Skocz do zawartości
Forum

Renia74

Użytkownik
  • Postów

    778
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Renia74

  1. Michaś je mannę na gęsto z talerza, jak również płatki owsiane, czasem też zje też te błyskawiczne kaszki ale już rzadko. Natomiast w mleku w butelce żadnej kaszki nie chce,
  2. Żoo Ja cały czas dążę do stałego planu dnia i np jak mam pierwszą zmianę to mały codziennie o tej samej porze je kolację, potem do wanny, bajki w tv i po dobranocnym idzie do łóżka gdzie wypija butelkę mleka, ja mu opowiadam bajki i zasypia. Potem mam tydzień drugiej zmiany i tłumaczę mężowi co i kiedy ma robić, po czym wracam o 22 a mały bawi się w najlepsze a mąż mówi że nie chciał mu zasnąć :/ czasem mu zaśnie na tv :/ nie może pojąć że młody ma zasypiać w swoim łóżku.. Mi też się buntuje i chce wstawać ale mu nie odpuszczam i musi tam leżeć aż zaśnie. Druga sprawa że młody czasem wcale nie zaśnie w dzień a czasem śpi dłużej niż powinien i ciężko go obudzić.
  3. Peonia Wypoczywaj, naładuj baterie, choć z taką ferajną to pewnie niełatwo :) Madika Kurczę, to was załatwili rodzice. Nieładnie trochę, mogli szybciej mówić. To się nie dziwię że nie mogłaś zasnąć...
  4. Alesandra Pisałam o rowerku kinderkraft. Chcemy go kupić młodemu na urodziny, tylko jeszcze sprawdzę czy jego piankowe koła nie robią hałasu na ulicy, bo jeśli tak to poszukam takiego z pompowanymi oponami.
  5. Wicher wieje i wszystkich wywiało. Madika jak się udały zakupy ? Babcia sobie poradziła z twoimi łobuzami ? :)))
  6. Madika No niemowa to nie, ale ja bym chciała żeby już normalne wyrazy mówił i zdania zaczynał składać, no ale przyjdzie pora :))) Michaś dziś nie spał w dzień a zasnął dopiero po 21. Wieczorem takiego powera dostał, jak już ja i T byliśmy razem w domu, chyba z tej radości że rodzice są w domu oboje :) Jeździł samochodem wokół stołu, drifty robił na zakrętach, skakał na koniku-skoczku, popisy takie robił przed nami :) W końcu jakoś udało mi się go uśpić w jego łóżku. Ciąża Polskiego też ucz Mayę bo się z dziadkami nie dogada :) A my w zakładzie będziemy mieli mikołaja w niedzielę, hehehe ale mają opóźnienie, dzieci będą pytały mikołaja gdzie się szlajał tyle czasu że dopiero dotarł, hehehe. No nic, przynajmniej będą słodkości do kawki, bo Michaś tylko gorzką czekoladę lubi i kinder batoniki.
  7. Misia My rysujemy głównie traktory z przyczepą i koty i psy :) tak zwierzęta jak robią też Michaś mówi, i dinozaur i traktor (trrr) i pociąg (tutut), przejazd kolejowy (bambam), mycie (bij), bujaczka też bij tylko i brzmi trochę inaczej, piłka (gol), teletubisie(lala po) no i te standardowe mama, tata, baba, ja, mam, itp. No fakt, coś tam mówi, nie ma co świrować :)
  8. Dzięki Madika :))) Masz rację. Muszę po prostu spokojnie czekać aż się rozkręci z gadaniem. Gorzej gdyby nic nie mówił. Ale trochę tych wyrazów jest i po swojemu nazywa przedmioty i się dogaduje z nami, więc nie jest tak źle.
  9. Peonia No pewnie że masz rację :) ale ja się trochę martwię, jak to matka, ty byłaś ze swoim u jakiś speców, zapomniałam jakich, otolaryngolog czy coś z logopedią i wiesz że jest wszystko ok tylko trzeba czekać. A może ma za krótkie wędzidełko bo np smoczka nigdy nie umiał zassać i z butelki pić późno się nauczył, już ze szklanki umiał sam pić jak butelkę wreszcie załapał. Ale literkę r nauczył się mówić przed rokiem :) mówi drrra na ptaki.
  10. Jako że Michaś dostał własny pokój i łóżko, to wreszcie złożyliśmy łóżeczko i powędrowało na strych, a ja posprzątałam sypialnię :))) Mieliśmy od czasu jak młody zaczął pełzać w przejście między łóżkiem a szafą poustawiane pufy, żeby tam nie wpadł i takie duże poduchy i teraz to wszystko wyrzuciłam i poprzestawiałam trochę w sypialni i teraz jest taka przestrzeń :))) Jeszcze stoi trochę gratów z pokoju Mateusza, bo mąż z remontem jest głęboko w lesie i muszą na razie tak stać, część na przedpokoju część w pokoju średniego. Ale i tak jest już luźniej i fajniej. Gorzej że w wyniku robót na parterze zniknęła barierka przed schodami i młody chodzi po schodach kiedy chce, a my biegiem za nim, bo strach że zleci. Michaś niestety nadal mówi na kota waaa a na psa wawa, niestety nie chce powtarzać. Najczęściej w użyciu są ne, ja i mam i mnóstwo innych słowopodobnych, np bij(mycie rąk) gol(piłka) . Może za mało do niego mówię, w żłobku miałby większe pole do popisu, więcej się na pewno dzieje, panie cały czas coś mówią, organizują, no i kontakt z dziećmi też robi swoje.
  11. Misia Ja miałam dziś tak samo, wróciłam po 22 a tu Misiek z T oglądają sobie telewizję. Oczywiście spał za późno w dzień i teraz rzekomo nie jest śpiący. Wykąpałam się, pobawiłam się jeszcze chwilę z nim, a potem zrobiliśmy siku, pa pa zabaweczkom i młody z kolejną butelką mleka położył się do swojego nowego łóżka w swoim pokoju :))) ja położyłam się z nim, chwilę opowiadałam bajki i zasnął. Super że Mati zaczyna mówić :) Peonia Chyba sobie sprawię ten kubeczek. Teraz już mi się kończy @ ale do następnej już może kupię, Też mi się zdarzały przelania w pracy z tamponami, przeważnie awaryjnie cienką wkładkę zakładam.
  12. Ja używam tampony na noc od zawsze i budzi mnie uczucie wilgoci gdy nasącza się sznurek. A jak skończy się kubeczek napełniać to zacznie się przelewać i mnie zaleje? Też na pewno bym poczuła że robi się mokro. Bardziej w pracy bym się bała że się wypełni szybciej i tam będę musiała zrobić tą "operację" ale to chyba się da.
  13. Ania A może na ząbki. U Michała właśnie piątki zaczęły wychodzić.
  14. Ja jak zostawiam młodego z babcią czy z mężem to nie mówię im co on ma jeść ani nic nie przygotowywuję. Co mu dadzą to zje, albo sam powie że to ne. Jakoś wierzę w to że mi dziecka nie zagłodzą.
  15. Madika Fajnie że Hania ładnie śpi w dorosłym łóżku. Michaś ma dziś debiut, zobaczymy jak noc prześpi. To twój mąż po wycięciu migdałków już kolejny dzień wymaga obsługi jak dziecko ? Masakra. A ty jak się czujesz?
  16. Kasia Bardzo brzydko się ta twoja teściowa zachowała. Ja bym jej powiedziała że żre to świnia z koryta a nie moje dziecko, a tak w ogóle to twój mąż mógłby się z nią rozmówić, w końcu to jego matka. Co ona sobie wyobraża, tak łatkę dziecku przyczepiać. Chyba jedzenie po to stoi żeby je jeść.
  17. Michaś też nie zawsze chce zasnąć w dzień, albo co gorsza robi się zmęczony dopiero po 16 i wtedy zasypia. Wolę żeby ok 13 się zdrzemnął i poszedł normalnie spać po 20. Jeszcze trochę to te nasze maluszki wcale już nie będą potrzebowały spania w dzień. Jutro będzie tydzień jak nie karmię młodego w dzień !!! Ale w nocy jeszcze jak się obudzi i się domaga i nie chce wody to daję mu cycka. Z tego będę też się powoli wycofywać, ale stopniowo.
  18. Kalae Owszem, ale nie za bardzo wypada żeby "gość" przychodził pijany i bezwładnie wymachiwał kropidłem bełkocząc coś pod nosem :))) buachacha, wyobraźnia mnie poniosła... Rozumiem, że jeżeli kolęda trwa wiele godzin to ksiądz ma prawo być zmęczony i głodny. Sama bym była. Chodziło mi o to że ludzie przeginają na maksa i wyprawiają wielką ucztę jakby to jakiś książę był, a nie kapłan. No ale ich sprawa, częstują czym chcą.
  19. Kasia Tak u nas jest. Tylko jest kolejka na te "poczęstunki" i u każdego trafia raz na dwadzieścia kilka lat, a tak to kolęda kilka minut trwa. A ten pijany ksiądz to w innej parafii. U nas dziś była. Cały dzień czekaliśmy, w końcu o 13.30 zaczęliśmy się zbierać do pracy a tu ksiądz wchodzi. Ledwo się wyrobił, jeszcze chwilę a zostałby drzwi zamknięte. Michaś przez całą kolędę jeździł samochodem wokół stołu :) i skakał na koniku skoczku.
  20. Peonia Ja kupiłam nakładkę w rossmanie, ale młody nie chciał na nią usiąść, tylko na nocnik, a kiedy w końcu się przemógł to była w użyciu pół dnia, po czym zaczął siadać na wc bez nakładki i teraz się kurzy tylko. Także nie polecam. W okresie tylkonocnikowym tachaliśmy go wszędzie ze sobą, nawet na plażę czy na parkingach po drodze itp. Teraz umie robić też na stojąco siku więc na zakupach można pod sklepem wystawić ptaszka i leje na "trawkę".
  21. Nigdy nie częstowałam księdza alkoholem. Nie przyszło mi to do głowy.
  22. W jednej miejscowości ksiądz do kolejnego domu się wtoczył i wpadł w kwiaty :)) ciekawe skąd takie zaburzenia równowagi :))) tu wożenie go jak najbardziej zrozumiałe :)
  23. U was też księdza po kolędzie ważą parafianie żeby mógł pić alkohol i po kolei robią gościnną wypasioną kolację?
  24. Peonia Teściowa porażka, współczuję, biedne dziecko głodne czekało na mamę. Moja mama na szczęście karmi młodego regularnie. Ostatnio zagrzała mu parówkę a on mówi "ne, jajo" i musiała mu jajko gotować :) Dzięki za opis stosowania tego kubeczka, może spróbuję.
  25. Ale się wkurzyłam. Właśnie się dowiedziałam że mama pozwoliła młodemu spać dwie godziny po południu. Rozumiem że był zmęczony i zasnął, ale mogła go obudzić po godzinie. Pewnie się cieszyła że ma spokój. Już widzę koszmar usypiania do 23.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...