gosiaj

dobra, ja sie biore za pisanie pracy mag. dalej...normalnie az mnie mdli, bo musze wszytsko z ang. na niemiecki tlumaczyc a to takie nudne.... dlatego bede od czasu do czasu zagladala :-)

panna-emgosiaj na mnie jeszcze czas bo nie mam materaca do łóżeczka niech najpierw rodzą te co mają ja jeszcze nawet nie mam lozeczka, wiec ja na koncu :-)

panna-emwitam sie i ja porannie ale bez kawy z płatkami z mlekiem no i mamy październik ale ten czas leci...... jak z piczy strzelił heheheh...glodnemu chleb na mysli oczywiscie hehehehhehe no wlansie panna-em, szykuj sie szykuj, bo niedlugo czas na Ciebie :-)

yasmelkagosiaj a ty jak z nogą? no nie wiem czy sie cos poprawia...mam wrazenie, ze plama blednie...jem 3 co 8 godzin antybiotyk, wiec powinno pomoc :-)

AguuWitam z kawusią No i zaczęło się - 1.10 ... Jak ja nie lubię chodzić i załatwiać - w tym względzie nie nadaję się do ludzi Kupiliśmy wczoraj obrączki - to chyba koniec zakupów, em chyba że o czymś zapomniałam.... emm aguu: jeszcze tylko dwa tygodnie! pokaz w koncu sukienke! mam nadzieje, ze nie kazesz nam czekac do slubu...

patrycja`81jesli chodzi o imiona to ja mam Patrycja Anna Helena sie objadlam zapiekanka ziemniaczana ze ruszyc sie nie moge,wiec poki co nie bede z Wami swietowac zwyciestwa wdrapywaniem sie na meza a dalej to nei wiem co pisalyscie,musze zerknac najwazniejszy watek wylapalas :-)

cherry82agula7777cherry82a ja mam na imie agnieszka tez sliczne hihi a na drugie elzbieta po mamieja też mam na imię agnieszka,a n drugie anna:-)hihi a ja mam jesccze 3 imie hehe na biezmowaniu dalam se weronika na z biezmowania jestem GENOWEFA :-) sama wybralam, bo od lat wszytscy przyjaciele i rodzina ( lacznie z moich 3letnim siostrzencem) mowia GIENIA :-)

agula7777A to moja dzisiejsza gwiazda juz chyba pisalam, ze uwielbiam takie buleczkowe buziulki :-) sliczna!

cherry82Chyba nikogo nima ja ide wlasnie http://www.cosgan.de/images/smilie/haushalt/a030.gif i http://www.cosgan.de/images/smilie/haushalt/a060.gif a reszta to chyba http://www.cosgan.de/images/smilie/muede/f055.gif

agula7777hej cioteczki Mam dzis fatalny humor-wszystko doprowadza mnie do szału:-( Noc nie przespana,wczorajszy dzień cały w łóżku-brzuch mnie bolał i co chwila mi twardniał-juz myślałam,że nie obejdzie się bez szpitala. Całe szczęście dziś troszkę lepiej ale i tak leże:-( to lez i sie nie ruszaj!!!!!! my tu nie chchemy sie martwic o ktorakolwiek, jak bedzie musiala do szpitala....duzo lepiej juz czatac , ze sie w lozkach nudzicie!

hej! Sandra: to to malutko 7kg+....tu wiekszosc z nas oscyluje wokol 10kg :-) panna-em: ja wczoraj jeszcze na zakupach z K bylam i potem jeszcze byla kolacja i o 22 bylismy grzecznie w lozeczku :-) wszytskiego naj naj naj dla Majki

panna-emgdzie sie podziewacie??

widze ze w stresiku przedporodoiwym powracaja zagubione grudnioweczki :-) milo milo :-)

biedulki....ale ja nic nie mowie, bo jak powiem, ze mi nic nie dolega, to zaraz cos zlapie....

a ja odwolalam dzisiaj polski, niech sobie "uczniowie" odpoczna...no i mi sie tez nalezy :-) powinnam sie zabrac za sprzatanie, bo znow sie nazbieralo wszystkiego...ale tak mi sie nie chce.... K dzisiaj ze mna jezdzil po lekazach i u mojego szefa tez ze mna byl i jestem mu za wszytsko taka wdzieczna...powiedzial, ze nie da nikomu mnie skrzywdzic i bedzie zawsze bronil przed niesprawiedliwoscia...a jednoczesnie sie nie wcinal jak ja cos mowilam :-) jakos sobie nie moge wyobrazic, ze normalnie nie bede chodzila do pracy............. w koncu napisze do konca moja prace, zaczne segregowac moja szafe, moje skrypty ze studiow...dziwne uczucie...

MiaW końcu Was nadrobiłam i mogę coś napisać ;) Aż się bałam tu zaglądać po takiej przerwie bo myślałam, że już dawno przekroczyłyście 500 stron Widzę, że poruszyłyście temat wyboru miejsca do życia. Ja powiem tak. Idalnego miejsca nie ma i dla każdego wybór będzie inny. Ja wybrałam życie tu w Szkocji, ale tak jak Patrycji marzy mi się kiedyś zmiana klimatu i jakieś palmy w ogródku Najbardziej drażnią mnie osoby, które przyjeżdżają do kraju bez nzajomości danego języka, bo myślą, że tu jest raj a potem rozczarowują się, że jednak życie tutaj to nie bajka. Znam pewną dziewczynę, która na moje pytanie czy zapisze się na kurs językowy przed wyjazdem powiedziała, że szkoda jej kasy!!! A potem nieustannie biadoliła jak jej to źle bo musi czyścić kible w hotelu :/ Co do opieki zdrowotnej, to wszędzie trafi się na tych dobrych i tych złych specjalistów.A my już po imprezie urodzinowej, która udała się suuuper :) Co prawda całą niedzielę odsypiałam, bo trochę się narobiłam ;) A jutro prawdziwe urodziny córeńki. OD jutra będzie mieć pełne 4 latka. Trzeci trymestr daje mi się we znaki bólem kręgosłupa i to chyba moja największa zmora :/ Gosiu cieszę się, że w końcu jakaś diagnoza padła i można zacząć coś w tym kierunku robić. Patrycja wiem, że przy córci odpoczywać za dużo nie możesz, ale korzystaj z każdej minutki ;) Mia: Ty albo panna-em zostalyscie przez mnie wytypowane jako pierwsze do rodzenia...Ty juz jestes wprawiona, ale za to panna-em PIERWORODKA :-))))))))))))))))))))))))))))))))))) .....tak jak ja..............

hej, ja juz po wizycie u mojego pracodawcy...po prostu w szoku ciezkim jestem...bylo tak milo! musze jak najszybciej przyniesc mu kwitek od ginki, ze nie moge wiecej pracowac i bede dostawala 100% pieniedzy bez chodzenia do pracy :-)))))))) nie mam w umowie bezposrednio napisane ile pienidzy w miesiacu mam dostawac, bo mam na godziny, ale umowilismy sie na ta najwyzsza granice :-))))))))) kamien spadl mi z serca!

czyli mozna...ja chche tylko do kawy jakies mleko....bez reszty jakos przezyje

znalazlam takie cos: Inne bogate źródła wapnia to warzywa ciemnozielone, figi, orzechy i soja. Z soją jednak w ciąży lepiej uważać – spożywana w nadmiarze, może zaszkodzić dziecku ze względu na dużą zawartość hormonów roślinnych – fitoestrogenów.

i chyba od dzisiaj na mleko sojowe sie przestawiam.,..bo 2 godziny przed antybiotykiem i 2 godziny po nie moge mleka pic (ani prztworow) no i godzine przed i po dawce zelaza...a razem atybiotyku i zelaza tez brac nie moge....

to juz nie chodzi o to czy mnie to stresuje...ja chcialam, zeby w koncu jakis lekarz postawil jasna diagnoze i cos mi na to dal...bo do tej pory kazdy sobie moja noge ogladal i wymyslal co to moze byc....a dzisiaj mialam juz dosc i powiedzialam temu lekarzowi, ze ,mnie kazdy lekarz do innego wysyla a ja chce wiedziec co to jest.... no i w tym instytucie przy szpitalu lekarka od razu powiedziala, ze to od kleszcza i dala mi antybiotyk... w koncu ktos sie nie bal zareagowac...

yasmelkagosiajyasmelka ale co to było? od czego to sie zrobiło?to jest tak zwany rumien wedrujacy po ugryzieniu kleszcza (2 miesiace temu) o masz ci los....ale kleszcza nie zostało nic? I co teraz? mam nadzieje że to nic groźnego? no mam nadzieje, ze mi ta wielka plama zniknie...troche stres z tym antybiotykiem, ale obie lekarki uznaly, ze moge brac nawet w ciazy i bedzie ok....troche ryzykownie byloby czekac do narodzin, bo jesli mam chodobsko, to mogloby przejsc do chronicznego etapu choroby i wtedy leczenie mogloby ciagnac sie latami....pota tym karmic piersia i brac antybiotyki chyba jest ciezko.... i jeszcze ten niedobor zelaza...ach, normalnie wszytskiego mi sie odechciewa...

yasmelkagosiajhej, ja juz po pierwszym etapie zalattam pani wiania spraw...bylam najpierw o 7 u mojego lakarza...no i torche sie widokiem mojej nogi zalamal i powiedzial, ze gdybym nie byla w ciazy, dostalabym juz dawno antybiotyk...a. tak to i jemu trudno podjac decyzje czy antybiotyk czy nie....i wyslal mnie do szpitala na konsultacje...tam dostalam recepte na antybiotyk, pobrali mi jeszcze raz krew i za tydzien mam przyjsc znow.... w miedzy czasie moj K byl u mojej ginki po skierowanie do lekarza i mialam zaraz po szpitalu przyjechac do niej pokazac co za lekarstwo dostalam....okazalo sie, ze mohe brac ten antybiotyk, czekalo juz na mnie zwolnienie do 06.10...i wtedy mam przyspieszony termin u ginki....teraz czeka mnie rozmowa z moim pracodawca jak to bedzie z placeniem za ten czas kiedy jestem na zwonlieniu i potem...mam nadzieje, ze pojdzie mi troche na reke...boje sie strasznie tej rozmowy... ale co to było? od czego to sie zrobiło? to jest tak zwany rumien wedrujacy po ugryzieniu kleszcza (2 miesiace temu)

ana79co myślicie o tejKoszula ciÄ�Ĺźowa szlafrok róş 38 S LOOKat 2045 (743416567) - Aukcje internetowe Allegro bardzo bardzo ladna i finkcjonalna ta koszula!

hej, ja juz po pierwszym etapie zalatwiania spraw...bylam najpierw o 7 u mojego lakarza...no i troche sie widokiem mojej nogi zalamal i powiedzial, ze gdybym nie byla w ciazy, dostalabym juz dawno antybiotyk...a. tak to i jemu trudno podjac decyzje czy antybiotyk czy nie....i wyslal mnie do szpitala na konsultacje...tam dostalam recepte na antybiotyk, pobrali mi jeszcze raz krew i za tydzien mam przyjsc znow.... w miedzy czasie moj K byl u mojej ginki po skierowanie do lekarza i mialam zaraz po szpitalu przyjechac do niej pokazac co za lekarstwo dostalam....okazalo sie, ze mohe brac ten antybiotyk, czekalo juz na mnie zwolnienie do 06.10...i wtedy mam przyspieszony termin u ginki.... teraz czeka mnie rozmowa z moim pracodawca jak to bedzie z placeniem za ten czas kiedy jestem na zwonlieniu i potem...mam nadzieje, ze pojdzie mi troche na reke...boje sie strasznie tej rozmowy...