gosiaj

cherry: przywiezli juz te twoje zamowione rzeczy?

no to sie porobi....jak zaczniecie ostawiac te wasze tabsy to pewnie zaczniemy sie sypac...ciekawe ciekawe ktora pierwsza... moze jeszcze listopadowki beda grudniowkami, a grudniowki listopadowkami :-) polecam 23.11 bo K ma tego dnia urodziny i jest wspanialym czlowiekiem! panna: a jakiegos kina nie macie? mialabys i ty prztyjemnisc...a P by sie nie nudzil w domu... mnie wczoraj po polskim K odebral i pojechalismy jeszcze z naszym kumplem do knajpki- wypilam piwko bezalkoholowe i bylam szczesliwa...zamowilam sobie jeszcze lody czekoladowe, ale zjadlam tylko jedna kulke , bo mi sie odechcialo i K musial konczyc za mnie... a najlepsze jest to, ze ostatnio w knajpie odkrylismy LECHa...ja nie moglam pic, ale mi smakuja bardzo wszytskie bezalkoholowe...nawet po takim piwie prawie sie czuje jakbym sobie dobrze popila :-)

agula i majeczka: gratki kolejnego pelnego tygodnia! za tydzien bedziecie mialy donoszona ciaze :-) dziewczyny, czy wy tez macie ciagle takie pragnienie? ja to normalnie moglabym sobie butelke do glowy wmontowac i zeby mi ciagle cos wlatywalo... wymiekam....jeszcze Olivka ma ciagle czkawke...

witajcie Grudnioweczki! a ja dzisiaj mialam piekna noc...nie bolaly mnie plecy po raz 1 od chyba 2 miesiecy..no moze 1,5...nie wiem czemu...mialam tylko jedna dodatkowa poduszke i nawet bez poduszki do karmienia miedzy nogami spalam... jedynie o 5 K mnie obudzil bo stwierdzil, ze jest przeziebiony...wiec odpalilam lampke z olejkiem eukaliptusowym, zeby mu sie lepiej oddychalo...no i spalismy jeszcze do 7:30...mam nadzieje, ze mu przejdzie i nie bedzie chory, bo sie wtedy baardzo wkurze.... mam nadzieje, ze u was tez dzisiaj lepsza nocka- no oprocz patrycji i majeczki, bo juz wiadomo, ze bylo ciezko....

hej Listopadowki :-) widze, ze cos ciezko wam idzie rozpakowywanie sie :-) My wam na Grudniowkach z calych sil kibicujemy :-) chco kazda bylaby u nas mile widziana, zycze wam, zebyscie urodzily w terminach albo niedlugo po... sciskamy!

hej, witajcie :-) patrycja, cherry: no i ode mnie gratulacje konca 34 tygodnia! patrycja: mialas tylko pobieranie krwi czy cos jeszcze? ja mam krew 17.11... majeczka, yasmelka, agula: straszne sa nieprzespane noce, no nie? ja tez mialam beznadziejna noc, ale wytrzymalam do 6...ciagle sie przewracalam z boku na bok bo mnie krzyz bolal...K stwierdzil, ze dzisaiaj jedziemy do jego rodzicow po stelaz do lozka (ten pod materac), bo mozna go w kolyske ustawic i bede spala na siedzaco i nogami troche do gory...moze pomoze... bylam dzisiaj u mojej dyplomantki, ktora zajmuje sie sepresja poporodowa i znow mialam wywaiad :-) strasznie sie jej moj brzuszek podobal, bo jest taki jak sobie kazdy wyobraza hihihi... no i dostalam kilka herbatek, olejki do masazu w ciazy i termometr do wanienki :-) no i jeszcze jakies bony, ktorych i tak nie zuzyje (bo trzeba cos kupic za 50 euro, zeby dostac 10 euro znizki), a ja az takich drogich zakupow nie planuje.... potem bylam z K i jego kolegami na obiedzie i u niego na kawce i smiesznie bylo bo jego kolega mnie wpychal po schodach, zeby mi lzej bylo wchodzic...a K ciagnal :-) dzisiaj jeszcze polski, ale nawet mam ochote :-) postanowil wybudowac stelaz do wanienki, zeby nie stala w wannie naszej....pralke mamy za mala bo 45cm....no i ostatnio polozna oczywsicie mowila znow o wanienkach i tych wiaderkach- wg niej wiaderko jest super na poczatku i do relaxu dziecka, a wanienka do kapieli z myciem...najlepiej wyprobowac obie mozliwosci....o ile ktos da wiaderko w prezencie (tak jak u nas)

cherry82wzieli moj domowy telefon i komore na wszelki jak beda pod ta ulica ja bede musiala zejsc albo nie wiem i beda targac no nic innego nie zdolam wymyslec no to teraz juz poiwinno byc dobrze...ja mialam tak 2 razy z przesylkami z poski- nie dochodzily...i nawet nie wiem czemu, bo i nazwisko na skrzynce i na domofonie, a mimo wszytsko wracaly do poslki....takie zycie z nmiedzynarodowymi paczkami... ale jeszcze jest nadzieja, ze niedlugo wszytsko dojedzie!

cherry82patrycja`81po dzisiejszej wizyci ejestem dosc zadowolona-dziecie rosnie zdrowo,zelazo i cisnienie w pozadku u mnie jutro ide na pobranie krwi na czczo zeby mi sprawdzili czy to swedzenie mojego ciala jest ok czy nie ok na moje inne swedzenie powracajace jak bumerangpani doradzila inny srodek z apteki,noi dodala,ze bedac w ciazy i tak nic nie moge brac zadnych innych lekarstw na to...wiec oby tym razem przeszlo noi jak mi powiedziala,co zreszta wiedzialam,zeby nie jesc slodyczy,noi jak mi pani powiedziala to bede sie stosowac-czyli zero batonikow podczas spacerkow,i dzemik do mleczka tez papa o brzuch askurcze i twardnienie wmoim przypadku nei pytalam,poczytalam troszke w mojej ksiazeczce co dostalam na pierwszej wizycie-i podchodze do tego ze spokojem ide na jakis syrop,bo zaraz mi pluca wyleca na ekran glos mi sie robi sexi chrypa no to dobrze ze wizyta sie udala i jetses zadowolona a co do tego swedzenia to faktycznie przewalone jak nie mozna nic brac ja mialam przy corce te nadzerke i mialam dowcipkowe tabsy i po 3 dniach przeszlo no ale jutro sie dowiesz z badan co ci tam wyszlo aa podaj jesczce raz te stronke z tym konkursem to zaglosuje na twoja ksiezniczke bo ja mam slaby dzis wzrok i nie chche mi sie szukac hehe co do alvedonu nie kupie teraz bo auto nam sie spieprzylow czoraj i nie ma jak jechac po tablety i do apteki a apapy sie skonczyly juz gosiajcherry82hej babulki ja dzis z bolem glowy od wczoraj jade na apapah mam dusznosci i nerwowa do sszpiku kosci do tego poty mam napisalam maila do tych co zamowilam kolyske i inen towary ze czekam juz 2 tygodnie i keidy bedzie aoni mi dzisiaj odpisuja ze neistety nie umieja mi dostarczyc no qrw...cisnienie mi podskoczylo chhcieli bym jecscz eraz podala dokladny adres czaicie wioez dzwonie i mowie ze to moj adres nie amm innnego hahahah gdybym nie napisala maila chyba by sie nieodezwali no bo po co skoro kasiorke maja nie no. umnie jest taki problem ze niema domofonow tylko czujniki i zero nazwisk wiec jesli dojada do mnie to beda musieli najpåierw zadzownic ze sa pod klatka cholera i zas czekac 3 tydzien firma kurierska niezle cocherry, trzeba bylo w mailu im o tym napisac, jak wysylalas zamowienie...u nas np nie biora numeru telefonu przy zamowieniach i nie powiadamia zaden kurier, ze jedzie z przesylka- czasem trzeba nawet do magazynu jechac, jak sie nie bylo w domu i nie odebralo przesylki... gosia -ja im podalam to co chchieli przez maila a to z enmie trafili to mnie to wali po to sa by znalezc adres maja gps chyba nie- faktury mi nie dali ja wyslalam kase i ich obowiazkiem mnie mialo byc powiadomic ze wlasnie paczka zostala wyslana a co do znalezienia adresu to ulic elatwo znalezc moja ale kiepsko wjechac tu bo bez czujnika autem nie wjada beda musieli na pieszo polazic i poszukac bo jest bramka by auta pod klatki nie wjezdzaly nie wiem jak trafia ale tez dziwne z emnie pwoiadom,ili dopiero dizsiaj jak wczoraj z zapytaniem wyslalam im maila kiedy bedzie wkoncu paczka rachunek albo faktura jest zawsze w paczce- tak mowie, jak jest w niemczech... nie wiem czy ten kurier niemiecki czy szwecki- jak szwecki to sie powinni znac, a jak niemiecki, to wyobrazam sobie ze olali sprawe...

patrycja`81po dzisiejszej wizyci ejestem dosc zadowolona-dziecie rosnie zdrowo,zelazo i cisnienie w pozadku u mnie jutro ide na pobranie krwi na czczo zeby mi sprawdzili czy to swedzenie mojego ciala jest ok czy nie ok na moje inne swedzenie powracajace jak bumerangpani doradzila inny srodek z apteki,noi dodala,ze bedac w ciazy i tak nic nie moge brac zadnych innych lekarstw na to...wiec oby tym razem przeszlo noi jak mi powiedziala,co zreszta wiedzialam,zeby nie jesc slodyczy,noi jak mi pani powiedziala to bede sie stosowac-czyli zero batonikow podczas spacerkow,i dzemik do mleczka tez papa o brzuch askurcze i twardnienie wmoim przypadku nei pytalam,poczytalam troszke w mojej ksiazeczce co dostalam na pierwszej wizycie-i podchodze do tego ze spokojem ide na jakis syrop,bo zaraz mi pluca wyleca na ekran glos mi sie robi sexi chrypa patrycja- to tak jak porzy grzybicy- zero slodkiego i jeszcze najlepiej owocow nie jesc za duzo...przerzuc sie na warzywa... ja bym do dermatologa poszla...

ana79już jestem! i po wizycie...podaczas ktg w ciągu 15 min miałam 4 mocne skurcze,a poza tym krązek się trzyma i nie spada póki co ...to ja bardziej panikuję..rozwarcia nie ma...a dzidzi rośnie super,lecz usg już mi nie robił,bo macica stawiała się za bardzo....mówi mo gin, ze oby do końca listopada,to bedzie ok...a połżna powiedziała,że 33 i 34 tydzien jest nie dobry na przedwczesny poród,lepiej 35 bo mniej komplikacji...chodzi o płucka i odporność dzidzi....a krązek zdejmie mi na początku grudnia chyba,że nie wytrzyma...a 24 znów idę na kontrol,bo muszę wyniki krwi i moczu zrobić,wreszcie chyba ostatnie...gin mówi ,że ta moja córunia jest duża i do końca miesiąca pewne 3 kilo bedzie mieć...już się martwię ,bo jednego kolosika rodziłam i zastanawiam się czy tym razem dam radę...no i jestem pocieszona,bo juz daruję sobie takie całodzienne leżenie...ale oczywiście nie będę przesadzać,bo lepiej nie ryzykować,bo musimy być wszystkie grudniowe ana, to widze, ze wiadomosci sa super...kurde na ktg to mi wyszly regularne skurcvze i brzuch mi sie tez coiagle spina...musze sie z tym magnezem pilnowac, zeby nic nie zapomniec... no i rozwarcia nie mazs, wiec zobaczysz...jeszcze sie przeterminujesz hihihihi

dorotaiwikiSkurczy narazie nie mam,ale czesto czuje takie cmienie w dole brzuch i ucisk a tak to w miare ok hehhe jeszcze moge sama wiazać sobie buty ;) jaq dzisiaj kupilam sobie kozaki- takie emu, zeby latwo sie je wkladalo na nogi i zebym nic nie musiala wiazac, no i zeby sie w razie czego spuchniete nogi zmiescily...

dorotaiwikiWitajcie dziewczynyprzypomniało mi sie ze mam poradniki Usnij wreszcie i Jezyk niemowlat bardzo pomocne poradniki jak chcecie moge wam wysłać na poczte ja tez mam te ksiazki w wersji elektronicznej....i jezyk niemowlat kupilam jako ksiazeke po niemiecku, zebym mogla w drodze czytac i zeby K mogl tez cos poczytac jak go moze najdzie ochota... i tez slyszalam super rzeczy o tym podarniku

panna-emdzien dobry widze że juz prawie każda z nas chciałaby sie rozpakować chociaz ja jak narazie troszke mniej bo chciałabym dlużej nacieszyc sie P co do oddychania to mi jak narazie ciężko oddycha sie tylko jak mi brzucho sie stawia. Nie zauwazyłam tez żeby mi opadł dla mnie to on zawsze był nisko musze wybrac sie do poloznej czy te wszystkie wyniki baan mi odda skoro zmieniam lekarza, bo przed porodem to i tak pewnie krew i mocz bede musiala miec robione. Nie wiem tez co mi powie ten nowy lekarz na temat odstawienia fenoterolu, troche sie boje bo juz 15 minut przed wzieciem tabletki brzuchol sie stawia i boje sie że szybciej sie rozpakuje, w sensie że wolałabym jednak na początku grudnia a z innej beczki to my dzisiaj z P od rana imienia szukamy dla dziewczynki z początku był przychylny takim jak ja podalam ale nagle mu sie odwidzialo i bedziemy....... losowali pomiedzy Nadią i Judytą które pierwsze ma być hardcory z Nas rozpisałam sie bo do P zadzwonił przyjaciel z wyspy i klachają o...... piłce nożnej a jeśli chodzi o torbe do szpitala to ja z dzidzią zmieszcze sie w jedną bo dla dzidzi potrzebuje tylko małej paczki pampersow, smoczka i chustezek nawilzonych, a ciuszki na wyjscie P przyniesie w dniu wypisu dla siebie spakowałam narazie 2 koszule, koszulke, szlafrok, 2pary majciochów, 2 pary skarpetek , kosmetyki, papier toaletowy (bo u mnie trzeba, nawet na tym oszczedzaja), dwa ręczniki i tyle. Musze kupic wkladki laktacyjne, podpaski te ogromne , duzo wody mineralnej z dziubkiem i znajome co juz rodziły mowia ze duzo jedzenia bo po porodzie bardzoooo chce sie jesc laktator mam z tommy tippee ale nie biore bo jak co to P przyniesie no i kapcie musze sobie kupic nowe a i przypomnialo mi sie że jeszcze klapki pod prysznic zapakowac musze nie bede przepraszac ze sie rozpisalam bo gosiaj nie kazała hehehe mi sie judyta tez bardziej podoba... ja sie tez musze zebrac do pakowania torby...ale mi sie nie chce...

cherry82hej babulki ja dzis z bolem glowy od wczoraj jade na apapah mam dusznosci i nerwowa do sszpiku kosci do tego poty mam napisalam maila do tych co zamowilam kolyske i inen towary ze czekam juz 2 tygodnie i keidy bedzie aoni mi dzisiaj odpisuja ze neistety nie umieja mi dostarczyc no qrw...cisnienie mi podskoczylo chhcieli bym jecscz eraz podala dokladny adres czaicie wioez dzwonie i mowie ze to moj adres nie amm innnego hahahah gdybym nie napisala maila chyba by sie nieodezwali no bo po co skoro kasiorke maja nie no. umnie jest taki problem ze niema domofonow tylko czujniki i zero nazwisk wiec jesli dojada do mnie to beda musieli najpåierw zadzownic ze sa pod klatka cholera i zas czekac 3 tydzien firma kurierska niezle co cherry, trzeba bylo w mailu im o tym napisac, jak wysylalas zamowienie...u nas np nie biora numeru telefonu przy zamowieniach i nie powiadamia zaden kurier, ze jedzie z przesylka- czasem trzeba nawet do magazynu jechac, jak sie nie bylo w domu i nie odebralo przesylki...

agula7777zosieńkahejka z rana ja dziś biegne zaraz do endokrynologa a potem do mojej babuni 90 letniej obiadek jej zrobić bo obiecałam że dziś wpadnę za wujka który codziennie u niej jesta potem do szkoły.Popytam mojej położnej jak jest z tą bakterią i jak to jest tym nisko już noszonym brzuchem. Ana u mnie jest ten problem że ja nie mam czasu na oszczędzanie siebie cały czas latam jak kot z pęcherzemi boję się aby sobie i maleństwu nie zaszkodzić ech a nawet nie ma mi kto coś do picia kupić więc sama dźwigam czasem to ledwo ze sklepu dojdę.No chyba że odwiedza mnie mama to mi przyniesie wczoraj przyniosła mi zakupy huraaaaaaaaaaaaaaa Ana ale damy radę do grudnia nie?Zosieńka,u mnie podobnie. Też wszystko muszę sama robić-zakupy,sprzątanie,itp.itd. Nawet nie ma mi kto herbaty zrobić-jak jestem chora-a nie chcę ze wszystkim dzwonić do mamy-potem powie,że sobie nie radzę. Tak,że wszystko na mojej głowie:-) ja dzisiaj tez jak wielblad...najpierw pojechalam z K sprawdani do radcy podatkowego, potem po kryjomu zawiozlam jego siostrze zdjecia, zeby zrobila mala prezentacje na K urodziny... a potem jeszcze do 2 sklepow po jedzenie...jeszcze kupilam taki bon na kolacje w libanskiej restauracji- bedzie jako dodatemk na urodziny K....chcialam sie tam z nim w dniu urodzin wybrac, ale jest zamkniete,,,no coz....bede musiala zrobic kolacje przy swiecach...

patrycja`81witam Dziewczyny jak tak na szybciocha-po poloznej sie odezwe,a polozna mam pwczesnym popoludniem,al epozniej miacho i wogole ale chcialam Wam napisac,ze eko konkurs sie zaczal: tu link: Message - Galeria zdjęć Parenting.pl noi mojemu Eko dziecieciu przydaly by sie pkt jak sie Wam podoba,to mozecie oddac-3 pkt to najwyzsza nota Emilia "walczy" o spiochy dla najmlodszego no i ja wyslalam glosik na emilke

hej, a my nie mamy slubu :-) kochamy sie nad zycie i wiem, ze bedziemy razem...nigdy w zyciu nie wpadlabym na pomysl, zeby ze wzgledu na ciaze cos przyspieszac...chce, zeby zareczyny albo slub wynikly z naszej checi...dlatego mojemu K powiedzialam, zeby nawet teraz nie probowal prosic mnie o reke...wie, ze i tak kiedys wezmiemy slub, ale chce, zeby to bylo w spokoju i zebysmy mogli sie tym z calych sil cieszyc... a i jeszcze zeby bylo lepiej, to K nie nalezy do zadnego kosciola....no i podjelismy decyzje, ze z chrzcinami poczekamy....nie bedziemy chrzcili naszego dzeicka "bo tak nalezy zrobic" zaraz po narodzinach...co sie odwlecze, to nie uciecze....

ana: fajnie, ze wszytsko u ciebie ok i krazek nadal jest...ciekawe co ci lekarz powie.,...ja jestem pewna ze doczekasz grudnia :-) w nagrode za to lezenie!

witajcie we wtorek :-) co do herbatki, to ja tez chcialam, zeby mi siostra kupila i wyslala w paczce...poszla po nia do apteki i zapytala i jej dzialanie, ale podobno jej stanowczo odradzili ...nie mam pojecia dlaczego... za to od 36tyg w czwartki bede chodzila na akupunkture...bardzo ciekawa jestem jej efektu :-) mi sie brzuch jeszcze nie obnizyl...jest ciagle bardzo wysoko... ja mam juz laktator- medela mini electric. nie wiem czy dobry czy nie, ale siostra miala taki przy 3 dzieci i mi go polecila....a ja wyprobuje- jak bedzie potrzebny to K mi do szpitala przywiezie- w razie czego tam na pewno sa jakies laktatory na miejscu.

ana79agula7777yasmelka no mnie to tez powalilo....w glowie misie to nie miesci... a ty to tak z nudow na tego listonosza...heheha nie na paczke...hihih....ale nic o jedzeniu jeszcze dzisiajnie wspominalas chyba rzeczywiscie w sen zimowy zapadasz...Kurcze,nie mam apetytu-coś tam dziubne i czuje się taka pełna,że szok. Przedtem jadłam i jadłam a teraz?jem,bo wiem,że musze.... Poza tym wszystko mnie denerwuje,dre się na mojego z byle powodu-oj,hormony mi szaleją z tym apetytem to u mnie podobnie,nie mogę znaleźć smaka na nic...może dlatego,że nie mieści się już bo mam tak okopany żołądek,,że wciąż zgaga meczy a ja mam smaka na soczyste jabluszka i nektarynki/pomarancze albo ananasy...hmmmmmmmmmm...pycha!

ja jestem pewna ze 99% tych naszych zagrozonych grudnioweczek doczeka terminu a moze sie nawet przeterminuje :-) zobaczycie :-) ja wlasnie zjadlam serek homogenizowany z musli i siemieniem lnianym :-) a w bibliotece nie wytrzymalam i wbialm sie bez polejki po jablko...normalnie na sama mysl o jablku mi slina pociekla...no i wracajac do domu kupilam 2kg nektarynek i zjadlam 2 na przystanku bo sie powstrzymac nie moge :-) teraz czekam na K i lecimy na szkole rodzenia....chyba mu dzisiaj nie za mocno pasuje, bo jutro prowadzi wyklad a jeszcze nic do niego nie przygotoiwal i po szkole pewnie znow do pracy wroci... ja sie pomalu oswajam z wielkim brzuchem i coraz lepiej mi spanie idzie,..no chyba ze Olivka zapragnie mamusi stope pod zebra wlozyc, to sie budze z bolu i ja delikatnie stamtad wypycham...juz mam miejsce obolale, jakbym miala siniaka...

dziewczyny,a czemu nie spakujecie 2 toreb? jedna dla siebie i jedna dla dziecka?

yasmelka: wlasnie patrzylam i oprocz babylove jest w rossmanie babydream...wiec to chyba dwie rozne firmy...kurde, popatrz na allegro, moze beda...ja juz buty na nogach i lece...papappa kurde, my dzisiaj na 18 do SR z lalka....

yasmelka: dm-Homepage Deutschland - babylove babylove

jeju, ja sie wlasnie obudzilam...w poniedzialki jestem zawsze strasznie po tym basenie zmeczona...normalnie nie moge...musze jeszce przed szkola rodzenia pojsc do biblioteki i podjechac do rady obcokrajowcow w dreznie i jak o tym pomysle, to mi az slabo.... no ale mus to mus... ja w weekend mialam torbe pokowac i nic z tego nie wyszlo... w sumie chyba to jakos w tym tygodniu to zrobie, bo potrzebny mi tylko jakis stanik do karmienia i reszta to chyba w chwili rodzenia bedzie musiala byc dopakowana... panna- mi K juz od 3 tygodni buty wiaze :-) zakladac daje rade jeszcze jakos, ale z wiazaniem problem...