klatki dalej to popiszę coś więcej... u nas mała rewolucja... kacer śpi w swoim pokoju... m.in. dzięki M. który do niego wstaje z anielska cierliwościa... uciekam spać do domku
-
padam... jesteśmy może w połowie
-
starletko weri ależ ma oczka Filipek! moniq odpoczywaj odpoczywaj! jak masz okazję! jeszcze kilka dni i laba się skończy idę szykować bo meble już się właśnie zaczynają pakować LUDZIE JAK MI SIĘ NIE CHCE!
-
witam nową mamusię :) pochwal się pociechą:) uwielbiamy tu oglądać focisze naszych dzieciaczków :)
-
witam dziewczynki! oli jejuśku! trzymam kciuki za malutką coby nic złego się już nie dzialo! katia! bliźniaki... o żesz! super poza tym kacperek lekko podziębiony... katar kaszel... ale wszystko czyste... tatuś był z nim u lekarza! pani doktor zachwycona wymiarami... mowiła że jeszcze takiego dużego dwu latka nie widziała... przy okazji zważony 13,5 kg... czyli prawie kilo przytył w 3 miesiące... no tzn. że ten jego apetyt na prawdę daje się we skutki... przynajmniej mu już tak żeber nie widac.... poza tym caly poobijany... i strasznie strupki drapie... jak tylko poczuje strupka to zdrapany... i tak z dnia na dzień zamiast się strupki goić to one coraz większe... już nie wiemy jak temu zapobiegać bo czort nawet przez sen sobie rozdrapuje na mieszkanie przeprowadzamy się dziś... kupa roboty... kacper u babci... niestety w najbliższym czasie internetu nie będziemy mieć... ale postaram się jakoś odezwać niedługo... może jeśli M. będzie niał w najbliższym czasie prace to uda nam się pozwolić na jakieś większe przyjemności... buziaki... zdrówka w tym zimowym czasie
-
witam wieczornie cieszę się że moniq już po operacji.... gratulacje dla pierożka... agnieszka dużo cierpliwości super prezent od męża patusia gdzie chcesz składać podania? próbowałaś do wedla? tylko tam 4-ry brygady... a do mnie do zakladu czy ci za daleko? my mamy już klucze od mieszkania... mam ochotę juz tam iść... rodzice chodzą z fochem... nie mam już siły... i trochę mi ich szkoda...
-
ja też mówię już dobranoc.... jutro pierwsza zmiana oli super fotki :) fajnie spędzony czas
-
no już jestem.... M . poszedł jeszcze do mamy.... a więc byliśmy oglądać mieszkanie... :) będziemy się nim opiekować nie wynajmowac więc obchodzą nas tylko opłaty... nie płacimy za wynajem... 3 pokoje + maa sypialnia, łazienka kuchnia ładnie jest cieszę się... jedynym warunkiem jest zapłacenie 1000 zł za prąd cieszę się
-
nasz wczorajszy spacer :) minka :) nawet w zimie nie potrafi się opanować przed chęcią zabawy na placu koń pociągowy kaczuszki :) moi faceci :)
-
witam niedzielnie ann śliczne fotki sylwestrowe, szymi i uliśka jak zwykle zachwycają :) justynka, patusia ja też z kawką... a niedługo z M. wychodzimy... po przyjściu się odezwę bo to bardzo ważne wyjście
-
aaaale się ruch zrobił! super super was czytać:) fajnie że zabawy się udały! justynka oby kaszelek szybko gajusi minął!
-
dzień dobry :) ja też z na dworze biaaaało! veann 5 rano to szybko? my spaliśmy o 2 mineralka udanego i upojnego weekendu! trzymam kciuki idę coś ogarnąć miłej soboty
-
strasznie tu dziś pusto... aleeee można zrozumieć :) u nas kacperek już śpi... nie spał cały dzień... ja zaraz do wanny i będziemy oglądac jakiś filmik.... coś znów mnie głowa,ucho i oko boli... czyli jak zwykle kolejny ząb do naprawy jest... szlak mnie trafia... z kasą całkowicie na to nie wyrobię... i z czasem też inuś fajnie że dziewczynki lubią być u babci... zawsze można czasem odpocząć
-
justynka patusia dzień dobry!! zwariowane zdjęcie patusi i T. super miłoście dla was!!! my sylwester w domku... byliśmy z kacprem puścić petardy koło 19.30 i do domku... dziecko nam do północy nie wytrzymało.... wejście w nowy rok całkiem spokojne i niech tak będzie już przez te 365 dni...
-
dzień dobry w 2010 r. Przyjemności w dotyku, słodkości w przełyku. Szelestu w kieszeni, i słońca promieni. Oraz by rok cały, po prostu był wspaniały.
-
witam wieczornie! patusiu niestety na córcie musimy poczekać jeszcze.... moniq przepuklina? a na zabieg jakiś jesteś zapisana? to nic strasznego ale jeśli się szybko zrobi... miałam dwa razy już... starletka po prawej pod żebrami? wątroba?... może za dużo świątecznych smakołyków? jagienka śliczną masz dziewczynkę spałam po południu 2h.. po 5 godzinach spacerowania od firmy do formy z cv M. nogi bolały... no i dawno tylko nie śmigałam... może później się odezwę jeszcze.. miłego wieczorku.... ciekawa jestem jak u madalenki...?
-
dzień dobry... witam z kawusią super zdjęcia ja chcę córcię my zaraz na zakupy... po takiej ilości gości cukier, kawa i herbata sie koncza... ale fajnie snieg za oknem!
-
dzień dobry kochane :) u nas świątecznie :) dziś goście... wielki obiados się szykuje i zaraz spadam robić sałatkę jeszcze... moniq to teraz miesiąc diety się szykuje po takim jedzonku ja też ledwo żywa po jedzeniu inuś bardzo fajnie się nadrabia... najbardziej cieszy mnie to że kacper z M. tak dobrze się ze sobą czują... veann śliczna juleczka... jak księżniczka justynka fajna ta szopka.. widziałam w tv... idę do gości... spokojnej soboty
-
za spokojny koniec roku i szczęsliwy nowy rok 2010
-
a my właśnie wróciliśmy z kina we wrocławiu "avatar".. no film mi się podobał... justynka gaja przesłodka świetne fotki z choinką czekam na moje dziecko bo o 19 poszedł do kolegi i jeszcze nie wraca... poszedł z babcią oczywiście
-
Oli dasz radę!