Skocz do zawartości
Forum

monikae

Użytkownik
  • Postów

    421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez monikae

  1. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Siemka mamuśki! U nas nocka nie najgorzej. Ale miło zaskoczyła mnie dziś...kupa. Po 2 dniach to sukces! Chyba warzywka robią swoje. Fakt, kupa zcalona ale zawsze! Dziś wprowadziliśmy nowości obiadowe. Dynia z ziemiaczkiem - Maciuś zaczął się krzywić, jakby co najmniej jadł cytrusy, zadecydował - fuj! I porzygał się! Ok, nie to nie. Mi smakuje. Drugi strzał - cukinia z ziemiaczkiem. Fuj i jadł nie będę - zadecydował. W sumie nie dziwi mnie to, ohyda. Podejście trzecie - zupa jarzynowa krem. Niepewność, bardzo powolne ruchy, zjem! A po chwili nawet mniam! Ależ te dzieci mają smaki! Zastanawiam się czy spróbować np dyni z innej firmy? Jak myślicie? Co do zębów - u nas się nie zapowiada...
  2. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Szczęściara z kąpielą niestety bez zmian. Dziś dopilnowałam, żeby się nagrzało w pokoju i próbowałam go wykąpać na brzuszku. Powolutku rączki do wody, nóżki. Niestety nic nie pomogło. Tak policzyłam, że zaczęło się dokładnie w pierwszą kąpiel po wyjeździe męża. Może to mu przypomina tatę i tęskni? Cóż, wraca za 2 tyg. Nie mam już pomysłu. Chyba będę do tego czasu kąpać co 3 dni, może się uspokoi... A jak Maćka brzuszek Szczęściara? Dalej budzą go bączki? U nas bez zmian... Aż mnie korci żeby zbadać kupę albo iść do alergologa...
  3. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Charlotte a jaki Staś drobniutki! Bardzo współczuję problemów skórnych:-( Mój Maciuś to jednak gigant... Wy tak piszecie o ubrankach z Lidla. Mam body rozm74 i powiem Wam, że troszkę za duże ale już nie długo...
  4. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dafne jeśli chodzi o słoiczki to bazowałam na opinii mojego przyjaciela, który ma rocznego synka i jest typem "muszę wszystko sprawdzić i wiedzieć". Mówimy na niego Pan ciekawostka, bo co rusz mówi "a wiecie co, mam dla was ciekawostkę". Jest również encyklopedią wiedzy bezużytecznej. Muszę Wam opowiedzieć jedną historię z nim związaną. Raz umówiliśmy się z nim i jego żoną na obiad. Spóźnili się. Dlaczego? Kumpela mówi tak: mówię do niego ubieraj się bo za 15min autobus a on już chwilę. I tak przez kilka minut a siedział przy laptopie. W końcu wkurzyła się i zabrała mu lapka bo i tak autobus odjechał. Patrzy a tam w wyszukiwarce Google wpis: kto powinien jeść bób? Mówi, że nie mogła uwierzyć. Nie miał żadnego celu w sprawdzeniu tego, ona nie była w ciąży, nie chorują, no nic! Nawet nie mieli bobu w domu... I ot taki człowiek, którego natchnie na jakieś pytanie życiowe. W związku z tym odpowiedź na pytanie dlaczego się spóźnili brzmi: bo on nie wiedział, kto powinien jeść bób... Więc pan ciekawostka powiedział, że tylko Hipp ma wszystkie wszystkie certyfikaty europejskie blablabla i możliwe że Rossmann, ale jeszcze nie na pewności. W związku z tym zakupiłam wszystkie warzywka po 4 m-cu Hipp. I tak najpierw dawałam pierwszą marchewkę przez 4 dni, potem młoda marchewka z ziemiaczkiem przez 4 dni (dziś ostatni dzień). Od jutra dynia z ziemiaczkiem przez 4 dni, potem cukinia z ziemiaczkiem, kalarepka z marchewką i ziemiaczkiem i zupa jarzynowa krem. Owoce kupiłam z bobovity, jak któraś z mamusiek poleciła, bo mają najczystszy skład. Też nie planuję ich szybko wprowadzać, ale wczoraj i dziś dałam kilka łyżeczek suszonej śliwki, bo małemu po tych marchewkach kupa się zcaliła. Teściowe to macie debest! Moja by się nie ważyła doradzać hahaha...
  5. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Mamo Joasi mogę powiedzieć Ci, jak jest u mojej koleżanki, bo ja nie mam zwierząt. Ona ma dwa koty i już 1,5 roczną córeczkę. Koty ma od dawna, więc mała jest z nimi wychowywana. W jej przypadku od początku nie było problemu. Koty oglądały, wąchały. Potem jak mała zaczęła raczkować to też zaczęła się z nimi bawić. A wiadomo jak to dziecko, złapie ogon, wytarmosi. Koty jednak mają do niej anielską cierpliwość. Nigdy żaden nie zaatakował, jak coś się mu nie podoba to ucieka i się chowa. Problem się zaczął, kiedy mała zaczęła naśladować koty. Czyli lizać wszystko, głównie podłogę- nie wiedzieć czemu. Nie wynikły z tego jednak żadne problemy zdrowotne małej. Trzeba po prostu pilnować:-P
  6. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny ja tak już jakiś czas temu zauważyłam, że te nasze wrześniowe dzieciaki są dość spore! Mój Maciek też waży tak z 7500g, bo 2.01. ważył 6800, więc tak podejrzewam. A Dzieci znajomych w podobnym wieku sporo mniej... Takie nam rosną klopsiki widzę!
  7. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzień dobry laseczki! U nas z nóżkami też raz lepiej raz gorzej z przewagą tego drugiego. Też mam nawilżacz firmy HB i też mogę polecić. Włączam go w dzień jak mały śpi na 2h i na na noc jak go usypiam też na 2h. My mamy podobny do tego: https://mediamarkt.pl/agd-male/nawilzacz-hb-uh-1070w. mówimy na niego czołg;-) Milutka mój kupę robi nawet czasem co 6 dni... Chociaż wczoraj zrobił na 3 dzień. Myślę że to dzięki warzywkom. Jednak miałam niespodziankę. Kupa klocek. Czytałam, że marchewka może zcalać stolce, ale jakoś zapomniałam. A tu wczoraj w pieluszkę suprise!
  8. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    A my byliśmy dziś na spacerze i shoppingu bo w końcu roztopy przyszły. Kupiłam sobie bluzę i koszulkę! W końcu coś! I wydałam na to 45zł! Mega promocje! Dla małego też oczywiście nakupowałam body na wyrost, bo promocje w smyku na te wielopaki są, body wychodzą po 8-12zł. Kupiłam 2x3pak i jeden 5pak;-). Dowiedziałam się że żona kuzyna jest w ciąży więc już będę miała komu oddać ciuszki po Maćku! Tylko nie zna jeszcze płci, ale dla dziewczynki też znajdę jakieś uniseksy!
  9. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Hej dziewczynki! Po pierwsze wszystkiego najlepszego z okazji 4 miesięcznicy dla Maciusia, Lilki i Zuzi! Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka! Po drugie Iwa ten twój Wiktor to tak dorośle wygląda! Słodki dżolo;-) Monmonka wiesz, co do tych kąpieli to też od kiedy pamiętam robimy to w formie zabawy, zagaduję, itp. Już nie wiem... A co do lęku przed obcymi u nas zaczęło się na święta. Z daleka wszystko ok, ale jak ktoś chce wziąć na ręce to histeria. Moja mama ostatnio jak przyszła i wzięła Maćka to taki ryk, że nie mogłam go uspokoić. Też mieliśmy to w stosunku do obcych miejsc, jak poszliśmy do kumpla na kawę. Mam też nadzieję że z tego wyrośnie bo nie będę mogła nigdzie iść... Mamo Joasi my jesteśmy na etapie marchewki z ziemiaczkiem i mój mały też pokochał pyry:-P
  10. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzięki za kolejne życzenia kochane! Edziula współczuję sytuacji w pracy. Aż zacisnęłam zęby jak to przeczytałam. Nie mogę zrozumieć takiego traktowania pracownika... I rzeczywiście - mogli już nic nie mówić! Dziewczyny a ja mam problem i potrzebuję pomocy! dość duży problem to dla mnie, szczególnie w tym czasie, kiedy mąż w delegacji... Chodzi o kąpiel Maćka. Od jakichś 2 tygodni młody płacze, ryczy, wydziera się wniebogłosy i zanosi kiedy jest wkładany do wanienki. Czasem zaczyna się przy rozbieraniu. Nie mam pojęcia dlaczego. A wiadomo, że mycie wrzeszczącego niemowlaka, który zanosi się tracąc aż oddech nie jest tak dokładna jak powinna, bo trwa minutę... Pod nieobecność męża kąpię małego z jego ulubionym wujkiem, moją mamą lub sama. I tak jest zawsze, nigdy nie było problemu. Nic nie zmieniliśmy, kosmetyki te same, woda w tej samej temperaturze, wanienka w tym samym miejscu, ta sama godzina, no nie wiem o co chodzi. Zaczęło się tak nagle. Myślałam, że to przypadek, ale po takim czasie już by się wyjaśniło o co chodzi. Nie pamiętam dokładnie, ale być może jakiś czas temu mały tak chlapnął wodą, że wleciała mu do oczu. Może ma traumę, ok, ale jak sobie z tym poradzić? Kąpiemy co drugi dzień, więc też nie mogę za bardzo rzadziej kąpać... Możecie coś poradzić moje skarbnice wiedzy?
  11. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzięki kochane dziewczynki za życzenia:-* Czy wasze dzieci też tak szczypią i drapią? Maciuś dziś mnie tak uszczypnął w rękę że aż pisknęłam! Ma tyle siły w ręce że masakra!
  12. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Hej dziewczyny. Szczęściara dzięki że pytasz. Rozszerzanie diety idzie dobrze. Marchewka weszła i wyszła;-) teraz jest marchewka z ziemiaczkiem. I smakuje mu jeszcze bardziej, aż się cały trzęsie jak je! Dziś piszczał i krzyczał na mnie, że mu tak wolno podaje! Poza tym kaszka mu nie podeszła, ale akceptuje kiedy na wieczór zagęszczam nią mleko. Pije ze smakiem i wypija wszystko. Oczywiście narazie używam kaszki jaglano ryżowo kukurydzianej, jak chyba Marta polecała - bez glutenu. Charlotte jesteś najlepszą mamą jaką Staś może sobie wymarzyć!! Każdy ma prawo do chwili słabości i zwątpienia. Ty jednak jesteś dla wielu z nas wzorem i pamiętaj o tym!! U nas nocki bez zmian. Już 3 tygodnie hardcore. Machanie kończynami i główką, przez co budzi się co pół godziny i jęczy lub płacze. I tak wstaje po 15 razy pogłaskać czy dać smoczka. Myślałam że może dziś mi zrobi prezent urodzinowy i da się wyspać, ale cóż, nadzieja matką głupich... A już nie wiem o co z tym chodzi. Wiem, że nie tylko ja się z tym borykam. Któraś może znalazła rozwiązanie?
  13. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Emka współczuję. Wiem dokładnie jak to jest. Cierpię na rwę kulszową od lat a teraz, kiedy maluch waży 7kg co drugi dzień średnio mnie łapie. To skutek problemów z kręgosłupem, na który w tym roku mam nadzieję będę miała operację. Nie wiem, co Ci poradzić, ja karmię mm, ale i tak nie wiele mi pomaga przy ataku rwy. Czasem długotrwałe przyjmowanie leków trochę pomaga, ale są one mega mocne i wątrobie dają w kość więc staram się bez nich żyć! Trzymaj się mocno! Dziewczyny pamiętacie tą świecącą różdżkę maaaaaag? Znalazłam takie coś w smyku i zamówiłam, zobaczymy... http://www.smyk.com/k-s-kids-patrick-wielofunkcyjna-rozdzka.html Poza tym u nas nocka lepsza. Wczoraj podjęłam kolejną próbę podania kaszki przed mlekiem wieczorem, ale niestety, narazie chyba opuszczę, bo nie chce jeść i koniec. Za to do mleka zamiast kleika dodałam Kurczakowi tej kaszki - 2 Miarki na 180ml mleka i młody wypił wszystko ze smakiem! Dodatkowo spaliśmy bez zupełnie żadnego światła (wcześniej lampka nocna) i szumiś działał ze zwiększoną mocą. I dzięki temu wszystkiemu nie było tym razem tego dodatkowego karmienia w nocy. Grrrrr nie chcę zapeszać. Oczywiście wstawałam z 15 razy podać smoka, pieluszkę czy pogłaskać, ale zawsze coś...
  14. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny od dziś promocje w Superpharm, m.in.: -30% Avent -35% Momme -40% Lovi -50% Oillan
  15. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    *kulam miało być, nie lulam
  16. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Milutka biedactwo trzymaj się! Mam nadzieję, że Ninka przespała nockę i jest już bez gorączki!! Dziewczyny co do umiejętności dzieci mój Maciuś też nie przewraca się na boki ani na brzuszek ani na plecki. Fizjoterapeutka uczyła nas ćwiczeń na podpór, bo mały na brzuszku podpierał się tylko na jednej rączce. Wcześniej rzeczywiście kilka razy się na bok przewrócił, ale to było dość dawno. Ja nie panikuję narazie. Ćwiczę z nim codziennie, lulam na boki, na brzuszek i spowrotem. W końcu kiedyś załapie... Współczuję dziewczyny mężów mędrców:-P ale też zazdroszczę, że są z Wami w PL! Mój mam wrażenie ma podejście, że ja wiem lepiej bo jestem z małym. A jak już coś wyczyta w necie to powie na zasadzie - jak myślisz. Ale to pewnie przez to, że go nie ma z nami przez połowę czasu. Bo przesadą by było już mądrzyć się nie będąc z dzieckiem przez miesiąc...
  17. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Łojezu mój syn dziś ma ADHD... Od rana sumując jego drzemki spał 50min..... Cały czas jęczy, gada, płacze albo wydaje inne dziwne dźwięki i macha kończynami jakby cały czas biegł. No masakra. Od wczoraj daję mu troszkę herbatki Hipp melisa z sokiem jabłkowym. Oczywiście rozwadniam to bardzo dodatkowo. Ale na Maćka uspokajająco to nie działa...
  18. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Qarolina my też byliśmy w podobnej sytuacji i na własną rękę chcieliśmy sprawdzić z fizjoterapeutą czy wszystko ok. Ostatecznie skorzystaliśmy z poleconej przez moją przyjaciółkę babeczki. Przyjechała do domu, godzinę badała małego jednocześnie ćwicząc z nim i pokazując nam jak my możemy ćwiczyć. Zapłaciliśmy 100zl. Było warto. Jak chcesz, dam ci namiary. Z tego co wiem to całe Trójmiasto robi:-)
  19. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Siemka dziewczyny! U nas noc niestety tak samo. Po radach z książki Monmonki kiedy mały się obudził po 3h przez 40min próbowałam głaskania, smoczka, pieluszki, karuzelki i dupa. Poddałam się i zrobiłam mleko. Po mleku jeszcze trochę pomarudził i zasnął po godzinie. Acha a próbowałam mu zmniejszyć porcje nocną, ale jak zjadł to włączył taką syrenę, że musiałam szybciutko dorobić!! Po prostu jest głodny. A wczoraj przed wieczornym mlekiem zrobiłam mu kaszkę. Prawie się porzygał... Nie smakowało mu, miał odruch wymiotny. Może dlatego że matka w pośpiechu zapomniała dodać mleko i kaszka była na samej wodzie? Cóż, spróbuję dziś z mlekiem. Acha i gówniana ciekawostka. Dziś była pierwsza kupa po marchewce. Ogólnie bez zmian częstotliwość (na 5 dzień więc standard), konsystencja też ta sama tylko bardziej kolorowo:-P widać, że jadł marchewkę;-) Mają współczuję problemów intymnych małej, oby maść pomogła! Jejku jesteśmy w połowie 18 tygodnia, może to przez ten skok mały tak marudzi. Mam nadzieję że na dniach się zmieni coś... A w ogóle już 3 raz wczoraj mały przed kąpielą zaczął płakać. I to tak, że tylko u mnie na rękach się uspokaja. Z tego wszystkiego kąpiel odbywała się z wielkim rykiem. Nie wiem o co chodzi. Dodam, że kąpię co 2 dzień i to co 2 dzień przed samą kąpielą zaczyna się jazda. Czego on może nie lubić? Wcześniej wszystko było ok...
  20. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Milutka ja najczęściej zamawiam z Gemini, ale widziałam też w supermarkecie np. Leclerc. http://www.aptekagemini.pl/dzidzius-zel-do-mycia-butelek-500ml.html
  21. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Hahaha w pajacu oczywiście;-)
  22. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dafne ja od jakiegoś czasu nie wyparzam butelek po każdym użyciu, tylko raz na kilka a na codzień myję płynem do butelek dzidziuś. Polecam ten płyn, jest super. Po samym wydarzeniu butelki wydawały mi się nadal brudne, a dzięki temu płynowi są czyste. Co do kaszel ja narazie kilka razy zagęściłam wieczorem mleko kleikiem, jak któraś tu polecała. Ale dawałam tylko jedną miarkę kleiku na 180ml mm. Mały pił z butelki z tego samego smoczka bez problemu, tylko dłużej. A okres też mam meega obfity i w ogóle mam problem, boma miesiąc mam ostatnio 20dno okresu. To pewnie przez leki na kręgosłup połączone z tabletkami antykoncepcyjnymi. Muszę iść z tym do lekarza, pewnie mam anemię przez utratę krwi, ale nie mam jak narazie. Milutka mam nadzieję że u Ninki okaże się że nic jej nie jest!! Ja Wit D daje w kapsułkach twistoff od początku bez problemu. A Maciuś śpi w pałacu w nocy, pod kołderką. Też się rozkopuje ale wyczaiłam patent. Rogi kołderki wciskam między szczebelki łóżeczka a materac;-)
  23. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Eosia to super że szczepienie tak gładko poszło i jaka imponująca waga;-) zakupy z Tesco zamawiam zawsze, nawet jak mąż jest w PL. Bo jak mam płacić 6-8zł za jazdę, czas i noszenie siat to chętnie zapłacę. Szczególnie że u nas windy nie ma i po większych zakupach mąż biega po 3 razy do auta i spowrotem. Tylko wkurza mnie jak czasem zamieniają jakąś rzecz na coś zupełnie niepotrzebnego (np. Proszek do białego na proszek do koloru... zamiast dać z innej firmy) albo czegoś nie przysyłają bo nie było (np. Raz zamówilam m.in. wszystko na rosół i nie przysłali mięsa, żadnego... I jak tu rosół ugotować?). Qarolina powodzenia w takim razie na szczepieniu jutro. U nas też nie odśnieżone i znowu spacer odpada... Jak tak dalej będzie to na wiosnę wyjdziemy...
  24. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Dzięki eosia za info. Akurat zamawiam zakupy z Tesco i rzeczywiście część owoców z hippa jest z tym grysikiem a z bobovity czyste;-)
  25. monikae

    Wrześnióweczki 2016

    Szczęściara współczuję nocek! Kurcze zazdroszczę karmienia piersią, ale nocek już nie! Mam nadzieję że szybko Wam się uregulują te nocki - wszystkim Mamuśkom i Maluszkom na kp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...