monikae

100 lat dla Asi i Igorka!!!

Łojezu ale na tym naszym forum produkcja postów trwa! Greenrose super że w końcu się odesłałaś. Martwiłyśmy się wszystkie! Mam nadzieję że rodzice ci pomagają. Swoją drogą, wytrzymujesz z nimi mieszkając? Trzymam za ciebie kciuki i podziwiam... Podziwiam jak zwykle kochana! Zdrówka dla dziewczynek! Mind ja już polecałam wcześniej po tym jak maaaaaag mi poleciła- Katarek+. Niezastąpiony! Sevenka jak ostatnio Maciek miał suchy kaszel to pediatra przepisała Drosetux syrop. Pytałam jej czy ja też mogę używać, powiedziała że tak i mi pomógł. Mała ale bym się wkurzyła na męża jakby tak wypalił. Co najmniej bym na niego nawrzeszczała... Milutka biedactwo, nie dziwię się że się zdenerwowałaś. Nawrzeszcz może na tego twojego też, co? Co się dzieje z tymi facetami ostatnio? Może też pełnia ma na nich wpływ... Nika la roche poleca większość z nas;-) ja zamawiałam w Gemini i za 400ml płaciłam 45zł. Edziula witam!

Dzięki Milutka!

Dziewczyny polecicie jakiś sklep internetowy czy sprzedawcę na Allegro z ciuszkami dla niemowląt? Chodzi mi głównie o pajace. Mały tak szybko rośnie. W pepco już ciężko o pajace w jego rozmiarze a fortuny też nie chcę wydawać. Na Allegro duży wybór, ale z jakością nigdy nie wiadomo.

Milutka akurat przyszedł Lefax. Napisz mi proszę jak go stosujesz?

Hahaha ale pomogłam. Myślałam że wyświetli się tekst... Może tak: Przed i po Stronie http musi być [/img] i jeszcze adres strony musi być zakończony .png

Calineczkamała zobacz, tak wygląda mój suwaczek: Mam nadzieję że to pomoże:-P

Florentyna witamy! Duży ten Twój Filipek;-) Mamo Joasi nie przejmuj się! Oni są z Marsa! Zawsze jak mnie M wkurzy to myślę sobie, że nie jestem sama w takiej sytuacji! A na dowód tego przypominam sobie dwie reklamy tv (moje ulubione). Jedna - jakieś krople do nosa - facet choruje, żona podaje mu pilota, herbatkę na łyżeczce. I jego mina jak herbata za gorąca! Hahaha. I druga reklama też facet choruje i jego miniaturka siada przy stole z rodziną, uderza rękami w stół i krzyczy do żony mamo. Właśnie leci hahaha. Zawsze się śmieję z tego. I jak to pierwszy raz widziałam to tak wybuchłam śmiechem i mówię do M - tak to z Wami dokładnie jest!! A on z taką skwaszoną miną - naprawdę za takich nas macie? I tak jakby zrobiło mu się wstyd, myślę że uświadomił sobie, że ta reklama prawdę pokazuje;-) Marta Ty nie przejmuj się. Nie jesteś jedyna z tym. U nas to samo. Karmimy się mm, ale noce były już ustabilizowane,Maciek przesypiał całe. A dokładnie od Sylwestra cofka... Budzi się wielokrotnie. Ja jadę na 3-4 kawach dziennie a nie jestem kawoszem. A też jestem sama od tygodnia jeszcze przez miesiąc będę bo M w delegacji zagranicznej...

Dziewczyny jak kładziecie maluszkiem przy otwartym oknie to jak ubieracie? Kładziecie w łóżeczku czy jak? Mała 09 ja też nie mam możliwości sprzątania... Nie wiem jak inne to robią, mój mały jest dość absorbujący i sam nie chce się bawić...

Hej dziewczynki. U nas niestety jak u większości z was. Noce ciężkie, więcej marudzenia. Ogólnie dziwne rzeczy się dzieją. Jeszcze mały od dwóch dni odkrył skalę głosu. I o ile było to słodkie na początku, teraz już mnie głowa boli od tych wrzasków, pisków i jęków... Charlotte a masz kurkę lub poduszkę do karmienia? Mi kurka bardzo pomaga. Jak znajdziesz dobrą pozycję to w ogóle kręgosłup nie jest obciążony.

Monmonka ja poproszę linka do szkolenia z fotelików;-) Kaśka współczuję przeżyć. To się nazywa dopiero źle trafić... Mam nadzieję że uda ci się dostać do jakiegoś normalnego lekarza!!

MilaMi kochana nie mam dla Ciebie rady, bo takiej chyba nie ma - tylko wsparcie! Wiem co czujesz dokładnie. Też mam takie dni. Próbuję szukać wtedy wytłumaczenia, czy to skok rozwojowy, czy coś go boli, czy coś źle zrobiłam, czy to po prostu ja? Co robię wtedy? Żalę się tu! Kto inny zrozumie Cię lepiej niż zgraja babek w takiej samej lub podobnej sytuacji? Doradzą też nie rzadko! Więc kochana nie łam się. Też mam tę wstrętne myśli, żeby rzucić wszystko w cholerę i wyjść. Mało tego. W momentach skrajnego załamania mam myśli, że chciałabym żeby mi się coś stało, żebym mogła w szpitalu poleżeć z tydzień i nic nie robić. To jest dopiero psychoza. Nikomu się jeszcze do tego nie przyznałam. Także mąka rada - meliska. A słowem wsparcia - jak mi podczas kryzysu napisała Milutka i Szczęściara - to TY jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! Cokolwiek robisz, będzie w ciebie zapatrzone jak w obrazek. Musisz jakoś przetrwać te trudne chwile. Takie zadanie mamy. Nie wiem co Ci jeszcze napisać! Jestem z Tobą! I nie tylko ja, wszystkie jesteśmy!! Wylewaj tu żale, to naprawdę pomaga!!!

Hej kochane! U nas z tym brzuszkiem nieco lepiej. A wróciłam do Sab simplex (zwiększyłam dawkę do 20 kropli) i zwiększyłam dawkę delicol do 8, jak któraś pisała. Nadal go męczą bąki, nie wiem sama czy zmieniać to mleko... Wcześniej próbowałam wprowadzić Infacol ale wtedy się zaczęło piekło. Teraz czekam na lefax, bo Sab mi się kończy. Mam nadzieję że nie będzie powtórki z rozrywki. Dziś zaczęłam też dawać herbatkę koperkową. Mój mały to ostatnio ma humory jak baba w ciąży. Raz śmiech raz płacz i najlepiej na rękach i jeszcze tv włączyć... Czekam też do końca 19 tyg bo może to ten skok, ale to jeszcze prawie 3 tyg..... Mind sorki też zgapiłam stronkę na nowy suwaczek;-) Zuza witamy, napisz coś więcej o sobie i o porodzie i o Zuzi:-) Bordo śliczna Elizka i ma taką samą żyrafę z pepco co mój Maciuś;-) Alik my z ciemieniuszką długo walczyliśmy. Pomógł szampon z Musteli na ciemieniuszkę. I Oliwka/olejek kokosowy. My mamy fotelik z chicco z autofixem. Spoko jest, wkładkę wyjeliśmy już dawno. Nad kolejnym się jeszcze nie zastanawialiśmy. O ile teraz ma troszkę ciasno to na wiosnę jak wypakujemy go z kombinezonu to będzie lepiej. Jejku dziś wyszliśmy na spacer. Ale po przeciągnięciu wózka przez zaspy śnieżne kilku uliczek osiedlowych poddałam się. Po pół godziny byliśmy spowrotem. Ja cała spocona... I jeszcze teraz czuję że w plecy poszło...

Nela i Monmonka dzięki za pomoc. Właśnie muszę zastanowić się nad zmianą mleka. Łudzę się, że te kolki teraz to jakieś "ostatki". Bo czy mleko po tak długim (3mce) czasie stosowania może nagle spowodować bóle? Monmonka po kupie Maciuś oczywiście czuje ulgę, jednak po tej zeszłonocnej kupie muszę powiedzieć, że tak samo się rzucał i jęczał i miał takie "grube" bąki. Tak jakby ta kupa wychodząc ominęła bąble powietrza w jelitach (taka moja wyobraźnia). Wiem właśnie, że czopki glicerynowe uzależniają układ pokarmowy:-( stosowaliśmy je jednak że 2-3 razy w jego życiu. Co do herbaty z kopru włoskiego przy tych pierwszych kolkach wręcz pogorszyły sytuację i teraz się ich trochę boję. Myślicie, że może zareagować na nie lepiej niż te 3 miesiące temu?

Mama Joasi to też współczuję... Aj jakoś ten rok dodupnie się zaczął... Monmonka Maciuś robi kuy co 3-4 dni standardowo. Wczoraj był 3 dzień bez kupy i myślałam że te kolki przez to więc dałam mu czopek glicerynowy. Kupa była o 1 w nocy po 7 godz od podania czopka... Nela ja ci zapomniałam napisać że daje Delicol do każdej butli po 5 kropli. Moja pediatra jest do dupy i Jak zmienialiśmy mleko to stosowaliśmy nowe po kilka dni. Nawet nie spodziewałam się, że trzeba tyle czekać na działanie. I po żadnym nie było efektu, przynajmniej nie pozytywnego. Emka powodzenia na szczepieniu!!

Nela wiesz, my z kolkami już walczyliśmy pierwsze 2,5 mca. Wtedy próbowaliśmy i innych mlek (Bebilon comfort, Nan na kolki, hipp combiotik) i różnych kropli. Sab wtedy przyniósł jako jedyny lekką ulgę. A myślisz że teraz pod koniec 4 mca jeszcze może pomóc zmiana mleka?

Milutka daję mm Bebilon już długo. Ząbki raczej nie, oglądałam mu te dziąsełka i nic nie widzę. A innych objawów niż pchanie paluchów do buzi nie ma. Wiem że brzuszek bo napady kolek ma jak za noworodka. Do tego puszcza głośno bąki i strasznie się śpina przy tym, jęczy i czasem płacze... Ach... Charlotte zazdroszczę zakupów! Oby były owocne!

Milutka tak daję ten Infacol od 2 dni ale jest gorzej. Wczoraj na wieczór wróciłam do Sab simplex i czekam na lefax. Kolejna noc masakra.... Nie wiem co się dzieje...

A co to? Cisza nocna? U mnie masakra. Dwie zeszłe noce prawie nie przespane. Dzisiejszy dzień - pół dnia ryku. Powrót kolek nastąpił. Jestem wykończona.

Milutka hahaha nie, nie jest zazdrosny. Znamy się we 3 od 15 lat, to najlepszy wujek naszego szkraba, on by za nami skoczył w ogień a my za nim;-) jak mój mąż wyjeżdża to on pomaga czasem jak może:-)

Środek miasta a chodniki nie odśnieżone. Tylko posypane piaskiem. Po pół godzinie spaceru czuję się jak po ćwiczeniach na poligonie. A nawet nie pchałam wózka. Wózek prowadził mój przyjaciel, kawał chłopa a i tak czasem miał trudności z wyjechaniem z zaspy. To dla nas oznacza przerwę w spacerkach, póki chodniki nie odśnieżą...

Markocyk moja koleżanka akurat jest w takiej sytuacji i powiedziała mi, że jak weźmiesz wychowawczy to już dupa. Jak zajdziesz w ciążę na wychowawczym to nie zamieni się na płatny l4. Więc ona planuje wziąć minimum wychowawczego czyli chyba 6mcy, żeby jak najwięcej płatnego L4 skorzystać. Nie wiem czy w miarę logicznie to napisałam...

Dziewczyny a po co używacie tego klina? Mój maluch też się rzuca i wybudza, czy to może mu pomóc? śpi na plecach. MilaMi dzięki za info;-) a co do brzucha kreska nadal jest, chociaż już bledsza. Ale kolor całego brzucha chyba normalny, jakoś tak się nie przyglądałam...

Nela niestety przeczytałam twój post o lefaxie po zamówieniu go, ale dobrze wiedzieć że masz jakby co. W razie potrzeby zgłoszę się!

Iwa super masz chłopaka;-) Dziewczyny napiszcie proszę jak Wy mierzycie lub lekarze mierzą Wam dzieci? Bo mi wychodzi z 60cm ten mój Kurczak, ale raz - nosi rozmiar 74 (choć niektóre ciuszki z pepco są w tym rozmiarze za małe) a dwa - jak oglądam zdjęcia Waszych maluszków to wydaje mi się większy, a wszystkie piszecie ponad 60cm...