Skocz do zawartości
Forum

Aniołek Łysego

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aniołek Łysego

  1. mada z tego wszystkiego posprzątać zdążyłam w sekund pięć... ręce dalej mi się trzęsą...pierdzielone gwozdzie w schodach... mój mały nauczył sie "fuj" i boje sie ze niedługo przeinaczy sie na cos innego bo umie tez "hhhhhhhhhhhhhhhhhh" :o madalenka ty tez uwazaj ;)
  2. mada z tego wszystkiego posprzątać zdążyłam w sekund pięć... ręce dalej mi się trzęsą...pierdzielone gwozdzie w schodach... mój mały nauczył sie "fuj" i boje sie ze niedługo przeinaczy sie na cos innego bo umie tez "hhhhhhhhhhhhhhhhhh" :o madalenka ty tez uwazaj ;)
  3. kuźwa właśnie zl;eciałam ze schodów z wózkiem... dobrze że wszystko ok... idę zapalić bbo mnie zaraz coś trafi :Smutny:
  4. vaenn wiem że to wcześnie ale ja bym chciała iść do pracy... muszę go przyzwyczajać do jedzonka :) na święta chcę mu dać rosołku ;) sąsiadka pracowała na noworodkach i jej się pytam co i jak mogę podawać mada, tusiak witam się :) idę bo mi się skarbek obudził ehhhh
  5. ja wlasnie dlatego chce podawac bede musiala isc do pracy... i jeszcze pomyslalam ze wczesniej zaczne bo maly strasznie oporny jest... butli nie chce dalej... z moim mlekiem czy czymkolwiek innym... ehhhh
  6. justyna mój to chyba wiecej sie tuli niz je... ale niech mu bedzie...;) tak szczerze to ja pół dnia siedze z Kacprem przy cycku;) to taki mały tulak a ja mu wczoraj deserek jabłkowy dałam:) wyginał sie jak dziki... nie smakowało mu... ale dzis kolejne podejscie:)
  7. zdjecia spiacych dzieciaczków sa bombowe jeszcze raz obejrze:)
  8. karinko rośnij duża i zdrowiutka kronkis sto lat moje dziecko od rana zaczelo... :) śpi przy cycku... w ogóle to mówił do mnie po chińsku... ajaaaaaa, hiiiijjjjj,ejjjjaaa :o i sie hihrotał.... kronkiś ja cos o tym wiem... u mnie liczy sie ze spi w nocy... w dzien niech sobie wojuje;) tylko ze ja dalej dwa karmienia w nocy mam... ok 21 potem 1 i koło 4-5, potem koło 7.... i jak maly spac nie chce to to karmienie od 21 przeciaga sie do 22-33:| gratuluje nocki czy on nie za czesto je? kurde moze sie nie najada? chociaz madalenka tez tak przystawiała co 2h nie?;>
  9. dzień dobry ;) kronkiś super focia :) póżniej ponadrabiam... coś mnie chyba wczoraj jak patrycja od ciebie wracałam przewiało...
  10. no to po kolacji mówię dobranoc.. jedzonko pewnie o 1 w nocy więc dwie godzinki sobie pośpię ;) słodkich snów kobietki :)
  11. wqrzam się że Kacperek tak śpi.... ja tam rozumię w dzień niech sobie szaleje i śpi po 15 minut ale wieczorem to mógłby zasnąć i spać normalnie... a wrrr... zastanawiam się czy go przez kilka dni znów nie próbować przetrzymywać... ale jakoś nie miałabym serca... w sumie nie mam "żadnych" obowiązków... ehhh kurde.... titanic leci... smutno patrzeć że ludzie tak umierali ...
  12. ann świetny pomysł... tylko ja nie wiem ile czorcika będę usypiać... np dzisiaj próbuje od 19.45 i po raz kolejny się budzi ... ja tu zaraz wracam
  13. Ardhara jejku ale mnie pocieszyłaś... bo mój Kacper zasypia przy cycku... ani smoka ani nic... tylko cycek :duren: czasami normalnie mam dość... może tym będzie chociaż troszkę spokojniejszy ;)
  14. domonika gratuluję załatwienia chrztu :) znów pustki tu... bu bu bu... tęskni mi się za tłokiem...
  15. brazylia :) a jak mój M. chce się bawić w kombinownie to wymyśla tradycyjne wzorki ;)
  16. justyna mój puszcza bańki... niedawno się nauczył ;) a pluje narazie tak tylko troszkę i blisko... ale wiadomo kwestia wprawy ;) idę bo mnie woła czorcik jeden słodki ;)
  17. Ardhara mozna powiedziec ze daleko i blisko... ale nie bede opowiadac bo humor sobie popsuje... wazne ze jestesmy ze soba;) mrs_szaya ja mojemu czorcikowi lezaczek pod choinke kupuje... dzisiaj bylam u kolezanki i wsadzilismy mojego Kacpra był zachwycony
  18. ..::VeAnN::.. kurde z domku wyskocz!! do koleżanki czy coś na ploty... bo to pewnie od siedzenia w domku!! madalenko... kuźwa worek z liśćmi a czy ta baba przypadkiem okularów nie zgubiła... ja pierdziu :| a wrrrr to mi się podniosło ciśnienie :| ja bym tą babe przysięgam $%^%$^%@^%#^%&&$#%@**&!!!! cierpliwości się uczyłam chyba ze 4 lata... kiedyś taka nie byłam... i gdybym się tego nie nauczyła to bym małego i ścianę rzuciła ale ja sobie postanowiłam raz jak straciłam cierpliwość że już nigdy więcej tak odnośnie kacperka nie postąpię... no i się staram... bo kocham :) a miłość ci wszystko wybaczy... i własnie przed chwilą skakałam z nim przez godzinę bo chciał się drzeć i ani leżenie na brzuszku ani lalki żadne nie pomagały... tato powiedział że zgłupiałam bo takie głupoty już do niego śpiewałam że szok... ale w końcu się zmulił i zasnął ;) mada wagi nie ma co zazdrościć... wyobraż sobie.. 176 cm i 52 kg masakra... chodzące kości... nawet kacper nie ma się do czego przytulić i ciągle się od kości odbija :|dominika kciuki zaciśnięte... justynanasze mleczko mniam mniam i bardzo wartościowe... ;) ciekawe co by pan powiedział idę po kolację póki śpi!! kurde budzi się nie zjem
  19. madalenko... ja też tak miałam... takiego dołka emocjonalnego... jak z tym moim cyckiem miałam problemy... jak miałam karmić kacpra to mnie aż trzepało i przyznam się szczerze że wolałam żeby on akurat w tym momencie znikał... głupie myślenie ale nie umiałam tego powstrzymać... też myślałam że robię coś nie tak... że przecież karmienie nie może być aż tak złe... dopiero sąsiadka przyszła i powiedziała że tak jest i mam po prostu uzbroić się w cierpliwość... cycek zagoił się po 7 tygodniach a tak to wyłam z bólu przez 5 tygodni ostatnie dwa przy karmieniu tym cyckiem "pozbywałam się uczuć"... ale teraz przeszło i jest ok i wytrwałam... :) i każdemu może się udać... i TOBIE TEŻ teraz mam straszne wyrzuty za to moje głupie myślenie :( ale już za późno... drugiego dzidziusia też będę karmić mimo tego bólu
  20. AnnMada to co powoduje frustracje to porownywanie, to niepotrzebne, nie ma dwoch takich samych osob, nie ma takich samych dzieci. Kazdy po swojemu i przy swoich mozliwosciach sobie uklada wszystko. Zacznij byc dla siebie laskawa i dobra, i rob tak by Wam w Trojke bylo dobrze, bo o to chodzi!! Buziaki świetnie ujęte... zgadzam się całkowicie... madziu trzymaj się cieplutko i uwierz w siebie... może uda się znaleźć sposób na kajtka... ja już kacpra rozkminiłam... potrzebuje bardzo dużo uwagi... trzeba gadać, bawić się... być przy nim ciągle... oczywiście tak się nie da... ale czasami powyć może przez chwile... no i dzisiaj ten leżaczek mnie zadziwił u patusi
  21. madalenko... a spróbuj tak jak ja... :) jak mój kacper drze się bo mu sie tak o chce podrzeć to ja się drę do niego i on w tedy cisza... tak potrafię kilka razy aż w końcu zapomina że się chciał podrzeć ;) i naprawdę drę się jak wariat... "aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!" ;)
  22. madalenko... nie wolno tak pisać!! kurcze jesteś wspaniałą mamusią!! jeszcze tu jakiejś deprechy dostaniesz... mój kacper też już wstaje a dopiero go położyłam:duren: no jakim prawem go położyłam w łóżeczku?? :duren:
  23. patusia ten lezaczek boski jutro zamawiam!! mowie wam dziewczyny moj kacper nigdy taki zadowolony nie byl jak w tym lezaczku co do kg... kuzwa ja chyba mniej niz przed ciaza waze:( wszystko na mnie wisi... mam juz tego dosc... niedlugo same kosci zostana:duren: az sie boje na wage stanac:duren: gda... gratuluje slubu... i nie doluj sie.. to piekny dzien... nia patrz na nic tylko sie ciesz... madalenka moj kacperek nie siedzi w pokoju gdzie jest tv... chyba ze pierwsza milosc leci ale on w tedy przewaznie wlasnie spi;) lace fotki ogladac:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...