Skocz do zawartości
Forum

Renia74

Użytkownik
  • Postów

    778
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Renia74

  1. Kupiłam dla niego ten rowerek biegowy. Jak przyjdzie to wam napiszę czy fajny. Tylko boję się że młody nie będzie chciał słuchać że ma się zatrzymać i będę toczyć wojny na ulicy zamiast cieszyć się razem z nim. Nie mam ochoty się z nim szarpać, jak nie będzie słuchać to nie będzie jeździł, ale wiem że jak już złapie bakcyla to tylko to będzie fajne dla niego.
  2. Michaś się nie potyka, za to robi się ostatnio bardzo niegrzeczny. Bardzo mnie to martwi. W domu zachowuje się normalnie, reaguje na takie polecenia jak "przynieś mi zmiotkę i szufelkę z kuchni" "powieś rękawiczki na grzejniku" itd itp, ale jak wychodzimy gdzieś, np do biedronki po zakupy, to zaczyna się głupio upierać, wrzeszczeć, uciekać itd, wzbudzając swoim nieznośnym zachowaniem uwagę otoczenia. Dziś jak płaciłam w biedrze to uciekł mi do drzwi, ja skoczyłam za nim, złapałam za frak, przyciągnęłam z powrotem do kasy, a baba w kasie "czy mogłaby pani wpisać pin ???" nie ku*wa, będę sobie wpisywała pin a moje dziecko będzie sobie biegało po parkingu w tym czasie :O Wcześniej bardziej się słuchał i stał przy mnie, ale widzę że jest coraz gorzej zamiast lepiej. Albo szczyt buntu dwulatka, albo już nie wiem co... może mam za mało cierpliwości/czasu by przeczekiwać jego himery i cierpliwie mu tłumaczyć. Niestety muszę pracować i mam limit czasowy na zakupy.
  3. Madika Rozumiem twój strach, ja też się bałam przed tym usg co zobaczę, ale na szczęście wszystko było ok, bardzo mnie uspokoiło to badanie. Ja miałam skierowanie z powodu wieku 35+ , ale ty chyba jesteś nieco młodsza :))) Misia Ale to przecież jakiś lekarz was skierował do tego nefrologa ? To jego był błąd a nie wasz. A co lekarz mówił, że to samo ma szansę zniknąć czy trzeba będzie coś robić z tym ? Ja dziś byłam na kawce u koleżanki z młodym. Ona ma córkę z maja i syna 5 letniego i córcię miesięczną. Michaś tak świetnie się bawił że wcale nie chciał do domu iść. Kładł się na podłodze i nie dawał się ubrać, na szczęście go przekonałam że jutro przyjdziemy a teraz musimy iść obiadzik ugotować. Mam nadzieję że jutro nie będzie tego pamiętał. O kurczę, właśnie się obudził, do później, pa
  4. Mamazu Naprawdę nie wiesz jak wygląda kupa ??? :)))) Nie masz się co martwić, to normalne że na samym kp jest taka luźna kupa, tylko mi to przeszkadzało i dlatego dałam troszeczkę marchewki po 4 mcu, na początku to chyba pół łyżeczki było przez kilka dni i obserwowałam co się dzieje. Kupki stały się na tyle zwarte że pampers był w stanie je utrzymać.
  5. Mamazu Nie przejmuj się opinią innych ludzi, to twoje dziecko. Rozumiem że bardzo chcesz karmić piersią, ale jak mleczka jest zbyt mało i dziecko jest głodne, to nie ma nad czym się zastanawiać. Daj jej jednego cysia, jak spije to drugiego, a jak jeszcze jest głodna to niech doje mm, ważne żeby dzieciątko było najedzone i szczęśliwe, to i ty będziesz spokojna i zadowolona :))) A może to tylko kryzys laktacyjny i za chwilę całkiem odstawisz mm bo mleczka będzie wystarczająco. Ja też chciałam wyłącznie kp do 6go mca, ale młody robił tak rzadkie kupki że przelatywały przez pampka na plecy i przesiąkały przez ubranko, więc jak tylko stuknęły 4 mce to zaczęłam podawać marchewkę po troszeczku i kupki momentalnie zgęstniały.
  6. Może po podaniu piersi, jak mała dalej płacze to spróbuj podać jej butelkę. Jeśli jest jeszcze głodna to raczej weźmie. Możesz też spróbować dać jej troszkę marchewki ze słoiczka, może mleczko już jej nie wystarcza. Powodzenia :)
  7. Renia74

    Raczkowanie

    Mój synek miał 6,5 jak zaczął raczkować, wcześniej już miesiąc pełzał. W 7 mcu wstał sam na nogi, a dopiero w 8 mcu usiadł sam z pozycji na czworaka :)
  8. Madika Jak po badaniach? Napisz coś.
  9. Aaa, zapomniałam was napisać, mój mężulek dziś uśpił Michasia w jego łóżku :) zrobił tak jak ja i się udało :)
  10. Anikod Może Niko wiosną się nauczy jeździć na tym rowerku ? Będzie już większy i silniejszy i będzie miał mniej ubrań na sobie :) My mamy trampolinę i polecam, super sprawa. My kupiliśmy 2.40 średnicy, dla jednego dziecka w zupełności wystarczy, i jest niska dosyć, trzy szczebelki ma drabinka, Michaś sam bez problemu wchodzi i wychodzi ale oczywiście czuwamy przy wejściu. Mąż niestety "zapomniał" ją schować na zimę, więc mały nawet teraz wchodzi sobie poskakać. My na urodziny kupujemy ten rower, nie mam innych pomysłów niestety, a chrzestni już zapowiedzieli że oni dają kasę, bo nie chce im się wymyślać. Michaś jeszcze ma kasę z gwiazdki od nich. Może kupię mu stolik i krzesełko mammutek z ikei. Zresztą kasa może sobie leżeć w skarbonce, jak coś będzie potrzebował to sobie kupi :)))
  11. Tak sobie myślę że im bardziej rodzice się spinają żeby dziecko zjadło tym bardziej ono nie chce. Jakaś taka wrodzona przekora. Dziwne. Ale często tak jest. Nawet gdzieś czytałam żeby absolutnie nie zmuszać do jedzenia bo się dziecko całkiem zniechęca i staje się niejadkiem. Ale wiadomo że rodzic chcąc nie chcąc się spina, zwłaszcza jak dziecko jest szczupłe i nieduże. Madika Jak byłam w ciąży z Michasiem to też obchodziło mnie tylko żeby było zdrowe, a czy chłopczyk czy dziewczynka to już mi było naprawdę wszystko jedno. I wkurzało mnie jak inni mówili; szkoda ze to nie dziewczynka, no kurcze, ich dziecko czy moje. A po za tym czy syn czy córka i tak szybko odrośnie i zwiąże się z kim innym, a nam pozostanie kochać, wspierać i pomagać :)))
  12. Madika Super :) moim zdaniem tak szybciej się nauczy wołać, bo jak się zsika to od razu czuje efekty :) gratulacje dla Hani że tak sobie radzi :) Nie stresuj się badaniami, będzie dobrze :)
  13. Peonia Ja też nie liczę tych warzyw, tylko tak zaczęli w radio robić hałas że dzieci w Polsce nie jedzą zalecanej ilości i się zastanowiłam i wychodzi na to że mój przeważnie je tyle ile trzeba. Dzięki za odpowiedź o rowerku.
  14. Gratulacje dla Matiego :)))
  15. Siedzę przy lapku i przeglądam rowery biegowe na allegro i chyba jednak zdecyduję się na Movino Adventure. Najniższa wysokość od siodełka do ziemi 33cm więc chyba da radę. Ten rower ma pompowane koła a nie piankowe które robią mnóstwo hałasu, ma regulowaną wys siodełka i kierownicy i hamulec. Kosztuje 139 zł. Nie oglądałam jeszcze w sklepach ile kosztują takie rowerki, na allegro jeszcze koszt przesyłki, ale tu widzę że 8 zł wyniesie. Jak któraś ma już jakiś rowerek to może napisze jaki i co i jak ?
  16. Dziewczyny, a jak się trzymacie zalecenia aby dziecko jadło 5 porcji owoców i warzyw dziennie ? U nas to różnie bywa. Przy założeniu że szklanka soku marchwiowo-jabłkowego to jedna porcja, warzywa w zupie lub surówka do drugiego dania na obiad to druga porcja, owoc na podwieczorek trzecia, i pomidor, ogórek lub papryka do kanapki na śniadanie i na kolację to czwarta i piąta porcja to by już było ok, ale czasem je na śniadanie lub kolację manną, owsiankę lub płatki, to już do tego warzywa nie da się wcisnąć.
  17. Madika Padłam :))) teściu niesamowity :))) Michaś już rzadko śpi w dzień.
  18. Żoo Super już mówi Tunio :)
  19. Michaś też uwielbia kiszone ogórki. Keczupu nie sposób mu nie dać jeśli jemy razem, bo widzi u nas i też się dopomina. Raz na długi czas mu nie zaszkodzi.
  20. Peonia Ja kiedyś wrzuciłam tel do pralki. Niestety nie przeżył :/ pewnie wirowanie mu zaszkodziło :) Zapomniałam go wyjąć z kieszeni spodni.
  21. Madika Nie przejmuj się, Michaś też je parówki z keczupem :))) raz na czas to nic im nie będzie :) i też do spania potrzebuje butli mleka, jeszcze jak się w nocy obudzi to kolejną butlę.
  22. Peonia Współczuję akcji z telefonem :/ dobrze że udało się wysuszyć. Ja nie manewruję telefonem nad kiblem :) ale zdarza mi się siedzieć z nim w wannie :) na szczęście póki co nie wylatują mi przedmioty z rąk :) Ja dziś zamiast śniadania zrobiłam sobie 5 minut gimnastyki, a kawka i kanapka już w pracy. Jak nie zacznę ćwiczyć to za chwilę zniedołężnieję, jak babka będę chodziła. Trzeba się wziąć za siebie :)))
  23. Spokojnie, mężem się nie przejmuję, nauczy się. Michaś dopiero półtora tygodnia śpi w "dorosłym" łóżku, a mężowi chyba wciąż się wydaje że to jeszcze mały dzidziuś jest i że się pospieszyłam z tym łóżkiem zanadto :)
  24. Dziś są dwa tygodnie jak nie kp :))) jupi :) nawet nie sądziłam że tak gładko pójdzie. Widocznie mały sam dojrzał do odstawienia. W ogóle się nie upomina, tylko jeszcze czasem w łóżku próbuje mi wkładać rękę za dekolt, ale mu tą rękę wyjmuję i nie poruszam tego tematu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...