Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,020
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    423

Treść opublikowana przez żoo

  1. Ludzki Pan:))) A tak poważnie to w porządku masz małżonka tylko czasem jak to chłopu trzeba poprzestawiać na nowo priorytety. Kuruj się tam prędziutko. Mi pomagały inhalacje. Młodemu zresztą też.
  2. Moje dziecko nauczyło się mówić ooooo I od rana robi dziubek i na wszystko jest oooooo Jakby się dziwił:))) Krasomówca...
  3. To też nieźle z paczkomatem. Kodeina lekko obniża ciśnienie dlatego na Twojego męża dobrze działało. Mi pierwotnie zapisał ją neurolog w dawce 5 krotnie wyższej. I ja z moim pełzającym ciśnieniem nie byłam w stanie po takiej dawce wstać z łóżka:)))
  4. Niestety solpadeine. Protestowałam wszystko przeciwbólowe i musi być kodeina bo inaczej nie działa. Dlatego robię maksymalnie długie przerwy w kp. Teraz dostanie wieczorem. My dużo zamawiamy przez internet i w sumie aptekę też więc przy okazji może i kaszki zamówię. Często do paczkomatu tyle, że nasz paczkomat wiecznie nie ma miejsca i kurier wydaje do 17. siedzi pod paczkomatem i czeka na ludzi. Ostatnio mu się nie zmieściło 130 paczek:))) Ale specjalnie same kaszę to nie. Ta Hippa jest ok.
  5. Dzień dobry, Młody poszedł spać wczoraj o 22 i spał do 6. Za to mnie obudziła o 4 migrena i nic nie mogłam wziąć dopóki kp. Potem Syncio się najadł ja wzięłam prochy i o 8.30 poszliśmy dalej spać. Synuś śpi dalej a ja się zwlekłam robić kasz:))) Formy brak, kasza jest. Kaszek Holle poszukaj w Auchan, przez internet to zawracanie głowy. U mnie kurier zawsze przyjeżdża nie tak jak w smsie. Wczoraj ulep ze słoika to właśnie było hame. Małżonek zakupił bo mu kazałam zachęcona Peonia Twoim wpisem:))) Skład obiadów to może nawet ok ale konsystencja galarety i zapach nie do przyjęcia. Obiady mi jeszcze zalegają a deserek (słodzony) wczoraj wydałam ostatni. Skakanka Daj znać jak smarowanie. Ja na to wpadłam jak mnie wredna meszka ucięła i myślałam, że oszaleję.
  6. Skakanka Jak nie masz nic innego to ja te zębowe maści stosuję. Działają zaskakująco dobrze. A fachowo to tak jak Peonia pisze.
  7. Skakanka U nas podobnie: kopytka, ciasto drozdzowe, wafle jagodowe i ulep jabłkowo bananowy z fruktozą że sloika. A to wszystko w trakcie narzekania na cukier w diecie:)))) Eh, teoria i praktyka nie idą z sobą w parze:))))-
  8. Skakanka Świetna wiadomość:) a jednak zęby:)))) Uwierzycie, że ja dziś duże porządki w międzyczasie zrobiłam?
  9. Ps. Ta sama koleżanka jak córka miała bunt 2 latka czekała 4 godziny aż mała sprzątanie klocki... Każdy normalny człowiek sam by te klocki sprzatnął ale ona uparta i pedagog:)
  10. Kaisuis bo nie wiem czy dość jasno napisałam ( odgrzewałam obiad w tym czasie) Piątekiem dla mamy obowiązywał co tydzień. Oni mają córkę, która też słabo spała. Koleżanka na te piątki czekała jak na zbawienie i nawet teraz po 5 latach wspomina je jak wybawienie po całym tygodniu niedosypiania. Ale ona też hetera i nie widziała powodu dlaczego tylko ona ma ponosić konsekwencję zachowania ich wspólnego dziecka:))))
  11. Moje dziecko właśnie wtrząchnęło 5 kopytek, nie wiem ile ważyły :)). I wali ręką w stół bo mało.
  12. Kaisuis Znajomi w piątki wprowadzili dzień dla mamy. Wtedy koleżanka mogła odespać albo zabalować. Ojciec wtedy cały wieczór i noc zajmował się małą. Karmił ściągniętym mlekiem. Myślę, że u Ciebie też by się coś takiego przydało. Dodam, że kolega dyrektor w jednym z banków, wiecznie też na studiach podyplomowych więc też zapracowany.
  13. ]http://czytamyetykiety.pl/maltodekstryna/] Ogólnie mówił, że niepotrzebny wypelniacz cukrowy. Mokka Fajnie, że mąż się sprawdził ale chwalić nie będę. Ciebie za takie zachowanie nikt pewnie nie chwali codziennie. Kaisuis Ja też nie zwracam uwagi na komentarze, co mogę to zlewam a jak mnie ktoś akurat naprawdę akurat to niestety usłyszy albo ostro albo ironicznie. Na teksty teściowej to z reguły kiwam głową i przytakuję bo one rodem z telewizji śniadaniowej to nawet mi się nie chcę polemizować. A moja teściowa wierzy, że świat tak wygląda jak tam pokazują.
  14. Kaisuis Przekonałaś mnie, kupię Nestle z lupą a Bobovity z maltodekstryną nie. Znajomy kucharz mówi, że ta matrodextryna to syf. A poza tym trąci oszustwem bo powinni pisać, że cukier a nie jakieś trudne nazwy wymyślać. Przecież zwykły cukier też ma nazwę chemiczną i jakoś sacharozy w składzie nigdzie nie ma. Kaisuis Przestań szukać winy w sobie. Za dobrą jesteś i dla męża i dla teściowej. Lepiej pogoń małżonka do wstawania w nocy to poleci poskarżyć się mamusi i od razu teściowa zmieni front jak problem zacznie dotyczyć jej syna. A ja bym o Wojtusiu tak powiedziała... I niestety podejrzewam, że problem jest w tym, że w ogóle jesteś. Po prostu teściowa nie toleruje konkurencji.
  15. Peonia Bo Ty artystyczna dusza jesteś z technicznym wsparciem. A tu mam wrażenie zebrała się silna grupa biologiczno-techniczna.
  16. Mój to się chyba jak mamusia odezwie w wieku 3 lat. Ale ilość pisków oszałamiająca. Koty mają swój oddzielny pisk.
  17. Kaisuis No tak, to masz wskaźnik:( My w weekend zabraliśmy młodego na krótki rower. W sobotę trochę przymierzał się do płaczu a w niedzielę zasnął. Może też spróbujcie, może Zosia polubi.
  18. Pijak=pijam Do pijaka to mi jednak dość daleko:))))
  19. Kaisuis, Wychodzi na to, że produkty Nestle podpadają na każdym kroku. U nas Bakoma nie smakowała więc już zostałam przy jogurcie nadburzanskim. A tam białka to tak jak pisałam jest znacznie mniej niż w bakomie. Stwierdziłam, że nie dam się zwariować i nie będę latać z wagą. Mięsa do obiadu dostaje 10 g, do tego raz jogurt lub serek z owocami i kp i tyle. Przez 2 miesiące nie przytył ani grama więc myślę, że nie ma nadmiaru jedzenia. Wszystko spala na bierząco i z ludzika michelin zamienia się w chłopaczka:))) Nerki myślę, że jakoś tą dietę przeżyją Piwo to najczęściej pijak robione przez sąsiada. A z przemysłowych to lubię okocim ciemne łagodne, albo właśnie jakieś małe browary.
  20. O tej jabłkowej nie wiedziałam. Do tej pory kaszkek zbożowych używałam tylko bezsmakowych. Owoce wolę dodać albo z krzaka albo ze słoika. Ale idzie jesień i kaszka jabłkowa się przyda. Mnie też wizja poranków przeraża.... Niby jedno do ogarnięcia ale niestety ja długo do pracy dojeżdżam:( Mleczno ryżowa z malinami, osobiście uwielbiam.
  21. Moją mama wczoraj zrobiła pastę że śliwek, kakao i cukru (dała 1/3 tego co w przepisie). Pycha Teraz chce spróbować wersji bezcukrowej. Osobiście nie chcę robić krucjaty na cukier bo w sumie wszystko dla ludzi. Chciałabym tylko aby cukier i pochodne był przez producentów żywności stosowany rozsądnie a nie łyżka cukru w 100 ml czegoś co się nazywa wodą smakową. Teraz prawie nie jem słodyczy bo dla mnie wszystkie są przesłodzone.
  22. A i soki Herbapolu mają dość nędzne składy. Szukałam soku jak byłam w ciąży bo mi woda przestała smakować i znalazłam tylko jeden przyzwoity. Nazywał się Bardzo owocowy czy jakoś tak podobnie. Jest w Auchan Wkurza mnie to doktoryzowanie się nad każdym opakowaniem.
  23. Peonia Ja też bym chciała żeby z Bobovity albo innej firmy robili brązową serię też bezmleczną. Ale jakieś światełko w tunelu widać bo to ich dość nowe produkty. Nestle to już nawet nie sprawdzam po maltodekstrynie w kleiku obraziłam się... U mnie w sklepie sprzedawali miśki haribo na sztuki, po 5 zł A teraz cała paczka za 3 zł. W sumie to śmiesznie się wspomina.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...