Aniołek Łysego

witam się porankowo... :) tak poźno i pierwsza :o kurde ja nie wiem... wiem że Kacperek je często w dzień... ale dzisiaj w nocy :| 6 pobudek... jadł i zasypiał :| nie mam pojęcia co się dzieje... może to znów jakiś skok :[ w ogóle mi się to nie podoba... później nadrobię te 4 stronki bo mamunia wróciła dziś o 5 i tak sobie gawędzimy razem

mada wiem że szałwia łagodzi takie rzeczy... ale pisałaś sama kiedyś że takie naturalne rzeczy mogą uczulać więc uważaj... serdecznie współczuję... i mam nadzieję że szybko minie i w ogóle już nie wróci!! inkuś, mada śliczne foteczki... kajtunio cudny :) inka promienieje :) madziutek moniq moja mama wraca z niemiec jest pod samą granicą holenderska :) wiadomo praca... paula gratuluję jedzonka spadam bo tam wieeeelka sterta prania... przez porządki wszędzie nazbierało się tego z 3 prań kacper śpi to może uda mi się na raz wszystko machnąć... no i dziś będziemy z kacperkiem robić prezent dla tatusia odcisk stópki naszego skarbeczka miłego dnia dziewczyny :) juleczko wszystkiego naj :) szczególnie zdrówka :*

i ja takze witam

mada biedny kajtuś... mam nadzieję że mu zejdzie szybko... :( moje dziecko leży w leżaczku i wcina kocyk... nauczył się też zrywać jedną z grzechotek i robi to notorycznie... fajnie się bawi

no rzeczywiście pustki... ja przed chwilą skończyłam grać w scrabble... jutro wraca mamunia moja i strasznie się cieszę bo 2 miesiące jej nie było... oczywiście porządki wrzą mały śpi już prawie dwie godzinki... jakoś sobie tak ostatnio upodobał spanie popołudniu... ale jak chce to niech lula. :)

aga!! skąd ja to znam... a najlepsze ze ruszyć też się glupio bo kupka tak fajnie sobie po wszystkim spływa szybkiego powrotu do zdrowia

madziutek,agnieszka zdążę jeszcze z kawką? :kawka: paula miłego popołudnia :) madalenka!! no w końcu... już myślałam że cos sie dzieje niedobrego... kurujcie się!! mlody pojechał z ciocią.. u nas -4 :o wrrrr zapakowałam go porządnie i pewnie słodko śpi :) ja już po 45 minutowej kąpieli:wanna: tak mi dobrze i po obiadku... smsuję z moim M :) idę sprzątać bo kuzynka przyjdzie :) na święta mojemu M. wysyłam kurcze taką ramkę z odlewem stópki Kacperka i do tego myślę żeby mu coś dokupić tylko co?

martynko... aluś... wszystkiego najlepszego :) jeju!! nie mogłam wstać... o 8 obudził się mój skarbek a ja oko otworzyłam i zamknęłam... to on do mnie gada, gada, krzyczy a ja myślę sobie... wstać muszę i nie mogłam... nie wiem czemu taka padnięta byłam... dobrze że mam sis pojętną przyszła i wzięła go trochę do siebie a ja pospałam jeszcze do 10.15 ... jejku aż mi głupio... bo taką sytuację ze wtawaniem miałam chyba w sredniej i to jak kułam przed maturą po nocach... a tu niby śpię po 8 h najmniej a jednak siły jakoś czasami brak... idę się malcem poopiekować... veann super ja grzybki i kapuche mam za sobą patusia,inka,madziutek :) miłego dnia :) i dzień dobry wszystkim :)

pustawo... kronkiś nawet nie wiedzialam... wszystkiego naj :* madziutek i jak temperaturka? dlaczego moje dziecko zasypia o 22?... owszem po kąpieli śpi ale tak jak w dzień 40 min... a potem znów do 22 szarżuje... i nawet go nie usypiam tylko zabawiam dobranoc mamusie i kolorowych snów...

ann śliczna choinka... mi też brakuje mili... kewy... ehhhh dziś cały dzień coś lub ktoś... wlasnie siedzimy z koleżankami... one piją winko :( ja herbatkę mlekopedną :duren::duren::duren: milego wieczorku... później zaglądnę ;)

chcialam popisac ale szczescie mi sie obudzilo :duren::duren:

dzień dobry... ja się tylko witam i uciekam bo dziś ciężki dzień... a raczej poranek :) mały już za mną krzyczy... miłego dnia mamusie :)

patusia... oj szkoda... :( veann sliczna kartka :) ann dzień dobry/... poczytałam jeden na razie dzidziuś w łóżku jeszcze guga :) idę się ubrać i coś porobić :) miłego dnia mamusie :) obżarłam się tak wczoraj sałatką że jeszcze teraz głodna nie jestem...a zasnąć nie mogłam chyba z godzinę :duren:

dobranoc :) tym razem na prawdę ;)

uli gratulujemy pomysłowości super pomysł... ann chwili wytchnienia :) moniq... udanych zakupków jutro i oby to był ząbek a nie choroba... jejku tak o tym jedzeniu pisaliście że postanowiła zrobić na wieczór sałtkę... ryż, ogórki, papryczka, jajka, kukurydza, duszony kurak, majonez... nażarłam się jak dzik i jestem cała hapi Inka :) super foteczki zuzia rzeczywiście nienajmniejsza ;) paula boski piesio to ja idę po coś jeszcze do jedzenia... może jak będę miała dietkę z dużą ilościa białka i weglowodanów to coś przytyję:duren: aha i miałam spać ale jakoś mi się odechciało :) teściówka mnie dzisiaj wqrzyła wrrrr bo mi tu będzie mówić że powinniśmy z moim M już myśleć o ślubie... i 4 razy jej powtarzałam że my sobie sami to załatwimy... a takie odnoszę wrażenie jakby jej było ważne że Kacper ma na razie moje nazwisko... tylko co ją to skoro mój M. nie ma nic przeciwko?

to ja dziś mówię dobranoc :) i spokojnej nocki :)

ooo a co tu tak pusto?;> czyzby kapanka?;> mój synus wlasnie obudził sie z wielkim piskiem a mine miał tak wystraszona ze szok... chyba cos mu sie przysniło...teraz postanowił wydziwiac przy cycku... zdjevia super... tez chce racucha!!!!!!!!!!! mniam... skarletka milego weekendu... kurde poniej odp. bo juz mam wojne :):duren::duren::duren:

mada współczuję z zębem :) kurcze młdy mi wył chyba z półtorej godziny.. .powód? zasnąć nie mógł... w końcu wsadziłłam smoka... mocno trzymałam i bujałam... kimnął 40 minut teraz bawi się... na szczęście... cały w ślinie jest... jejku jak on się ślini... nowyj nowyj nowyj god padam hehehehe kurde już się pobawił...

dominika trzymam kciuki zeby tesc wyjechał :) veann super wieści po szczepieniu... i powodzenia z butlą :) 12 stopni mam w pokoju :duren: zamarzam... i już bluzę założyłam ciepła:duren:

za szczęście :)

domonika wkupiłaś się kronkiś... szkoda że cycka musisz odstawić... ja to czasami ryczę jak małego karmię cyckiem tak mi strasznie się to podoba... i strasznie się cieszę że przetrzymałam ten ból który był na początku karmienia :) patusia dobre z tą lalą :) justyna dobry relaksik katia... maluchom przeważnie nie smakuje takie jedzonko na początku ;) aga mam nadzieję że dokarmiać nie trzeba będzie... ja mam dzisiaj spacer w domu... brrrrryyyy w pokoju już 14 stopni.... zaraz się cieplej ubieram... ale jeszcze jak kacper ma ten katarek to go nie bedę ciagać po dworze... tu mu przynajmniej nie zawiewa do budy :)

o ja głupia.... Patrycjia i Kubusiu... wszystkiego dobrego dzieciaczki :) oki kacper w leżaczku a ja sprzątam... jeju... dalej taka szczęśliwa przez ten leżaczek jestem :)

patusia miałam już wczoraj się ciebie spytać... na ile ci starcza bateria do bzykadełka?;>

witam się tylko i będę szła czorcika karmić veann no boski filmik się uśmiałam... jaka fala

witam się porankowo... nocka fajna i taka jak zwykle dwa karmionka... koło 1 i drugie jakoś tak późno bo o 6.45 a zawsze ok 5 było :) zasuwam po kawkę... tsza ciśnienie podniesc... i zabrać się za moje bongo miłego dnia mamusie:)