żoo

Skakanka Dobrze, że przypomniałaś, od brata muszę wziąć flance habanero. Coś w tej ciąży muszę przecież jeść z warzyw ;) Akcja czekolada, niezła :)

I z kuzynką się na basen umówiłam. Nie chcę ciąży przesiedzieć bo mi kręgosłup siądzie. A w basenie się super czułam. Rower i basen poprzednio przywracały mi człowieczeństwo. Ale ja poprzednio byłam w kiepskiej kondycji psychicznej, teraz powinno być lepiej.

MamoWczesniaka W poprzedniej ciąży jeździłam do października i to po lasach. Też po lekkich górkach w parku wolińskim bo sporą część ciąży spędziłam tam. A teraz to trochę problem bo miałam długą przerwę i nie powinnam w pierwszym trymestrze zaczynać ale jak widać nie dałam rady. I jak będę się dobrze czuć to napewno będę jeździć najdłużej jak się da. Młody miał radochę, gadał z każdym spotkanym psem.

Jagoda Z tego co na razie mogę napisać to na suche pranie trzeba te 3h poczekać. A z dodatkowych pozytywów to wszystko po suszeniu jest bardziej puchate. Miłe jest to w przypadku swetrów i polarów. Ja dziś wertykulowałam ręcznie trawnik i z młodym byliśmy na rowerze. Teraz dogorywam ;) Wiosna....aż nosi....:)))))) Widziałam prawie kwitnącego krokusa i hiacynta a klony palmowe zaczynają bić po oczach jaskrawoczerwonymi pędami.

Jagada Indesit

Dzień dobry, Ja tak na początek z krucjatą przeciwko maltodekstrynie. We wszystkich mm 3 jest dodawana. W Bebiko 2 są gos i fos a w 3 tylko gos i maltodekstryna. Będę kupować 2. Wczoraj nie miałam siły pisać. U nas zęby są myte w wannie. Na początku my mu myjemy a potem sam się rządzi. Skuteczność pewnie nienajlepsza. Z butami było tak, że docenił dopiero jak zaczął dobrze chodzić. Wcześniej co na stopach to nieprzyjaciel.

Peonia Udanego wyjazdu, odpocznij :)

szczoteczka Lea79 My mamy taką i młody bardzo ją lubi. Wygodnie ją może trzymać.

Już nie piszcie o tych zachciankach bo już się ślinię na Flipsy czekoladowe. Są u mnie w sklepie osiedlowym. A jak tak będziecie pisać to coś jeszcze mi przyjdzie do głowy. A w ogóle to nie mam dla Was dziś czasy bo prace ogrodowe w pełni :) A młody jak mu coś nie pasuje to podchodzi do mnie i mnie gryzie w udo. Już mam siniaka.

Dziewczyny Nie wiem czy to marudzenie to nie przez pogodę. Ja jestem strasznym meteopatą i miałam dziś dwa poważne zjazdy. I w czasie drugiego młody też dał mi nieźle popalić. Więc może coś jest na rzeczy. Ja z przerażeniem czytam o nocnych wyczynach waszych dzieci. Teraz pod tym względem mam wersję demo ale aż się boję co będzie u drugiego. Zdrówka dla tych co jeszcze chorują.

Peonia Sumamed w organizmie jest ok 7 dni Trzymam kciuki aby temperatura spadła.

Zakropkowana A jest szansa, że objawy atopii się zmniejszą? Bo to co piszesz brzmi strasznie. Obiecałam sobie, że tym razem nie dam się obrzarstwu. I co? U rodziców znalazłam świeży chleb i kaszankę. Pochłonęłam trzy kromki i dwa kawałki. O głupia. Ale nie mogę, z głodu mnie mdli aż prawie do zemdlenia. To samo miałam poprzednio. Trochę jak przy hipoglikemi. Nie miałam cukrzycy ale za to na krzywej bardzo szybko zmetabolizowałam cukier. Aż mi lekarka powiedziała, że to tak wygląda jakbym tej glukozy nie wypiła bo za szybko spadło. A ja tak mam od zawsze niskie ciśnienie, niski cukier.

Peonia To pewnie po sumamedzie ten brak apetytu. A wyjeżdżacie? Bo to chyba jutro?

U nas też afera. A przy obiedzie dla żartu wygrzebywał wszystko z buzi. Bardzo to było śmieszne. Teraz czekam aż zaśnie. MamoWczesniaka To się całkiem dobrze poskładało. Szef wykaże więcej empatii :)

MamoWczesniaka Ja dostałam od ginekolog w zleceniach Prenatal uno. Ma całkiem fajny skład i ma podobno łagodzić mdłości.

Tylko jest jeden mały problem, mogą być jeszcze zakręcone. Ale to sobie najwyżej po parku pochodzimy.

Peonia Ale do Ciechocinka masz całkiem blisko ;) Może czasowo nawet podobnie jak ja do Konstancina ;)

Są w Konstancinie a tam urzęduje znajomy optyk do którego się dziś wybieram.

Dzisiaj chcę młodego przeinhalować na tężniach. Mam nadzieję, że nie będzie padać i nie ma za dużego smogu bo koło parku zdrojowego jest stacja pomiarowa i nie jest tam dobrze. Ale dzisiaj wieje wiatr więc pewnie się przewiało a i deszcz spłukał pył. Mapy świecą na zielono.

Żadko daję coś przeciwbólowego, czopki mam, może to jest myśl. Tylko, że on przy zmianie pieluchy nie współpracuje. No nic, muszę spróbować.

Macieżyński na starszego synka, a po otrzymaniu zwolnienia dopiero wzięli się za produkcję młodszego. Więc nawet jak się dziecko pocznie po wręczeniu wypowiedzenia ale jeszcze w okresie wypowiedzenia to muszą Cię przywrócić do pracy.

Peonia Wcale się nie dziwię młodemu, że wymiotuje po syropach. Od wczoraj masakrycznie boli mnie głowa pewnie w normalnych warunkach miałabym migrenę. Nie miałam w domu tabletki z paracetamolem więc wzięłam pedicetamol młodego. To jest tak słodkie, że aż mnie gardło zaczęło boleć i oczywiście odruch wymiotny. Zaczęłam myśleć nad jakimś innym preparatem bo już wiem czemu nie chce go pić.

Peonia Nawet w okresie wypowiedzenia jak poinformujesz o ciąży to mają obowiązek Cię przywrócić. Koleżanka zrobiła taki numer. Zawnioskowała o macieżyński i dostała zgodę i tego samego dnia dostała wypowiedzenie bo na macieżyńskim można zwolnić w jakiś tam przypadkach. Więc się wkurzyła i stwierdziła, że i tak planowali kolejne dziecko to próbują. A że się udało to musieli ją przywróć. Ja do 12 tygodnia nie chcę się jakoś bardzo nastawiać bo wszystko się może zdarzyć. Dlatego też nie spieszę się z tym usg i nikomu nie mówię z rodziny. A zwłaszcza rodzicom bo bym życia nie miała. Wie szefowa bo mnie kryje, mąż i Wy. A w pracy jakbym powiedziała i coś by się stało to szybko mnie na wszelki wypadek wywalą więc nie wiem kiedy powiem. Na pewno nie przed 12 tygodniem a pewnie równolegle ze zwolnieniem lekarskim. MamoWczesniaka A może idź na zwolnienie. Sama jeszcze nie chcę iść ale Ty masz dużo trudniej. Ja mam babcię do obsługi i póki co pracuję 3 dni w tygodniu. A Ty jednak masz więcej obowiązków. A i tak potem nikt nie pamięta Twojego poświęcenia.

MamoWczesniaka W pracy powiem po 12 tygodniu. Ale moja szefowa wie. Tyle, że my się przyjaźnimy całkiem prywatnie.

Dzień dobry, Skakanka Viburcol polecała mi koleżanka, u nas nie działał ale ja dawałam przy kolkach. Pewnie warto przetestować. Jak tam można prawdziwej damie kupować trampeczki ;)