-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
witam idę na badania.... zdrówka... anulka szkoda że urodziny przekładacie... odezwę się potem...
-
witam :) zaraz praca pani doktor chciała mnie do szpitala położyć... no i tyle napiszę bo jak myslę o tym to mi się wyć chce... jutro wyniki... jak nie pójdę to sama pani doktor po mnie przyjdzie przy okazji wypytała o kacperka :)odporność wzmacniamy vibovitem co dwa dni... marta oby kacpra to grypsko ominęło... bo jak se przypomnę kacpra biegunki to aż mnie trzęsie i nikomu nie zyczę! idę pranie powiesić i do pracki zmykam...
-
Juleczko nasza słodziutka wszystkiego co najlepsze i samych radosnych i pełnych zdróweczka dni... wielkie buziaczki na urodzinki dzień dobry :) zaraz idę do lekarza... czekam tylko na teściówkę żeby z kaperkiem została... oczywiście głowa już nie boli... zawsze tak jest... martusia my śpimy bez śpiworków... kacper się rozkopuje ale zauważyłam że potrafi uśiąść w nocy i się przykryć.... w sumie tak że jest i tak odkryty ale jakoś tą kołderkę poprawia... gda... a widzisz jaka spryciula z Zuzy :) kacper też kombinuje żeby tylko było tak jak on chce ;) anulka patusia zdrówko ślę...
-
dzień dobry :) asiu jak zdrówko dziś? ja już nawet nie narzekam, bo i po co... do lekarza już dzwoniłam i dodzwonić się nie mogę... idę pozmywać...
-
witam wtorkowo... już mnie boli głowa... masakra po prostu i wyć się che.... nie wiem od czego to... do lekarza muszę się zarejestrować... sebusiu wszystkiego co najlepsze dziubasku :) ja dziś muszę radzić sobie bez myszy... gad dawno tak się nie bawiłam... trochę czasu mi zajmuje przypominanie sobie jak to się śmiga... ale jakoś tu dotarałam czyli nie jest źle ;) patusiu strasznie mi przykro :( zaraz poczytam co tam więcej pisałyście i widziałam że zdjęcia są... to i pooglądam... ale kacper dziś jakby jakiegoś wścieku się nabawił o.O i chyba już nie odpiszę...
-
patusia tak tak druga zmiana... z sobotą włącznie :( no ale jakoś dr... u nas tego kryzysu nie czuć teraz... ciągle wszystkiego mało.. i kombinują...nie spodziewali się tak szybkiej poprawy... pozwalniali ludzi i w ogóle tak namieszali żeteraz nikt przychodzić nie chce...
-
witam popołudniowo... asiu zdrówka dla piotrusia... marta zdrówka dla bartusia... nie wiedziałam że zapalenie krtani to krup... a choruję na to ze trzy razy w roku conajmniej jagienka witaj... czekam na foteczkę :) niedługo do pracy bleeeee.... kacper już pojechał z babcią ja czekam aż trzecie pranie skończy się kręcić... mówię wam ile moja siostra potrafi przez weekend ciuchów nazmieniać patusia nocki masz czy druga zmiana? a u nas w pracy coraz więcej roboty i coraz mniej chętnych do pracy... masakra... ale po ostatnich akcjach mojego zakładu nie dziwię się że ludzie tam pracować nie chcą...
-
dzień dobry wszystkim :) moniq meczyk był piękny nieprawdaż inuś dobra dedykacja... u nas jakieś dziwne pokaszliwanie się zaczyna patusiu widzę że dłużej ode mnie nie sypiasz marzy mi się takie 12 h w łóżku chociaż raz ann super uliśka... szymi też fajnie zafascynowany... świetnie... kubusiu na dwa latka życzę ci wszystkiego co najwspanialsze i najcudowniejsze idę pościelić łóżka... i coś się przyszykować na may spacerek do parku...
-
polacy graja z francuzami w siatkę... zaraz zawału dostane! patusiu słodkie dziewczynki!
-
my już po wizycie u M. i zabawie na placu zabaw... kacper znów zaczyna atakować inne dzieci... kurcze :( poza tym plakał jak M. sobie szedł i w ogóle to nie chciał go puścić... głowa jakby mniej boli... tylko tak leciutko ćmi... Agnieszka zdrówko wam ślemy... jak tylko kacperek wstanie znów idziemy na spacer... trzeba wykorzystać wychodzące jeszcze słonko...
-
Gajuniu nasza słodziutka Spełnienia marzeń pod puchową poduchą, namnożenia się pieniążków ukrytych w porcelanowej świńce, wielkiego kosza kwiatów z bijącym w głębi czerwonym serduchem, komety Haleya z jasnym warkoczem i anielskich przyjaciół. dzień dobry... ja dalej z bolącą głową... ale coś jakby ciut mniej... może od większej ilości snu... moniq fajne zakupy... inuś super że impreza się udała... my wczoraj też byliśmy na urodzinach... tort mega super bombowy... ze spidermenem i w ogóle smaczny... wszyscy się zachwycali... kacperek super się bawił... choć na początku trochę się bał bo dzieciaków było chyba z piętnaścioro... ale potem biegał i krzyczał z nimi oli taki spacer nam morzem... świetna sprawa... agnieszka dobrze że zabieg przebiegł pomyślnie... my się powoli szykujemy do M. miłego przedpołudnia...
-
witam popołudniowo... my niedługo idziemy na urodziny kacperka kolegi... jak sobie pomyślę że niedawno ten sześciolatek ledwo na nogach stał to aż się wierzyć nie chce jak czas szybko ucieka oli nie powiem że nie zazdroszczę pogody! u nas pochmurnie! korzystaj kochana do póki można a do lekarza chodziłam ale terminy na tomografię zawsze takie odległe... ale to raczej chyba hormony bo całą ciążę nie miałam żadnych problemów z bólami głowy... patusiu fajny mieliście wieczorek :) idę pozmywać i wyprasować ciuchy na imprezkę...
-
dzień dobry... no i nic mi nie przeszło... ibuprom znów w ruch idzie... z łóżka nie mogłam wstać... a jeszcze do tego @ przyszła Asiu śliczne zdjęcia uciekam normalnie bo zaraz jedziemy i się spóźnię
-
modlę się dzisiaj o sen! głowa mi pęka od kiedy oczy rano otworzyłam... dwa ibupromy nic nie pomogły... chyba jeszcze nigdy mnie tak nie bolała głowa jak dziś... aż wyć mi się chce patusia a w oławie próbowaliście kupić? dobranoc...
-
Trudno myśli ubrać w słowa, oddać piórem życzeń kwiat.. wyrzec to, co serce chowa.. Powiem krótko: żyj 100 lat witam nową mamusię! jeszcze jutro do pracy... zajrzę jeszcze później...
-
dzień dobry patusiu spokojnej pracki... ja niestety jeszcze dziś i jutro pracuję... ale soboty zrobili u nas 6-cio godzinne... ludzie nie chcieli przychodzić od 14 do 22... inuś piękna majunia moniq strasznie ciężko musisz tam pracować w pokoiku natanka... no ale dla dzieci chce się jak najlepiej to się nie dziwię a ja jak tylko wstalałam to głowa boli...i to tak mocno... i tak sobie myślę że to pewnie od szklanki redds`a co wczoraj wypiłam... spokojnego piątku!
-
patusia23Ależ oczywiście ta sama szkoła tylko klasy inne,w sumie to od dziecka się znamy (nawet gdzieś mam zdjęcia z dyskotek szkolnych) Parkowa! to było to! a komers w herbowej martusia doskonale ciebie rozumie... ale masz nas tu mozna wylac smutki i kłopoty... madalenka bubełku gdzie ty sie podziewasz? katia jakbys wolała robic cos innego niz bawic sie z buba to bym sie obraziła za nieodzywanie sie... ale doskonale rozumie chec poswiecania czasu dziecku wiec wybaczam ja mysle ze kacper koło 13 kg bedzie wazył... chociaz apetyt coraz lepszy to jednak chude to moje dziecko... chyba po mnie muszę iść bo kacper mi sapokoju nie daje... chce boba budowniczego oglądać
-
anulka obie z brzegu... i z jednego wieku... podstawówka ta sama tylko inne klasy
-
ala0000Hej, Anulka, wpadam na tą serwowaną przez Ciebie kawkę :) ehh, emerytura...rozmarzyłam się ... :):):):) Olimpia, buziaki rocznicowe! Miłego dnia noooo jeszcze trochę to tak tą emeryturę podniosą że jestem ciekawa czy dożyję... ann wymiary szymona fajniutkie... ojjj patusiu to chyba w brzegu wszyscy dziś ze zlym humorem... ja od samego rana jak tylko oczy otworzyłam jakoś tak kijowo się czułam... w pracy nie mogłam się rozpędzić... popołudniowa kawka
-
kochana nasza Majeczko Do zabawy mnóstwa siły, Żeby każdy dzień był miły, Pełen śmiechu i radości, Stu urodzinowych gości, Aut, klocków i pluszaków, Stu prezentów, stu buziaków, Zdrowia szczęścia i słodyczy a tego wszystkiego życz Aniołek, Kacperek i M. inuś chwilka odpoczynku... uciekam do pracy... dziś jakoś w tył z czsem już z rana... bo leżonko w wannie sobie zafundowałam spokojnego czwartku...
-
chciałabym mieć M. też czasem w domku :( miłego wieczorku... ja uciekam spać dobranoc...
-
martusia aniolek u mnie bez zmian. widzialam zdjecia na nk. ale z ciebie laska. i jaka chudzinka.. nooo niestety po ciąży nic mi z ciałka nie zostało... a najbardziej to mi cycków żal a tak apropos zostawiania pod sklepem to przypomnialo mi sie ze moj tata zapomnial kiedys mojej siostry. czekali razem na przystanku autobusowym i zatrzymal sie taty kolega by go podwiesc a ten wsiadl i zapomnial mojej malej siostry ktora siedziala cicho na laweczce... na szczescie po chwili zorientowal sie ze cos nie tak i worcili po nia.... no fajne! oli sto lat dla meza justynka przesłodki piesek... padnieta jestem jak bąk... rurki zamontowane... jeszcze musze tylko mleko i kaszki dla młodego kupic i z głowy najwazniejsze... kiepskich ogladamy jak po wywiadówce patusia?
-
dzień dobry oli nosek do góry! i nie daj się! trzymam kciuki za pozytywny obrót sprawy moniq a to ci się natanek buntuje... no niestety taki urok trzymam kciuki za małe ujarzmienie charakterku starletko mam nadzieję że dziś młodziaki dłużej dadzą pospać martusia jak dziś samopoczucie? patusia i jak Zuza po lekarzu pewnie zdrowiutka i wraca do żłobka a my już dziś trzecia nocka bez pampersa... w ciągu dnia idzie jeden pampek na spacery... normalnie nie wierzę że kacper tak fajnie złapał o co chodzi... uciekam do pracki... miłej środy...
-
agnieszka a no wlasnie nie za często pokazujesz swoje skarbulki może jakaś aktualizacja ale tak własnie myslałam że to nasze foremkowe dzidziusiątko... tylko że jest jeszcze kilka mam z wawy które córcie mają chwili wytchnienia! bojler kupiony zawieszony ale z ryrek cieknie jak jasny gwint... trzeba nowe rurki i uszczelki kupić bo znów u sąsiada woda wylazła wypłata będzie na jeden dzień... dobrze że tato pracuje... i to taka praca pewna bo przez urząd miasta gwarantowana...
-
witam popołudniowo :) ann super szymi i jaki zadowolony z koleżanką martusia zdrówka ja padam... dziś kolejny dzień z mega awarią najważniejszej maszyny na gnieździe do tego jedna laska takich bubli nam porobiła że wystraszyłyśmy się tak że "akcje jakościową" miałyśmy na produkcje z wczorajszego dnia oczywiście kto musił sprawdzać to... Aniołek nie lubie takich rzeczy... idę jeść placki ziemniaczane...