Skocz do zawartości
Forum

Aniołek Łysego

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aniołek Łysego

  1. Aniołek Łysego

    Opole

    a w opolu studiowałam, pracowałam i jakiś czas pomieszkiwałam :) świetne wspomnienia
  2. Aniołek Łysego

    Opole

    tak brzeg jest śliczny:) ale mam nadzieję że za jakiś czas się wyprowadzę... :) do jakiegoś miasta gdzie większe perspektywy są ;) ciekawe czy tylko my jesteśmy z opolskiego :)
  3. no to ja już lecę spać :) humor poprawiony miłą pogawędką o świętach... może coś miłego mi się przyśni... dobranoc wszystkim i spokojnej nocki :)
  4. Ann super świąteczne tradycje wprowadzacie :) cudownie o takich rzeczach czytać... u mnie ja często gęsto czyli co roku robię makówki i ubieram choinkę z siostra i tetam... jeszcze kilka lat temu robił to też mój brat ale niestety już go nie ma z nami ... no ale ciii bo dołek będzie... stół świąteczny przygotowuję ja... karpia zabijamy wszyscy razem... tato tłucze a my trzy ryczymy... no i oczywiście zakupki i takie tam... wszyscy latają gotują pieką...
  5. ehhh mam nadzieję że te święta będą całkowitym przeciwieństwem mojego obecnego humoru... karola miłych pogaduszek... moniq zdrówka dla dzidzi :) ja mam pierwszy katarek za sobą... na szczęście...
  6. jeszcze troszkę i powiesz że nie pamiętasz tych krzyków Kajtka ;)
  7. agnieszka dobranoc :) moniq witaj wieczornie... u nas też na śnieg się nie zapowiada...
  8. Izabelin to masz to samo co ja... na zakupy jak sama to supermarket.. jak jakieś ciuszki to idę jeszcze z dwiema koleżankami, zawsze któraś wózki pilnuje i kołysze :duren: sweet :) ojjj teściówka... tfu tfu... skąd ja to znam:duren: młody własnie zasnąl... od 20.40 wojował.. na koniec już mi się nie chciało i zostawiłam go... 5 minut poryczał i zasnął... słodkich snów i spokojnej nocki :)
  9. skarletka teraz już szybciej leci.... wcześniej było gorzej... :) dobranoc:)
  10. paula mój wykąpany o 19... potem pospał 40 minut... i koniec spania... do teraz:duren::duren: gadał gugał tulił się do cycka... ehhhh
  11. skarletka tak za pracą... paula dzieki... kurcze na bank się przyda :) :o :o :o :o mały śpi... kolejny wieczór sam zasnął :o wył wył wściekał się i kimono :o czyje dzieci już też zasnęły? ;>
  12. MadziutekA mnie się nawet sprzątać nie chce, zgubiłam gdzieś mój power i ostatnio chodzę jakaś anemiczna, tylko gugu, gagu, pielucha, cyc i tak wkoło a wszystko za jeden bezzębny uśmiech :Uśmiech: dobre dobre... jeden bezzębny uśmiech... byle do wiosny to prawda... wiecie co? sama się zastanawiam czy faceci są warci takiego kurde czekania... mam dośc... nie usypiam... młody leży w łóżku niech się wymęczy do porządku bo takie zasypianie na 5 minut to paranoja:duren: i zaczyna koncertować... a jaki wqrzony... ho ho paula :) kurcze pożadki... ja może jutro kuchnię zacznę... ten leżaczek umożliwi przenoszenie dziecka w różne miejsca domu oprócz dwóch pokoi jak sąsiedzi nie pomyślą że katuję dziecko to będzie cud :duren:
  13. mlody dalej nie śpi... marudzi do karuzelki... idę gadać do niego może jak się zmęczy to zaśnie.. madziutek... jeszcze półtora roku... :( ale na wiosnę już będzie na kilka dni znów :( ann powodzenia z prezentami... zaraz wracam poczytać dokładniej patusia kolorowych :)
  14. mój mały też już nie śpi... :) 40 minut starczy... cycka szukał ale mu przeszło i zachciało mu się krzywić do płaczu... to już jest zabawiany:) grzechotki miśki i w ogóle :) a nastroju świątecznego nie mam w cale... ja lubię prezenty kupować... a święta mogłyby w tym roku nie istnieć...
  15. jakie Zuzia ma włoski... jejku zachwycona jestem :) super:) Kacperek dzisiaj kupkę zrobił żółciutka całe jestem happy... była tylko jedna na całym ciałku dzisiaj... kurde nawet na łokciach... od razu kąpiel o 19 bo już nie chciałam go nago trzymać... i padł od razu... śpi już 30 minut... do tego już katarek mniejszy, kaszelku brak jestem cała w skowronkach:) Sweethope mój kacperek śpi... owszem... najlepiej na dworze i to stanąć na sekundę nie można bo oczy od razu jak pięć złoty... a najbardziej lubi jak się go wnosi i znosi po schodach w wózku:duren: tak mógłby spać nawet 6h z przerwą na jedzenie... to ja spadam do wanny się zrelaksować... albo i nie bo chyba się rozbudza...
  16. znowu moje niesamowite za szczęscie wszystkich ludzi..
  17. no młody mi zasnął... zapomniałam napisać że kupki żółciutkie, katarku coraz mniej, kaszelku brak tylko ja muszę się podleczyć jeszcze... i nawet po tej kapuście mały nic... zero jakiejkolwiek złej reakcji... może bigos zjem na święta patusia... może po prostu ma taki dzień :) mam nadzieję że nocka będzie spokojna... :) prezenty już prawie pokupowane... mamie wzięłam telefon... :d biały samsung... podjara się jak dzik tacie kupiłam skarpety i slipy teściówce zestaw kosmetyków jeszcze tylko teściu, kacper,sis i mój M. któremu podam paczke... buuu idę ryczeć :(
  18. skarletka leżaczek to prezent od babci gwiazdki na święta :) 100 zł kosztowal... chyba nie dużo? wibruje i można pobujać :) patusia dokładnie taki jak zuzi :) madziutek :) odzyskania sił:) moje dziecko zrobiło kupę po łokcie :duren: szok :) teraz gada do mnie i zaczepia mnie z leżaczka wykąpałam go wcześniej przez tą niespodziankę w pampersie i na całym ciele :) no to do potem bo mały padniety po kapieli:)
  19. o złapałam stronkę :) za mamusie i wszystkie dzieciaczki! by były szczęsliwe i niczego nigdy im nie brakowało...
  20. mamy leżaczek... taka zajarana go składałam że szok... kacper w tym czasie zasnął... ale spoko czekam obudzi się i od razu będzie jechał masakra. aż się telepię ze szczęścia ann super że w końcu więcej czasu będziecie mieli dla siebie :) nefretete.. pisz wszystko co leży na serduszku... jesteśmy z Tobą... karolka jej ile to minęło? mada... ząb ojjj nie fajnie... trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę... kronkiś ja tak napiszę tylko dla wiadomości... mój kacperek robił piękne kupki jak mu dałam w tedy to jabłko... poza tym może ty zjedz sobie jabłka :) super że mała smoka ciągnie :) kacperek dzisiaj dużo lepiej :) rano mocowałam się z nim żeby z butli wypił leki... jednak w końcu zaczęłam naciskać na smoka i mu sikało do buzi... czubek mały się śmiał na głos bo go to gilgotało:duren: no i co z takimi dzidziulcami zrobić? katia czekam na foteczki :) koleżanka wczoraj urodziła o 7 rano syneczka :) strasznie się cieszę... szczególnie że miała ciężką ciążę... a teraz do końca stycznia czekają mnie 3 porody i na przełomie lipca i sierpnia dwa super super :) no i tacy dalsi znajomi też czekają na dzieci ... to jak jakaś plaga można powiedzieć super podoba mi się... szczególnie teraz jak wiem jakie to szczęście być mamusią
  21. kacperek śpi o tak : takie miny robi zamiast śmiać się jak widzi aparat : i wlasnie wstał...:duren: to sobie ponadrabialam....:duren:
  22. patusia tak rano :o veann :) nie trzeba tak po nocach siedzieć ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...